Skocz do zawartości
Friiq

Uśmiercenie żywej skały

Rekomendowane odpowiedzi

Witam zakładam pierwszy raz zbiornik morski. Kupiłem ostatnio na olx dużo żywej skały chce ja teraz uśmiercić bo watpie ze byla dobra po wyjeciu jej z wody beczek zaczela strasznie cuchnąc niewyobrażalnie wiec nie chce jej narazie kleic bo myśle że bym mial przez to kłopoty i to długie . Dlatego chce przed włożeniem do akwarium ja wygotowac nastepie potraktowac chlorem ,karczerem i wtedy troche pomoczyc. Czy dobrze myśle ? Czy bezproblemowa da sie usunać chlor ze skały?wiem że sucha jest moczona w chlorze tak?

 

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wywal ta skale do śmieci i kup dobra żywa lub suchą.... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

popieram... takie okazje będą cię prześladować, aż kupisz w końcu nową skałę, albo zrezygnujesz z hobby. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że tak zapytam: Co za idiota Ci wcisnął śmierdzącą skałę od nie wiadomo ile zamkniętą w beczce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

powoli powoli ... ile tej skały (dużo - to pojęcie względne)

skała wyjęta ze zbiornika ... już wtedy "śmierdzi" ale jak poleżała w beczce bez cyrkulacji i powietrza to po prostu zgniła i "odzysk" jest po prostu nieopłacalny

przydały by się jakieś fotki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś mógłbym powiedzieć... ale każdy ma swoje plany co do akwarystyki ja nie uśmiercałbyM skaly i wątpię ze jest martwa

skaly nie podróżują w beczkach bez cyrkulacji tylko w przepływach wody i to w całe tak nie wyglada o l ile są to statki nie dowieźliby sie takiej skaly bo to kilka tygodni podróży 

zobacz jakie jest w niej życie i sie dobrze zastanów 


tu w sumie nie trzeba nic pisać :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta skale kupilem od kogos kto likwidowal akwarium mam jej 70kg . Dostalem ja kurierem zawinieta folia sam ja wsadzilem do beczek bo mi smierdziala do wody z kranu. Ale capiła przed tem . Kupilem ja bardzo tanio ze az szkoda latwo powiedziec wywal kup druga. Jak sie pipsuje samochód tez mozna powiedziec wywal kup drugi,ale ja mysle ze mozna cos zrobic narazie trzymam ja w tych beczkach.



Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Friiq zakładasz morski ??!!

czy Ty cokoliwke przeczytałeś czy tylko fotki oglądałeś/łaś? 

natualna skąla troche smierdzi i to jest pojecie względne (mi pachnie, zonie okropnie śmierdzi) zalałeś jąkranówka w beczce to juz masz w połowie umartwioną, dodaj jeszcze chlor i szybko zamkniesz interes. 

co do samochodu: popsuł się  Tobie samochód i zamiast go naprawic wepchnąłes go najpierw do stawu i teraz chcesz naprawiać. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy takim podejściu nie wróżę ci długiego hobby w morszczyźnie. 

Skała śmierdziała to wrzucłeś ją do kranówki - już ją zabiłeś - teraz nadaje się tylko do śmietnika.

Ile ta skała kosztowała 200-500zł?

Jak mi się zepsuje samochód za 500zł to wyrzucę go na złom niewarty jest naprawy. To samo trefna skała. 


Akwarium 216L, sump 90L. Maszynownię obsługuje odpieniacz Twistman OB150INT. A za słońce robi lampa Giesemann 1x250W HQI 4x24W T5.

W charakterze nadzoru średniego jest sześć kotów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Godzinę temu, Friiq napisał:

do wody z kranu.

Ale capiła przed tem

żywa skała w kranówce = śmieć  - teraz musiałbyś ją moczyć (dłuuugo) w w chlorze , potem moczyć żeby się pozbyć chloru , potem wsadzić do wody i zrobić testy czy i ile oddaje PO4 (a na pewno się nassała)  ... słowem szybciej (i prawdopodobnie taniej) wyjdzie kupić nową porządną suchą skałę

a że capiła ? ... bo tak miało być

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik możesz na niej założyć, ale później nie utrzymasz akwarium. Będziesz miał wieczne problemy.

