Skocz do zawartości
Gość

Akwarium morskie SPS - wersja mocno ekonomiczna

Rekomendowane odpowiedzi

Łał temat żyję , nawet Teser się odezwał ( jak by nie było autorytet z górnej półki ) .
Fresz jest uparty i ma swoje wizje , zupełnie jak ja , z tą różnicą że ja do nich dokładam fizykę /chemię/biologię .
Jestem na tak , choć kilka rzeczy bym zmienił .Korale rosną ,to nie lada sukces czytając to forum ,nie raz ludzie robią wszystko wedle utartego schematu a zbiornik umiera .
Nie jestem za klaskającymi jak i przeciwnikami , zbiornik jest po środku drogi i od właściciela zależy jak to z nim będzie .
 Freszu , dajesz ICP , to ze zimo to tym lepiej , a wierz mi będziesz wiedział co i jak .
 


summary.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

SU1 właśnie wie jak jest ze mną i moim podejściem do sprawy hehe ja stawiam na naturę zbiornika i często idę drogą pod prąd. Nauczyłem się że co za dużo to nie zdrowo, nie kombinuję ze specyfikami pokarmami. Wszystko ograniczam do minimum łącznie z osprzętem. Co do testów ICP też nie jestem przekonany hehe ale kiedyś zrobię. A jak zrobię to się zacznie kombinowanie i też nie dobrze, jak koralowce żyją to po co?

Cieszę się że temat żyje.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Tester napisał:

Jakby koralom było dobrze to by rosły. W 3 miesiące to taka szczepka w idealnych warunkach potroiła by swoją objetość. Wzrost to nieautonomiczny proces biologiczny (w każdym razie w większości znanych przypadków). Koral zatrzymuje wzrost nie dlatego, że tak chce tylko dlatego, że czegoś mu do wzrostu brakuje. Jak tylko wszystkie warunki do prawidlowego wzrostu zastaną spełnione, to korale zaczną rosnąć czy tego bedą chciały czy nie.

PS

Czy to taki "super low tech", to nie wiem. W końcu i dozownik i technologia LED :D

Trzymam kciuki za powodzenie akcji :)

 

Wcześniej napisałem od czego zależny jest wzrost akropor, oczywiście, jeżeli zależy mam na wzroście kosztem kolorów można to przyspieszyć, np. więcej pokarmu, ale zbiornik musi być stabilny by bawić się w takie zabawy, świeży zbiornik to stres i długa aklimatyzacja.

Co do trzykrotnych przyrostów trzeba byłoby wyszczególnić gatunki korali, nie można wszystkich wkładać do jednego worka, gdyż są wolno i szybko rosnące, kto jak kto ale taki akwarysta powinien to wiedzieć, są młodzi akwaryści gdzie przytoczony przykład mógłby stać się wyznacznikiem czegoś złego dziejącego się w zbiorniku, a co może skusić do nie pożądanych działań ;)

@Tester, zapraszam kiedyś do mnie, może porozmawiamy w gronie akwarystów siedzących mocniej w sps-ach, bo takie spotkanie i rozmowy się często zdarzają, kto wie? Może zmienisz podejście, bo widę, że trwasz mocno przy swoim, także zpraszam do mojego wątku, zbiornika sps low-tech, ostatnio trochę zaniedbanego, narzekałeś kiedyś, że nie widzisz zdjęć, zostały już zauktuaizowane.

 


"Trwaj tyl­ko w słońcu, bo nic piękne­go nie rośnie w ciemności"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, fresz33 napisał:

SU1 właśnie wie jak jest ze mną i moim podejściem do sprawy hehe ja stawiam na naturę zbiornika i często idę drogą pod prąd. Nauczyłem się że co za dużo to nie zdrowo, nie kombinuję ze specyfikami pokarmami. Wszystko ograniczam do minimum łącznie z osprzętem. Co do testów ICP też nie jestem przekonany hehe ale kiedyś zrobię. A jak zrobię to się zacznie kombinowanie i też nie dobrze, jak koralowce żyją to po co?

Cieszę się że temat żyje.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
 

Jesli stawiasz na naturę, to postaw zbiornik przy oknie i wyłącz ledy. W naturze koralowce mają światło dzienne. Są bure, nie świecą, ale tak wyglądają w naturze. I otwórz okno, bo w naturze nad oceanem wieje wiatr. Nie ma tam cyrkulatora. Grzałki tez nie ma, ani wiatraków chłodzących. 

