Skocz do zawartości
atk

Płukanie mrożonek? :)

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie... Od zarania dziejów słyszałem: "płucz mrożonki"

Natomiast spotkałem się ostatnio kilkukrotnie z opinią, że przykładowo mrożonki ON są zamrażane w ciekłym azocie, szczególnie zawierające czosnek i witaminy się nie płucze bo wymywa się dobre składniki i że są tak dobrej jakości, że nie potrzebują płukania... 

Zmieniło się coś czy może to jednak złe stwierdzenie? 

Jakie są Wasze doświadczenia i opinie? ;)

Pozdrawiam serdecznie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, atk napisał:

Witajcie... Od zarania dziejów słyszałem: "płucz mrożonki"

Ja od początku nie płucze bo mi się nie chce :animier:, wszystko obstawiam zależy od obsady ja mam tylko miekasy i lpsy, więc jeśli nawet są skoki parametrów to nie wpływają na życie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka Formuła 1 czy 2  od Ocean Nutrution to nawet nie da się tego płukać bo to taka zwarta galaretka po rozmrożeniu, wg mnie płukanie wzbogacanych mrożonek premium to strata kasy i marnowanie składników. Wszystkie mrożonki z HUFA czy inne wzbogacane czosnkiem, witaminami wg mnie nie nadają się do płukania.

Jak masz mrożonkę tak zwaną budżetową gdzie zamrożone w wodzie są duże cząstki które można odfiltrować sitkiem to można płukać, zwykłe ON bez hufa też można płukać od biedy, jeśli zależy ci na obniżaniu fosforanów i masz problem z fosforanami, jak masz fosforany na dobrym poziomie albo np nadmiar No3 a małe Po4 - to ja bym żadnej nie płukał.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, to w jaki sposób postępujecie z mrożonkami? Rozmrażacie na talerzyku, sitku, wrzucacie zamrożone do wody, jakiś defroster czy inne cudo? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najzwyklej w swiecie wkladam do kieliszka i czekam az sie rozmrozi. Ja bym nie wrzucal zamrozonej kostki zeby ryby sobie pyszczkow nie odmrozily. Jak chcesz szybko rozmrozic kostke to wez do kieliszka troche wody z akwarium wloz kostke mrozonki i poczekaj z 5 minut.


f22da1d83b99c24f242adfcbdd247fd5u1790a16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kostka do strzykawki , nabierasz wody , jak się rozpuści do wyboru  , odlać męty lub całość do zbiornika . 
To czy lać czy nie zależy też od zbiornika , czasem to za dużo , a za mało odbiorców i po całości lubi coś wyskoczyć , np: na szybach . 
Przy  świeżym , młodym syf odlewałem  bo szyby zachodziły ostrzej , po czasie coraz mniej dokładnie , a  jak lux zaskoczył to syfu było aż za mało  . 
 


summary.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rozpuszczam w wodzie z akwa, rzadziej wrzucam kostkę do akwarium. Ale @Uraporuszył wg mnie ciekawy temat, czyli jakość mrożonek. Sam kupuje to co akurat jest w zoologicznym, nie zwracałem uwagi na firmę. Może coś polecacie? Na co zwracać uwagę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również nic nie płuczę, w końcu dzięki temu podskoczyły mi  trochę fosforany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja używam mrożonek Ichthyo Trophic, bo takie są dostępne w moim mieście. Robię dosyć nietypowo - rozpuszczam cztery blistry mrożonek (kryl gruby, 2 x kryl drobny i lasonogi), wielokrotnie płuczę, aż do momentu gdy woda jest czysta. Następnie  odciskam pozostałą  wodę, dodaję witaminy i taką mieszankę ponownie wkładam do blistra,  i  zamrażam. Robię tak od dwóch i pół roku i rybom nic nie jest. Co jest ciekawe to to,  że z czterech blistrów robi się jeden. Tyle jest w nich wody. 


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@norbi2222 pięknie to wiele mówi o jakości tych mrożonek :) sam sobie robisz premiumy z witaminami :) możesz jeszcze dodawać tak zwane HUFA - a to poprostu amerykański skrót od highly unsaturated fatty acids - wysoko nienasycone kwasy tłuszczowe :) Ocean Nutrition dodają do niektórych mrożonek.

Ja jak już kupuje mrożonki to lubię kupić te droższe, bo mnie zawsze właśnie denerwuje to że tyle wody w tych tanich mrożonkach, mało jedzenia pełno wody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Ura napisał:

wysoko nienasycone kwasy tłuszczowe

Ura, gdzie można je dostać i w jakiej postaci?

Jak jestem w jakimś sklepie i są  ocean nutrition to również je kupuje. Niestety ze zmniejszeniem ilości po płukaniu jest dokładnie tak samo jak w IT.


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@norbi2222 Nie mam pojęcia w sumie, nie kombinowałem z zamiennikami, przeważnie kupuję preparaty gotowe dla ryb morskich uzupełniające, z witaminami, aminokwasami itp.

