Skocz do zawartości
Słony leszcz

to jeszcze będzie ładna kosteczka

Rekomendowane odpowiedzi

kostka aquael, czyli 35x35x40=49l teoretycznie (-skała, -piach, -~3l awaryjnie na zbiornik dolewki)

zalane jakoś na początku kwietnia

5kg żywej skały

4,5kg żywego piasku

świeża solanka Tropic Marin (ze sklepu)

co tydzień podmianka 5l na red sea salt niebieskiej (w planie mieszanie różnych soli w podmianach)

kaskada aquael fzn3

grzałka jeger 25W

cyrkulacja jebao ow10

dolewka tunze osmolator nano

światło aquael slim (czy jakoś tak) 5W 10k + 5W aktynika 20k (niestety jeszcze, ale jest w planie led DIY)

filtracja: pełna kaskada siporaxu (tak ze ~1.3 litra mi weszło w koszyki)

ślimaki: 2xbabylonia, 2xtrochus, 2xnasarius, 2xturbo, 1xtectus (1 zszedł), 1xastralium (1 zszedł), kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt (ciężko się doliczyć) małych jakichś (trudno rozpoznać, trochus lub turbo lub baylonia)

krab 1xCalcinus Gaimardii, 1x pustelnik czerwononogi

ryby: 1xgobiodon okinawae

glony: nitkowate, caulerepy (lentillifera taka z kuleczkami, racemosa - taka z "listkami" w kształcie spodków), walonia (wszytko co najlepsze), wapienne

jakieś gąbki, jakieś pąkle, jakieś ślimaki osiadłe (nie mam serca ich eksterminować, niech żyją skoro jeszcze nie ma korali, które mogły by drażnić niciami), wieloszczety (jakieś takie białe, jak im odbije to pływają po całym akwarium, aż wpadną w pompę niestety), różne małe robaczki/plankton

korale: sinularia zielona, Brarierum ultra green

odpieniacza brak (myślę nad zamontowaniem jakiejś kostki napowietrzającej na upały)

korona + maskowanie kaskady i kablowiska z tyłu DIY (trochę spienionego pcv z odzysku, trochę farby akrylowej)

w planie: jakiś bardziej żarłoczny krab ew więcej turbo, drugi okinawe, miękasy, jakiś ukwiał, jakaś euphyllia (ogólnie raczej falująco niż stercząco)

w planie: porządniejsze oświetlenie

w planie: doklejenie panelu filtracyjnego zamiast kaskady

w planie: wentylatorek/ki chłodzące na upały

w planie: jakaś porządna skrzynka na elektrykę (przedłużacze i rozgałęziacze już mi się dają we znaki) i panel z wyłącznikami od poszczególnych sprzętów (żeby nie trzeba było za wtyczki szarpać)

cel: szkoleniowo/eksperymentalno/relaksacyjny

widok od prawej (trochę inne ustawienie skały):

20180513_094122.jpg.6b60a4864b032bdc4b18d6f6691c11f2.jpg

widok enface:

DSC_0017.thumb.JPG.20bfceb9ebd85e2770be7645d7cf21a3.JPG

ze skosu:

DSC_0289.JPG.9ca0d990b056d422a5da4453df109b32.JPG

2018-07-23 (z glonami1!!!!)

DSC_0037.thumb.JPG.bd0cd93d17a3a1a10b03b3e5905e9399.JPG

paramety:

no3 0 (nie mierzalne, salifert, 2018-07-23)

po4 0 (nie mierzalne, salifert, 2018-07-23)

KH 6.7 (salifert, 2018-07-25)

Ca 370 (salifert, 2018-07-25)

Mg 1230 (salifert, 2018-07-25)

pH 8.4 (salifert, 2018-07-24)

Temp 28 st C (2018-07-24)

Gęstość 1.023 g/ml (spławik aqua medic, 2018-07-23) -> ~niecałe 35 PSU Prawdopodobnie spławik źle pokazuje

karmienie: okinawe artemia 2/3xdziennie po dziobek, czasem krewetka koktajlowa dla balyloni/nasariusów/krabów

Edytowane przez Słony leszcz (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Cześć,

Zapowiada się przyjemnie jak zejdą glony:)

To co trochę psuje efekt w moim odczuciu:

-brak tła

- powiesiłbym grzałkę normalnie bo teraz i tak termostat wystaje i to w centralnym punkcie.

