Pytanie do elektryka

[lapsiak84]

Witajcie. Mam pytanie odnośnie podłączenia kinkietów w sypialni.

 

Podłączone są po obu stronach łóżka tak jak elektryk wyprowadził przewody i ... problem pojawia się przy włączaniu.

 

Jeśli włączam naprzemienni jeden LUB drugi wszystko jest ok.

 

Natomiast nie mogę włączyć obu na raz. Bo wywala różnicówkę. Co może być orzyczyną i jak zaradzić temu bez kucia ścian?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pdz]

Mam tak zrobione w sypialni , robił mi elektryk :, chyba powinieneś szukać :

https://zrobtolepiejsam.pl/zrobic-instalacje-schodowa/

tutaj nawet z animacją :

https://elektrykadlakazdego.pl/wylacznik-schodowy/

 

Edytowane 7 Maja 2019 przez pdz (wyświetl historię edycji)

[lapsiak84]

Mam tak zrobione w sypialni , robił mi elektryk :, chyba powinieneś szukać :
https://zrobtolepiejsam.pl/zrobic-instalacje-schodowa/
tutaj nawet z animacją :
https://elektrykadlakazdego.pl/wylacznik-schodowy/
 

Kolego tyle że to nie instalacja schodowa. Tylko właśnie w sypialni.

I bardziej mi chodzi o to czy da się temu zaradzić bez przerabiania instalacji. Np przełączając przewody w kinkietach lub we włącznikach?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pdz]

Też mam po obu stronach kinkiety, po obu stronach łóżka włącznik do każdego z nich i przy wejściu do sypialni podwójny, do każdego kinkietu.

Na schodach to samo, idea jest ta sama.

Myślę, że masz pociągnięte przewody, tylko kwestia odpowiedniego połączenia.

Wrzuć schemat , jak to wygląda u Ciebie.

[lapsiak84]

Nie mam schematu.

 

 

To wygląda tak. I z drugiej strony tak samo.

 

Tyle tylko ze teraz juz jest tapeta lozko i kinkiety.

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

[pdz]

Bez schematu jak to masz u siebie ciężko pomóc, przynajmniej mi. Elektryk zrobił mi przewody, gniazda, włączniki i oświetlenie sam montowałem.

U mnie wygląda to tak :

2 fioletowe to kinkiety

2 czerwone to włączniki do jednego

2 zielone to włączniki do drugiego

pomarańczowe to przewody

Schemat dla każdego kinkietu zrobiony najprawdopodobniej jak na drugiej fotce.

Edytowane 7 Maja 2019 przez pdz (wyświetl historię edycji)

[lapsiak84]

Bez schematu jak to masz u siebie ciężko pomóc, przynajmniej mi. Elektryk zrobił mi przewody, gniazda, włączniki i oświetlenie sam montowałem.
U mnie wygląda to tak :
2 fioletowe to kinkiety
2 czerwone to włączniki do jednego
2 zielone to włączniki do drugiego
pomarańczowe to przewody
Schemat dla każdego kinkietu zrobiony najprawdopodobniej jak na drugiej fotce.

Kinkiety u mnie nie maja polaczenia z wyłącznikiem głównym.

Były dorabiane. Albo są wyprowadzone z gniazdka. Albo z gniazdek. Tego nie wiem.

Dla temu pytałem co może się tak objawiać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pdz]

Nie jestem elektrykiem , bez schematu ciężko pomóc, nie wiem jak ktoś to zrobił.

Na fotce opcja 1 - tak chyba powinno być , przelotowo przez włączniki i wtedy ma zastosowanie animacja z poprzedniego posta.

Na fotce opcja 2 - jak masz oba wyłączone to jest wyłączone , jak jeden z nich włączysz a drugi jest wyłączony to jest ok , kinkiet świeci , jak włączysz oba to pewnie wywala różnicówkę.

A może jest to jeszcze inaczej zrobione.

[VDR]

@lapsiak84 instalacja podwylacznikowa? Czy masz puszki gdzieś z łączeniami w domu? Dwa wyłączniki pojedyncze dla kinkietow czy podwójne? Jeśli podwójne jeden klawisz gasi lewy kinkiet, drugi prawy i po drugiej stronie łóżka podobnie? Jeśli pojedynczy to każdy kinkiet zapalany własnym wyłącznikiem? Tak zrozumiałem. Chyba że wyłącznik zapala obydwa kinkiety?

