Skocz do zawartości
Iceberg

Porozmawiajmy o LPS-ach...

Rekomendowane odpowiedzi

Hej...

Jako ze wlasnie te korale najbardziej mnie interesuja, chcialbym poznac ich zachowania w Waszych zbiornikach (Nie ukrywam ze licze na wypowiedz Beti)...

Zaczne od Lobophylli, ktora mi niedawno zeszla...

Przez wiele miesiecy wszystko wydawalo sie byc OK, parametry mierzone co tydzien stabilne...

Raz na jakis czas Lobo sie kurczyla na dlugo przed zgaszeniem lamp (Mam dosyc dlugi zachod slonca), jednak zawsze na drugi dzien sie normalnie otwierala i znow kurczyla, takie "up and down" przez bardzo dlugi czas...

Kombinowalem ze swiatlem, cyrkulacja i wciaz to samo, kiedy byla otwarta, myslalem ze jest po prostu kaprysna, ale gdy jeszcze dlugo przed noca byla pokurczona, zaczynalem sie zastanawiac czy na pewno wszystko jest w porzadku...Trwalo to wiele miesiecy az nagle zaczela leciec od dolu i w bardzo krotkim czasie zgubila glowki, ktore wygladaly bardzo zdrowo, pieknie otwarte i juz wiedzialem ze to koniec, glowki same nie stworza szkieletu...

Mam dwie Platygyry i jedna z nich zostala uszkodzona mechanicznie ,stracila na dole troche tkanki a miejsce te zakleilem...

Od tego czasu pieknie sie pompuje nawet w dzien, jednak stracila a raczej zaslonila napompowana tkanka zielone, fosforyzujace korytarzyki a kolor ten zaczyna pokrywac brzegi...

Caulastrea potroila liczbe glowek i moze z pare razy strzelila focha, zazwyczaj jest otwarta od rana do wieczora, inne korale tez...

I tu wlasnie pojawia sie pytanie, jak zachowuja sie Wasze LPS-y i jakie macie spostrzezenia...

 


Zbiornik 75x80x29 cm. Deltec 600i DC, AI Hydra 26 HD, Maxspect Jump Gyre, polowka CP-25, Jecod 1200 DC...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Iceberg:D

co ja tam wiem...

Platygyra w sumie łatwy Lps ale za dużo jodu okazuje brązowienie mam dwa rodzaje fluo.

Turbinaria paltata mam 1 szt  zielona,bardzo ciekawa poziom średni wymaga dużo światła

Trachyphylia świetny koral,odmian wow poziom średni mam 3szt.

Lobophyllie mam 2 szt i powiem to chyba koral na skałę nie lubi dotyku z piaskiem,ogólnie poziom utrzymania średni;)

za to calustlera od rana do wieczora super ten koral jakoś u mnie nie wykazuje problemów.

Goniopora i tu powiem tak,trochę długi temat,ogólnie polecam ale do zbiornika stabilnego biologicznie,wrażliwa na skoki Kh ,wymaga dużo światła.

Catalaphyllia to powiem ładny koral i jeśli chodzi o trudność,powiem łatwy.

Euphilie mam 3 rodzaje i też nie powiem że są jakoś szczególnie łatwe ale daję radę.

Echinophyllia to jak u niektórych xenia rośnie szybko nie mam z tym koralem problemu.

Cynarina lacrymalis,lubi stawić focha na 3 dni i jest pokurczona jak akordeon :)

Favia mam zieloną,to samo co platygyra dużo jodu brązowieje.

Fungia nam 2 odmiany,szczerze polecam latwy koral a piękny.

Karmienie lps ja to robię 2 x na tydz w postaci 

-wrotki

-fito mix plus suchy z Af

juz nie stosuję fitoplanktonu.

Pipeta w ruchu,falowniki stop na 20min

 

Trudno też miec mix koralowy tak jak ja to mam,ale bardzo pilnuje 

zasolenia,kh

resztę można doczytać w moim wątku :)jak kogoś interesuje suplemetacja przy Lps itd.

Jedno jest pewne przy dużej ilości Lps no3 min 5 a po4 0.06 ja tak trzymam,pojawienie się niższych wartości lps grymasi.