Pokarmem nie są mrożonki, czy proszek z plastikowego pudełka, tylko świeżo złożona ikra, gamety, larwy, fitoplankton i co tam kto jeszcze z siebie wypuszcza. 

Ktoś dozuje ballinga do oceanu? Nie.

Dolewki słodkiej wody idą z rzek i deszczu. Nie z filtra rodi. Pewnie ani deszcz, ani rzeka nie ma trzech  zer na TDS. 

Nadal utrzymujesz, ze stawiasz na naturę? ;)

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Nik@ Wiesz że nie chodzi o taki zbiornik, narosło wiele mitów przez lata związany z prowadzeniem tanka sps-owego,  tutaj raczej mamy na myśli minimalizowanie kosztów i  sprzętu bez kórego system świetnie sobie poradzi.   U mnie z ww. przez Ciebie, posiadam   lampę, grzałkę cyrkuatory i obiegówkę, oraz CA rektor,  a ten ostatni to już naturalna suplementcja, rodem zaczerpnięta z natury ;)) :P  Filtracją zajmuje się bardzo dobrze rowinięta biologia, zastępująca odpieniacz i rożne absorbenty.   Pomijam tutaj DSB/refugium, bo to inna bajka, i  nie zawsze dobra dla acropor, tymbardziej przy tych bardziej wymagających koralach sps-owych.

Edytowane przez raphael_ (wyświetl historię edycji)

"Trwaj tyl­ko w słońcu, bo nic piękne­go nie rośnie w ciemności"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, raphael_ napisał:

Co do trzykrotnych przyrostów trzeba byłoby wyszczególnić gatunki korali, nie można wszystkich wkładać do jednego worka, gdyż są wolno i szybko rosnące, kto jak kto ale taki akwarysta powinien to wiedzieć, są młodzi akwaryści gdzie przytoczony przykład mógłby stać się wyznacznikiem czegoś złego dziejącego się w zbiorniku, a co może skusić do nie pożądanych działań ;)

Trojkrotne,dwukrotne, półtorakrotne... przecież wiesz, że nie o to  mi chodziło. Chciałem poprostu podkreślić WYRAŹNE przyrosty, bez wnikania w milimetry. Przyrosty u fresza są minimalne i właśnie chciałem, żeby młodzi akwaryści byli tego świadomi. 

[...] Może zmienisz podejście, bo widę, że trwasz mocno przy swoim, także zpraszam do mojego wątku, zbiornika sps low-tech, ostatnio trochę zaniedbanego, narzekałeś kiedyś, że nie widzisz zdjęć, zostały już zauktuaizowane.

Nie wiem, co masz dokładnie na myśli pisząc: "mocno trwasz przy swoim". Ja tylko stwierdzilem, jak koral ma optymalne warunki to rośnie. I chyba temu nie zaprzeczysz. Nie krytykowałem i nie oceniałem metody fresza. 

Twój zbiornik natomiast jest piękny i już Ci o tym pisałem. Zastanawia mnie jednak Twoja definicja "low tech". Możesz mi wyjaśnić swoje podejście do tematu?

 

Pozdrówka

Akwarium petarda!


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

 

 

 

Jesli stawiasz na naturę, to postaw zbiornik przy oknie i wyłącz ledy. W naturze koralowce mają światło dzienne. Są bure, nie świecą, ale tak wyglądają w naturze. I otwórz okno, bo w naturze nad oceanem wieje wiatr. Nie ma tam cyrkulatora. Grzałki tez nie ma, ani wiatraków chłodzących. 

Pokarmem nie są mrożonki, czy proszek z plastikowego pudełka, tylko świeżo złożona ikra, gamety, larwy, fitoplankton i co tam kto jeszcze z siebie wypuszcza. 

Ktoś dozuje ballinga do oceanu? Nie.

Dolewki słodkiej wody idą z rzek i deszczu. Nie z filtra rodi. Pewnie ani deszcz, ani rzeka nie ma trzech  zer na TDS. 

Nadal utrzymujesz, ze stawiasz na naturę? [emoji6]

 

 

 

 

Rozmowa idzie w złym kierunku hehe a ja nie mam siły żeby udowadniać że białe jest białe a czarne jest czarne. Kto potafi niech wyciągnie wnioski [emoji6]

 

EDIT: Tester moc lampy już podkręciłem o 10%.

 

Liczę na pomoc w znalezieniu trudnych acropor. Zdjęcie tej mojej jak znajdę chwilę to wrzucę.

