Ultra pompa korali aż pękają

[Dephire]

Hejka, ludziska  co może być powodem nadmiernie pompujących się korali typu Rico, Euphylia i caulastrea tak widać na fotkach ? Caulastrea tak się napompowała , że pękła i wisi jak glucior jakiś : ) 

Druga odmiana również tak zrobiła ale doszła do siebie. Żadnych plag itd, reszta korali typu Acany, Zoa , Favia, Blasto, Sinularia  w normalnym stanie:) 

Parametry: 

Akwa 250L / Oświetlenie  Led Lumini gemis 120r + 2x39W T5

No3-15/ PO4-0,02/ MG-1350/ Ca-420/KH -7,7.

[Przemek78]

Ciekawe wnioski wyciągasz "koral tak się napompował, że pękł". Problemem tej calustrei nie jest pęknięcie od napompowania

[Dephire]

To w takim razie jakie są Twoje wnioski ?

[maciej01]

Już kiedyś był opisywany podobny przypadek z caulastrea i było opisane, że ona tak się dzieli, tworzy nową szczepkę z tego zwisającego "gluta". Musisz poszukać na forum.

[Przemek78]

Był taki temat, chociaż moja calustrea nigdy się tak nie dzieliła. Tak wyglądała gdy przez moje niedopatrzenie miałem nagły spadek kh do niecałych 5.
Z tego co piszesz to parametry są ok. Może jakaś ryba zasmakowała w niej, albo pojawił się jakiś pasożyt.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka

[pablus]

Potwierdzam. Wygląda na podział. Miałem coś takiego w swoim akwarium.

[Dephire]

Parametry stabilne, żadnych wahań właśnie i tu mnie dziwi :/ z ryb są 2 błazny , 1 doktorek, mandaryn i mały 5 cm Hepatus ale nigdy żadna z nich nawet nie skubnęła korala. Pomijając caulastre w takim razie co z Rico i euphylia bo bąble są wywaloneu nich na maxa jakby miały właśnie pękać...

[elespero]

Moja calustrea całkiem inaczej się dzieli, mi to na podział nie wygląda. Coś jej nie pasuje w zbiorniku.

[katani]

To już jest któryś temat o "spływającej caulastrei, który widzę na tym forum. Podłóż podstawkę, będziesz miał szczepkę.

[Gość]

Szukanie nie boli  

A tak poza tym to dla mnie bardzo dziwny jest wygląd tej rico ze zdjęcia i być może właśnie to że caulastrea się w ten sposób dzieli to jest sposób na ewakuację ze złych warunków. Ja jeszcze takiej rocordei nie widziałem ,a sporo neta już przewertowałem  

Edytowane 26 Lutego 2018 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[piotrp1973]

Mi się podobnie pompuje ricordea bo to jest Yuma. Florida nie zwieksza aż tak swoich rozmiarów.

[jedikk1]

Odnośnie caulasteri... Nie potrafię sobie wyobrazić, jak niby mogłoby to być dzielenie się koralowca z wapiennym szkieletem... "podzieli" miękką tkankę a szkielet do niej to co... wydrukuje sobie w drukarce 3D? Trochę mnie takie teorie bawią, tak samo jak odrastanie polipów z martwego szkieletu, co według niektórych ma miejsce. Poza tym miałby się dzielić nagle, w jednym momencie wszystkie główki na jednym szkielecie, nawet te nie połączone ze sobą tkanką? NO3 masz wysokie, to raczej nie warunki do rozmnażania tylko do rozpuszczania, ewentualnie odrywania od szkieletu i umierania gdzieś między skałami w akwarium. Kiedyś u mnie przy wysokim NO3 ten koralowiec wyglądał podobnie, dopóki nie zmieniłem odpieniacza na mocniejszy i nie zadbałem o azotany, to koralowiec wyglądał mniej więcej jak Twój, a z czasem coraz gorzej.

@edit

Dodam jeszcze, że jak Caulastrea wyglądała kiepsko, tak inne koralowce bez zarzutu, w tym np. euphyllia paradivisa. Moim zdaniem to dość wrażliwy koralowiec, co nie zmienia faktu, że wciąż łatwy, pod warunkiem utrzymywania rozsądnej ilości "bagienka" w akwarium, gdzie wartość 15mg/l to dużo za dużo  

Edytowane 26 Lutego 2018 przez jedikk1 (wyświetl historię edycji)

[Gość]

19 minut temu, jedikk1 napisał:

Odnośnie caulasteri... Nie potrafię sobie wyobrazić, jak niby mogłoby to być dzielenie się koralowca z wapiennym szkieletem... "podzieli" miękką tkankę a szkielet do niej to co... wydrukuje sobie w drukarce 3D? Trochę mnie takie teorie bawią, tak samo jak odrastanie polipów z martwego szkieletu, co według niektórych ma miejsce. Poza tym miałby się dzielić nagle, w jednym momencie wszystkie główki na jednym szkielecie, nawet te nie połączone ze sobą tkanką? NO3 masz wysokie, to raczej nie warunki do rozmnażania tylko do rozpuszczania, ewentualnie odrywania od szkieletu i umierania gdzieś między skałami w akwarium. Kiedyś u mnie przy wysokim NO3 ten koralowiec wyglądał podobnie, dopóki nie zmieniłem odpieniacza na mocniejszy i nie zadbałem o azotany, to koralowiec wyglądał mniej więcej jak Twój, a z czasem coraz gorzej.