 

Nie bardzo wiem co jeszcze napisać,bo uważam że każdy Lps ma inne wymagania z moich obserwacji :)

piękne korale:wub: i tyle..

uważam że każdy koral będzie też inaczej reagował u każdego z nas ale to już każdy wie.

to tylko moje obserwację,z przyjemnością też poczytam od innych :)

pozd :)

 

Edit,wlasnie Dunka zapomnialam,też rośnie raczej mało wymagająca papu z pipety obowiazkowo

 

 

 

Edytowane przez @Beti (wyświetl historię edycji)

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JA mam na razi tylko te mniej wymagające.

Caulastrea pistacjowa, moim zdaniem rośnie w każdych warunkach i znosi szystkie niedogodności. Z trzech podwójnych główek w rok mam ze 100. Ostatnio ją połamałem i zrobiłem nieco szczepek.

Caulastrea green fluo jest bardziej wwymagająca, wolniej rośnie ale też znosi każde warunki.

Mam trzecią caulastreę, coś takiego:

https://www.google.com/search?q=caulastrea&client=firefox-b-d&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiK5tCxucHiAhUSDWMBHS1gB1MQ_AUIDigB&biw=1920&bih=902#imgrc=UPalPB2KHG31LM:

Bardzo jej glony przeszkadzały i u mnie się w ogóle nie podzieliła przez kilka miesięcy. Teraz w końcu pozbyłem się glonów i mam nadzieję, że zacznie lepiej rosnąć.

Ogólnie caulastrea lubi światło. Przy jego braku będą rosnąc patyki z pojedynczymi polipami na końcu, przy dobrym świetle rośnie zwarty kalafior.

mało światła (krótka tkanka pod polipami, dł€gie odległości między polipami:

https://www.google.com/search?q=caulastrea&client=firefox-b-d&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiK5tCxucHiAhUSDWMBHS1gB1MQ_AUIDigB&biw=1920&bih=902#imgrc=Z66F3Qr-HXL0_M:

dużo światła (kalafior):

https://www.google.com/search?q=caulastrea&client=firefox-b-d&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiK5tCxucHiAhUSDWMBHS1gB1MQ_AUIDigB&biw=1920&bih=902#imgrc=rwFtPAjgVmydsM:

Dunca - rośnie w zasadzie w każdych warunkach, lubi mikroelementy, bez nich nie będą wyrastać nowe główki, nie wiem który pierwiastek dokładnie. Rośnie w zasadzie dobrze w każdych warunkach. U mnie w rogu akwarium na dnie ładnie rośnie.

20190515_205838

Pavona - przez część zaliczana do SPS - chwast zarośnie wszystko w każdych warunkach. U mnie rośnie w cieniu, z boku umiarkowanie szybko. Glony nie pozwalały się jej rozłazić po skale, ale teraz widze postępy - zaczyna oblewać własny szkielet obumarły od glonów.

Euphylie - tutaj dużo gatunków, u mnie rosną umiarkowanie dobrze, chyba potrzebują więcej No3 i PO4 a te u mnie na niewykrywalnych poziomach. Ogólnie przy LPS to można z grubsza nie zwracać uwagi ile się rybom sypie.

Cyphastrea: U mnie rośnie nisko, dośc szybko od kiedy glony znikły, oblewa skałę i rosnie w gałązki (akurat ta odmiana).

JA niczym nie dokarmiam LPS. Łapią z wody. Babka podnosi z dna detrytus, do tego dołożona cyrkulacja lepiej wypłukuje wszystko.

 


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej...

Dzieki za podzielenie sie wiedza i spostrzezeniami...

Tez zauwazylem ze stabilne KH to podstawa a nie poswieca sie temu parametrowi specjalnej uwagi...

Zawsze trzymalem wysokie KH, gdyz nie rosly przy takich wartosciach glony, jednak powoli zszedlem do 8.3 i glonow nie ma a wspominajac o glonach, nie przypominam sobie, kiedy w ogole je mialem...

Beti, piszesz o wartosciach NO3 i PO4 i od razu skojarzylem to z tekstem sklepu niemieckiego Whitecorals, ktory to sklep polecil mi Katani przy rozmowie o Platogyrach...

Wlasnie sklep ten przypominal w dziale LPS-ow o tym ze korale te kochaja NO3...

