Skocz do zawartości
Andretti

O tym skąd się biorą ryby w naszych akwariach

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

Racja że klimat się zmienia i to norma. Problem w tym że kiedyś zmieniał się na przestrzeni setek tysięcy albo milionów lat. My wypompowujemy CO2 zmagazynowane przez te miliony lat w lat 100 i w te 100lat średnia temperatura skacze o kilka st. To raczej szokowa zmiana dla ekosystemu a takie zawsze kończyły się wielkim wymieraniem. Czy rafy się przeniosą? Pewnie tak. Na pewno delikatniejsze organizmy prędzej czy później wymrą a na ich miejsce pojawią się nowe, pewnie silniejsze albo przynajmniej bardziej przystosowane do nowych warunków. Dla nas niestety ważniejsze jest jak to zaburzenie klimatu wpłynie na nas. Czy będziemy mogli wystarczająco wydajnie produkować żywność, czy wahnięcie temperatury nie zaszkodzi organizmom które produkują dla nas tlen, czy prądy morskie przenoszące ciepło/ zimno a więc regulujące temperaturę na ziemi nie będą zaburzone i tu mamy problem topnienia lodowców i ew. spadku zasolenia oceanów a na końcu szybsze zamarzanie wody i zanik prądów w oceanach - bez ciepłych prądów europejczyków może czekać nowa epoka lodowcowa a w afryce będziemy mieć jeszcze większe upały, więc terenów zdatnych do życia a w szczególności uprawy roślin i hodowli zwierząt nam ubędzie itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Film dobrze pokazujący realia i ludzi.

Chyba nie warto się martwić o to co się stanie za 1000 lat, tyko spojrzeć co można już zrobić dla przyrody i zwierząt. Dla tamtych społeczeństw odłów ryb jest nieraz jedynym źródłem dochodu i wymaga to jeszcze czasu by zaszły znaczące zmiany. Może lepiej spojrzeć na Europę i inne bogate regiony i zastanowić się czy nadal trzeba na taką wielką skalę chować zwierzęta rzeźne. Przy obecnym stanie wiedzy można odżywiać się z minimalnym udziałem mięsa lub nawet się bez niego obywać. Obecnie Polak zjada ok. 74 kg/rok czyli 200 g dziennie, a mogło by to wystarczyć na tydzień. Mniej zabijania, mniej pól przeznaczonych na uprawę paszy( 1 kg mięsa to ponad 10 kg paszy). Ile jest krzywdy i problemów z bezpańskimi kotami i psami, które zaniedbane i głodne błąkają się w miastach. Właściwe prawo i jego przestrzeganie i nie ma problemu. To są rzeczy, które można realizować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

nie myslac o przyszlosci zniszczymy ziemie wykorzystamy zasoby i nie zostawimy nic dla przyszlych pokolen. bez przesady z tym parciem na eko ale tez marnotrastwo nie jest ok. grunt to zdrowe podejście do tematu.

oczywiscie ze mozemy zupelnie zrezygnowac z miesa. przynajmniej teoretycznie i technologicznie jest to mozliwe a dla nas taka dieta jest nawet zdrowsza z tego co wiem. problem jest w ludzkiej mentalnosci. paniczny strach przed zmiana nawet tak glupia jak dieta. musialem zrezygnowac z produktow glutenowych. docinkom. przesmiewkom i roznym zlosliwosciom nie ma konca. jedni ze mnie sie smieja inni twierdza ze tak nie da sie zyc i na pewno niedlugo sie skoncze. wroza i wyszukuja mi raka itd. jak wychodze ze znajomymi i mowie ze tego czy tego nie zjem to zaczyna sie zmuszanie i dogadywanie jak to wydziwiam i jaka to moja fanaberia. nawet to ze wymusza to choroba nie jest dla nich źadnym argumentem. tak wiec w wegetarianski swiat jakos nie wierze. przynajmniej nie szybko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Stefan85 napisał:

oczywiscie ze mozemy zupelnie zrezygnowac z miesa.