Mam tą samą dolewkę i przy większej ilości ślimaków lepiej zabezpieczyć żeby nie mogły wejść od spodu, średni ślimak podnosi czujnik bez problemu a one lubią składać jaja w takich zakamarkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno gobiodony trzeba wpuszczać razem. Tak czytałem ale szkoda by było rybki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, zipke napisał:

Zapowiada się przyjemnie jak zejdą glony:)

No, jak zejdą glony. Było cacy, ale trafił się urlop i zgubiłem podmiankę. Albo już samo nie wiem skąd te glony.

Tło (czarne) - też w planie, zapomniałem wpisać. Zdecydowanie brakuje.

Grzałkę normalnie, czyli jak? Ten jeger jest wieeeelki (a i tak to co ustawione, a to co w praktyce to dwie różne historie, wiec nie wiem czy nie wywalę i nie wstawię jakiegoś aquaela) i nie bardzo jest jak go schować. Wszelkie sugestie mile widziane.

Dolewka - ślimak jeszcze nie wlazł, ale wieloszczet i owszem (toż to była pobudka, kiedy dolewka się włączyła w nicy ze 4x z rzędu:-). Ale fakt, siatka by się przydała. Już mam jedną na cyrkulacji, bo okinawe bardzo lubił tam wpływać, kiedy akurat była wyłączona. Muszę poszukać jakiejś czarnej, bo taka z czosnku niby działa, ale trochę kłuje w oczy.

 

4 minuty temu, natan2012 napisał:

Podobno gobiodony trzeba wpuszczać razem. Tak czytałem ale szkoda by było rybki

No właśnie trochę mnie zmylił "pan ze sklepu" że niby mało miejsca i odpieniacza nie ma, to lepiej jedną.

Też czytałem o "dobranych parach" gobiodonów, ale też niby mogą zmieniać płeć wielokrotnie w zależności od potrzeb. To może da radę. Bo ten jeden raczej smutny jest taki sam. Siedzi sobie na grzałce albo na magnesie od cyrkulacji, albo w czyściku i tylko na karmienie wypływa (ale za to wtedy wdzięczy się aż miło patrzeć). Tak myślę, że dodanie mu towarzystwa jednak warte jest ryzyka. Najwyżej będę gonił do sklepu spowrotem... Czego się dla dzieci nie robi;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można spróbować jak sklep jest blisko:)Albo poszukać innej małej rybki. Dzieci zapewne chciałyby "nemo" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, natan2012 napisał:

Dzieci zapewne chciałyby "nemo"

Dziecko jeszcze na szczęście cieszy się z czegokolwiek (2,5 roku), a nemo niestety nie wejdzie podobno. Myślałem też nad niebieskim garbikiem (tym z żółtym ogonkiem), pewnie nawet byłby łatwiejszy w utrzymaniu (okinawe wybredny trochę jest jeśli chodzi o jedzenie, pod pyszczek trzeba podtykać), ale padło na okinawe i tego się trzeba trzymać już.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Co do siatki, są takie na pranie czarne. Też mam białą z firanki z ikei:) na razie montaż na opaski zaciskowe. W instrukcji dolewki jest napisane aby w zbiorniku z RO nie było więcej wody niż może przyjąć akwarium, pewnie nie bez powodu, zasadniczo to prosta konstrukcja:)

Grzałkę bym dał normalnie w roku akwa i ten termostat chyba powinien nad wodę wystawać w tych grzalkach? Mam takiego Jegera nie miałem z nim problemów ale leży w szafce bo u mnie za mały na akwa 90l i w zimę często się włączał dałem większego ale stary typ.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam u siebie okinawe i muszę powiedzieć, że super rybcia. Bardzo ciekawska i sympatyczna. Podobno potrafią męczyć korale,  ale u siebie nie zaobserwowałem.  Faktycznie są wybredne,  ale spróbuj rozdrobnic pokarm.  Mój wcina wszystko ale ulubiony pokarm to ikra:)Spokojnie dostaniesz w lepszych zoologicznych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, zipke napisał:

Co do siatki, są takie na pranie czarne. Też mam białą z firanki z ikei:) na razie montaż na opaski zaciskowe. W instrukcji dolewki jest napisane aby w zbiorniku z RO nie było więcej wody niż może przyjąć akwarium, pewnie nie bez powodu, zasadniczo to prosta konstrukcja:)

Grzałkę bym dał normalnie w roku akwa i ten termostat chyba powinien nad wodę wystawać w tych grzalkach? Mam takiego Jegera nie miałem z nim problemów ale leży w szafce bo u mnie za mały na akwa 90l i w zimę często się włączał dałem większego ale stary typ.

 

Ja pokleiłem na klej termotopliwy. Co do dolewki, to mam zapas na objętość zbiornika, tak ~3cm od krawędzi (przynajmniej tak żeby nie było masakry w mieszkaniu).

Grzałkę dałem obok rurki od kaskady, że niby tam cyrkulacja największa (jeszcze nie było jebao). Teraz można pokombinować. Termostat wg instrukcji może być pod wodą, nie zauważyłem żeby to na coś wpływało, prąd też nie kopie przy grzebaniu w akwarium, wiec co jak co ale izolację chyba ma dobrą. Zastrzeżenia mam do kalibracji - mam na maksa w prawo kalibrację, a i tak przy ustawieniu 25 st trzyma raczej 26 st. Choć fakt, od tych 26 stopni zimą wahania nie były duże (+-0.5 st maks). Wiem że ludzie pchają grzałki o kaskady, ale ja jakoś nie chciałem ciąć koszyków.

O właśnie, zapomniałem o filtracji.

Podobno taki problem właśnie z jegerem, że "nowy" typ to już zupełnie co innego niż "stary" typ.

 

49 minut temu, natan2012 napisał:

Mam u siebie okinawe i muszę powiedzieć, że super rybcia. Bardzo ciekawska i sympatyczna. Podobno potrafią męczyć korale,  ale u siebie nie zaobserwowałem.  Faktycznie są wybredne,  ale spróbuj rozdrobnic pokarm.  Mój wcina wszystko ale ulubiony pokarm to ikra:)Spokojnie dostaniesz w lepszych zoologicznych. 

Rozdrabniam:-) Ikrę właśnie muszę kupić. I może jakąś wrotkę czerwoną, coby urozmaicić. Jak zgłodnieje to i larwy (oczlika) wcina, normalnie nie chce mu się ganiać za drobnicą. Właśnie w tym rzecz, że mało aktywnie szuka za pokarmem. No ale krótko jest, jeszcze się poznajemy dopiero, może będzie lepiej. Ale fakt, bardzo sympatyczna rybka. Szczególnie to "merdanie ogonkiem" kiedy podejdę do akwarium:-)

Edytowane przez Słony leszcz (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do takiej kostki można spokojnie wpuścić 2 blazenki. Najlepiej zakupić dwa małe osobniki jednocześnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, dla syna napisał:

Do takiej kostki można spokojnie wpuścić 2 blazenki. Najlepiej zakupić dwa małe osobniki jednocześnie. 

Błazenki niby 80-120l potrzebują. Szczególnie, że nie mam odpieniacza ani żadnego refugium czy reaktora glonowego (jeszcze).

A na poważnie, to zdaję sobie sprawę, że i w 30x30x30 przeżyją błazny, ale skoro są inne rybki, którym będzie w takim akwarium w sam raz, to czemu nie? Okinawe na prawdę jest super, a "twardzieli" i tak w tym akwarium nie będę miał, to się skubania nie boję (no chyba że coś super odpornego właśnie dla okinawe wstawię kiedyś, żeby miał co poskubać).

