Skocz do zawartości

Historia edycji

Jacek87

Jacek87

Cześć! 

Przygodę z morszczyzną czas zacząć! 

Po latach słodkowodnych roślinnych baniaczków odważyłem się na pierwszy kawałek rafy w mieszkaniu. 

Do rzeczy zatem...

Akwarium to standardowa kostka Aquael 30l bez szyby nakrywowej. 

Żywej skały chyba wsadziłem ok. 4 kg jako konstrukcja. Pozyskałem ją z dwóch źródeł żeby urozmaicić bardziej życie wewnętrzne akwarium ;).  1-2 cm żywego piasku. 

Filtr to kaskada Tidal 75 Seachem z wypełnieniem z... żywej skały. Stwierdziłem, że chcę zrobić akwarium z jak najmniejszą ilością sztucznych dodatków. Eksperyment! A co! Przepływ w filtrze jest regulowany. Obawiałem się że zrobi mi pralkę w baniaku, ale okazało się że rozmiar jest dobrze dobrany. Ustawiłem go więc na maksa. 

Cyrkulator Jebao SOW 4 ustawiony na tryb pracy random (nieregularne falowanie) z maksymalnym przepływem. 

Grzałka - zwykła płaska plastikowa z termoregulatorem i wbudowanym termometrem. Ustawiona na 24 st C. 

Światło - lampa Zetlight ZA1201. Świeci świetnie...

ALE...

dedykowana dla niej aplikacja (łączy przez wifi) ma wiele rewelacyjnych funkcji, z których nie można korzystać. Apka nie odmierza upływu czasu jeśli jest wygaszona (!). Zgłaszałem to do twórców ale póki co aktualizacji brak. Podłączyłem ja więc do wyłącznika prądu analogowego i działa.  Niestety tylko w trybie podstawowym. Aha! Świecę 12h/d.

Z techniki to tyle. Nie prowadzę akwa na odpieniaczu. Kiedyś słyszałem opinię że odpieniacz owszem usuwa drobny syf z wody ale również drobne życie.

Teraz trochę fotek. 

Widok od frontu...

20190616_140010_compress66.thumb.jpg.4fd9346ffe873f19888dbbe23fa3508b.jpg

...i widok z boku.

20190616_140046_compress25.thumb.jpg.d226d0dd3739676c23c8063efee96bf7.jpg

W zdjęciach zmieniłem troszkę balans kolorów, bo wszystko było niebieskie :mellow:

Co tam żyje? Oczywiście kilka aiptasji. Do tego jeden krab pustelnik (niestety gatunek nieznany), rurówki, wężowidła, mini rozgwiazdy, corynactisy, kiełże, itd. Jest też jeden ślimak. Myślałem że to Nassarius, ale złożył inne jaja więc już zgłupiałem co to za gatunek:blink: Razem ze skałą przyszły też pojedyncze zoantusy. 

Z parametrów mierzę zasolenie i utrzymujeę je na poziomie ok. 1024 oraz 33 ppt.

Akwarium funkcjonuje już 4 tygodnie. Od początku NH3 jest na poziomie 0,5 (testy salifer), NO2 0, NO3 50, PO4 1

Tydzień temu po małej rewolucji w ułożeniu skały azotany skoczyły do 100, fosforany do ok. 3. Obecnie parametry się normują. Zastanawia mnie tylko ten amoniak. Od miesiąca ani drgnie w żadną stronę. Może potrzebuje więcej czasu żeby podjąć decyzję o spadku ;). 

Na dziś tyle.

Będę wdzięczny za wszelkie cenne uwagi. 

Jacek87

Jacek87

Cześć! 

Przygodę z morszczyzną czas zacząć! 

Po latach słodkowodnych roślinnych baniaczków odważyłem się na pierwszy kawałek rafy w mieszkaniu. 

Do rzeczy zatem...

Akwarium to standardowa kostka Aquael 30l bez szyby nakrywowej. 

Żywej skały chyba wsadziłem ok. 4 kg jako konstrukcja. Pozyskałem ją z dwóch źródeł żeby urozmaicić bardziej życie wewnętrzne akwarium ;).  1-2 cm żywego piasku. 

Filtr to kaskada Tidal 75 Seachem z wypełnieniem z... żywej skały. Stwierdziłem, że chcę zrobić akwarium z jak najmniejszą ilością sztucznych dodatków. Eksperyment! A co! Przepływ w filtrze jest regulowany. Obawiałem się że zrobi mi pralkę w baniaku, ale okazało się że rozmiar jest dobrze dobrany. Ustawiłem go więc na maksa. 

Cyrkulator Jebao SOW 4 ustawiony na tryb pracy random (nieregularne falowanie) z maksymalnym przepływem. 

Grzałka - zwykła płaska plastikowa z termoregulatorem i wbudowanym termometrem. Ustawiona na 24 st C. 

Światło - lampa Zetlight ZA1201. Świeci świetnie...

ALE...

dedykowana dla niej aplikacja (łączy przez wifi) ma wiele rewelacyjnych funkcji, z których nie można korzystać. Apka nie odmierza upływu czasu jeśli jest wygaszona (!). Zgłaszałem to do twórców ale póki co aktualizacji brak. Podłączyłem ja więc do wyłącznika prądu analogowego i działa.  Niestety tylko w trybie podstawowym. Aha! Świecę 12h/d.

Z techniki to tyle. Nie prowadzę akwa na odpieniaczu. Kiedyś słyszałem opinię że odpieniacz owszem usuwa drobny syf z wody ale również drobne życie.

Teraz trochę fotek. 

Widok od frontu...

20190616_140010_compress66.thumb.jpg.388c889cac69f0ad662921a7f66c6dd5.jpg

...i widok z boku.

20190616_140046_compress25.thumb.jpg.d226d0dd3739676c23c8063efee96bf7.jpg

W zdjęciach zmieniłem troszkę balans kolorów, bo wszystko było niebieskie :mellow:

Co tam żyje? Oczywiście kilka aiptasji. Do tego jeden krab pustelnik (niestety gatunek nieznany), rurówki, wężowidła, mini rozgwiazdy, corynactisy, kiełże, itd. Jest też jeden ślimak. Myślałem że to Nassarius, ale złożył inne jaja więc już zgłupiałem co to za gatunek:blink: Razem ze skałą przyszły też pojedyncze zoantusy. 

Z parametrów mierzę zasolenie i utrzymujeę je na poziomie ok. 1024 oraz 33 ppt.

Akwarium funkcjonuje już 4 tygodnie. Od początku NH3 jest na poziomie 0,5 (testy salifer), NO2 0, NO3 50, PO4 1

Tydzień temu po małej rewolucji w ułożeniu skały azotany skoczyły do 100, fosforany do ok. 3. Obecnie parametry się normują. Zastanawia mnie tylko ten amoniak. Od miesiąca ani drgnie w żadną stronę. Może potrzebuje więcej czasu żeby podjąć decyzję o spadku ;). 

Na dziś tyle.

Będę wdzięczny za wszelkie cenne uwagi. 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.