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, fresz33 napisał:

 

 

 

 

 

Rozmowa idzie w złym kierunku hehe a ja nie mam siły żeby udowadniać że białe jest białe a czarne jest czarne. Kto potafi niech wyciągnie wnioski [emoji6]

 

EDIT: Tester moc lampy już podkręciłem o 10%.

 

Liczę na pomoc w znalezieniu trudnych acropor. Zdjęcie tej mojej jak znajdę chwilę to wrzucę.

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

large.20800132_10155783796179994_4989096429419131849_n.jpg.23494972132078e50ce4877e7f5d200c.jpg


Moje akwarium

Szkło 124x55x50,sump,cyrkulacja 2x Tunze 6095,obieg Tunze Pompa Silence 1073.040 ,odpieniacz diy na pompie

Tunze - Hydrofoamer Silence 9420.040, oświetlenie led cree diy 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie.. przyrosty są małe, ale nie możemy więcej oczekiwać w świeżym zbiorniku, na tym etapie akwarysta powinień się cieszyć z jakichkolwiek pryrostów jeżeli występują, bo koral widocznie się zaadoptował do obenego śrdowiska,  mamy wtedy punkt odniesienia że jest dobrze,  możemy czekać, bo cierpliwość w tym hobby to największa cnota,  w między czasie obserwować  i stopniowo podejmwać w przyszości odpowiednie kroki, w celu uzysknia przez akwarystę zadowalających efektow.

Definicja Low-tech, myślę że wcześniej juz napisałem, ale pisaliśmy w tym samym monencie ;) 

Edytowane przez raphael_ (wyświetl historię edycji)

"Trwaj tyl­ko w słońcu, bo nic piękne­go nie rośnie w ciemności"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Godzinę temu, raphael_ napisał:
Dokładnie.. przyrosty są małe, ale nie możemy więcej oczekiwać w świeżym zbiorniku, na tym etapie akwarysta powinień się cieszyć z jakichkolwiek pryrostów jeżeli występują, bo koral widocznie się za aklimatyzował do obenego śrdowiska,  mamy wtedy punkt odniesienia że jest dobrze,  możemy czekać, bo cierpliwość w tym hobby to największa cnota,  w między czasie obserwować  i stopniowo podejmwać w przyszości odpowiednie kroki, w celu uzysknia przez akwarystę zadowalających efektow.
Definicja Low-tech, myślę że wcześniej juz napisałem, ale pisaliśmy w tym samym monencie [emoji6] 

Dokładnie, w ostatnich dniach widzę po acroporach że zaczynają łapać wiatr w żagle ;) zbiornik raphaela jest dla mnie akurat wzorem do naśladowania i inspiracją do działania.

Chwialek dziękuję i oczywiście zrobiłem tak jak mówisz. (EDYTA BY TESTER)
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałam to troche z przymrużeniem oka ;) bo Twoje stwierdzenie może brzmieć myląco dla nowych morszczaków.

Sama mam liche światło LED, a z odpieniacza czesto zdejmuję kubek. Mam wrażenie, że korale lepiej sie pompują, jak w toni fruwają drobinki. Leje fito i wrotka, czasem młodą artemie, żeby dać im bardziej naturalne pożywienie. Mam też refugium.

Też staram się dążyć do zapewnienia warunków możliwie najbliższych naturze i uzyskać równowagę biologiczną w systemie :)

Moje sps rosną bardzo wolno, ale są puchate. Pewnie przez niedobór światła starają się pobierać więcej pokarmu z toni, żeby przeżyć. Jednak przyrosty są bardzo małe. Moja malutka szczepka acry przez kilka miesiecy zajmowała się niemal wyłącznie oblewaniem podstawki, aż nagle zaczęła rosnąć do gory i wypuszczać nowe patyki. 

W nowym akwarium spróbuję dać sps bliżej światła. Odpieniacz będzie, ale symboliczny, tak na wszelki wypadek i dla natleniania wody, zrobię też większe refugium.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Gdzieś tam jeszcze podłubałem w archiwach telefonicznych i jeszcze jedno porównanie. Pierwsze zdjęcie zaraz po dostawie i przyklejeniu do skały milliputem. Najpierw koralowi wraca kolor (jak widać na początku nie był taki ładny amerykański :P) później zaczyna się rozrost i zalewanie podstawki. Tą odmianę mam jeszcze w innym miejscu na skale w miejscu gdzie jest dużo mniej światła i rośnie jeszcze szybciej tylko ciężko mi zrobić jej zdjęcie. Jak dobrze poszukam to jeszcze jakieś porównania dorzucę.

