Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

nie trzeba ,ale zastanów się czy na pewno chcesz je mieć z czasem mogą stać się plaga i mogą być uciążliwe .Na forum byly tematy na ten temat poszukaj


837d639304681b7236fa4a1fcb7184c1u1262a1110.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Adrian510 napisał:

Witam czy te małe rozgwiazdy trzeba aklimatyzowac?

Sporo ludzi aklimatyzuje je w kiblu , dość szybko  . 


summary.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd te opowieści że asteriny szkodzą. Miałem tego setki, łaziły po koralach i nigdy nic nie zjadły.

Potem kupiłem krewetki od Konrada i skończyły się aptasie oraz asteriny.

Ale fakt faktem sporo ludzi aklimatyzuje je ekspresowo w kiblu.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Artur32 napisał:

Nie wiem skąd te opowieści że asteriny szkodzą.

to są takie same opowieści jak te ze np.brzydal podgryza zoa albo chelmon , albo centropygi sps albo chaetodoniki lps i miekkie  itd...to nie są opowieści tak czasami jest .

Podobnie jest z asterinami,wcześniej uważałem ze nie szkodzą niestety życie zweryfikowało mój światopogląd :) na temat tych zwierzaków :) 


837d639304681b7236fa4a1fcb7184c1u1262a1110.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
23 minuty temu, Artur32 napisał:

Nie wiem skąd te opowieści że asteriny szkodzą.

u mnie zeżarły 2 kolonie zoasów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też zezarly zoa. Włazi taka najpierw na tkanke laczaca pojefyncze glowy i je zjada, potem na na główki. Zoaski się zamkna i ona kazdego od góry po troszkę zzera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie łaziły po zoa i nic nie zjadły, specjalnie obserwowałem.

Każdy zbiornik jest inny i pewnie są różne asteriny.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem problem z asterinami które oblazły mi caulastrea zieloną furcadę Zdejmowałem je pincetą i było ich na niej jakieś 10 sztuk. Tak to wyglądało:

14324739_IMG_0475.JPG

Zauważ że wyżej caulastrea niebieska nie była objadana


 

48a8a9a6b8f4f4ee866d96cfdef63c4cu1641a14

6953777_Sygnaturarybki1.jpg

56_1245071123.gif

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde więc chyba na prawdę się zastanowię nad ich przekładaniem :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Mam i ja [emoji14] te co wychodzą na szyby ściągam i ładuje do doniczki z kwiatami. Fajna ozdoba heh

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był taki czas gdy codziennie z rana wybierałem wielką 50cm pincetą po 50-60 sztuk tego dziadostwa i spuszczałem do kibla. Po tygodniu jakoś zapanowałem nad tą plagą  Teraz jak tylko jakąś zobaczę zaraz ją wyławiam!


 

48a8a9a6b8f4f4ee866d96cfdef63c4cu1641a14

6953777_Sygnaturarybki1.jpg

56_1245071123.gif

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety i ja potwierdzam teorie z zoa, przez rok byl spokój, żona zachwycona ze ma male rozgwazdy aż tu pewnego dnia przylapalem je na gorącym uczynku jak bez żadnego stresu zeżarly na moich oczach swieze mlode polipy zoa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale żeby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu to jeśli ktoś ma duzo asterin może sobie kupić harleqina i mieć asteriny w akwa pod nazwijmy to kontrola oraz super ładna krewetkę jako ozdobę :) 


837d639304681b7236fa4a1fcb7184c1u1262a1110.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.... do czasu aż skończą się Asteriny - a skończą się bardzo szybko.

PK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, R.I.P napisał:

.... do czasu aż skończą się Asteriny - a skończą się bardzo szybko.

PK

może i  masz racje ,po niedzieli będę miał krewetkę ,mam "trochę w bród" asterin  opowiem w jakim tempie ich ubywa :) 


837d639304681b7236fa4a1fcb7184c1u1262a1110.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.... może to zabrzmi nieładnie ale ja mam rację i nie musisz tego sprawdzać.