Dobra skała to podstawa! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O Matko wrzuciłeś tą skałę do wody z kranu ?Teraz to dopiero zaśmierdzi Ci ta skała.Zrobiłeś tak wielką głupotę,że masakra.Wszelkie życie dobiłeś i na chwilę obecną otwórz kosz i ją wywal.

Edytowane przez Artur Tokajuk (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz się pobawić i spróbować ją ratować tak jak piszesz w 1 poście. Ewentualnie zamiast gotować można wygrzać w piekarniku, zamiast chloru użyj wody utlenionej, efekt ten sam ale bez zapachu.

Woda z kranu jest przydatna do mycia rąk po tej zabawie.

edyt. silvia miałem na myśli stężenie wody czyli perhydrol

 

Edytowane przez volf (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Darek - piekarnik tylko zasuszy a po wsadzeniu do wody - to co jest w skale zacznie gnić

woda utleniona to na bakterie a nie na całe życie które siedzi w skale, żeby "rozpuścić" np. padnięte wieloszczety musiałbyś wlać całe wiadra utlenionej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spory gar , woda RO i gotowanie , wielokrotne .


summary.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 godziny temu, elektryk2e napisał:

Nie wiem nie znam się ale jeżeli już się ktoś uprze to może to: 

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Perhydrol

jasne że Perhydrol lepszy od "zwykłej utlenionej" - ale kolega ma 70kg skały , czyli ile potrzebowałby perhydrolu ? ... za około 15zł za litr ? - pisałem nie opłaca się - bo efekt końcowy niepewny - nie ma gwarancji że skała będzie się nadawała

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Cackacie się z tymi akwariami jak matka z gówniarzem. Od prawie pięciu lat jadę na skale z ziemi i mam święty spokój, nic nie wsysa, nic nie oddaje, zawsze czysta, pachnąca i ładnie wygląda. 

Edytowane przez volf (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za rady. Zostawię te najładniejsze kawałki potrktuję je gotowaniem i kostkami takimi chloru do basenów potrzymam parę dni wyjmę i w wodę RO parę razy , jeśli jeszcze nie puszczą naloty z glonów to myjką je przejadę. Co mam do stracenia później tylko wodę z solą a życie zaszczepię z żywej skały kupując jakiś ładny kawałek po jakimś czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chloru = odpieniacze na bazie chloru. Zobacz filmiki na youtube o czyszczeniu skały. To muszą być stężone substancje, które reagują z materią organiczną.

 


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HAHAHAHAHHA

Poczekam te kilka miesięcy na temat "Co się dzieję z moim akwarium?! POMOCY!" :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny gość pokroju Szeryfa, szkoda czasu nawet.

Wysłane z mojego XT1650 przy użyciu Tapatalka


Akwa: 375l (1500x50x50), Sump 70l (70x40x40), Cyrkulacja: Jebao CP-55, Światło: QMaven 6600 + 2x80W, Ceramika, Piasek: 20kg

156005748a1c0dfed1d13c2debaa7203u1054a16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elespero daj spokój

kolega nie jest chemikiem i nie rozumie kwestii uśmiercania skały a potem płukania tego czym ją uśmiercił

pomijam żeby wypłukać to co tam padło...

KOLEGO FRIIQ kwestia wygląda tak ... ostatecznie wszystko co zrobisz doprowadzi albo do tragedii finansowej w twoi baniaku za jakis czas

albo kogoś uśmiercisz chemią i niekoniecznie będzie to życie w skale...

albo zrozumiesz, słuchając siebie "kupiłem tanio, zrobiłem głupotę, pierwsze koty za płoty, kupię nową"

- kup nawet sztuczną, ale obecną wyrzuć do śmieci

sądzę że miałeś okazję którą zmarnowałeś i tyle... zanim coś zrobisz poczytaj :) 


tu w sumie nie trzeba nic pisać :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No a jeśli kupie teraz suchą skałę to moge ją odrazu do wody akwarium czy moczyć ? next czy moge to robić ta skałe w dwuch etapach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardz odobra skałą marco rock's znajdziesz po 26zł/kg, ile potrzebujesz? 20? 40kg?

Dokupisz drobnego życiaza kolejne 2 stówki i masz święty spokój, teraz wydasz na chemię do dezynfekcji skały, potem na chemię do akwarium.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.