Dla przypomnienia 90% moich szczepek sam kleiłem czyli nie były na dzień dobry na podstawkach i jak zamawiałem je od kolegi z forum to specjalnie chciałem takie małe kilku centymetrowe a nie duże krzaki jak to większość tu ma na forum od razu gotowe kompozycje :clowning

5a38ce2b0d320_Porwnanieacropory.thumb.jpg.f7a219228e7a04718c433f09c989674e.jpg

Jeszcze porównanie mniej ambitnego LPSa po roku czasu. Jak wygląda dzisiaj widać na pierwszym zdjęciu. 

Dla przypomnienia była przekładka z mniejszego zbiornika.

 

Porównanie caulastera.jpg

b92c6c2bbbf5b5233b79ff46f5e1b62e.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Tester tak na szybko wyciąłem ze zdjęcia z pierwszej strony acroporę o której mówiłeś (Acropora Suharsonoi) - nie rzuca się na zdjęciu w oczy ale jest po prawej stronie. Wycinek rozjaśniłem żeby dostrzec że rośnie.

Żeby nie było że zawsze jest tylko różowo to tylko raz zaraz po włożeniu do zbiornika padła acropora strawberry. Albo było już coś z nią nie tak w paczce albo dlatego że nie robię koralowcom aklimatyzacji ( tylko wyrównanie temp ) i od razu w milliput i do zbiornika.

iA6VHxd.jpg

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw każdy powinien zrobić akwarium na klasycznym systemie potem kombinować . Najgorsze co może być to w ciemno kopiować innych . Znam przypadki gdzie ludzie nawet po tej samej stronie termometr wieszali bo wierzyli że jak coś skopiują to też tak będą mieli . 

Zbiornik Rafała jest na przyzwoitym poziomie ,jednak ile on go ma ,jak długo funkcjonuje ,ile zaliczył wpadek ,ile korali padło o tym się nie pisze i nie mówi . 

Ja też ciągle coś zmieniam ,próbuje polepszyć.Ile zaliczyłem wpadek ? Znam akwarystów bardzo wielkim doświadczeniem w spsach ,ile zaliczyli wpadek? Do dzisiaj wymieniamy się różnymi obserwacjami i do dzisiaj nie uważamy się za takich wielkich fachowców . Tu obserwuję bardzo wielką arogancję i brak pokory . Przebijacie się szczepką acropory czy ma przyrost większy czy mniejszy ,a na forum ludzie ciągle mają problemy żeby utrzymać milkę czy hystrixa . Pokazujcie metody prowadzenia akwariów morskich ,ale takie które wynikają z obserwacji ,doświadczenia ,ale nie na siłę wmawiajcie że jest najlepsza i jedyna . 

ps. Chcecie natury dla koralowców ,to zostawcie je w spokoju na rafie . Jak chcecie mieć je w domu to zróbcie wszystko co możliwe żeby zapewnić im godziwe warunki nie patrząc na koszty . 


stopkaDamiana.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dzięki Damian za parę słów od siebie ;) temat mój nie ma być wykładnią że tylko ta droga jest dobra i tą trzeba iść ale pokazać że i w ten sposób można.

Trzeba być oczytanym sączyć jak najwięcej wiedzy i przede wszystkim być cierpliwym. Nie wystarczy wlać, zamieszać i dolewać na pałę. Ze zbiornikiem trzeba się zżyć, zrozumieć i zintegrować. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu by nie można było. Nie widzę tu żadnej rewolucji tylko żeczy i informacje dostępne w internecie. Jedne metody się przyjmują bardziej inne mniej. Ludzie z reguły lubią sobie ułatwiać życie nie utrudniać ale nie zawsze oto chodzi. Tak samo jak z modą. Są, mijają i wracają albo znikają zapomniane ot tak natura. Ciekawe jak ci pójdzie. Będę podgladał i życzę sukcesu. 


Akwarium OW 120x60x60 + Sump 80x50x45h + Dolewka 40 l. / Deltec APF 600 na NJ 800 // Obieg Jebao DCT 8000 // Cyrkulacja 2 x Jebao RW 8 // Lampa Led Lumini glisten 150r2 + 120r1 // Grzałka Jager 250 wat // Sentry ATO //

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Kajtek większość sobie utrudnia życie bo nie czyta, a jak czyta to często nie potrafi zrozumieć i wyciągnąć wniosków ;) 

Ja się zalogowałem na forum w 2010r. a dopiero rok temu odpaliłem pierwszy zbiornik morski. Co się naczytałem do tego czasu to moje heh 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Damian07 Masz rację, zaliczyłem wpadkę, jedną konkretną, a mianowicie przy starcie zbiornika, ale nie ukrywam się z tym, za każdym razem mówię, piszę by inni nie popełnili tego błędu,. Sam wiesz jak to wyglądało może tutaj na tym forum jest o tym skromniej, ale na forach obok  jest to dokładniej opisywane.

