Słodki projekt 225l

[Nik@]

Chyba zaczyna się to stabilizować. Glona nie przybywa, woda już w pełni kryształowa, rośliny przyrastaja. Najbardziej mnie cieszy, że te czerwone i wywłocznik rdzawy rosną.

Rogatek niestety musi odejść.  Za szybko rosnie i wiem z internetu, ze potrafi zdominowac zbiornik. Sypie jakimiś brązowymi polksiezycami, mam nadzieję, że to nie są nasiona? Pójdzie do akwarium kolegi do żółwia, żółw będzie miał kolację

Nie mam czym zmierzyć ph, salifert ma za wysoką skalę a mój miernik ph zwariował. Nie mam płynu referencyjnego, żeby go skali skalibrowac. Po świętach lub po nowym roku, jesli wyniki wody beda dobre chciałabym wpuścić ryby, co mam pomierzyc i które testy saliferta się do tego nadają?

 

[12dot12]

Saliferta do słodkich jeszcze nie używałam... mam Zoolek i JBL. Ogólnie będziesz musiała pomierzyć NH3, NO2, NO3. PO4 nie musisz sobie zawracać głowy, ten parametr głównie się mierzy przy problemach z glonami/sinicami. Dla zdrowia ryb najważniejsze, żeby amoniak i azotyny były zerowe, a azotany niskie (zwłaszcza azotyny są zabójcze, a ich szczyt zwykle się pojawia po 2 tygodniach w świeżo zalanym dojrzewającym baniaku).

Rybki najbezpieczniej wpuszczać po ok. 3-4 tygodniach od ostatniego większego grzebania i zmian w zbiorniku czyli spokojnie po Nowym Roku, jak się sklepy rozkręcą i znowu wdrożą w działalność po świętach, najlepiej koło połowy stycznia.

[dadario]

@Nik@ No ładnie się dzieje. Skoro akwarium się stabilizuje to czas pomyśleć o filtrze. 
Zaproponował bym  taki "ala" hamburg. 
Twój panel dzielisz na pół wsadzoną "na wcisk" gąbką o dosyć grubych oczkach. Coś około 10-20ppi ale ważne, żeby było w miarę sztywna. Dla efektu najlepiej czarna. Do powstałej w tyle komory na samo dno dajesz pompę której wylot kierujesz do akwarium. Do tego oczywiście grzałka. A całość zasypujesz złożem (dosyć dobrze sprawują się plastikowe biobale ponieważ są lekkie- a jakiegoś super ekstra złoża typu siporax nie potrzeba w takim filtrze bo gąbka jest dodatkowym złożem). Warto było by lekko podwyższyć w połowie tą szybę, aby woda wlewała się do przedniej komory a stamtąd przez gąbkę do pompy. Możesz dokleić kawałek szkła, albo kupić kawałek uszczelki do kabin  prysznicowych. Wejdzie na szybę na wcisk a w razie czego bez problemów usuniesz. W pierwszej komorze możesz sobie zrobić minikrewetkarium, kotnik do odchowu ewentualnych młodych, albo izolatkę. 

 

[Nik@]

@dadario Mam akurat czarną gąbkę o dość grubych okach, coś jak gąbka kąpielowa dwuwarstwowa,  z tej ostrej strony. 

Na razie włożyłam byle jak, tylko pytanie, czy to mniej wiecej o to chodziło? Mogę wkleić kątowniki pcv, aby stanowiły "prowadnicę" dla gąbki, tylko niestety nie znajdę czarnych.

Grzałki nie potrzebuje, pomieszczenie jest ogrzewane i temperatura wody jest stała 24-25 stopni odkąd akwarium stoi. W morskim obok też nie mam grzałki. Oczywiście na wyposażeniu mam dwie grzałki, do podgrzewania rodi lub w razie awarii ogrzewania w domu, co się dotąd nie zdarzyło. 

Pompę raz dałam na początku, małą jebałkę, niestety nawet na minimum skręcona robila za dużą pralkę, aż się rośliny kładły.

Ale może mogłabym ją wytłumic, przyczepiając do zasysu gąbkę, lub na wylocie czymś rosproszyc strumień wody. Coś a la deszczownica albo podwójny locline bez końcówek sprezajacych wodę?