Abstrahujac od tego ze jest to najbardziej profesjonalny sklep, ktory spotkalem (maile, gdzie jest przesylka i precyzyjny czas w ktorym bedzie dostarczona (pomylili sie o 10 minut)), mysle ze musze podwyzszyc azotany, gdyz do tego czasu zawsze 0.1-0.5, pomimo ze z wodka zszedlem do 0.3 ml...

PO4 nigdy sie nie zabarwilo, ale musi troche go byc, skoro NO3 tak ladnie zeszlo i bez problemu bym je wyzerowal...

Beti, to jest wlasnie niesamowite ze kazdy koral u kazdego moze inaczej reagowac...Mam juz trzecia Catalophyllie i jest zupelnie inna nizeli poprzednie, zupelnie jasna i otwierajac sie zajmuje znacznie wiecej miejsca od poprzedniej...

Mam tez bardzo piekna Acanthastree, piec malych mordek i juz kombinuje, jak zrobic kawalek skaly w ktory ciasno bym wstawil pare akan o roznych kolorach...

Przybyla tez Symphyllia Wilsoni, uwazana za bardzo trudny koral i ciekawy jestem czy bedzie jej u mnie dobrze na dluzsza mete...

Mysle ze musze pociac Caulastreae, gdyz naroslo tyle glowek ze sie sciskaja a swoja droga,ciekawe jak one sobie daja rade w naturalnym srodowisku z takim sciskiem...

Dunce kiedys mialem, bardzo piekny koral i nie sprawial problemow...

Kurcze, tak bardzo podobaja mi sie Lobophyllie no i pech ze mi zeszla a moze nie pech, tylko zbyt niskie NO3...

Macie jakis pomysl jak je podniesc tak do 5-ciu?...

Ja czesto, kiedy chce sie dowiedziec cos o koralach to uzywam tej strony  http://animal-world.com/Aquarium-Coral-Reefs/Elegance-Coral   

Jednak zwroccie uwage ze oni podaja zazwyczaj wyzsze KH +- 10 a ja akurat zmienilem zdanie i chce pozostac w okolicach 8 dKH...

Pozdrawiam...

 


Zbiornik 75x80x29 cm. Deltec 600i DC, AI Hydra 26 HD, Maxspect Jump Gyre, polowka CP-25, Jecod 1200 DC...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a to ja sobie posiedzę i poczytam co bardziej doświadczeni piszą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawa NO3 mnie zastanawia od długiego czasu... a ostatnio bardzo intensywnie ze wzgledu na makroglony w akwarium.

W przeszłości testowałem wodę na kilku rafach koralowych i nigdy nie miałem wykrywalnych azotanów i fosforanów. Skoro korale (i nie tylko ) tam rosną to czemu w akwariach na siłe chcemy ulepszyć parametry wody?

Zapewne głównym motorem tych zmian jest to, że chcemy szybciej, więcej i bardziej kolorowo. SPSy w naturze nie są tak kolorowe jak w akwarium i ogólnie rosna sporo wolniej. I rozumiem czemu tak jest. Natomiast nie rozumiem, czemu zerowe azotany miałyby być powodem zejścia Lobo.

@Iceberg podbijanie NO3 to nie problem. Sam to robię dla makroglonów. Pytanie czy to jest na pewno właściwa metoda...


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że na rafach są zerowe nutrienty, jednak jest ogromne ilości pożywienia (organicznych nutrientów), którego w akwarium nie ma i nie będzie możliwości, żeby się chociaż  zbliżyć do takich wartości jakie są w oceanie. Tyle co mi wiadomo to w oceanie koralowce rosną znacznie szybciej niż w akwarium, przynajmniej pokazują to farmy koralowców. Jak podniosłem poziom nutrientów w akwarium to obserwuję znacznie lepsze kolory koralowców i kondycję.


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Tester napisał:

W przeszłości testowałem wodę na kilku rafach koralowych i nigdy nie miałem wykrywalnych azotanów i fosforanów. Skoro korale (i nie tylko ) tam rosną to czemu w akwariach na siłe chcemy ulepszyć parametry wody?