Problem polegał na zbyt wczesnym zasiedleniu zbiornika  koralami, gdzie wszystko było świeże biologia praktycznie nie istniała, mimo że wskaźniki pokazywały zera, woda była pozbawiona biologi potrzebnej do prawidłowego funkcjonowania wymagających korali,  system bym całkowicie nie przygotowywany pod zasiedlanie,  kierowałem się quide ZEOvit które pozwala zasiedlić korale po kilku tygodniach, niestety ..   W quide nie ma wzmianki o DR, surowej solance i suchym żwirku, bo tutaj był "pies pogrzebany"   Szczep "żywej wody" z dojrzałego zbiornika znacznie pomógł rozbujać system.   Teraz bogatszy w to doświadczenie staram się dzielić spostrzeżeniami z innymi by inni nie popełniali takich błędów.

Co do straty korali, tak .. kilkanaście ich poszło z pierwszego zasiedlenia, była to pierwsza dostawa z AF, ok 20 szt. połowa nie przeżyła, reszta została przesiedlona do innego zbiornika, i do dzisiaj ma się świetnie.  Połowę korali mam z AF (jeszcze N.Sącz)) i od Debory kiedy jeszcze jej sklep funkcjonował,  pozostała reszta szczepek dostałem od przyjaciół. Odkąd powadzę ten zbiornik nie zaopatrywałem się w innym źródle,  może pamiętasz albo nie, były to małe szczepki, na zdjęciach i filmiku widać już korale, które kilkakrotnie były propagowane, więc nie ma chyba takiej tragedii.

Aktualnie nie mam problemów z zaadoptowaniem się nawet wyszukanych i trudniejszych korali, ale musi być jeden warunek spełniony, stabilny i dojrzały zbiornik,  w takim środowisku dla korali typu SPS, będzie najbardziej odpowiednie, żeby nie powiedzieć niezbędne.

Godzinę temu, Damian07 napisał:

 Przebijacie się szczepką acropory czy ma przyrost większy czy mniejszy ,a na forum ludzie ciągle mają problemy żeby utrzymać milkę czy hystrixa .

Dokładnie o tym pisałem, Jeżeli koral się zaadoptował do istniejących warunków, znaczy że mu tu odpowiada, i miema tutaj żadnego znaczenia jakie mają przyrosty, bo ich intensywność w zależności od gatunku, będzie tylko kwestią czasu,  oczywiście jeżeli tylko akwarysta mu na to pozwoli.

Jeżeli jednak "młody" akwarysta przeczyta że prawidłowy przyrost akropory, to podwojenie swojej objętości w miesiąc,  a tak u niego nie będzie się działo, to duże prawdopodobieństwo, że zacznie podejmować kroki które mogą doprowadzić do destrukcji, jak, np. przekarmianie, przelewanie różnych dodatków etc..  A jedynie co koral potrzebuje, to stabilnych warunków i świętego spokoju, który może się ciągnąc nawet miesiącami, znam przypadki że i latami.

 

12 godzin temu, fresz33 napisał:

Dokładnie, w ostatnich dniach widzę po acroporach że zaczynają łapać wiatr w żagle ;) zbiornik raphaela jest dla mnie akurat wzorem do naśladowania i inspiracją do działania.
 

 Dzięki,  Jeżeli coś, to wiesz że zawsze możesz liczyć na moją pomoc :)


"Trwaj tyl­ko w słońcu, bo nic piękne­go nie rośnie w ciemności"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkich co się martwią młodymi akwarystami czytającymi forum: Jakby młodzi się o siebie tak martwili, jak wy o nich, to na pewno mieliby 10 razy mniej problemów ;]]

 

Akwarium chciałem zalewać późną jesienią rok temu. Byłem tak napalony na morskie, że chciałem "szybko, tu i teraz". Ale ponieważ akwarium mam od lat grubo ponad 20-tu z przerwami, to chciałem zaczernąć choć minimum wiedzy. A, że należę do ludzi czytających instrukcję obsługi przed montażem to zaczałem czytać forum, potem różne strony, youtube. I raz, dwa doszedłem do wniosku, że "szybko, tu i teraz" to może być jak jeżdżenie ferrari po kartoflisku. Żadnej przyjemności, za to wqrw gwarantowany.