Co do regulacji kierunku przeplywu wody to nie ma problemu.  Wczoraj wkleilam grzebień regulowany. Mogę sam grzebień przeciąć i w miejscu gdzie ma być blokada włożyć go w prowadnicę do góry nogami, a miejsce gdzie powstaną dziurki (zęby grzebienia są dość długie i nie schowają się całkiem w prowadnicy) zakleic kawałkiem czarnego plastiku.

Poniżej filmik z porównanie oczek mojej gabki i gąbki plastikowej i biobale, które też mam w domu.

Kulki mają wielkość około 2 cm, zapalniczka dla porównania wielkości.  Czy takie będą ok? Nie wiem ile mam sztuk, że 40-50, mogę policzyć. Rozumiem, że mialabym je włożyć do "komory" pompy, aby sobie pływały po powierzchni?

 

[volf]

Co ile dni płukacie swoje gąbki  bo jest mnóstwo opinii w necie. Z mojej po tygodniu leci brązowa woda przy wyciskaniu, może trzeba częściej ?

[dadario]

1. Nie wiem jakiej mocy jest ta pompa, ale wystarczy w zupełności coś około 1000L/h. Najlepiej z długą deszczownicą aby był ruch wody na dużej powierzchni zbiornika.
2. Gąbka musi być od dna ponad powierzchnię wody.
3. Biobale czym więcej tym lepiej

Rysunek poglądowy: 

 

@volf Zależy, ogólnie  jak zaczyna spadać wydajność :-P za często-niedobrze, za rzadko też. W hamburgach typowych praktycznie nigdy, odsysa się z powierzchni filtra część syfu. Ale ja zawsze czyściłem filtry co około 2miesiące, ale miałem fluvala 405 i eheim classic 2217 w 240L, a później zamiast eheima przelewowy...

Edytowane 27 Grudnia 2018 przez dadario (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Ja te pompę skręciłam gdzieś do 500l/h i była pralka. Max ma chyba 2000l. 

[czupacabra]

Nik@ biobale przy gąbce nie są potrzebne. Daj dużo gąbki 45 ppi i to będzie robiło za złoże filtracyjne. U mnie tak działa w krewetkarium i od 3 lat w ogóle jej nie czyściłem


Wysłane za pomocą Tapatalk

[Nik@]

13 minut temu, czupacabra napisał:

Nik@ biobale przy gąbce nie są potrzebne. Daj dużo gąbki 45 ppi i to będzie robiło za złoże filtracyjne. U mnie tak działa w krewetkarium i od 3 lat w ogóle jej nie czyściłem


Wysłane za pomocą Tapatalk

Ile konkretnie jest to "duzo"?  pytam, bo  nie mam punktu odniesienia.  Mnie tam plywajave kulki nie sprawią problemu, bo je mam na stanie nieużywane.  Gąbki mam dwa kawałki takie, jak na filmie, e nie chuchu nie wiem, czy to dużo czy mało. 

 

[czupacabra]

Z gąbki robisz ścianę od dna do powierzchni wody. Jak dasz gąbkę o grubości 10 cm to powinno być ok.
45ppi to jet taka typowa akwarystyczna gąbka do hamburga. Zasada działania: woda z akwarium wleqa się do pierwszej komory i jest filtrowna przez gąbkę a pompka wodę przefiltrowaną wlewa z powrotem do akwarium. Jak ten filtr zaskoczy tonspokojnie wyjmiesz filtr przelewowy. Na wylot sowjej pompy załuż deszczownię i skęć pompę na tayle aby nie robiła pralki w akwarium.


Wysłane za pomocą Tapatalk

[Nik@]

Ta gąbka która pokazalam, ma ledwie 2 cm. Czyli grubo za mało.. 

 

[czupacabra]

Tak duużo za mało , gąbka kosztuje grosze a jak dasz ją na 10cm to i wsporniki nie będą potrzebne


Wysłane za pomocą Tapatalk

[SU1]

13 godzin temu, volf napisał:

Co ile dni płukacie swoje gąbki  bo jest mnóstwo opinii w necie. Z mojej po tygodniu leci brązowa woda przy wyciskaniu, może trzeba częściej ?

Najstarszy filtr działa bez dotykania ponad 5 lat  , reszta po 3 - 4 .  