Może kwestia tego, że w naturze korale są zanurzone w "żywej zupie" planktonu wszelkiego rodzaju i niezbędne nutrienty pobierają właśnie z pokarmu. Czyli nutrienty tak na prawdę tam są, ale nie w formie nieorganicznej (NO3, PO4), a raczej są związane w organizmach żywych. To by przy okazji tłumaczyło, dlaczego na zdrowej rafie korale wygrywają z glonami - glony nie potrafią pobierać nutrientów łowiąc plankton. I uzasadniało by symbiozę korali z zooksantelami - te drugie inaczej nie zdobyły by nutrientów niezbędnych im do życia.

Choć pewnie pęd na kolory i przyrosty też ma znaczenie tutaj. Podobnie jak nadmierna suplementacja "wszystkiego". Jak podbijesz poziomy jednych substancji (nie koniecznie świadomie, skład wielu soli mocno odbiega od naturalnej soli morskiej), to pewnie inne też należałoby podbić, żeby zachować jakieś proporcje.

Wreszcie przychodzi mi do głowy taka kwestia, że nawet najlepsze warunki w akwarium znacznie odbiegają od warunków naturalnych, a co za tym idzie - są źródłem "stresu" (takiego biologicznego, nie psychicznego:-) dla korali. W efekcie korale muszą więcej energii i zasobów poświęcać na regenerację, wiec pewnie i większe zapotrzebowanie na nutrienty mogą mieć z tej okazji.

2 minuty temu, norbi2222 napisał:

To prawda, że na rafach są zerowe nutrienty, jednak jest ogromne ilości pożywienia (organicznych nutrientów), którego w akwarium nie ma i nie będzie możliwości, żeby się chociaż  zbliżyć do takich wartości jakie są w oceanie. Tyle co mi wiadomo to w oceanie koralowce rosną znacznie szybciej niż w akwarium, przynajmniej pokazują to farmy koralowców

O właśnie. I też się spotkałem z informacjami, że rzekomy powolny wzrost koralowców w naturze to mit. Korale na zdrowych rafach rosną całkiem szybko. Nawet rafy jako całość mają maks kilka/kilkanaście tysięcy (powstały już po ostatnim zlodowaceniu). Tylko jaki jest ogrom takiej rafy, ile korali musiało rosnąć, żeby takie struktury powstały? Jak tak się na to spojrzy, to kilka tysięcy lat przestaje być powolnym wzrostem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto był na rafie ten wie, jak wygląda woda. Niby czysta i przezroczysta a jak się dokładniej przyjrzeć to czystą wodę mamy w akwarium. A na rafie jest zupa, zawiesina z mnóstwem rzeczy. I larwy, i plankton, i fito. I to w nieograniczonych ilościach, więc korale mają nieograniczone źródło NO3 i PO4.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zwłaszcza że w morzu mamy największą migrację zwierząt rano i wieczorem zooplankton wędruje z głębin do powierzchni i z powrotem.   Zapewne dlatego niektóre korale najlepiej polipują w nocy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... Już parę razy o tym pisałem, że dążenie do krystalicznie czystej wody to trend niezgodny z tym co dzieje się na rafie


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Tester napisał:

No właśnie... Już parę razy o tym pisałem, że dążenie do krystalicznie czystej wody to trend niezgodny z tym co dzieje się na rafie

No ale czy jest w ogóle szansa, żeby uzyskać choćby porównywalny efekt w akwarium? No bo ok, mogę nie odpieniać, nie używać waty, nie używać węgla, ale w efekcie nie będę miał zupy planktonowej, tylko ewentualnie trochę substancji organicznych i sporo dytrytusu zawieszonego w wodzie. A na pewno wysokie nutrienty. A przecież nie o to chodzi. Chcieli byśmy mieć masę planktonu żywego.

A inna sprawa, to żałośnie mała objętość akwarium w porównaniu do mas wody w oceanie. Nawet jakby w wodzie akwariowej było gęsto od planktonu, to i tak tego planktonu będzie malutko i szybko się skończy. W oceanie na jednego korala przypadają tysiące litrów wody, podczas gdy w akwarium (nawet przy najlepszej filtracji) korale dosłownie duszą się we własnych smrodach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro mamy spójne myślenie, że nie odtworzymy warunków panujących w oceanie, a przynajmniej pod względem organicznych nutrientów. To podniesienie nutrientów nieorganicznych może być substytutem tego co jest w oceanie. Stąd twierdzę, że zerowe nutrienty w akwarium są fałszywymi wnioskami i niestety ten mit jest bardzo mocno powielany.


