Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

napiszę w skrócie co i jak zanim przejdę do problemu. Mam akwarium morskie 560L. Prawie dwa tygodnie temu do ustabilizowanego zbiornika zostało wpuszczone życie. Wszystko jest serwisowane i zakładane przez profesjonalną firmę, więc teoretycznie powinno być ok(parametry, dobór życia itd), no ale nie jest...

Już w ciągu pierwszych 24h padł mi jeden z pięciu błazenków (serwisant mówi, że pewnie rybka była zestresowana podróżą itd i to ją zabiło)

Po 2 dniach jedna z moich Centropyge bicolor zaczeła atakować i podgryzać drugą (w wyniku tego traciła coraz więcej z płetw). Niestety była tym tak zestresowana i przemeczona, że pewnie i tak by samoistnie padła, ale doradzono mi zabicie jej, żeby przez ranne płetwy nie wdarła się jakś infekcje i nie pozarażała innych rybek).

Po kolejnym dniu zauwazyłam brak Babki (Salarias fasciatus). Wcześniej kilka razy druga sztuka ją ganiała, ale czy ją "zagryzła" to nie wiem. W kazdym bądź razie rybka zniknęła i nawet jej szczątków nie znalazłam. Kolejna rybka w plecy.

Następnie wstałam któregoś dnia i znalazłam martwego motylka (motylek czarnopręgi). Nie wiem co się z nim stało, bo wieczorem jak szłam spać to żył, aczkolwiek od kilku dni nie widziałam, zeby jadł. Sam się zagłodził?

Siódmego dnia od wpuszczenia życia do akwarium byłam świadkiem jak krab (percnon gibbesi) złapał i zjadł papużaka łuskopłetwego:( Wcinał go całą noc, żeby rano dumnie wejśc na skałki z jego kręgosłupem w szponach icon_cry.gif Przy okazji tej sytuacji zaczełam się zastanawiać, czy za zaginięcie babki też nie odpowiada krab, no ale mogę tylko podejrzewać.

I tak właśnie w ciagu pierwszego tygodnia od wpuszczenia życia straciłam już 5 rybek. Myślałam, że to już koniec ale postanowilam troche czasu odczekać (dmuchając na zimne), zanim uzupelnie akwarium w nowe rybki. I to był dobry ruch, bo....

3 dni temu zauwazyłam, że mój pokolec królewski zaczął się o wszystko wycierać. Uznałam to za ospę, choc kropki się jeszcze nie pokazały. Serwisant powiedział, że to pewnie ospa ze stresu i wystarczy na 24h podwyższyć temperaturę do 30C, zostawić rybki w spokoju i do pokarmu dodawac witaminy. No więc tak zrobiłam, ale pokolec nadal się o wszystko wyciera, choć chyba z minimalnie rzadziej. Nie wiem jak to się skończy....

Wczoraj kolejne rozczarowanie. Nagle padł mi drugi centropyge bicolor (ten ktory podgryzal tydzien temu tego uśmierconego). Jeszcze wczoraj o 19:00 widzialam go pływającego, ale później przez 14 godzin nie moglam go znaleźć i już miałam złe przeczucia, ale ponieważ w ostatnich dniach wyjatkowo mocno chowal sie w skałkach to mialam jeszcze nadzieje ze wypłynie. No i wypłynął, ale brzuchem do góry. Jeszcze żył, choć oddychał bardzo wolno. Nie dawał rady pływać, a jak pływał to tak jakby się wywracał. Uderzal ciałem w szybe, skałki i co chwilka spadał na piasek. Zachowywal sie jak obłąkany. Trwało to z 10min po czym zdechł. Co mu się stało? Czy jest możliwe, aby 24-godzinne podwyższenie temperatury ze standardowych 25C na 29C zabilo mi tą rybe? No bo przeciez, nie dodatkowe witaminy, a to były jedyne nowości.

