Skocz do zawartości
Dexter2k13

pompa do automatycznej dolewki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.  Chciałbym zakupić pompę do automatycznej dolewki która wytrzyma duże ciśnienie. O co mi chodzi. Niestety z braku miejsca w szafie musiałem postawić wysoki ale wąski  zbiornik na dolewkę (ok 30 litrów) w którym to znajduje się mała pompka. Niestety przy większej ilości wody w zbiorniku na dolewkę pompka ta zaczyna dolewać wodę bez udziału kontrolera (automatycznie woda jest wypychana przez pompę do zbiornika). I zastanawiam się czy jest jakaś mała pompka która by zamykała obieg po pracy? Dodam zdjęcie jak to u mnie wygląda teraz. Max jaki mogę zalać to ok 15 litrów wody

IMG_20191104_014859_1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli ze po zatrzymaniu pracy pompy dolewewka dalej dolewa?

Zasada naczyń połączonych. Daj ujście z dolewki wyżej niż poziom wody w zbiorniku na dolewkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy w najwyższym punkcie wężyka zrobić malutką dziurkę , coprawda jak dolewka będzie podawała wodę będzie sie delikatnie sączyła woda która wróci do zbiornika dolewki ale zaraz na koniec pracy wężyk sie zapowietrzy i woda przestanie płynąc 

Edytowane przez Hoom (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, sith114 napisał:

Masz na myśli ze po zatrzymaniu pracy pompy dolewewka dalej dolewa?

Zasada naczyń połączonych. Daj ujście z dolewki wyżej niż poziom wody w zbiorniku na dolewkę.

Posłuchaj @sith114 bo też zgodnie z tą zasadą przy małym poziomie w dolewce woda z sumpa zacznie wracać do dolewki 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo , dolewka Eye , jak zassała to lała do końca, ponieważ wylot wężyka był niżej od poziomu wody w dolewce. Podniesienie wylotu wężyka ponad lustro wody w dolewce załatwiło sprawę.


.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Dexter2k13 pociągnij wężyk wyżej, np zamontuj końcówkę w kominie i nie będzie problemu. Ewentualnie możesz wykot zostawić w sumpie, ale podnieść go mocno w górę, tylko wtedy będziesz miał odgłos "sikania" podczas dolewania;-) Generalnie chodzi o to, żeby koniec wężyka był wyżej niż najwyższy poziom wody w zbiorniku dolewki, Z resztą, pewnie w instrukcji dolewki jest napisane, że zbiornik dolewki musi być poniżej wylotu.

A tak w ogóle to nie rozumiem, po co sobie ludzie komplikujecie życie tymi elektronicznymi dolewkami, skoro macie sumpy? Pływak to najprostsze i najpewniejsze rozwiązanie, przy okazji - także najtańsze. Jeszcze rozumiem w kostce, gdzie wszystko jest "na wierzchu", ale w sumpie? Po co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Słony leszcz napisał:

A tak w ogóle to nie rozumiem, po co sobie ludzie komplikujecie życie tymi elektronicznymi dolewkami, skoro macie sumpy? Pływak to najprostsze i najpewniejsze rozwiązanie, przy okazji - także najtańsze. Jeszcze rozumiem w kostce, gdzie wszystko jest "na wierzchu", ale w sumpie? Po co?

A może masz pomysł w jaki sposób podłączyć pompkę pod pływak ? Mam sumpa w szafce, ale dolewka już się nie mieści i wiaderko stoi poza szafką na ziemi. Grawitacyjnie tego nie zrobię, filtr RO mam w całkiem innym miejscu, także dolewka bezpośrednia ro też nie wchodzi w grę..


d500ece3b854be2a513c6929b6054b12u1617a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 godziny temu, Sagerrak1 napisał:

Posłuchaj @sith114 bo też zgodnie z tą zasadą przy małym poziomie w dolewce woda z sumpa zacznie wracać do dolewki 

a ktoś zanurza wężyk od dolewki w wodzie ze zbiornika ?

35 minut temu, czesiu napisał:

A może masz pomysł w jaki sposób podłączyć pompkę pod pływak ?

a tak

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, silvia napisał:

a ktoś zanurza wężyk od dolewki w wodzie ze zbiornika

Dokładnie,z tego co widzę to cały problem jest w tym że kolega zanurza wężyk z dolewki w wodzie w sumpie,wtedy działa zasada naczyń połączonych.Wystarczy tylko skrócić wężyk i wszystko powinno grać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, grzegorz77 napisał:

Dokładnie,z tego co widzę to cały problem jest w tym że kolega zanurza wężyk z dolewki w wodzie w sumpie,

wtedy też by cofało wodę - raczej dolewka jest za wysoko

 

ps. są też zaworki przeciw-zwrotne :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, czesiu napisał:

A może masz pomysł w jaki sposób podłączyć pompkę pod pływak ? Mam sumpa w szafce, ale dolewka już się nie mieści i wiaderko stoi poza szafką na ziemi. Grawitacyjnie tego nie zrobię, filtr RO mam w całkiem innym miejscu, także dolewka bezpośrednia ro też nie wchodzi w grę..

No ja rozumiem jakieś specyficzne sytuacje wymuszające takie a nie inne rozwiązania. Niemniej w większości przypadków da się jednak wygospodarować odrobinę miejsca na zbiornik dolewki nad sumpem i tam pływak sprawdzi się dużo lepiej niż elektroniczna dolewka.