Taki tutorial kiedyś oglądałem na youtube. I tam autor udowadniał, że opóźnienie startu akwarium morskiego, zainwestowanie tego czasu w pochłanianie wiedzy to tysiąc dolarów oszczędności. Za każdy tydzień zwłoki. Bardzo mnie to śmieszyło, dzisiaj już zdecydowanie mniej.

Znakomita większość akwarystów zakłada akwarium z zerową wiedzą z biologii, chemii, ekologii. O akwarystyce nie wspomnę. Idą do sklepu, albo do znajomego, ktoś im coś wciśnie i poszły konie po betonie. I kończy się tak, jak nie przymierzając kolega z Wrocławia, który niecały rok temu, jak sam mówi wydał 30 tysięcy i już sprzedaje, a jego akwarium nigdy go nie cieszyło. I nigdy nie wyglądało. Straci mnóstwo pieniędzy i wielce prawdopodobne, że już do tego hobby nie wróci.

 

U mnie start opóźnił się najpierw postanowiłem jednak zrobic remont, żeby świeżego zbiornika nie przenosić. Potem z powodu remontu, potem czekałem na baniak, itd. Summa sumarrum rok z okładem, od kiedy chciałem "szybko, tu i teraz" w końcu zalewam.

I teraz po kolei: dojrzewanie. Imho największe pole minowe dla nowych akwarystów. Szczególnie w przypadku takich akwariów jak moje - na suchej skale i suchym piasku.

i najczęściej powielane niedopowiedzenie: Jak zamknął ci się cykl azotowy, amoniak i azotyny niewykrywalne - można korale i ryby. Na Zeovit i żywej skale - na pewno. Na żywej skale, żywej wodzie z innego stabilnego zbiornika, zaszczepionym życiu - wielce prawdopodobne, że również. Ale nie w pozostałych przypadkach... mocno dyskusyjne.

Fajny artykuł czytałem jakiś czas temu na temat dojrzewania. Autor udowadniał, że rozumienie dojrzewania, jako zamknięcie cyklu azotowego jest dużym uproszczeniem. Ryby i korale powinno się wpuszczać, jak zbudowana jest podstawa piramidy troficznej, ślimaki, glony, skorupiaki, wieloszczety, fito i zooplankton. Bakterioplankton, który przecież stanowi istotne źródło pokarmu dla SPS. Gąbki - chyba najważniejsi oceaniczni filtratorzy. Dopiero jak to śmiga, mysis i kiełże jeżdża tramwajami, w piasku jest sporo życia powinno się dodawać korale, i równoważyć je rybami. Im więcej korali, tym stabilniejsze środowisko, bo korale potrzebują nie tylko Ca, Mg, i HCO3, ale przede wszystkim azotu i fosforu. A z NO3 i PO4 zawsze problemy...

Po drugie... zasiedlanie... w szczególności ryby.  Do pełna. A często nie tylko do pełna, ale pełne przerybienie... w krótkim czasie od startu. To że jest dość bakterii, żeby przy braku zwierząt oczyścić wodę, to nie znaczy, że jest dość, żeby ją oczyszczać przy pełnym zarybieniu. a potem glony/cyjano, a jak glony to kombinowanie, a jak kombinowanie to albo chemia, albo inne rzeczy, kolejne plagi. Nie oszukujmy się, akwarium z pustą skałą straszy, zamiast zdobić, nie ma na co patrzeć. A ryby w sklepach kuszą. Oj bardzo. Nawet bardzo, bardzo. Każdy zna to uczucie. Nieposkromona chęć posiadania akurat tej sztuki... "Szybko, tu i teraz"

 

Ja uważam, że jak na kogoś kto właśnie zalewa, mam dużą wiedzę, chociaż nikłą w porównaniu do kogoś z kilkuletnią praktyką. Dzięki temu, że odłożyłem w czasie start, uniknąłem kilku błędów już na starcie. Dałbym za cienką hydraulikę. Dałbym za mały komin. Dałbym za mały sump, źle zaprojektowany. Źle bym zaprojektował instalację RO. W szafce byłoby wszystkiego tyle, że ręki by się nie dało wcisnąć. Lampa byłaby dużo za słaba. Na pewno po miesiącu pływałyby tam ryby, stadnie, do tego takie co by się tłukły, bo takie mi się podobały. Dalej mi się podobają, ale dzisiaj wiem, że nie zawsze wszystko się da. I na pewno siedziałyby tam korale, wszystkie na kupie, bez względu na ich wymagania, agresywność, ekspansywność. Za słaba byłaby pompa obiegowa, i na 100% za słaba cyrkulacja. Krótko mówiąc, zrobiłbym wszystkie typowe błędy. Do tego na bank kupiłbym sprzęt u tego samego Pana, u którego kupił wcześniej wspomniany kolega.