I dziś znowu tragedia. Padł mi błazenek. Objawów zewnetrznych brak, ale przed zdechnieciem zachowywałą się/rzucała jak wczorajszy centropyge. Serwisant mówi że to ospa wyeliminowane ich dwóch, tyle że w przeciwienstwie do innych rybek te się nie drapały:(

Czy ktoś może mi pomóc? Straciłam już 7 rybek w niespełna 2 tyg i nie wiem co się dzieje. Tak mi żal tych ryb i chciałabym im jakoś pomóc, ale nie wiem co robić. Już nawet nie wspomnę, ile kosztowało te 7 sztuk, ale pieniadze mają tu akurat najmniejsze znaczenie. Może wy bedziecie mieli jakies pomysły?


żywa skała 10kg, żywy piasek, Sinularia sp., Sarcophyton, Discosoma sp.mix-green, Cladiella, Clavularia, Perconon gibbesi, Pseudanthias squamipinnis,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmierz no2, no3 ...kiedy akwarium zostało zalane ? Jaka skała... żywa, sucha?

Edytowane przez rafal19 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz to chyba te rybki wszystkie na raz zostaly wpuszczone. I ciekaw jestem co to za profesjonalna firma bo moze cie naciagaja. Co do błazenka co na ospe padł to mysle ze bys zauwazyla objawy ospy u niego

Edytowane przez azgar (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie umiem zmierzyć no2, no3, bo przychodzi do mnie serwisant i to wszystko robi, a ja jestem jeszcze zielona w tym temacie, bo to moje pierwsze akwarium w życiu. W każdym bądź razie, mówił mi że parametry są niby ok. Skałę mam żywą.

Tak, rybki były wpuszczone wszystkie na raz: 17 rybek, 20 ślimaków i 2 kraby. Z tą ospą to właśnie widzę objawy drapania się, ale bez kropek u innych ryb, a u tych dwóch co padły tego nie było.


żywa skała 10kg, żywy piasek, Sinularia sp., Sarcophyton, Discosoma sp.mix-green, Cladiella, Clavularia, Perconon gibbesi, Pseudanthias squamipinnis,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zbiornik ma 2 tyg. Tylko w tygodnie temu byly wpuszczone ryby. Kup sobie i zrob te testy o ktorych pisali poprzednicy, to nic trudnego


Sygnatura;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to nie czasem oodinium? (Oby nie) Czy chore ryby wydają się matowe? Dyszą? Ja raz przynioslam oodinium z blazenkiem. Choroba zabija w podobny sposób, ryby się nie ocieraly, tylko pod koniec tak się zrywaly do góry jak Twoje.

Serwisanta bym poprosiła o zwrot kosztów. Dla niego ryby, to towar, za który odpowiada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci jedno - poszukaj ( nawet przez forum ) jakiegoś morszczaka z okolocy i od zaraz zwolnij tę "profesjonalną firmę".

Życie wpuszczone po 2 tygopdniach od zalania?? Toż to jakaś parodia.

Pięć błazenków w 1 akwarium to też lipa - zawsze zostaną 2sztuki - parka, reszta zostanie zaciukana. No chyba, że masz długie akwarium i kilka ukwiałów po 2 stronach.

Tak jak kolega wyżej napisał rybki raczej padają przez rozpoczynający się cykl azotowy wody. Pewnie NO2 a może i nawet NH4 masz wykrywalne w wodzie. Powiedz panom z firmy żeby udostępnili Tobie testy lub podjedź do najbliższego sklepu z morszczyzną i zakup sobie testy (ok. 40pln/szt).

Szkoda rybek :crybaby:


Solarium V3

 

fc489c49e03bec218befb7372bfc324fu723a639

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiekszosc ryb jest agresywna w stosunku do innych z tego samego gatunku, takze trzymanie "parami" jest fajne, ale dopiero gdy jest pewnosc, ze to wczesniej dobrana i sprawdzona para.

Ile czasu akwarium dojrzewalo ?

Zdazaja sie przypadki utraty ryb, ktore wyskoczyly itp, no ale taki atakujacy krab... bedzie zagrozeniem dla wszystkich ryb i warto sie go pozbyc.

Jesli serwisant jest jednoczesnie sprzedawca ryb, to zachowywalbym sie jak na szosie (zasada ograniczonego zaufania) bo zdaje sie, ze serwisant za nic osobiscie nie odpowiada ? To troche tak, jakby sie uczyl i robil doswiadczenia za Twoje pieniadze.