Powiedz to rolnikom w wielkopolsce, gdzie gleby są marniutkie. Oczywiście nie wszędzie, ale spora część tamtejszych gleb jest słaba. Jak żyta, czy pszenżyta, które tam uprawiają, nie przepuszczą przez ogony to zamkną interes i można tam posadzić las. Sosnowy, bo z innym też będzie problem. Na warzywa ziemia za słaba, chyba, że się przerzucimy na rzepę i ziemniaki. Inne warzywa potrzebuję podlewania a do tego trzeba mnóstwo wody.

Co do tematu to takie dykusje są miałkie. Jak ktoś zarabia dolara dziennie, jak w wielu krajach gdzie są rafy, to nikt się nie będzie martwił rafami. Liczy się tu, teraz. jutra nie ma.

Konrad dobrze pisze, ani człowiek, ani zmiany klimatyczne nie spowodują, że korale znikną. Znikną tam gdzie są, pojawią się w innych miejscach. Jak zamrą w morzu czerwonym, bo będzie za ciepło, to pojawią się w śródziemnym, które akurat się podgrzeje itd.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

u mnie ziemia 4 i 5 klasa to juz bardziej piach niz ziemia wiec conajmniej tak samo. na wsi fajnie mieszkac ale nie pracowac! bo to nie zycie i cos o tym wiem. sam ze wsi ucieklem i za nic nie chce tam wracac. dla czego to temat na bardzo dlugi post. nie ten temat. rolnik nie musi byc rolnikiem. to czlowiek ktory ma bardzo duze zdolnosci i poradzi sobie bardzo dobrze w wielu zawodach poza rolnictwem a dzieci ktore moga od razu po szkole uciec ze wsi to juz wogole inna spŕawa. problem w tym ze rolnik jest przywiazany do ziemi i nie chce zmienic pracy najczesciej. bo "ziemie trza zaorac". tez sobie nie wyobrazam jak sprzedac dorobek pokolen mojej rodziny ale niewolnikiem byc nie chce.

a dyskusje o ekologi uwazam za wazne bo jednak wcale nie mala grupa ludzi moze sobie na nia pozwolic. 

przesada zawsze jest niezdrowa. nie wazne w ktora strone. gdyby kazdy ograniczyl sie tylko na tyle na ile moze sobie pozwolic. troche reklamowek mniej by w morzach plywalo. naprawde musimy przy kazdych zakupach brac kolejna reklamowke i zaraz po przyjsciu do domu wyrzucac ja? niby szczegol. sam tez czesto tak robie ale to nie znaczy ze tak nalezy robic. czyste lenistwo.

ludzie zarabiaja dziennie dolara nie przez swoje lenistwo czy ze tam tylko tak sie da ale glownie przez globalne interesy waskiej grupy wplywowych ludzi ktorym zwyczanie zalezy na takim stanie rzeczy. np szwajcaria nie ma zbyt wielu zasobow naturalnych ani zyznych ziem a jest jednym z najbogatszych krajow swiata. surowce sprowadzają przetwarzaja i sprzedaja. wszystko sie da tylko trzeba 1 gospodarza 2 przynajmniej obojetnosci otoczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Stefan85 napisał:

na wsi fajnie mieszkac ale nie pracowac! bo to nie zycie i cos o tym wiem. sam ze wsi ucieklem i za nic nie chce tam wracac. dla czego to temat na bardzo dlugi post. nie ten temat. rolnik nie musi byc rolnikiem. to czlowiek ktory ma bardzo duze zdolnosci i poradzi sobie bardzo dobrze w wielu zawodach poza rolnictwem a dzieci ktore moga od razu po szkole uciec ze wsi to juz wogole inna spŕawa. problem w tym ze rolnik jest przywiazany do ziemi i nie chce zmienic pracy najczesciej. bo "ziemie trza zaorac". tez sobie nie wyobrazam jak sprzedac dorobek pokolen mojej rodziny ale niewolnikiem byc nie chce.

