Co proponujecie na to badziewie

[tom73gw]

Jakies zwierzę co to zjada moze chemią . ma być w miare tanio . akwa 200l po4 0.05 no3 wysokie kolo 20 . ca 430 kh 8 swiatlo to ledy china te 160w + dwie swietlowki 24w ati coral plus wszystko swieci 11 godzin.

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Darek85]

Od razu badziewie...  Akurat zielony glon to najmniejszy z problemów które może cię spotkać.

Nie lej chemii tylko kup zwierzaka. Krab percon albo mitrax, ślimaki, salarias, pokolce choć twój zbiornik trochę ciasny. Dodatkowo wyrywaj mechanicznie. Zbiornik musi dojrzeć. Lejesz bakterie?

[eXo]

A to nie jest czasem Bryopsis?

[Iceberg]

Hej...

Mialem tego glona w jednym z  pierwszych zbiornikow i akurat tak sie zbieglo ze w tym samym czasie zainteresowalem sie vodka method i metoda ta towarzyszy mi do dzisiaj a glonow zadnych nie ma...Moze nie powinniennem mowic by nie zapeszyc a wiadomo ze w morszczyznie rzeczy moga dziac sie bardzo szybko...

Ja wtedy sporo przedawkowalem wodke az wszystko zbielalo a przy okazji zbielaly i zmarnialy glony, ktore same sie odrywaly i dosc szybko zupelnie zniknely...

Nie bierz przykladu z przedawkowania, ale mysle ze wodka method moglaby pomoc...

Warunkiem jest mocny odpieniacz...

 

[Gość]

6 godzin temu, tom73gw napisał:

moze chemią . ma być w miare tanio

czytaj

 

[VDR]

Na tym zdjęciu powyżej nie widać dobrze ale bryopsis przypomina przy powiększeniu "choinkę"  czyli od głównej łodygi pojawiają się odrosty, "igły".
Widać je dość dobrze. Wyżej tego nie widzę choć zdjęcie nie jest zbyt szczegółowe.  Poniżej zdjęcie bryopsis:

https://reefbuilders.com/2017/10/27/treating-bryopsis-algae-with-brightwell-aquatics-hydrat-mg/

Edytowane 23 Kwietnia 2019 przez VDR (wyświetl historię edycji)

[Słony leszcz]

18 godzin temu, tom73gw napisał:

Jakies zwierzę co to zjada moze chemią . ma być w miare tanio

Mnie to bardziej na derbesię wygląda, choć to też podobnie upierdliwy glon. Na glonożerców raczej nie licz. Jak glon jest już tak wyrośnięty to raczej nic go nie zeżre. Więc najpierw musisz rwać ręcznie, żeby potem glonożercy (wtedy to już cokolwiek, ślimaki, kraby, jeżowce...) wyczyściły skałę z resztek oraz z glonów odrastających na nowo. Niestety, glon nie jest chyba zbyt smaczny i zawiera silne żerblokery, bo zwierzaki raczej w ostateczności dopiero będą to jadły, chyba że taki świeżutki odrost króciutki. U siebie obserwowałem wręcz sytuacje, że ślimaki wręcz padały pośród masy glona włosowatego. Albo z głodu (bo nie były już w stanie dłużej jeść tego glona), albo z zatrucia żerblokerami (bo za długo go jadły).

A druga sprawa, to popraw parametry, bo jeśli przy tym glonie (wysysa każde ilości nutrientów z wody, jest to idealny glon do algae scrubbera) masz wysokie po4 i no3, to znaczy że coś tam jest grubo nie tak. Syf nagromadzony, zbyt obfite karmienie, za dużo ryb...

Na koniec, życzę powodzenia. Ja walczę z tym badziewiem, już prawie rok. Nutrienty zerowe, a łąki nadal odrastają. Jeśli u Ciebie są tylko takie kępki pojedyncze to może masz jeszcze szansę. Ale nie lekceważ ich, rwij jak najszybciej (najlepiej poza akwarium, żeby się fragmenty nie roznosiły w wodzie). Warto też może zawczasu wprowadzić jakieś makroglony do układu, żeby konkurowały w włosowatymi. W każdym razie, nie dopuść do tego, żeby glon włosowaty utworzył zwarty dywan.

[mati21]

Tak jak pisał Słony leszcz to jest glon nie do zdarcia, nic nie chce o na jeść tego, rośnie przy zerowych parametrach tak samo jak przy wysokich.Mam go na jednej skałce i wylocie wody z pompy i nie idzie go się pozbyć a rok minął. Do scrubbera to nadaje się napewno, szybko rośnie pełno w nim życia:)

[Chudy_Busko]

A czy borsuk by się tego nie chwycił?