Czy zdecydowalas sie, jakie korale chesz hodowac ? Nie wszystkie ryby mozna trzymac z koralami miekkimi, innych nie da sie pogodzic z "twardymi" (beda je zjadac, skubac, szarpac itp).

Edytowane przez Stani (wyświetl historię edycji)

120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koleżanka nie napisała że po dwóch tygodniach od zalania, tylko "dwa tygodnie temu do ustabilizowanego zbiornika"

Co nie zmienia faktu, że wypuszczenie na raz tyłu ryb, pewnie świeżo po dostawie to kiepski pomysł. Walczą o terytorium, są zestresowane. Nie wiadomo też jak system przyjął takie nagle obciążenie. Fasciatus to ślizg, nie babka, a mnie w sklepie bardzo odradzano 2 ślizgi w jednym akwarium.

Nie po to się płaci grube pieniądze za opieke, żeby oglądać takie sceny, wyławiac martwe ryby i na dodatek dobijac chore. Ten serwisant to jakiś sadysta. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś w okolicy dobry morszczak, co wpadnie i pomoże ocalić to, co zostało.

Edit: nie dopisalam, że w tym wszystkim najbardziej zal tych zwierząt, ale wydało mi się to oczywiste. Nie wiem, jak Ci pomóc, starałabym się dobrze karmić, napowietrzac wodę i jeśli to ospa, to podałabym lek

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Rozumiem że jedna/dwie rybki z nastu mogła/ły paść bo "coś tam"

(bo przecież w/g serwisanta? zbiornik jest stabilny)

ale to już jest plaga więc proponuję postraszyć/obciążyć kosztami serwisanta (w końcu za coś bierze pieniądze) - zaraz przyłoży się do pracy, albo przynajmniej zastanowi co robi źle

i jak radzą przedmówcy - zaprosić kogoś z okolicy na kawę, zrobienie testów i ogólne "spojrzenie z boku" na zbiornik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może chociaż jakieś zdjęcia akwarium i wyposażenia?

I napisz kolegom ile dokładnie czasu minęło od zalania akwarium do wpuszczeina życia (dotyczy tez korali), bo się tu pozabijają.

P.


Takie tam 53L, 50x30x35, Koralia Nano, Tunze 9001,  kaskada HBL501, lampa LED, SPECTRA, 30W

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Wpuszczenie tylu ryb na raz do dopiero co ustabilizowanego zbiornika to jak zrzut bomby biologicznej. Nie ma szans przetrwania dla większości życia a za chwilę czekają cię plagi z powodu silnego zaburzenia biologii.

Ryby ocierały sie o skałę bo amoniak i NOx parzą je w "skórę" - to nie ospa chociaż później może też się pjawić.

Kiepski wybór "fachowca" skoro zrobił coś takiego. Kup na własną rekę testy lub zanieś trochę wody do jakiegoś sklepu zoo żeby zmierzyli NH3, NH4, NO2 i NO3. założę się że kosmiczne i mam obawy co do reszty obsady - może nie przetrwać.

Zmierz też PO4, jeżeli jest duże to możesz podać wódkę - azot, węgiel i fosfor to pożywka dla bakterii które dość szybko się namnożą i skonsumują zw azotowe i fosforowe co może uratuje część obsady i zminimalizuje plagi. Jezeli PO4 niskie chociaż wątpię, warto podać do 0,5 ppm.

Zabawa z wódką ma sens jeżeli fosforany lub zw azotowe są duże. jeżeli tylko jeden to drugi należy uzupełnić i podać wódkę. jeżeli oba niewykrywalne to wódka może tylko zaszkodzić więc trzeba by podac oba + wódka lub nie podawać nic.

Odpieniacz też powinien teraz pracowac na mokro żeby wywalić szybciej i więcej.

Zamiast wódki można użyć spirytusu salicylowego 1:1 rozrobionego z wodą RO - też spirytus + kwas salicylowy, oragniczny związek węgla. U mnie 2 razy zamknąłem cykl azotowy przy starcie na suchej skale w tydzień z NO3 ponad 100ppm do poziomu niewykrywalnego.