A poza tym, oczywiście jest "plan", to i może błazen się jakiś kiedyś znajdzie w kolejnym akwarium:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Słony leszcz napisał:

Błazenki niby 80-120l potrzebują. Szczególnie, że nie mam odpieniacza ani żadnego refugium czy reaktora glonowego (jeszcze).

A na poważnie, to zdaję sobie sprawę, że i w 30x30x30 przeżyją błazny, ale skoro są inne rybki, którym będzie w takim akwarium w sam raz, to czemu nie? Okinawe na prawdę jest super, a "twardzieli" i tak w tym akwarium nie będę miał, to się skubania nie boję (no chyba że coś super odpornego właśnie dla okinawe wstawię kiedyś, żeby miał co poskubać).

A poza tym, oczywiście jest "plan", to i może błazen się jakiś kiedyś znajdzie w kolejnym akwarium:-)

To są bardzo statyczne ryby. Ważne żeby nie przekarmiać. Na taki litraż mozna mieć dwa błazenki i jednego garbika. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słony, jakaś fotorelacja, udzielasz się na forum u innych a u Ciebie cisza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Arrooss1 napisał:

a u Ciebie cisza

Bo też i nic się nie dzieje nowego. Glony są nadal, może nawet i więcej niż było. Ogarnąłem zasolenie, teraz mam wreszcie ~35ppt. Liczyłem, że podwyższenie zasolenia da w kość nitkowatym (bryopsis, derbesia czy co tam to jest), ale nie specjalnie. KH nadal zniżkujące - na próbę zacząłem lać specyfik do TM, zobaczymy co z tego wyniknie. Jako że glony wszędzie, to i szczepki stoją sobie na piasku zamiast na skale być ustawione ładnie. No bo nie będę przecież kleił do glonów. No i łatwiej będzie, jeśli się zdecyduje na jakieś bardziej brutalne rozwiązania typu szorowanie skały poza akwa. Powoli zaczyna mi świtać myśl, że po prostu mogę mieć za dużo nutrientów i stąd to wszystko. Niby NO3 i PO4 ciągle na 0, ale podobno jak są glony, to może tak wychodzić, że niby glony wszystko wysysają z wody. Czyli wychodzi na to, że trzeba się pozbyć tych glonów durnych. Jakiś filtr glonowy zewnętrzny by się przydał. Plus taki, że wszystko żyje i ma się dobrze. Może to po prostu dojrzewanie... A, i aiptazje chyba wypatrzyłem, albo jakieś inne ukwiałki. Generalnie, chwilowo lekka załamka, dlatego właśnie trochę daję na wstrzymanie. Żeby zbiornik miał szansę sam o siebie zadbać a ja żebym nie zrobił jakiś pochopnych nieprzemyślanych kroków w akcie rozpaczy. Przeglądam forum, coś tam czytam, coś tam kombinuję, podskubuję te glony i czekam, co z tego wyniknie.

No ale w każdym razie dzięki za zainteresowanie:-)

Edytowane przez Słony leszcz (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny zbiornik, ja też myślałem że kh podskoczy jak podniosę zasolenie jednak moją solą nie da się osiągnąć więcej niż 6,7-7,0 a zazwyczaj było 6,2-6,4. Ja zastosowałem raz sodę i na razie trzyma się w granicy 7,5.


c2f86a6bafadd49b25ef4206ff325303u1810a16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Tomek92 napisał:

jednak moją solą nie da się osiągnąć więcej niż 6,7-7,0

A jakiej soli używasz?  Ja na reed sea niebieskiej jadę. Dla zasolenia 35ppt powinno być KH 7.5-8.5 (wg tabelki z wiaderka) - u mnie zdecydowanie niżej. Po podmianie to nawet ze 6.5-6.8 mam, ale potem spada i stabilizuje się ~6 lub ciut poniżej.

