Skocz do zawartości
KaZek

euphyllia glabrescens- dziura w szkielecie

Rekomendowane odpowiedzi

Witam i proszę o pomoc.

Zauważyłem że jedna z główek euphilli nie chce się pompować.Na szkielecie idącym od tej główki wygląda jak by coś kopało w nim tunel (zjadało szkielet).Nic z tego nie wystaje ale coś w srodku jest.Macie pojęcie co to jest i jak z tym walczyć? 

euphillia.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ślimak osiadły. Może swoją pajęczyną drażnić polipy euphylli. Kombinerki w domu masz? to wyciągnij korala i tą rurkę zgnieć tak żeby zabić w niej ślimaka.

euphillia.jpg.653d7269c70fbd9640a346fb3de2f071.jpg

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakleiłem klejem.A co z tym tunelem co idzie od tej dziury? I czy ta główka padnie czy po zabiciu tego slimaka odbuduję się??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja bym rurkę oderwał ale zrobisz jak uważasz. Główka niedrażniona powinna się "napompować" a nie odbudować ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyciąg korala i wykąp w dipie bo jak dla mnie to nie ślimak drażni tylko ona po prostu zaczyna gnić. Jak dobrze widzę, to nie ma ona tkanki i widać szkielet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, fresz33 napisał:

Ja bym rurkę oderwał ale zrobisz jak uważasz. Główka niedrażniona powinna się "napompować" a nie odbudować ;) 

To jest właśnie problem bo ona jest wgryziona w szkielet nie jest na nim, on  tak jakby zjada szkielet euphilli i buduję swój pancerz, nieda rady jej oderwać.

39 minut temu, Mat_Mat napisał:

Wyciąg korala i wykąp w dipie bo jak dla mnie to nie ślimak drażni tylko ona po prostu zaczyna gnić. Jak dobrze widzę, to nie ma ona tkanki i widać szkielet.

Co do dipu to jaki np?

No i czy dip pomoże na ślimaki osiadłe??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci szczerze. Z dipem to jaki by nie był to leje dawkę a z 3krotnie wyższą bo trzymanie się dawek zalecanych np. na 1 litr wody nic nigdy nie pomagało ( może takie dipy miałem dziadowe ). Ostatni zrobiłem eksperyment. Wlałem zalecaną dawkę dla 2 litrów wody i włożyłem euphyllie. Po 8 min patrze i nic nie zleciało z niej a wiedziałem, że są jakieś wirki na niej. Mówię dip do bani. Dolałem więc ze złości sporo dipu aż woda dobrze "zapachniała", włożyłem korala znów i po kilku min miałem tyle wirków na dnie, że z białego zrobiło się brązowe. Koral nie ucierpiał, wirki poszły w p**** a z nimi kilka wężowideł małych. Myślę, że na ślimaka osiadłego też by to dało radę. Ja Ci proponuje się trzymać dawek zalecanych na opakowaniu, żeby nie było bo podobno są one bezpieczne dla korala. Tyle, że opisałem Ci jak ja zaryzykowałem i się opłaciło bo koral uratowany ( prócz wirków jeszcze zaczął mi gnić tak jak widać u Ciebie ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro podjadę po jakiś dip. Trzeba zacząć walkę z tymi dziadami bo jest ich coraz więcej i poki nic nie robią to ok ale jak już wchodzą na korale to trzeba je wytępić.

A może coś oprócz dipu jakiś naturalny zjadacz ślimaków osiadlych? Czytałem że Halichoeres Chrysus pomógł może ktoś miał??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem istnieją niewielkie szanse na uratowanie tej główki. Bardziej na Twoim miejscu skupiłbym się na uniknięciu infekcji pozostałych główek. Ja w takich wypadkach ucinałęm niestety chorą główkę przy rozgałęzieniu główek i wyrzucałem, w ten sposób ograniczysz rozprzestrzenianie się infekcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym że musiał bym uciąć jeszcze jedną bo jest koło niej  są praktycznie zrośnięte. Zobaczę co wyjdzie po zaklejeniu i jutro po dipie jak się nie będzie pompować to może i faktycznie trzeba będzie uciąć:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ją będziesz kąpał ( kilka dobrych minut ), pamiętaj, że dobrze jest aby był ruch wody. Weź strzykawkę nabieraj wody z dipem i wstrzykuj w miejsce zainfekowane ( tylko nie z całej pary bo zerwiesz całą tkankę i nic z tego nie będzie już zupełnie ).

Aha i po kąpieli koniecznie najpierw do pojemnika z wodą z akwarium ( weź tam wlej krople jodu jak masz ), ze 2 min potrzymaj i dopiero do zbiornika.

Edytowane przez Mat_Mat (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za poradę napewno skorzystam.Jodu niestety niemam ale zobaczę co da sie zrobic.A jak można spytac w jakim celu ten jod?

Jutro będę robił podmianę i coś czuję że wrzucę do tego dipu nie tylko euphilie.

@Mat_Mat możesz polecić jakiś dobry i sprawdzony dip? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Cały czas mylisz walkę ze ślimakami osiadłymi z wirkami o których pisze kolega...tak łatwo z osiadłymi nie będzie i może rzeczywiście to nie ich wina przy euphylli co okaże się za kilka dni jeżeli ślimaka zakleiłeś. A ze ślimakami osiadłymi jest tak że byś musiał w dipie wypłukać cały zbiornik żeby się ich pozbyć.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rano po kleju nie było śladu. Nie mogłem jechać po dip więc wyciągnąłem ją i rozwaliłem tą skorupę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Chciało by się napisać a nie mówiłem [emoji14]

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widoczne objawy, czyli wygląd główki i zielone zabarwienie szkieletu wskazują na działanie glonów wiercących. Jeżeli tak jest cała euphyllia jest do wyrzucenia.