 

@Damian07 @raphael_ obaj macie bardzo ładne akwaria, prowadzone diametralnie innymi metodami. i to jest najlepsze. Nie ma jednej drogi. Obaj eksperymentujecie. Damian z LEDami, Rafał z metodą biologiczną, bo różnica czy jest odpieniacz czy nie, to jeszcze nie jest low tech czy high tech.

@fresz33Mi się podoba, Jak na pół roku, jest ok. Może bez fajerwerów, ale jest OK. Za rok będzie git.

 


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Długo się zastanawiałem czy zabrać się za głos w tym wątku. Ja widzę problem w takiej sprawie, Krzysiek... kurde, lubię Cię i znamy się z innego forum, ale... przystopuj z pisaniem "wyj... odpieniacz" w tematach, gdzie ludzie mają problem z zepsutym odpieniaczem, z wadliwie działającym ... tam gdzie nie spojrzałem, to nierzadko był taki twój post. Ludzie mają różne metody prowadzenia zbiornika, a wywalenie odpieniacza nie jest cudownym panaceum na wszystko i nie będzie. Ciśnienie podniosło mnie w jednym temacie, gdzie typ miał dużo ryb a odpieniacz siadł, to mu doradziłeś, żeby wywalić... i co by się stałoby? Nie każdy ma falowniki pod powierzchnią, nie każdy ma nadmiarową pompę obiegową, każdy zbiornik jest INNY. Chciałbyś mieć na sumieniu czyjeś ryby? Z radami trzeba ostrożnie, to nie neonki. W jednym wywalenie odpieniacza może przynieść pozytywny skutek, ale tu większość ludzi zaczyna, nierzadko nie mają pojęcia o co chodzi, mają przeładowane zbiorniki, karmią do oporu. Nie każdy czyta forum 10lat zanim odpali zbiornik, a odpieniacz był, jest i będzie podstawą w klasycznym sprzęcie normalnego akwarium morskiego. Zabezpiecza akwarium przed wieloma problemami. Wywala często to co się wlało za dużo, z odpieniaczem jest po prostu dużo łatwiej, ale i bez niego się da - trzeba wiedzieć o co chodzi. A na to czasem trzeba lata praktyki.

A za wywaleniem odpieniacza idzie zwiększenie medium biologicznego, zwiększenie obiegu itp., nie wystarczy wyciągnąć wtyczki z gniazda.

Mamy obecnie takie czasy, że "wow, patrzcie - akropory mi żyją!!!" nie są już niczym wyjątkowym, korale teraz rosną na kilogramy - po prostu technika poszła dużo do przodu, łącznie z wiedzą. Teraz chodzi tylko o optymalizację wzrostu i wybarwienia. Oczywiście, są takie gatunki akr, że utrzymanie ich przy życiu jest czymś wyjątkowym - ale kto je ma? Niewielu, mówimy tu o prostych koralach takich jak z Twoich zdjęć. Myślę, że ludzie są tu rozczarowani - naczytali się Twoich postów, ze bez odpieniacza cacy, acry rosną i cud miód malina.  Tylko jak rosną? Zadowalająco według odbiorców czy Ciebie? I tu problem. A tu w 3miesiące większość ledwie oblała podstawkę, dla Ciebie to może i wystarczający wzrost - nie każdy musi "pędzić" korale. Ale dla kogoś, kto chciałby mieć spsy pod wzrost - taki wynik raczej będzie niezadowalający. 

Pokora przede wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię takie tematy bo są różne punkty widzenia, co pozwala poznać różne podejścia do akwarystyki. Ponadto zakładam, że czytający są istotami rozumnymi, tak o nas Ludziach się mówi i potrafią wyciągać wnioski. Jak ktoś nie potrafi wyciągać wniosków i brak mu krytycznego myślenia, i do tego bezmyślnie kopiuje, to żadna przestroga nie pomoże.

Krzysiek, jak już pisałem, podoba mi się Twój zbiornik i myślę, że jest rozwojowy.


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Bardzo się cieszę że jest takie poruszenie w temacie :D

Katani bardzo fajnie to wszystko opisałeś i tak właśnie powinien każdy podchodzić do sprawy, a tym bardziej jeżeli nie miało się w ogóle styczności z akwarystyką. 