Na podbicie dodaję jakiś płyn od tropic marine. Takie coś w sklepie mieli w płynie, a nie chciało mi się bawić jeszcze z przygotowywaniem roztworów z proszku. Sody na dłuższą metę nie chciałem używać, bo kto go tam wie, co w tych spożywczych torebeczkach jest. Tym bardziej, że butla 0.5l mi starczy na długo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AF reef Salt na opakowaniu napisane kh w granicach 7,5-8,0 przy 35 ppt.


c2f86a6bafadd49b25ef4206ff325303u1810a16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia to, że u Ciebie porośnięta glonami jest tylko skała, a reszta dookoła czyściutka ( chyba, że czyścisz). U mnie jest właśnie odwrotnie skała jest od samego początku czyściutka, nie licząc troszkę dino oraz cyjano, które widzę jak się powoli odkleja. Za to wszystko dookoła pięknie zarośnięte zieleniną (falowniki, rurka filtra, oraz szyby) dodam, że raz tylko wyczyściłem tylną szybę (glony nitki miały już dobre 5cm długości)  od tamtej pory widzę, że zielone nie rosną a to co zostało  chyba powoli obumiera lekko zbrązowiały i takie białe kropki widać. Od czego zależy taka odwrotność? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, calak napisał:

chyba, że czyścisz

No czyszczę, lubię mieć czyste szybki:-) Szybka przednia i boczki jak tylko widzę, że coś tam się osadziło i akurat mam chwilę - w praktyce co 2-3 dni czyścikiem przelecę. Tył przy takim porządnym czyszczeniu wszystkiego (jak już zdemontuje kaskadę, grzałkę, termometr, czujnik dolewki i cyrkulator to wtedy przelecenie czyścikiem tylnej ścianki to już drobiazg) co którąś podmiankę (tak pewnie raz na miesiąc). Kaskadę (w tym rurkę), cyrkulator, czujnik dolewki czyszczę przy każdej podmiance (no chyba że wyjątkowo nie mam czasu, to wtedy tylko koszyki z sipraksem przepłukuję). Generalnie, nie zdarzyło mi się jeszcze żeby nitkowate na szybkach mi wyrosły. Co najwyżej taka biało-beżowa delikatna warstewka - nalot glonowo-okrzemkowo-bakteryjny. Z resztą, moje ślimaki uwielbiają lizać szybki i sprzęty (dużo bardziej niż skrobać skałę niestety), więc nawet jakby coś wyrosło, to by szybko zostało zjedzone.

Tak teraz sobie myślę, że wcześniej był przez chwilę taki okres, że i u mnie farfocle zarastały na szybie i sprzętach. Ale to jakoś we wczesnym dojrzewaniu, wiec się tym nie przejmowałem wcale. Szybki i sprzęty czyściłem, reszta zeszła. Za to teraz na skale mam dywan dosłownie, jak murawa na boisku:-(

Edytowane przez Słony leszcz (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie po pracy od razu jadę kupić jakiś skrobak, może wstyd się przyznać ale myślałem, że te glony zejdą same "z głodu" :Blush2 Bo patrząc na Twoje akwarium to i tak wygląda lepiej, jak wyczyszczę i woda się wyklaruje to postaram się wieczorkiem wrzucić fotkę :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, calak napisał:

jadę kupić jakiś skrobak

Ja mam taki malutki czyścik tunze (piko cośtam), który nie ma żadnej gąbki, tylko plastikowe ostrza. Jak dla mnie, rewelacja. Osady z szyb schodzą bez problemu (jak mocno się trzyma osad to zamiast 1x to 3x przejeżdżasz w tym miejscu i schodzi zawsze), a dodatkowo mniejsze ryzyko porysowania szybek jakimś ziarenkiem. Na prawdę polecam.

To takie o coś: https://erybka.pl/product-pol-13860-Tunze-0220-006-Care-Magnet-Pico.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było, że nie ma updejtu. Ale jak pisałem, nic ciekawego, glony

DSC_0001.JPG.17fb5549472d70f39f4044dbba500830.JPG

I pewnie do pełni szczęścia jeszcze aiptazja

DSC_0002.thumb.JPG.237da84a2ad4752b91f78638b1b18d27.JPG

DSC_0003.JPG.c3408cd7741c8b7ad2ab6a60004b5322.JPG

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu nie kupisz percnona i wundermani?

W dwumięsiecznym to acry hodowalem, a nie glony:blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.