Nagle takie duże obciążenie zbiornika jest trudne do opanowania w "starym" zbiorniku który ma już swoje zdolności do przerobu i rezerwę mocy że się tak wyrażę. W nowym zbiorniku ekosystem dopiero się tworzy i nawet małe zaburzenie może skończyć się katastrofą.

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiast wódki można użyć spirytusu salicylowego 1:1 rozrobionego z wodą RO - też spirytus + kwas salicylowy, oragniczny związek węgla. U mnie 2 razy zamknąłem cykl azotowy przy starcie na suchej skale w tydzień z NO3 ponad 100ppm do poziomu niewykrywalnego.

Pisząc to pokazujesz, że nie rozróżniasz cyklu azotowego od metody probiotycznej. To są dwa kompletnie inne procesy!!!

Ostrożnie więc z radami bo możesz wpędzić innych w kłopoty.


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Pisząc to pokazujesz, że nie rozróżniasz cyklu azotowego od metody probiotycznej. To są dwa kompletnie inne procesy!!!

Ostrożnie więc z radami bo możesz wpędzić innych w kłopoty.

Faktycznie doświadczenie mam skromne, chętnie poczytam o różnicach. Skoro to ważne dzięki za czujność i wpis.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radzenie komuś, kto podkreśla, że zupełnie nie zna się na prowadzeniu akwarium lanie wódki czy spirytusu to też bardzo kiepski pomysł. Cytuję: "Zmierz PO4, jeśli jest duże, to..." nie wiemy, czy koleżanka wie, jakie PO4 jest duże, a jakie małe, ani, czy w ogóle PO4 coś jej mówi. Po to zatrudniła serwis, by dbał. Ale ten "serwis" zawiódł, skoro zwierzęta zdychają.

Ja bym się nie zakładała, jakie parametry są w akwarium i co "swędzi zwierzęta". Mam nadzieję, że jakaś dobra dusza odezwie się do autorki PW, pomierzy wszystko i pomoże jej uratować resztę zwierzaków.

Co do wrzucania tylu ryb na raz...

to czytałam tematy, w których bardzo szacowne osoby z tego forum robiły takie rzeczy we własnych akwariach. Przekładka wszystkich ryb i korali w jeden dzień do nowego, pustego akwarium... czasem na całkiem nowej skale i ponad połowie świeżej wody. Dało radę. Być może te osoby dobrze wiedziały, co robiły, dlatego strat w inwentarzu albo nie było, albo bardzo nieznaczne. Czyli się da wszystko na raz (choć zawsze to jakieś ryzyko), ale trzeba wiedzieć jak. Tyle, że ryby u tych osób były "wypływane", zdrowe, przyjmujące pokarm zastępczy i wypasione.

Nie będę się zakładać, ale podejrzewam, że autorce do akwarium wrzucono ryby niemal prosto z importu (, może osłabione, zestresowane, nie nauczone przyjmowania mrożonek. Do tego w zestawieniu dość nieszczęśliwym, gdzie dochodziło do agresji miedzy osobnikami tego samego rodzaju.

Nie odpuściłabym serwisantowi, zażądałabym zwrotu pieniędzy i ostrzegłabym wszystkich przed korzystaniem z usług takiej osoby. Poza tym jak można doradzać klientce, żeby zabiła rybę??! Normalny człowiek na taki alarm by przyjechał, zobaczył, co jest grane i odłowił, próbując ewentualnie uratować zwierzę. Postrzępione płetwy, to jeszcze nie jest wyrok dla ryby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj serwisant doradził mi kupienie ryby-doktorka i 4 krewetek czyszczacych, że może one coś pomogą. Niestety w moim mieście wszystkie sklepy zoologiczne są nastawione na sprzedaż słodkowodną i nie dostałam nigdzie w/w zwierząt i nie wiem czy w ogole gdzies dostane te testy i ktoś w zoologicznym bedzie umial sprawdzić mi te parametry z wody:( Ale zaraz podzwonie popytam, choć wczoraj obdzwonilam 3 miejsce i wszyscy mówią, że nie zajmują się morszczyzną.

Woda w akwarium stabilizowała się ok miesiąca, po czym została wrzucona żywa skała, to tak stało też z miesiąc i wtedy zostały wrzucone korale + rybki i tak jak ktoś słusznie podejrzewał niemal prosto z importu (jedynie tygodniowa kwarantanna). Za pierwsze padniete 5 rybek (zdechly w ciagu 7 dni od wpuszczenia) serwisant powiedzial ze pokryje koszta, ale za te z chyba ospą już nie.

