Skocz do zawartości
karol86

Co to za zwierzak

Rekomendowane odpowiedzi

Wykąpałem dziś korala kupionego w sklepie bo zauważyłem coś takiego. Co to mogło być?

IMG_20190623_100821.jpg


140x60x60

white skim 200 lampa 8x54 . Tunze 6045 jebao WP 25

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkodnik? 


140x60x60

white skim 200 lampa 8x54 . Tunze 6045 jebao WP 25

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, szkodnik.  Wygląda jak urwanie w połowie.  Ciekawe gdzie  jest jego reszta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka ich pełzało w pudełku. Ciekawe bo jak kupowałem to myślałem że to jakieś "śmieci" są na tych koralach. Razem ze sprzedawcą wybieraliśmy którego korala wezmę . Na pewno to zauważył. Ale sprzedał . Profesjonalizm


140x60x60

white skim 200 lampa 8x54 . Tunze 6045 jebao WP 25

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

duże to jest ? może to wirek ? (też szkodnik)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak z 3mm- największy

 


140x60x60

white skim 200 lampa 8x54 . Tunze 6045 jebao WP 25

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
51 minut temu, karol86 napisał:

Tak z 3mm- największy

 

czyli to wirki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, karol86 napisał:

Kilka ich pełzało w pudełku. Ciekawe bo jak kupowałem to myślałem że to jakieś "śmieci" są na tych koralach. Razem ze sprzedawcą wybieraliśmy którego korala wezmę . Na pewno to zauważył. Ale sprzedał . Profesjonalizm

Sprzedawca mówisz... A ja kilka miesięcy temu kupiłam skale od naszego kolegi z forum, który likwidował akwarium. Cena skały nie była dla mnie absolutnie atrakcyjna, ale wzielam jeden spory kawalek tylko dlatego, że było na niej trochę aiptasii, której potrzebowałam dla ślimakow berghia. Skała oczywiście nie trafiła ani do głównego zbiornika, ani do sumpa, tylko do zupełnie niezależnego szkiełka 64l, gdzie było tylko kilka skałek już dawno objedzonych przez berghie tam mieszkające. Ze 3 dni po włożeniu tej skały widzę plazińca pelzajacego po tym kawałku skaly, który kupiłam. Piszę więc  do człowieka, bo on ma nadal skały wystawione na targowisku, coś w ten deseń: "słuchaj, z Twojej skały wylazl spory plaziniec. Mnie to szkody nie zrobi, ale daj znać potencjalnym klientom". Nie dał, przynajmniej nie w ogloszeniu. Odpisał, że to bardzo dziwne, bo kupił suchą skałę bardzo dobrej jakości i nie zauważył dotąd zadnego plazińca.  Obniżył tylko cenę i to też raczej nie z powodu plazińca, raczej chcial szybciej zlikwidowac zbiornik. Mijają kolejne 3 dni i wypełzają mi z tej skały następne dwa plazince, w tym jeden już bardzo duży.  Zbiornik 64l stał mi od roku czasu, nigdy tam plazińca nie widziałam, hodowlane berghie i nagle wyszly 3 sztuki w kilka dni po dołożeniu nowej skały.  Przypadek? Tyle czasu by się u mnie ukrywały i nie zjadły ani mieszkających tam wcześniej turbo, ani berghii? Ponownie informuje sprzedawcę, że pojawiły się kolejne dwie sztuki, on nadal mówi, że kupił sucha skale i niestety nie ma  pojęcia, skąd by się miały wziąć. Nadal w ogloszeniu nie podał informacji, że w skałach mogą byc takie niespodzianki. Albo mi nie uwierzył, albo wiedział, dlaczego likwiduje ten zbiornik. Te "nalesniki" udało mi się odłowic i przez kolegę z pracy próbowałam je przekazać naszej Tamarze TMK, niestety nie przeżyły transportu w plecaku mojego kolegi z pracy. 