Panie Stefanie no co Pan?

Sama mieszkam na wsi i nie sądzę aby trzeba było być rolnikiem by mieć pracę,przecież są różne firmy i to całkiem nie złe sama pracuje w firmie transportowej jako spedytor  i co tak Pana ta "Wieś" zniechęciła ???;)

proszę pamiętać że to ma dwie strony medalu.ale chyba schodzimy z tematu autora

Miłego Wieczorka :-)


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stefan używaj dużej litery... Bo się tego czytać nie da. 


4803_4815.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Stefan85 napisał:

sam ze wsi ucieklem i za nic nie chce tam wracac

To ja uciekłem z Wrocławia na wieś po to żebyś mi teraz tutaj wymyślał i obr....ał. Żartuję z tym obrażaniem. Wiem jedno, jak się podchodzi na przykład do segregacji śmieci lub do ich spalania. Wiem że zaraz będzie burza w szklance wody za wsadzanie do wspólnego worka. Są ludzie na wsi i w mieście gdzie ekologię mają głęboko w d...i nikt i nic ich to nie obchodzi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

 

5 minut temu, @Beti napisał:

Panie Stefanie no co Pan?

Sama mieszkam na wsi i nie sądzę aby trzeba było być rolnikiem by mieć pracę,przecież są różne firmy i to całkiem nie złe sama pracuje w firmie transportowej jako spedytor  i co tak Pana ta "Wieś" zniechęciła ???;)

proszę pamiętać że to ma dwie strony medalu.ale chyba schodzimy z tematu autora

Miłego Wieczorka :-)

O tym samym piszemy. Mieszkać  tak. Zyc z rolnictwa nie.

5 minut temu, bober6662 napisał:

Stefan używaj dużej litery... Bo się tego czytać nie da. 

Telefon. Ciezko sie posze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

no to zdjęcie chyba mówi wszystko w tym temacie;)

pacyfik.png?itok=2rhXtDyY


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, nanokaczor napisał:

Temperatura na Ziemi w prehistorii była dużo wyższa i rafy istniały. Teraz mamy jedną wielką epokę lodową  i ja bym się bardziej martwił tym że zakryje nas lodowiec. 

Geological_TS_SL_and_CO2.jpg

Tu akurat jest artykuł który przeczy teorii nowej epoki lodowcowej

http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-czeka-nas-nowa-epoka-lodowcowa-14


PŁYTKIE....

150L, 6x39W , Tunze ReefPack,

Obsada : miękkie oraz LPS 

http://nano-reef.pl/forums/topic/79258-płytkie-akwarium-2016/#comment-991136

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt faktem syfimy i niszczymy przyrodę, żadne wykresy mnie nie przekonają bo widzę co się dzieje wokół mnie. 15 lat temu nikt nie wiedział co to smog a teraz okna nie da się otworzyć bo człowiek się dusi, kiedyś był śnieg od listopada do marca a teraz jak masz lodówkę nofrost to nawet dzieciom nie da rady pokazać co to śnieg. Zmiany były zawsze i dzięki zmianom narodziło się życie  ale to były zmiany na przestrzeni milionów lata nie parunastu lat. Chciałbym wierzyć jak co niektórzy że przyroda się obroni i ewoluuje ale wystarczy że wyjdę na dwór i widzę i czuję co się dzieje..