I tak i nie. Skoro niektórzy piszą że przez takie "gluty" im się koral podzielił to o doświadczeniach się nie dyskutuje i kropka - tak po prostu się zdarza a wapienny szkielet nowa szczepka pewnie sobie po prostu zbuduje w końcu rosnąc ciągle to robi więc nie jest to dla niej problem.

Myślę natomiast że to nie jest normalny sposób rozmnażania i chyba to prawda że to taki sposób na przetrwanie w złych warunkach czy ucieczkę w inne miejsce.

Edytowane 26 Lutego 2018 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[jedikk1]

1 minutę temu, Stefan85 napisał:

I tak i nie. Skoro niektórzy piszą że przez takie "gluty" im się koral podzielił to o doświadczeniach się nie dyskutuje i kropka - tak po prostu się zdarza a wapienny szkielet nowa szczepka pewnie sobie po prostu zbuduje w końcu rosną ciągle to robi więc nie jest to dla niej problem.

Myślę natomiast że to nie jest normalny sposób rozmnażania i chyba to prawda że to taki sposób na przetrwanie w złych warunkach czy ucieczkę w inne miejsce.

Ja przypuszczam, że może taki "podział" mógł mieć związek z tym, że jak koralowiec zaczął wyglądać tak marnie, właściciel akwarium postanowił zająć się tym problemem i poprawił jakość wody lub w jakiś inny sposób rozwiązał problem, co spowodowało że koralowiec wrócił do dobrej kondycji, i powoli zaczął się "w tradycyjny" sposób dzielić. Stąd mogła powstać mylna opinia że takie flaczenie zwiastuje rozmnażanie i takie doświadczenia wiele osób mogło mieć. Tak samo twierdzę, że na zdjęciu widzimy koralowca w złym stanie i to wcale nie wygląda na poprawne zachowanie.

[Gość]

11 minut temu, jedikk1 napisał:

Ja przypuszczam, że może taki "podział" mógł mieć związek z tym, że jak koralowiec zaczął wyglądać tak marnie, właściciel akwarium postanowił zająć się tym problemem i poprawił jakość wody lub w jakiś inny sposób rozwiązał problem, co spowodowało że koralowiec wrócił do dobrej kondycji, i powoli zaczął się "w tradycyjny" sposób dzielić. Stąd mogła powstać mylna opinia że takie flaczenie zwiastuje rozmnażanie i takie doświadczenia wiele osób mogło mieć. Tak samo twierdzę, że na zdjęciu widzimy koralowca w złym stanie i to wcale nie wygląda na poprawne zachowanie.

Widziałeś ten link?  

 

Edytowane 26 Lutego 2018 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[jedikk1]

4 minuty temu, fresz33 napisał:

Widziałeś ten link?  

 

Widziałem, dalej pozostaje przy swoim bo miałem tego koralowca parę lat, przyrastał i nigdy nie w taki sposób. Ale to moja teoria, każdy może mieć swoją  

[SU1]

Nigdy nie widziałem takiego podziału  ,zwykle wydłuża się i w pełni napompowana zaczyna się rozdzielać .
Tak wygląda dzielenie u mnie .

A ta z foty z początku tematu wygląda podobnie jak by szła pocztą dwie doby w za niskiej temp ,a i podobnie wyglądała u znajomego gdzie dostukał w akwa do 35c .

[elespero]

7 minut temu, SU1 napisał:

Nigdy nie widziałem takiego podziału  ,zwykle wydłuża się i w pełni napompowana zaczyna się rozdzielać .
Tak wygląda dzielenie u mnie .

A ta z foty z początku tematu wygląda podobnie jak by szła pocztą dwie doby w za niskiej temp ,a i podobnie wyglądała u znajomego gdzie dostukał w akwa do 35c .

U mnie tak samo się dzielą.

[jedikk1]

2 minuty temu, elespero napisał:

U mnie tak samo się dzielą.

Dokładnie tak się dzielą. Żadna dziurawa dętka  

[Gość]

No tak dzieli się prawidłowo, a jakie parametry powodują że chce się ewakuować w przedstawiony przez Dephire sposób? No3 15?  

Możliwe że u Maskonura też było wysokie No3 ze względu na świeże akwarium a później jak się ustabilizowało to koral zaczął normalnie rosnąć.

Nigdzie więcej tej parametr się nie powtórzył więc nie wiadomo dokładnie o co loto ;P 

[sopel_13]

A co powiecie o takiej sytuacji? Po lewej stronie widać ewidentny podział i nowe mordki, natomiast po prawej 3 sztuki od dwóch dni zaczęły grymasić. Tak jak u kolegi zauważyłem zwisające gluty (jakość zdjęci nie najlepsza, ale to tak na szybko z telefonu).

[Gość]

Z prawej strony drażni ją capnella i dlatego grymasi ta część po lewej stronie polipuje tak u Ciebie w ciągu dnia czy zapaliłeś światło wieczorem?

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[sopel_13]

Capnella co nie obrazuje zdjęcie jest odsunięta o jakieś 10 cm. Nie zauważyłem żeby się mogła zbliżyć, wręcz przeciwnie "faluje" w innym kierunku. A co do pozostałych mordek to zdjęcie zrobione ok godziny temu przy normalnym oświetleniu.

[Przemek79]

u mnie caulastrea "spłynęła", 1-2 tygodnie po zakupie, bez problemów w akwarium. była to sama miękka tkanka, wsadzona w klej i przyczepiona do skały po kilku tygodniach zbudowała sobie szkielet. do obejrzenia na filmie w wątku mojego akwarium. po lewej stronie jedna mordka miętowej cauli.