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, norbi2222 napisał:

To podniesienie nutrientów nieorganicznych może być substytutem tego co jest w oceanie

Takim substytutem, jak kroplówka z glukozą jest substytutem obiadu w dobrej restauracji:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu ja od tylu lat promuje refugium i dsb? Jest to jedyny sposób na "znaturalizowanie" procesów biologicznych w akwarium.

Jaki pokarm w akwarium sie nie psuje (czytaj: nie syfi wody)? Tylko żywy. 


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Tester napisał:

A czemu ja od tylu lat promuje refugium i dsb? Jest to jedyny sposób na "znaturalizowanie" procesów biologicznych w akwarium.

Jaki pokarm w akwarium sie nie psuje (czytaj: nie syfi wody)? Tylko żywy. 

A ja czytam, choć refugium i dsb to jeszcze nie etap dla mnie obecnie:-) Jest jeszcze bakterioplankton. Tak z ciekawości, po przeczytaniu jakichś starych tematów o wódce/vsv, zacząłem dozować minimalne ilości vsv. Ale to takie dosłownie ciut ciut, nie żeby zbić nutrienty (te mam niziutkie), raczej żeby podkręcić biologię. I muszę powiedzieć, że to działa. Kiełży i innego robactwa masa teraz. Pewnie większość bakterii na powierzchniach siedzi, ale do wody też coś tam trafia. Tyle, że to raczej bez odpieniacza, bo odpieniacz to zaraz wytrzepie wszystko i wyjdzie klasyczna "wodka methode", czyli nutrienty jeszcze niższe.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, Słony leszcz napisał:

Takim substytutem, jak kroplówka z glukozą jest substytutem obiadu w dobrej restauracji:-)

Tylko problem w tym, że wszystko co robimy w akwarium jest tylko kroplówką z glikozą. Nigdy w naszych kropelkach  wody nie odtworzymy natury, tylko imitację natury. 


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Tester napisał:

 Natomiast nie rozumiem, czemu zerowe azotany miałyby być powodem zejścia Lobo.

 

Bartek, cos musialo spowodowac jej zejscie i pewnie zaczelo sie to dawno temu a ja niestety nie wiedzialem i dalej nie wiem co to bylo...

Parametry stabilne, zasolenie tez, nawet wbrew sobie zmniejszylem cyrkulacje a nie cierpie "martwej" wody, swiatlem tez sie bawilem, wiedzac ze te male Kessile, mimo malej mocy potrafia spalic korala...

Przypomnialo mi sie jeszcze ze podczas kazdej tygodniowej podmiany, Lobo byla zachwycona i pompowala sie na maxa a trwalo to moze dwa dni, potem znowu hustawka...

Kiedys, dawno na forum byl ktos (nie pamietam nicka) i mial idealnie czysta wode ,tak ze nawet powstaly zarty ze tam w ogole nie ma wody a korale i ryby zawieszone sa w powietrzu a pamietam ze ten zbiornik byl piekny, tylko ze chyba SPS-owy...

Kazdy ma wizje swojego zbiornika, jedni chca by sie ladnie prezentowaly w salonie, inni szaleja za kolorami i przyrostami a mnie kreci to ze ta cala maszyneria podtrzymuje zycie , nawet kiedys myslalem by ktorys z moich przyjaciol artystow, wyrzezbil mi Atlasa, ktory zamiast podtrzymywac Ziemie, trzymalby na barkach podswietlony odpieniacz...LOL...Powaznie...

Natury w systemie zamknietym nie da sie podrobic a namiastka jednym wychodzi lepiej, innym gorzej co niekoniecznie zawsze wiaze sie z wiedza a nawet doswiadczeniem, jest chyba cos takiego jak "dobra reka", podobnie jak przy uprawie kwiatow...

Gdzies dawno czytalem ze detrytus to najlepszy pokarm dla korali, tylko nikt nie dodal ze chodzi tu o bardzo male ilosci detrytusu...