Zakładając błędne połączenie.
Jeśli masz łączenia w puszkach wlacznikow to da się to naprawić bardzo szybko. Jeśli w puszkach, a puszki pod tynkiem to będzie trzeba odkuc puszkę, poprawić łączęnia, więcej roboty.

Ogólnie to w instalacji takiej typowej z rozdzielnicy na wyłącznik przychodzi faza, z wyłącznika idzie na lampę, z lampy neutralny idzie do rozdzielnicy. Łączenia w zależności od szkoły - stara szkoła - puszki pod sufitem najczęściej, puszka wyłącznika robi jako puszka laczeniowa oraz instalacja bezpotencjalowa lub niskonapieciowa ale takiej nie masz.

Natomiast polecam wezwać elektryka, z prądem nie ma żartów, tym bardziej jeśli nie za bardzo wiesz jak to ugryźć. Tak będzie bezpiecznie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[lapsiak84]

@lapsiak84 instalacja podwylacznikowa? Czy masz puszki gdzieś z łączeniami w domu? Dwa wyłączniki pojedyncze dla kinkietow czy podwójne? Jeśli podwójne jeden klawisz gasi lewy kinkiet, drugi prawy i po drugiej stronie łóżka podobnie? Jeśli pojedynczy to każdy kinkiet zapalany własnym wyłącznikiem? Tak zrozumiałem. Chyba że wyłącznik zapala obydwa kinkiety?

Zakładając błędne połączenie.
Jeśli masz łączenia w puszkach wlacznikow to da się to naprawić bardzo szybko. Jeśli w puszkach, a puszki pod tynkiem to będzie trzeba odkuc puszkę, poprawić łączęnia, więcej roboty.

Ogólnie to w instalacji takiej typowej z rozdzielnicy na wyłącznik przychodzi faza, z wyłącznika idzie na lampę, z lampy neutralny idzie do rozdzielnicy. Łączenia w zależności od szkoły - stara szkoła - puszki pod sufitem najczęściej, puszka wyłącznika robi jako puszka laczeniowa oraz instalacja bezpotencjalowa lub niskonapieciowa ale takiej nie masz.

Natomiast polecam wezwać elektryka, z prądem nie ma żartów, tym bardziej jeśli nie za bardzo wiesz jak to ugryźć. Tak będzie bezpiecznie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

No to chyba bez elektryka sie nie obejdzie.
Bo nawet nie potrafię odpowiedzieć na wiekszosc pytan.

W tym pokoju nie bylo wyjsc pod kinkiety i fachowiec mi je wyprowadzil.

Wlaczniki jednoobwodowe. Kazdy zapala oddzielnie kinkiet. Wg mnie gosc wyprowadzil obwod od kontaktu na dole. Bo pod sufitem nic nie mam. Wywiercil otwory na puszki pod wylaczniki. Tylko jak polaczyl ze sobą to niewiem skoro strzela przy wlaczeniu dwoch na raz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pdz]

Teraz tak robią elektrykę, że wchodzą do pokoju i lecą po kolei z gniazda do gniazda, przelotowo , bez puszek.

Narysuj w paint czy czymkolwiek jak masz poprowadzone przewody, skąd dokąd idą, bo być może to tylko kwestia podłączenia a może łączysz sensownie ale włączniki masz zwykłe a z tego co pamiętam (robiłem to 10 lat temu) powinny być specjalne, tzw.schodowe, na swoich mam symbol schodów.

Jak nie masz schematu, możesz po odłączeniu zasilania pomierzyć miernikiem skąd dokąd idą.

Edytowane 8 Maja 2019 przez pdz (wyświetl historię edycji)

[lapsiak84]

Teraz tak robią elektrykę, że wchodzą do pokoju i lecą po kolei z gniazda do gniazda, przelotowo , bez puszek.
Narysuj w paint czy czymkolwiek jak masz poprowadzone przewody, skąd dokąd idą, bo być może to tylko kwestia podłączenia a może łączysz sensownie ale włączniki masz zwykłe a z tego co pamiętam (robiłem to 10 lat temu) powinny być specjalne, tzw.schodowe, na swoich mam symbol schodów.

