No i stało się nie wiem ile trwa już ta choroba ale z tego co widzę to chyba odkąd się pojawiłem na tym świecie czyli od dawna
Za dzieciaka były standardowo rożne zbiorniki słodkowodne jak to u każdego. W 2007 roku przyjechało do mnie pierwsze akwarium morskie wtedy to sprowadzane za oceanu bo u nas jeszcze nie było gotowych zestawów a był to zbiornik Oceanic Bio Cube 29 czyli jakieś 110 litrów. Oczywiście wszystko udokumentowane dzięki nano reef
Jak to bywa w tej chorobie było za małe i zostało zmienione w 2010 roku na zestaw który sam kompletowałem
W tym przypadku pojawiła się budowa domu i wszystko trzeba było likwidować
Przyszedł czas na akwarium w nowym miejscu zamieszkania i tu od 2 lat było akwarium roślinne Aquael Glossy 120 cm. Chciałem zawsze tego spróbować ,akwarium pięknie się prowadziło ale brakowało mi czegoś jak to jest w tej chorobie nie wspominając że roślinne to dopiero było zabawy zwłaszcza z nożyczkami minimum raz w tygodniu
Po roku chciałem spróbować czegoś innego. To akwarium było całkowicie bezobsługowe. Podmianki i karmienie ale to jednak nie to co zawsze mi w głowie siedzi
No i tu decyzja została podjęta glossy pojechało do nowego właściciela a ja czekam na dostawę nowego zbiornika Aquael Marine 120 czyli 437 litrów w obiegu.
Mam nadzieję ze te lata coś mnie nauczyły i to trzecie akwarium morskie w końcu będzie takie jak mi się wymarzyło bo ta choroba już jest na całe życie