Do akwarium nie powinno się wtykać żadnych gąbek nie zrobionych do tego celu . 
Tapicerskie czy "myjki" są z dodatkiem grzybo/ bakteriobójczym  , do tego maja inaczej skonstruowane pory i szybko sie zapychają  . 
Gąbki do filtracji gazów mogą się w wodzie rozpadać po czasie .

Te kulki /i inne plasticzki można sobie w "D" wsadzić , żeby ich skuteczność była zauważalna trzeba tego strasznie dużą ilość wpakować  i nadaję się raczej jako filtracja do oczek wodnych gdzie można wpakować tego 100  czy 500 Litrów . 

Wygląd porów typowej gąbki akwarystycznej  używanej jako filtra biologicznego . 

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez SU1 (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Ta moja czarna gąbka, to gąbka akwarystyczna, kupiona w erybce lub aquario, nie pamiętam.  Była kwadratowa, pewnie jako wkład do  jakiegos filtra. Przecięłam ją na pół.

Nie przyszłoby mi do głowy wkładać gąbki wydartej ze starej kanapy

Znów wiem, że nic nie wiem. Nie szykujcie mi armaty na muchę, tam będzie niewiele rybek i trochę prostych roślin. 

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[SU1]

Nie chodzi o to co tam będzie  , tylko ( przynajmniej mi ) o to by zrobić raz i zapomnieć na lata . Do tego ma być tak zrobione żeby jak najmniej tam grzebać  . 
Jedni robią to z byle czego i byle jak , przez to filtracja staje się upierdliwą , często nie spełnia odpowiednio swojej funkcji .

[Nik@]

Na pewno nie będzie to akwarium na lata. Jest to stary zbiornik po sumpie, brzydki już, obdrapany i długo nie posłuży. Nie wiedziałam, co z nim zrobić, a zawsze chciałam mieć tez słodkie, więc postanowiłam spróbować. To ma być taki poligon doświadczalny. Jeśli się okaże, że mi się uda poprowadzić taki zbiornik i nie będzie on nastręczał zbyt wiele pracy, to założę za jakiś czas docelowy, jak już się nauczę z czym to się je i co się sprawdziło, a co nie.

[piotr07]

Do obsady możesz dorzucić pielęgniczki ramirezy-piękne rybki,trzeba hodować je w parach:

zwykła i electric blue

[piotr07]

Mam 1 dorodnego(5 cm) samca w 200l i jest naprawdę piękny.Miał samicę (3cm),ale gdy raz złożyły ikrę na terytorium masywnej akary(12 cm) to dostała łomot.Kilka dni marniała,aż w końcu padła.Zdjęcie samca(z przodu) i samicy(z tyłu)razem.

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez piotr07
PS:jak długo stoi to akwa? (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Rybki piękne, ale czytałam, że w czasie tarła pielęgniczki mogą być bardzo agresywne dla innych ryb, a ja planuję mieć same spokojne "ciapy" jak kiryski neony i otoski. 

No i kiedyś parka zbrojników.

[piotr07]

Ramirezy są bardzo spokojne,nawet w czasie tarła.terytorium jednej pary zajmie max 30x30cm do wysokości 20cm.Reszta to miejsce dla innych ryb.Bojownik w czasie tarła jest bardziej agresywny od ramireza.Pielęgniczki to popularny dodatek do akwarium z neonkami i kiryskami.

Zbrojniki przemyśl,to duże ryby 3xwiększe od pielęgniczek.

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez piotr07 (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

No duże, ale ponoć pokojowo nastawione. Nie myślałam o niebieskim tylko jakiś mniejszy gatunek. Jakie znacie w miarę małe gatunki zbrojnika?

[piotr07]

Mniejsze od niebieskiego zbrojniki to chyba tylko otoski(poważnie).Większość zbrojników osiąga rozmiary 30-40cm,a największe 70cm.

[Nik@]

Mnie się najbardziej podoba weloniasty złoty. Będzie ok?

[piotr07]

Jest odmianą zbrojnika niebieskiego,aczkolwiek się nada w ilości 1-2 szt.

A pielęgniczki?Będą?

[Nik@]

Jeszcze nie wiem, jakie. Czy ramireza czy kakadu? Które są spokojniejsze?