Wylaczniki mam takie ktore moga robic za zwykle lub za schodowe.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lapsiak84]

Juz rozwiązałem problem. Nagłe olśnienie. Okazało się, że wieczorem jak montowałem kinkiety coś mi się popier... i niebieski przewód podłączyłem pod uziemienie a uziemienie pod N


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[VDR]

4 godziny temu, lapsiak84 napisał:

Juz rozwiązałem problem. Nagłe olśnienie. Okazało się, że wieczorem jak montowałem kinkiety coś mi się popier... i niebieski przewód podłączyłem pod uziemienie a uziemienie pod N

I dlatego aby robić instalację potrzebne są uprawnienia instalatorskie

[lapsiak84]

I dlatego aby robić instalację potrzebne są uprawnienia instalatorskie [emoji6]

Instalacja była wykonana prawidłowo przez fachowca. To ja domorosły majsterkowicz pop...ierniczyłem kolory przy podłączaniu kinkietu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pdz]

Dlatego pytałem o schemat, bo mi schodowe poszły gładko ale miałem problem z oświetleniem na zewnątrz.

Na tarasie i 2 balkonach mam oświetlenie, wychodząc na taras czy balkon, włączam je i powinno świecić.

Pozakładałem lampy i co , nie działa , więc pomyślałem , że coś elektryk sknocił , przestrzeliłem testerem i okazało się, że wszędzie jest przerwa a nie pomyślałem , że oświetlenie zewnętrzne idzie przez włącznik zmierzchowy po to aby na balkonie czy tarasie nie świeciło się światło w dzień jak je ktoś zostawi włączone a ja oczywiście podłączałem wszystko w dzień , więc nie miało prawa świecić.

[VDR]

2 godziny temu, lapsiak84 napisał:

Instalacja była wykonana prawidłowo przez fachowca. To ja domorosły majsterkowicz pop...ierniczyłem kolory przy podłączaniu kinkietu.

Zgodnie z przepisami to i kinkiet powinna podłączać osoba z uprawnieniami  
@pdz - nie chcesz widzieć ilości "drutów" do mojej rozdzielnicy    Około 600 żył sumarycznie N i L.
PE nie liczyłem

I jakieś 100 skrętek

[boo12]

3 godziny temu, VDR napisał:

nie chcesz widzieć ilości "drutów" do mojej rozdzielnicy    Około 600 żył sumarycznie N i L.
PE nie liczyłem 

I jakieś 100 skrętek

heh to jakaś niezła jazda tyle to 10 piętrowy hotel nie ma w głównej rozdzielni, przy takiej ilości powinieneś mieć pośrednie rozdzielnie

3 godziny temu, VDR napisał:

Zgodnie z przepisami to i kinkiet powinna podłączać osoba z uprawnieniami  

Z tego co mi wiadomo instalację może położyć każdy tylko pomiary musi wykonać osoba z uprawnieniami elektro-energetycznymi w domach wystarczą papiery do 1kv, a jeśli chodzi o urządzenia to już nie ma znaczenia to jest tak jakbyś wymagał osoby z uprawnieniami do podłączenia żelazka do gniazdka wyjątkiem są urządzenia które wymagają osób uprawnionych do podłączenia, ale to tylko żeby nie stracić gwarancji

[VDR]

Godzinę temu, boo12 napisał:

heh to jakaś niezła jazda tyle to 10 piętrowy hotel nie ma w głównej rozdzielni, przy takiej ilości powinieneś mieć pośrednie rozdzielnie

10 piętrowy hotel ma rozdzielnie na pietrach bo ma 10 pięter Ja mam jedno. Teoretycznie mógłbym zrobić na piętrze ale nie miałem miejsca. No i mówię o żyłach a nie o przewodach.  Licząc srednio 3 zyły na przewód wychodzi w sumie 200 sztuk przewodów. Rozdzielnica 315 pól. Ani jednej puszki w domu, ani jednego połączenia podwyłącznikowego. Wszystko mam w rozdzielnicy.  Skrętki pod każdy wyłącznik i do tego magistrala przez wszystkie wyłączniki. Plus tam parę innych rozwiązań takie  które się wykorzysta albo i nie. 

 

Godzinę temu, boo12 napisał:

Z tego co mi wiadomo instalację może położyć każdy tylko pomiary musi wykonać osoba z uprawnieniami elektro-energetycznymi w domach wystarczą papiery do 1kv,

Podłączenie żelazka a kinkietu to dwa rożne tematy - no chyba że kinkiet ma wtyk i podłączasz go do gniazdka. Aby robić instalacje potrzebujesz uprawnień SEP do 1kV kategorii E. A, że życie wygląda inaczej to już zupełnie inna historia.