Miesięcznie ta krewetka potrzebuje powiedzmy kilkadziesiąt Asterin - to tak gwoli ścisłości.

Niestety ta krewetka jest sprowadzana wyłącznie jako sprzątaczka szkodników jakim są w/w rozgwiazdy. Później wegetuje i pada z głodu.

Jedyne wyjście to kupowanie co 2-3 tygodnie dorosłej rozgwiazdy pisakowej itp.

Ale rozumiem cię - tego szkodnika niczym innym się nie pozbędziesz jak tylko tą piękną krewetką.

Mam kumpla który trzyma tą krewetkę kilka lat i co dwa tygodnie kupuje jej piaskową rozgwiazdę a jak ich nie ma to i Linckie idą na pokarm.

PK

Edytowane przez R.I.P (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda z harlequinem ale nie uwierzycie ale teraz jedną  mam już ją rok. A wcześniej wszystkie padały albo sprzedawałem. Tej bym nie sprzedał nawet za 1000. Trzyma mi populację asterin w ryzach ale nigdy ich nie brakuje. Nie wiem co je ale chyba mrożonki wcina. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Te krewetki można rozmnażać i mają dość krótki cykl larwalny.  Więc wszystkie krewetki tego rodzaju potencjalnie mogły by pochodzić z akwakultury.  Szczerze mówiąc mam zamiar się za to zabrać. Głównym problemem jest dla mnie brak asterin.  Ciągle mam ich zbyt mało.

Jeśli natomiast chodzi o asteriny, to są różne asteriny. Niektóre z nich jedzą korale inne jedzą glony - czyli okrzemki, bruzdnice, niektóre jedzą też glony wapienne; bakterie - cyjanobakterie; 

Najgorsze są te malutkie asteriny [wielkości 2 - 5 mm], które trudno usuwać ręcznie. 

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A próbował ktoś dawać krewetce mrożone asteriny ? 


summary.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, nanokaczor napisał:

Szczerze mówiąc mam zamiar się za to zabrać. Głównym problemem jest dla mnie brak asterin.  Ciągle mam ich zbyt mało. 

Regularnie usuwam, moge oddac gratis....


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ręcznie plaga Asterin jest nie do usunięcia natomiast krewetka upora sie z potężną plagą w kilka tygodni.

Mrożonych podawlem 3-5 szt dziennie i tak krewetki padły. Podawalem mrożone Linckie i d*pa.

To są maszyny do zjadania  żywych rozgwiazd a nie padliny ... braknie ich i po krewetce.

PK

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ręcznie plaga Asterin jest nie do usunięcia natomiast krewetka upora sie z potężną plagą w kilka tygodni.
Mrożonych podawlem 3-5 szt dziennie i tak krewetki padły. Podawalem mrożone Linckie i d*pa.
To są maszyny do zjadania  żywych rozgwiazd a nie padliny ... braknie ich i po krewetce.
PK
 
A probowales moze w jakis sposob je zmusic do tego zeby sie szybciej rozmnazaly? Jakies konkretne sprzyjajace warunki? Moze celowe ciecie? Sam nie wiem....
Chociaz ja majac przyklad na aiptasiach im bardziej chcialem je rozmnozyc to tym oporniej rosly ...az slimaki padaly z glodu..

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka


837d639304681b7236fa4a1fcb7184c1u1262a1110.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, R.I.P napisał:

Ręcznie plaga Asterin jest nie do usunięcia natomiast krewetka upora sie z potężną plagą w kilka tygodni.

Kwestia systematyczności zapewne. Da się ich populację kontrolować. Odłowiłem w ciągu kilku dni jakieś półtora miesiąca temu z 300 albo i więcej sztuk. Później  widywałem pojedyncze sztuki, które wyciągałem jak tylko zobaczyłem. Po jakimś czasie zaprzestałem i przerwa była może z 2-3 tygodnie -  max co udało się wyłowić to było 30 sztuk. Teraz w  zasadzie pojedyncze sztuki widuję podczas gdy wcześniej całe szyby były w asterinach. Zacząłem się ich pozbywać jak zeżarły mi zoa i briareum. 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.