Serwisant chce przyjsc jutro zalać akwarium miedzią. Mówi tylko że wyciagnie korale do innego akwarium na okres 9 dni, bo miedz by je zniszczyła. Tylko ja na forum jakims czytalam ze jesli w akwarium jest piasek, a w moim jest, to miedz nie ma sensu bo piasek ją pochlonie i leczenie nie da efektu. jak wy sądzicie?

Co do agresji ryb miedzy sobą to zaobserwowalam 3: centropyga bicolor zagryzł drugą, Fasciatus gryzł też drugiego, a krab zabił mi papużaka.

A mam pytanie, czy falowaniki mogą stresować ryby? Uważam, że moje są za mocne. Rozwiewa mi cały piach, korale kołyszą się jak w trakcie huraganu, a ryby widać że płynąc walczą z prądem. Serwisant wierdzi ze do mojego 560L akwarium te falowniki są odpowiednie, ale mam wątpliwości.

Na tych parametrach o których mowicie w ogole się nie znam. U mnie w miescie jest z 3-4 serwisantów i niestety wszyscy się znają wiec się obawiam ze jak wezwe kogoś na sprawdzenie to i tak nie powie mi o błędach kolegi "po fachu".


żywa skała 10kg, żywy piasek, Sinularia sp., Sarcophyton, Discosoma sp.mix-green, Cladiella, Clavularia, Perconon gibbesi, Pseudanthias squamipinnis,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radzi kupić krewetkę a potem zaleje ją miedzią? Nie pozwól mu tego robić! Skała nasiąknie miedzią i będzie oddawać cały czas do wody. Masz ślimaki, one nie tolerują miedzi, zdechną wszystkie, podobnie jak kraby, krewetki. Ryby leczy się miedzią wyłącznie poza głównym akwarium.

Zobacz opis tego produktu. Nie wiem, czy on działa, bo nie stosowałam, ale chodziło o to, by zwrócić Twoją uwagę na informację o tym, że produkt nie zawiera miedzi i jest bezpieczny dla wszelkich organizmów. A może nawet warto go spróbować?

http://nano-reef.pl/...eparat-na-ospe/

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze wypelnij "sygnaturke" w ten sposob, zeby bylo wiadomo skad jestes (zachodniopomorskie jest spore). Do tego w stopce mozna wpisac swoj osprzet, litraz itp. po to, zeby w przyszlosci ominac zadawanie tych samych pytan (teraz wiemy, ze akwa ma ponad 500 litrow (i nic wiecej), ale w nowym watku ta wiadomosc tez przepadnie, takze smialo) :thumbup:

Co do falownikow; nie wydaje mi sie, zeby silny prad wody byl przeszkoda dla ryb - raczej moze szkodzic koralom, ale tu tez nic nie wiadomo np: ile i jakie.

Jesli moge zaproponowac: najpierw skupilbym sie na parametrach, ktore musisz znac i sama wiedziec co z nimi robic i na obsadzeniu akwarium koralami (miekkie czy twarde?) a za pare miesiecy myslal o powolnym zarybianiu i to najlepiej po konsultacji na forum.


120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwolnij tego Pana serwisanta .... Na forum na pewno znajdzie się osoba ,która będzie mieszkać gdzieś w twojej okolicy i będzie miała dostateczną wiedzę aby Ci pomóc w wyprowadzeniu akwarium na prostą....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Konsultant/ serwisant dobra sprawa ale czasem trzeba powiedzieć "sprawdzam". Niestety nie można całkowicie polegać na kimś szczególnie jeżeli go nie znamy i jakieś minimum wiedzy trzeba zdobyć. Zapłata za usługę szczególnie w tym kraju nie zwalnia z konieczności posiadania minimum wiedzy która jednak jest dostepna w sieci więc w sumie łatwo i dla każdego.