I jeśli się nic nie zmieniło to w świadectwie G1 masz kilka punktów - w tym podział na instalacje i na pomiary ale i np. oswietlenie uliczne etc. Wiec wszystko jest uzależnione co Ci tam wykreślą a co zostawią.
Ponadto jest jeszcze podział na dozór i eksploatacje. Odpowiednio D i E. I jak masz E  to pomiary sobie możesz zrobić ale dokument wystawiony nie ma mocy urzędowej choćbyś te pomiary zrobił najlepiej ze wszystkich fachowców. Musi się pod papierem podpisać ktoś ze świadectwem D na pomiary. 
Tak w dużym skrócie bo temat jest śliski bo niektórzy mają E z "pomiarami"  i tutaj jedni twierdzą, że D nie potrzebne inni, że tak.

 

[Roman.P]

3 minuty temu, VDR napisał:

Aby robić instalacje potrzebujesz uprawnień SEP do 1kV kategorii E. A, że życie wygląda inaczej to już zupełnie inna historia.

Chyba idziesz troszkę skrótem myślowym. Monter instalacji nie potrzebuje żadnych uprawnień. Roboty muszą być nadzorowane i potwierdzone  wpisami w dokumentacji budowy przez osobę posiadające stosowne uprawnienia.

[boo12]

12 minut temu, VDR napisał:

odłączenie żelazka a kinkietu to dwa rożne tematy - no chyba że kinkiet ma wtyk i podłączasz go do gniazdka. Aby robić instalacje potrzebujesz uprawnień SEP do 1kV kategorii E. A, że życie wygląda inaczej to już zupełnie inna historia. 

I jeśli się nic nie zmieniło to w świadectwie G1 masz kilka punktów - w tym podział na instalacje i na pomiary ale i np. oswietlenie uliczne etc. Wiec wszystko jest uzależnione co Ci tam wykreślą a co zostawią.
Ponadto jest jeszcze podział na dozór i eksploatacje. Odpowiednio D i E. I jak masz E  to pomiary sobie możesz zrobić ale dokument wystawiony nie ma mocy urzędowej choćbyś te pomiary zrobił najlepiej ze wszystkich fachowców. Musi się pod papierem podpisać ktoś ze świadectwem D na pomiary. 
Tak w dużym skrócie bo temat jest śliski bo niektórzy mają E z "pomiarami"  i tutaj jedni twierdzą, że D nie potrzebne inni, że tak.

Mam nieograniczone dozór i eksploatację, punkty oświetleniowe nie wchodzą w skład instalacji, pomiary tej części instalacji odbywają się i tak bezpośrednio na przewodach,  jak instalacja zostaje odebrana to co dzieje się za licznikiem to tylko i wyłącznie sprawa użytkownika

8 minut temu, Roman.P napisał:

Roboty muszą być nadzorowane i potwierdzone  wpisami w dokumentacji budowy przez osobę posiadające stosowne uprawnienia

Wystarczą pomiary instalacji na tej podstawie masz wpis do książki budowlanej, a nadzór nad budową instalacji czy też pomiarami to nie w naszym kraju i nie mam na myśli domków tylko wielkie molochy podwykonawca podwykonawcą pogania liczy się papier a nie to faktyczny stan

Na moją wiedze uprawnienia dozoru są potrzebne tylko i wyłącznie do nadzoru nad grupą remontową bądź montażową, tak używałem swoich na elektrowniach i transformatorach, jeśli coś się zmieniło to będę wiedział w tym roku bo akurat mi się kończą

[VDR]

https://galileum.pl/o-nas/2-uncategorised/86-eksploatacja-czy-dozor-zapoznaj-sie-z-rodzajami-uprawnien

Uprawnienia w zakresie Eksploatacji urządzeń, instalacji i sieci elektroenergetycznych, energetycznych i gazowych muszą posiadać osoby zajmujące się obsługą, konserwacją, remontami i montażem tychże urządządzeń, instalacji i sieci. Koniecznie potrzebują ich osoby wykonujące instalacje elektryczne, hydrauliczne i gazowe, monterzy i serwisanci tych urządzeń.

Uprawnienia dozorowe są niezbędne dla osób dokonującyh oględzin urządzeń, instalacji i sieci elektroenergetycznych celem wydania orzeczeń, sporządzania dokumentacji, np. protokołów odbioru urządzeń i instalacji, protokołów z prób ciśnieniowych, protokołów z wykonanych pomiarów, itp.