W dawniejszym zbiorniku mialem szczegolnie w sumpie ,sporo detrytusu i ciezko to bylo odsysac, dlatego teraz mam panel do ktorego cala wpadajaca woda jest filtrowana przez skarpete a ja codziennie podmucham po dnie, ktore jest czarnym zwirem, zalanym zywica epoxy a widzac ze zanieczyszczen przybywa, wdmuchuje je w jedno miejsce i odsysam pipeta, ktora stala sie moim najwazniejszym oredziem...

Jednak sprobuje podniesc NO3 do 5-ciu i bede obserwowal czy sa jakies zmiany...

 

Daze do

 


Zbiornik 75x80x29 cm. Deltec 600i DC, AI Hydra 26 HD, Maxspect Jump Gyre, polowka CP-25, Jecod 1200 DC...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie akwarium świeże, mam już kilka rybek i korali i to co zauważyłem to mam 4 Zoasy , 3 są ładne a jeden marniał i myślałem, że tak musi być, że zejdzie ale zauważyłem, że Salarias sobie go upodobał, przyłazi i kładzie się cały na nim i tak leży, przełożyłem go na skałkę po drugiej stronie akwarium ale na tej samej wysokości i do świetności daleko ale wygląda lepiej.

Druga sprawa, to podmiany, robiłem dopiero dwie ale zauważyłem jakby po niej korale lepiej wyglądały drugiego dnia a i ryby są jakby bardziej ruchliwe.

Same korale też wyglądały średnio jak miałem wszystko wyzerowane, jak PO4 i NO3 nieco skoczyło (niewiele) to i one wyglądają ładniej, kolory ładniejsze.

Na razie to takie obserwacje świeżaka ;-)

Edytowane przez pdz (wyświetl historię edycji)

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie trzeba też wziąć pod uwagę różne zapotrzebowania na nutrienty różnych LPSów. W poprzednim akwarium Euphyllia, Plerogyra i Duncanopsammia czyli wszystkie "drzewkowe" LPSy rosły jak głupie. Wszystkie favie były zdrowe ale rosły bardzo wolno.  Natomiast najgorzej było z LPSami leżącymi na dnie (piasku) czyli Scolymia, Fungie i Trachiphyllia kiepsko. Ogolnie powoli obumierały.

Być może problemem jest właśnie kontakt z piaskiem? Może cyrkulacja przy dnie była za słaba, bo w pasozyty to raczej nie wierzę.


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Tester napisał:

Być może problemem jest właśnie kontakt z piaskiem?

Myślę Bartku ze tak,tu bym bardziej była przekonana że to wina podłoża,nie wszystkie Lpsy lubią kontakt z piaskiem.

 

2 godziny temu, norbi2222 napisał:

 Tylko problem w tym, że wszystko co robimy w akwarium jest tylko kroplówką z glikozą. Nigdy w naszych kropelkach  wody nie odtworzymy natury, tylko imitację natury. 

bardzo fajnie ujęte pełna zgoda :)


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, @Beti napisał:

Myślę Bartku ze tak,tu bym bardziej była przekonana że to wina podłoża,nie wszystkie Lpsy lubią kontakt z piaskiem.

Nie mam pod ręką zdjęcia, ale byś się zdziwiła jak Fungie rosną  w naturze. Może rzeczyiscie nie na samym piasku ale na gruzie skalnym - w wielu przypadkach nawet nie przytwierdzona do podłoża. 

To nie moja fotka, ale prawie na pewno jest zrobiona na rafie:

https://www.google.com/search?q=fungia+red+sea&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwi40IWnocPiAhVTUhUIHR62D4cQ_AUIDigB&biw=1920&bih=937#imgrc=J1NHRMIraurJ1M:

 


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgoda Fungie tak,mam 3szt i są położone na piasku i mają się super :)

 

 

 

20190530_145549-1123x784.jpg

20190530_145524-1123x679.jpg


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, @Beti napisał:

Zgoda Fungie tak,mam 3szt i są położone na piasku i mają się super :)

 

Na "żwirku" nie piasku widzę, a to robi różnicę :)

Edytowane przez Felix (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Felix napisał:

Na "żwirku" nie piasku widzę, a to robi różnicę :)

Jest pomieszany z piaskiem 50/50


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.