Minęły ze 3-4 miesiace, od tego czasu ja w tym moim  64l nie widziałam więcej  już ani jednej sztuki do dziś. Ciekawe, czy komuś, kto kupił od tej samej osoby skałę pojawiły się w akwarium plazińce.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co tu pisać, płazince to cwane g*wno. Moje akwarium mam od 10lat, w zeszłym roku robiłem "restart" i wyjąłem płaską skałę, która stykała z piaskiem - pod nią w najlepsze żyło z 20 wielkich płazinców. A nigdy, przenigdy ani razu ich przez tyle lat nie widziałem - jedynym oznakiem ich obecności były znikające ślimaki... zastanawiałem się nawet, czy nie mam miedzi czy czegoś w wodzie co je zabija. Skała z nimi cała poszła na śmietnik, minęło kilka miesięcy i zagościły znowu ślimaki i póki co...żyją.

Jak wyciągałem skałę z nimi, to ten syf zaczął uciekać w najmniejsze pory! Normalnie zwijały się w rulon i znikały w głąb skały!

 

Nie dziwię się, że ludzie są nieświadomi ich obecności. U mojego sąsiada też znikały ślimaki - kilka sztuk znalezliśmy w głębi siphoraxu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie neguję tego, że właściciel moze sobie nie zdawac sprawy, z tego, co ma pod skałą, jednak ja go poinformowałam,  że z tej skały wychodzą takie spore naleśniki.  On nic z tą informacją nie zrobił, nie poinformował w ogloszeniu, że w skale mogą być plazince. I to nie zwykle małe "wirki". Ten pierwszy odkryty miał ze 4 cm, a ten największy około 6-7 cm.

Może mi nie uwierzył, a może jednak wiedział.  Nie chcę tego oceniać tak samo, jak nie chcę oceniać sprzedawcy w sklepie. 

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@TMK  Zobacz jakie to dziwne... ale w ostatnim czasie stały się te zwierzaczki wyjątkowo "modne" ...

Z ciekawostek są to wirki wielojelitowe z własnej obserwacji powiem iż każdy oderwany kawałek żyje jakby był nowym osobnikiem. Bezpieczne zdjęcie w całości ze skały lub szczepki jest ułatwione dzięki krótkotrwałej kąpieli w RODI. Najbezpieczniej oglądać szczepki z każdej strony ale jak już znajdzie się w systemie też wypadało by sobie jakoś radzić...

Naturalni wrogowie ? podejrzewam iż wargacze - ale może ktoś potwierdzi lub podpowie Halichoeres czy Macropharyngodon a może jeszcze innego terminatora na to zatrudniać w baniakach ?


@Raffy14 zerknij tutaj bo wydaje mi się iż "płazińce" nie zawsze żywią się tylko ślimakami ... :) 

 

Edytowane przez chwialek (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę , moje trzy grosze 

Miłego ID 

Wystarczy przeglądać fotki ,  będzie łatwiej .

http://polycladida.myspecies.info/gallery

 

AnT 

 

lub 

http://blog.coralwonders.com/en/gusanos-polyclad-tu-peor-pesadilla/

 


... I to by było na tyle.  ...

.... Problemem nie jest technologia.
Problemem jest osoba lub osoby , które jej używają.    .... 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja dorzucę 5gr. Mam jednego u siebie dużego ok 6-7cm. Taki osobnik jest specjalistą pokarmowym. Żywi się ślimakami. Rzadko spotykane są płazince które żywią się wszystkimi bezkręgowcami (czyli korale, ślimaki i nawet krewetki). Na takiego gadziora jest naturalny wróg, ślimak nagoskrzelny (taki biało czarny) i on też jest specjalistą pokarmowym. Żywi się tylko płazincami. Kiedy skończą się płazince, pada z głodu. Ten na zdjęciu to klasyczny egzemplarz płazinca (a raczej jego połowa), który dorasta do ok 7-8mm i wcina korale. Najczęściej atakuje korale konkretnego gatunku a później kolejne. Tak jakby w menu zjadał co najbardziej mu pasuje, od najsmaczniejszego do coraz mniej smacznych. Na tego ze zdjęcia wystarczy sprawny wargacz. O dziwo najczęściej zjada je chrysus z ubarwieniem zielonym, potem chrysus z ubarwieniem żółtym i dopiero hexa. Reszta wargaczy jest już mniej skuteczna. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj zolty chrysus nawet pletwa nie kiwnal na wirki :) 


f22da1d83b99c24f242adfcbdd247fd5u1790a16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, mib86 napisał:

Moj zolty chrysus nawet pletwa nie kiwnal na wirki :) 

Jeśli masz wirki, karm jak chrysus pójdzie spać. Z glodu zacznie jeść

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.