Skocz do zawartości

Historia edycji

Steron

Steron


literówka

Słuszna uwaga. Jest tak jak piszecie. Pracowałem w zoologicznym jakiś czas, więc miałem do czynienia ze zwierzętami na CITESie. Mam też obecnie kilka ptaszników z papierami w domu. Przepisy swoje, a biurokracja swoje. Naszym politykom się po prostu nie chce. Dla nich problemu niema. Można powiedzieć że w świetle prawa wszyscy jesteśmy dziś  przestępcami, ale nikt nas za to nie ściga. To nam akwarystom powinno zależeć na zmianie obecnych przepisów. Trzeba wywierać presję na rządzących. Jeżeli o problemach nie jest głośno i nikt o nich nie słyszał to ich po prostu niema. Nasz kraj jest specyficzny jeśli chodzi o dziwne przepisy. Znam wiele sytuacji z rolnictwa, gdzie UE daje zalecenia i dobre rady dla krajów członkowskich, a nasi politycy robią z tego rygorystyczne nakazy pod groźbą wprowadzenia sankcji. Nasi politycy zawsze chcą być "świętsi od papieża" i często nad interpretują przepisy. W całej Uni zaleca się / proponuje, a w Polsce nakazuje się! Jest różnica. Co doprowadza do dziwnych sytuacji, że mamy najbardziej restrykcyjne przepisy w całej UE. Często też 2 różne urzędy inaczej interpretują istniejące przepisy. Jeden urzędnik dopuszcza stosowanie czegoś, a drugi już nie.

Steron

Steron

Słuszna uwaga. Jest tak jak piszecie. Pracowałem w zoologicznym jakiś czas, więc miałem do czynienia ze zwierzętami na CITESie. Mam też obecnie kilka ptaszników z papierami w domu. Przepisy swoje, a biurokracja swoje. Naszym politykom się po prostu nie chce. Dla nich problemu niema. Można powiedzieć że w świetle prawa wszyscy jesteśmy dziś  przestępcami, ale nikt nas za to nie ściga. To nam akwarystom powinno zależeć na zmianie obecnych przepisów. Trzeba wywierać presję na rządzących. Jeżeli o problemach nie jest głośno i nikt o nich nie słyszał to ich po prostu niema. Nasz kraj jest specyficzny jeśli chodzi o dziwne przepisy. Znam wiele sytuacji z rolnictwa, gdzie UE daje zalecenia i dobre rady dla krajów członkowskich, a nasi politycy robią z tego rygorystyczne nakazy pod groźbą wprowadzenia sankcji. Nasi politycy zawsze chcą byś "świętsi od papieża" i często nad interpretują przepisy. W całe Uni zaleca się proponuje, a w Polsce nakazuje się. Jest różnica. Co doprowadza do dziwnych sytuacji, że mamy najbardziej restrykcyjne przepisy w całej UE.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.