Testowałem Korallen Zucht Aminoacid Concentrate Fish dla ryb - jak miałem słabe ryby świeżo po imporcie to dodawałem im to do jedzenia, mieszanka jest chyba dość bogata, do tego są jeszcze witaminy innych firm i tego się trzymałem, a tak to mrożonki jak mi się uda kupić to kupuje ON formula 1 - takie wielkie kostki, całkiem dobre dla dużych ryb jak np ustniki, mój ustnik wciąga 1,4 kostki na raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja stosuje ocean nutrition... Czy to z HUFA, czosnkiem, witaminami lub też zwykle kryl, Mysis, Artemia... Ryby jakoś nie narzekają... Fajne jest to, że rozpuszczajac kostkę zostaje z niej 3/4 jak nie więcej :)

W końcu place za mrożonke a nie wodę... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, norbi2222 napisał:

Ja używam mrożonek Ichthyo Trophic, bo takie są dostępne w moim mieście. Robię dosyć nietypowo - rozpuszczam cztery blistry mrożonek (kryl gruby, 2 x kryl drobny i lasonogi), wielokrotnie płuczę, aż do momentu gdy woda jest czysta. Następnie  odciskam pozostałą  wodę, dodaję witaminy i taką mieszankę ponownie wkładam do blistra,  i  zamrażam. Robię tak od dwóch i pół roku i rybom nic nie jest. Co jest ciekawe to to,  że z czterech blistrów robi się jeden. Tyle jest w nich wody. 

Nie wiem czy wiesz, ale świeżego mięsa i ryb nie powinno ponownie zamrażać, bo w międzyczasie mogą namnożyć się niepożądane bakterie.


d500ece3b854be2a513c6929b6054b12u1617a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, czesiu napisał:

Nie wiem czy wiesz, ale świeżego mięsa i ryb nie powinno ponownie zamrażać, bo w międzyczasie mogą namnożyć się niepożądane bakterie.

Czesiu,  za uświadomienie, co ja bym bez Ciebie zrobił;) o ja głupi.


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupuję kostki z ON i wrzucam całe do akwarium. Nic się nie dzieje ,a parametry mam nawet za niskie.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja płuczę odkąd Moljzesz zrobił dla mnie test:

Wszystko zależy czy potrzebujesz P04 czy nie i w moim nano 70l nikt mnie już nie przekona że nie muszę :D.
Pewnie w innych większych zbiornikach ma to mniejsze znaczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie drażni w mrożonkach IT ich nieprzewidywalność. Np kupuję lasonogi i jenna partia bisła druga szarobrazowa. Wielkość tez się zmienia czasem są mniejsze niż artemia ,  a czasem olbrzymie. Artemia  wielkością ąż tak się nie różni,ale kolorem bardzo od  ciemnoczerwonej do szarej.


 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja daję tylko ON, bo jak kupię za każdym razem mysis, to widzę, że to jest mysis. Jak kupię artemię to jest to artemia. A z innymi to jest loteria. Czasem to są skorupiaki, a czasem dziwna pulpa albo jakiś kisiel.

Oczywiście nie płuczę.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artemia IT prosto z "czekoladki" do wody. Zero rozkminiania. Zero problemów. 


Mój zimowy antydepresant: 140x70x45h OW, BK 180, Balling, cyrk. 2xVortech MP40W, 1xVortech MP10, 2x RW 15, ATI Sunpower 8x54W, bez sumpa, ULNS, 90% SPS, 10% LPS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od początku używam rozmrażarki firmy Aqua Medic i kupuje mrożonki w dużych opakowaniach formatu kartki papieru a4. Mieszam pokarmy np na jedno karmienie daję solowiec z krylem mniejszym i większym oraz larwy komara.wszystko wzbogacam witaminami czy czosnkiem Karmię raz dziennie mrożonkami i mam karmnik automatyczny z płatkami dla anthiasów który podaje 3x dziennie suchy pokarm.

15334605_IMG_1656.jpg

15334606_IMG_1657.jpg

15334608_IMG_1658.jpg

15334619_IMG_1655.jpg


 

48a8a9a6b8f4f4ee866d96cfdef63c4cu1641a14

6953777_Sygnaturarybki1.jpg

56_1245071123.gif

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio sporządziłem jadło samodzielnie z mrożonych owoców morza z biedry. Po xblendowaniu zmarozilem w formie do kostek lodu. Teraz trzy razy w tygodniu daje 1/3 kostki DIY i mrożony kryl. Ryby jak dodam DIY to dostają szału radości. Owszem jest sporo drobnych farfocli ale z nich się cieszą korale. Generalnie polecam. Oczywiście nie plukam. Rozmrażam w wodzie z akwa.

Pozdro Grzechotnic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, grzechotnic napisał:

Ja ostatnio sporządziłem jadło samodzielnie z mrożonych owoców morza z biedry. Po xblendowaniu zmarozilem w formie do kostek lodu. Teraz trzy razy w tygodniu daje 1/3 kostki DIY i mrożony kryl. Ryby jak dodam DIY to dostają szału radości. Owszem jest sporo drobnych farfocli ale z nich się cieszą korale. Generalnie polecam. Oczywiście nie plukam. Rozmrażam w wodzie z akwa.

Pozdro Grzechotnic
 

O. Właśnie myślałem nad urozmaiceniem diety u moich podopiecznych. Którą konkretnie mrożonkę, jak mocno blendowałeś I jaką masz obsadę? 

Ja to chyba swoje przekarmiam... :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.