Jeżeli chodzi o fajerwerki to jeszcze nie ma bo koralowce to szczepeczki i nie wymagajmy po 3 miesiącach kęp tak jak np u Damiana. U niego na dzień dobry na skały trafiły od razu "gotowce" wielkości męskiej pięści i w porównaniu do mojego zbiornika on ma u siebie światła 4 razy więcej. I właśnie jak już mowa odnośnie tego oświetlenia to nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak musi być jasno w zbiorniku przy takiej mocy i że tipy są nie popalone, jak u mnie na tej pseudo lampie DIY którą wystrugałem jest moim zdaniem OK.

Rafał fajnie że też się odezwałeś ;) Oczywiście masz rację odnośnie tego że gdzieś tam odradzałem odpieniacz ale o ile dobrze pamiętam proponowałem zamiennie inną formę filtracji. Jak już odpieniacz nie działał to dlaczego nie spróbować z watą filtracyjną i np zmniejszyć ilości podawanej karmy i supli ? ;) Wiadomo że wyjęcie w aktualnie działającym zbiorniku odpieniacza to jak odłączenie "odkurzacza". Nie od dziś wiadomo że odpieniacz wytrzepie nam wodę z wszystkiego i chyba Ci co tego sprzętu używają to mają taką świadomość, a jeżeli nie to możemy wrócić do mojego poprzedniego postu skąd problemy. Niektórzy widziałem że spróbowali odłączenia odpieniacza i nie żałują. 

Jak na razie będąc na typ etapie jestem szczęśliwy że w ogóle żyją te acropory ;) po wysłaniu zdjęć porównawczych zrobił się szum, a na innym forum wystarczyło zadać pytanie "jak sądzicie czy przyrosty są ok?" i zupełnie inna reakcja heh ja nie twierdzę że jest super hiper ekstra i rosną w oczach jak grzyby po deszczu.

 

Na pewno macie dobrą osobę do dyskusji więc zapraszam do komentowania...

Warto wyciągać wnioski.

 

 

EDIT: żeby nie było smutno heh moje zapasy i efekty

502d05c48c4499b46babbe357587ebbe.jpg

10fd3f5da5d121567a796473aa37a1bf.jpg

96293df27180db2bb97dc9179022987e.jpg

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Raffy14 napisał:

Chciałbyś mieć na sumieniu czyjeś ryby? Z radami trzeba ostrożnie, to nie neonki.

Trochę obok tematu, ale...

Wiem, że neonki są tanie i masowo sprzedawane w zoologikach. Jednak boli i uwiera mnie takie podejście. To też jest ryba (do tego piękna), też ma prawo do dobrego życia. Nawet jeśli jest tania, łatwo dostępna. Jako "prawie-że-biotopowiec" (głównie) słodkowodny chciałabym zapewnić wszystkim rybom jak najlepsze warunki, stąd leję moim neonkom czyste RO, bo lubią miękką wodę, podaję najlepsze pokarmy, pilnuję parametrów i temperatur itp. Bo to moje neonki.

Przepraszam za ten wtręt, wiem że jestem nadwrażliwa i może dziwna, ale może chociaż do jednej osoby to przemówi: słodkowodne ryby też są piękne i też wartościowe (im więcej czytam takich postów, tym bardziej bym chciała, żeby neonka kosztowała min. 20-30 zł za sztukę, bo nie do wszystkich trafia argument, że to takie samo żywe i czujące zwierzę jak np. hepatus). I już się grzecznie zamykam.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość ryb morskich jest pozyskana z natury, przyczyniając się do destabilizacji środowiska między innymi hawaje wprowadziło zakaz na żółtki i podejrzewam, że lepiej nie będzie.

 Neon jest masowo rozmnażany w Azji na skalę światową akwarystyki, w hurcie za grosze i w każdej ilości można kupić. A na morskie, na niektóre gatunki trzeba czekać i różnie z przeżywalnością.

Co bardziej szkoda, Acanthurusa achillesa czy parę neonków? :)

A szkoda ryb zawsze, ale morskich zawsze bardziej, chociażby ze względu na pochodzenie. Neona w każdym sklepie się kupi i nie przyczyniamy się do niszczenia raf koralowych, jest produkowany na potrzeby akwarystyki. Jakby nie było, sam mam ławicę czerwonego neona które mają po kilka lat niektóre i lubię na nie patrzeć, nieodłączna część roślinnego baniaka u mnie ;) i żyją w ph 5.8, kh 0, gh 7 - najpiękniej się prezentuje ale to już zbaczanie z tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.