Euphyllia Glabrescens jest na nie bardzo wrażliwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam ją już z 5 miesięcy i główki zawsze takie były tzn. chowały i otwierały się ze szkieletu kolor trochę jest podsycony może wina aparatu.wszystko było i w sumie jest normalnie oprócz tej jednej. 2 dni temu przestała sie pompować i jak obróciłem zauważyłem tego jak się okazało ślimaka osiadłego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ślimaki osiadłe nie robią nic ani euphylli, ani nikomu innemu. U zdrowej Euphylli Glabrescens główki nigdy nie powinny chować się do szkieletu. Co jakiś czas obkurczają się tylko ramiona, najczęściej przy wydalaniu. Po pięciu miesiącach i taki stan? Bez przyrostów? Oj coś z nią nie tak. I na pewno nie jest to wina osiadłego ślimaka ani żadnego innego robaka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jednak się rozpanoszył i to nie na, tylko w szkielet się wgryzł. Prawda przyrostów niema ale też nie było strat. 

A jak nie ślimak to co innego i akurat tą jedną główkę??Chyba że dopiero zaczyna coś postępować??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@KaZek Marek dobrze Ci piszę. Euphyllia wygląda naprawdę źle. Nie chodzi już nawet o fakt braku przyrostu nowych główek ale o to, że przez te 5 miesięcy ona po prostu stopniowo zaczęła schodzić. O wszystkim złym świadczy ilość tkanki która obrasta szkielet. U Ciebie jej już praktycznie nie ma, stąd też np. cyrkulacja poderwała ją troszkę i masz taką postać, że zaczyna się odrywać. Wydaje się, że Euphyllia to łatwy koral. Wcale tak nie jest. Wykąpanie w dipie może uratować np. przed infekcja która Ci położy korala w ciągu kilku godzin ale na pewno nie odratuje go przed śmiercią głodową a wydaje mi się, że ona głoduje. U mnie to samo. Do tej pory nie czaje o co chodzi do końca. Wiem, że ważne jest ułożenie korala na dobrej wysokości i odpowiedniej cyrkulacji, choć głowy nie dam sobie urwać, że to o to chodzi głównie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koral twardy, który nie rośnie marnieje. W tym samym miejscu, z tą samą cyrkulacją i oświetleniem i w takich samych parametrach miałem kiedyś euphyllia divisa - niby łatwiejsza od glabrescens. Była parę miesięcy. Zaczęła zanikać najpierw jedna główka później reszta i nie pomogło kąpanie w dipie, przestawianie w inne miejsce, wypatrywanie pasożytów itp. Teraz  jest w tym miejscu i w tych samych warunkach glabrescens. Kupiłem dwie główki. Obecnie jest ich sześć i widać, że dalej się dzieli. Na jej szkielecie jest cała drabinka z ślimaków osiadłych są i hydroidy. Mieszka na niej krab mitrax i gobiodon, który niekiedy urządza sobie zabawy i obgryza końce polipów. To wszystko nic. Ona dalej rośnie, uszkodzone polipy odrastają a problem z nią polega na tym, że muszę  odsuwać inne koralowce aby nie dopadły ich jej macki. Morał z tego taki, że nie wszystko będzie nam dobrze rosło w naszym akwarium. Jedni pięknie się rozwijają a inni marnieją i tak to już jest. Wykazując się cierpliwością i postępując rozważnie w końcu dorobimy się obsady, która będzie się pięknie rozwijać i nas cieszyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mat_Mat cyrkulacja w niej nie jest za mocna ani za słaba tak myślę, że nie za słaba, dokarmiam ją 1-2 razy w tygodniu mrożonkami, czerwonym planktonem i ikrą homara tak jak pozostałe 2 euphilie paraancora i wszystkie rosną normalnie, dochodzą nowe i budują szkielet ale w tej pada tylko ta jedna główka:(

@Marek Gr Wiem, że nie wszystko będzie rosło, 5 cm wyżej mam właśnie paraancore i jej pasuje.

Narazie jeszcze nie padła, skurczyła się i tak stanęła, małe polipy wystają ze szkieletu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
W dniu 12.11.2018 o 12:25, KaZek napisał:

@Mat_Mat cyrkulacja w niej nie jest za mocna ani za słaba tak myślę, że nie za słaba, dokarmiam ją 1-2 razy w tygodniu mrożonkami, czerwonym planktonem i ikrą homara tak jak pozostałe 2 euphilie paraancora i wszystkie rosną normalnie, dochodzą nowe i budują szkielet ale w tej pada tylko ta jedna główka:(

@Marek Gr Wiem, że nie wszystko będzie rosło, 5 cm wyżej mam właśnie paraancore i jej pasuje.

Narazie jeszcze nie padła, skurczyła się i tak stanęła, małe polipy wystają ze szkieletu.

I jak po płukankach i oderwaniu ślimaka? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez zmian, dalej skurczona i tak sobie narazie żyje, nie pompuje się w ogóle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.