Co do twojego przypadku - skoro wiadro stoi poza szafką, to zwyczajnie postaw je wyżej zamiast bezpośrednio na podłodze i już masz problem rozwiązany i nie potrzebujesz pompy.

1 minutę temu, grzegorz77 napisał:

Dokładnie,z tego co widzę to cały problem jest w tym że kolega zanurza wężyk z dolewki w wodzie w sumpie,wtedy działa zasada naczyń połączonych.Wystarczy tylko skrócić wężyk i wszystko powinno grać.

Nie, problem jest w tym, że zbiornik jest bardzo wysoki i poziom wody (jakby go do pełna zatankować) w zbiorniku dolewki jest wyższy niż wylot z wężyka do sumpa, i zwyczajnie wężyk zaciąga wodę i leje nawet po wyłączeniu pompy. Rozwiązanie jest proste - wyżej zamontować koniec węża, kwestia tylko detali (chlupotanie wody lejącej się z dużej wysokości do sumpa).

2 minuty temu, silvia napisał:

ps. są też zaworki przeciw-zwrotne :D

Tu zaworek nie pomoże, musiałby być chyba elektrozawór sterowany razem z pompą, żeby otwierał się kiedy pompa pracuje i zamykał - kiedy pompa nie pracuje. Ale to bez sensu tak kombinować, wystarczy koniec wężyka podnieść wyżej (niż poziom wody w zbiorniku rodi).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, silvia napisał:

wtedy też by cofało wodę - raczej dolewka jest za wysoko 

Jakim niby cudem skoro nie ma zasady naczyń połączonych?Trzeba tak wysoko uciąć wężyk od dolewki,żę nawet po wyłączeniu pompy kiedy sump się napełni,nie doszło do połączenia naczyń.

20 minut temu, Słony leszcz napisał:

Nie, problem jest w tym, że zbiornik jest bardzo wysoki i poziom wody (jakby go do pełna zatankować) w zbiorniku dolewki jest wyższy niż wylot z wężyka do sumpa, i zwyczajnie wężyk zaciąga wodę i leje nawet po wyłączeniu pompy. Rozwiązanie jest proste - wyżej zamontować koniec węża, kwestia tylko detali (chlupotanie wody lejącej się z dużej wysokości do sumpa). 

Tu masz rację,jak się lepiej przyjrzałem zdjęciu to tak ma kolega.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba spowodować, by naczynia nie były połączone. W sumpie zamocuj skośnie (będzie ciszej) sztywną rurkę z pcv, która górnym końcem będzie sięgała zdecydowanie powyżej najwyższego poziomu wody w dolewce. Jej średnicę dobierz tak, by przewód od pompy mieścił się w niej swobodnie (z luzem). Włóż do rurki przewód od pompy tak, by nie sięgał poniżej maksymalnego poziomu w dolewce i zabezpiecz go przed ewentualnym wypadnięciem, gdy ruszy pompa. Po sprawie.

Edytowane przez Reefbos (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 godzinę temu, Słony leszcz napisał:

Tu zaworek nie pomoże, musiałby być chyba elektrozawór sterowany razem z pompą, żeby otwierał się kiedy pompa pracuje i zamykał - kiedy pompa nie pracuje.

a np. taki by nie wystarczył ? zero metalu, rozbieralny , membrana ...

 

302180576554056c3f2909.jpg

 

1 godzinę temu, grzegorz77 napisał:

Jakim niby cudem skoro nie ma zasady naczyń połączonych?

 

weź przeczytaj jeszcze raz do czego się odniosłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mój sposób jest prostszy . Ja wziąłem zwykła igłę podgrzałeś i w wężyku wypaliłem dziurkę . Działa już ponad rok 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szara rura idzie po skosie, trójnik od góry jest otwarty. Nie ma odgłosu sikacza. I nie ma zasysania wody w jedną lub drugą stronę.

dolewka.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, chwialek napisał:

Szara rura idzie po skosie, trójnik od góry jest otwarty. Nie ma odgłosu sikacza. I nie ma zasysania wody w jedną lub drugą stronę.

dolewka.jpg

u mnie na krawędzi zbiornika z dolewką jest kolanko, Jesli zastąpie je trójnikiem wszystko powinno działać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, chwialek napisał:

tak

Dziękuję pięknie za pomoc. Chyba do Dębia będę musiał wysłać jakiegoś czteropaczka :) . Jeszcze raz wielkie dzięki i jutro kupuję trójnik. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Dexter2k13 napisał:

. . . jutro kupuję trójnik . . .

Pamiętaj o wysokości na jakiej trzeba go umieścić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
13 godzin temu, Dexter2k13 napisał:

u mnie na krawędzi zbiornika z dolewką jest kolanko, Jesli zastąpie je trójnikiem wszystko powinno działać?

a nie prościej skrócić wężyk by nie sięgał do poziomu wody ? w sumpie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, silvia napisał:

a nie prościej skrócić wężyk by nie sięgał do poziomu wody ? w sumpie

Wtedy może chlupać, w tym rozwiązanie z trójnikiem lepsze.

Chociaż ja mam nad poziomem wody wężyk i nic nie słychać/inne rzeczy to zagłuszają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Teraz, barto125 napisał:

 mam nad poziomem wody wężyk i nic nie słychać/inne rzeczy to zagłuszają.

właśnie :D  poza tym nawet jak cokolwiek słychać to kilka razy dziennie przez parę sekund

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.