Nik@ radzenie to jedno a jeżeli zechce cokolwiek lać - rozumiem że rozmawiamy z osobą myślącą, zorientuje się co to i jak nie zabić resztek życia zanim zacznie cokolwiek samodzielnie robić. Rzuciłem hasło, dorzuciłem kilka słów i nawet celowo nie pisałem szczegółów żeby zmusić do szukania albo zaangarzowania kogoś kto ma jakieś pojęcie jak to robić.

Uważam że wpuszczenie 17 ryb do świeżego akwarium jednak ma wpływ na jego stabilność nawet jeżeli jet to 590L i zdania nie zmienię nawet jeżeli ktoś mi wypomni małe doświadczenie. A fakt że niektórzy bardziej doświadczeni to robili no cóz... może potrafią sobie z tym poradzić a może mieli jakiś fart a może jakiś tajny własny sposób. Ja bym się nie odwazył i po miesiącu od zalania 112l (wiem że małe) jeszcze nie wpóściłem żadnej ryby a kiedy się zdecyduję to najwyżej 1 a 2 nie wczesniej niż za 4-5 dni. i potem ew. następne w odpowiednim czasie moje tempo przekłada się na góra pięć ryb na raz i to też zależy jaki ich rozmiar - jeżeli mowa o zbiorniku autorki.

Słodkie życie jest jednak bardziej odporne a nikt nie poleci wpuszczenia całej obsady 1 dnia. Wiem że Morszczak działa inaczej ale w tej kwestii raczej większych różnic nie ma a nawet należy zachować większą ostrośność w morszczyźnie. Raz że szkoda życia 2 że ubijanie i uzupełnianie obsady sporo kosztuje.

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak bedzie leczyl miedzia w gliwnym zbiorniku to zachwieje Ci sie rownowaga biologiczna w calym zbiorniku i caly proces dojrzewania bedzie od nowa.


200 l,ZEOvit system,AM Turboflotor Multi +aquabee 2000 AS igła.

[KZ:bac,food7,start2,Pohl's K-Balance,Pohl's B-Balance,Coral Vitalizer,Pohl's Xtra]

Balling Fauna Marin z mikroelementami FM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W stopce uzupełniła to co wiedziałam. NIe wpisywałam ryb bo i tak co chwile zdychają, a jaki mam sprzet to nie mam pojęcia.

Z tą miedzią to macie racje. Nie pozwolę mu na to.


żywa skała 10kg, żywy piasek, Sinularia sp., Sarcophyton, Discosoma sp.mix-green, Cladiella, Clavularia, Perconon gibbesi, Pseudanthias squamipinnis,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W szczecinie jest kilku akwarystow morskich moze sie z nimi skontaktuj. A kto prowadzi u ciebie akwarium?


465L 130x65x55h + sump 200L 100x50x40h. JEBAO 2xRW8. Grzałka 2x200W. Obieg AC6500. Oświetlenie 4x54w T5 + led 120w + 160w. Odpieniacz DIY 160 na 9420.040, DSB 50x43x10h. Sól BT SPS, LS 18kg, LR 70Kg

Korale: Poccilopora damicornis, Caulastrea (curvata, furcata, echinulata), 2 x Eyphylia Paraancora, Stylophora fioletowa, Ukwiał piaskowy, Acanthastrea lordhowensis, Blastomussa wellsi, Montipora digitata zielona, Duncanopsammia axifuga, Echinophyllia, Akropory

Ryby: Amphiprion ocellaris. Labroides dimidiatus, Lysmata boggessi, turbo, Nassariusy, Tectus, Jeżowiec mespilia globulus, Calcinus laevimanus, Cryptosentrus leptocephalus, Paracanthurus Hepatus, Pseudanthias squamipinnis, Valenciennea sexguttata, Chelmon,

Zebrasoma velifer

Identyfikacja

Stare 180

Nowe 460L

8d1e1a2ed99b757d8e690344053b20d8u341a313.png?upd=20140802221928

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie pozwoliła mu już w ogóle łap do akwarium wkładać...

Z tego, co napisałaś, to ten człowiek nie ma bladego pojęcia, co robi. Nakazał Ci kupić krewetkę czyszczącą, po czym zamierza się z miedzią na akwarium, wiedząc, że pozabija nią Twoje bezkręgowce, w tym tę krewetkę. Chyba, że nie jest tego świadom?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.