39ab02c6bf502279.jpg5215f98825db8954.jpg

ryba-ruchomy-obrazek-0437.gif PS Pandora 4x54W T5 i 3x145W LED, DCP6500, AWN40 na DCP3000,RW-15, RW-8,CP-55, Biopellests AIO XL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Moljzesz napisał:

Fakt faktem syfimy i niszczymy przyrodę, żadne wykresy mnie nie przekonają bo widzę co się dzieje wokół mnie. 15 lat temu nikt nie wiedział co to smog a teraz okna nie da się otworzyć bo człowiek się dusi, kiedyś był śnieg od listopada do marca a teraz jak masz lodówkę nofrost to nawet dzieciom nie da rady pokazać co to śnieg. Zmiany były zawsze i dzięki zmianom narodziło się życie  ale to były zmiany na przestrzeni milionów lata nie parunastu lat. Chciałbym wierzyć jak co niektórzy że przyroda się obroni i ewoluuje ale wystarczy że wyjdę na dwór i widzę i czuję co się dzieje..

Z tym smogiem, to się akurat nie zgodzę. Zwłaszcza tu, na Śląsku ze 20 -30 lat temu byl dramat. W wiadomościach codziennie podawali przekroczenia pyłów zawieszonych i innych szkodliwych substancji i przekroczenia norm sięgały ponad 1000 %, coś tak kojarzę z czasów dzieciństwa.

Najwiecej "czadu" dawały koksownie, huty i inne zakłady przemyslowe. Gdzie się człowiek  nie ruszył, to widział las kominów i gęsty dym. I smród. Na miejscu się tego aż tak nie czuło, bo węch się przyzwyczaił, ale kiedy wracałam z kolonii w Łebie pociagiem, to w okolicach Chorzowa człowiek juz czuł konkretnie, ze dom jest blisko :)

Na stację benzynową łatwo bo trafić po smrodzie paliwa z pół kilometra, bo zbiorniki pewnie były nieszczelne. 

Do tego zwyczaj wypalania pól, gdzie popiół i zapach spalenizny unosil się  na kilka kilometrów, palenie śmieci na podwórku, mycie aut na parkingu przed blokiem i dozowanie fosforanow do gleby. Wiecznie plamy oleju na asfalcie, bo cieklo z misek olejowych czy czego tam, bloki ocieplane acekolem (zawierał azbest), farbki i kredki dla dzieci z ołowiem i nikt się wtedy nie przejmował ekologią. Jedynie plastiku było mniej. Były metalowe puszki, sloiki, szklane butelki i papier zamiast folii.

Myślę, ze jesteśmy w stanie zniszczyć wiele gatunków roślin i zwierząt, ale całej przyrody zabić nie zdążymy. Prędzej ludzkość wyginie, a to, co przetrwa, z czasem sie odrodzi. Może w innej postaci, powstaną nowe gatunki. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Nik@ napisał:

Z tym smogiem, to się akurat nie zgodzę. Zwłaszcza tu, na Śląsku ze 20 -30 lat temu byl dramat. W wiadomościach codziennie podawali przekroczenia pyłów zawieszonych i innych szkodliwych substancji i przekroczenia norm sięgały ponad 1000 %, coś tak kojarzę z czasów dzieciństwa.

Najwiecej "czadu" dawały koksownie, huty i inne zakłady przemyslowe. Gdzie się człowiek  nie ruszył, to widział las kominów i gęsty dym. I smród. Na miejscu się tego aż tak nie czuło, bo węch się przyzwyczaił, ale kiedy wracałam z kolonii w Łebie pociagiem, to w okolicach Chorzowa człowiek juz czuł konkretnie, ze dom jest blisko :)

Na stację benzynową łatwo bo trafić po smrodzie paliwa z pół kilometra, bo zbiorniki pewnie były nieszczelne. 

Do tego zwyczaj wypalania pól, gdzie popiół i zapach spalenizny unosil się  na kilka kilometrów, palenie śmieci na podwórku, mycie aut na parkingu przed blokiem i dozowanie fosforanow do gleby. Wiecznie plamy oleju na asfalcie, bo cieklo z misek olejowych czy czego tam, bloki ocieplane acekolem (zawierał azbest), farbki i kredki dla dzieci z ołowiem i nikt się wtedy nie przejmował ekologią. Jedynie plastiku było mniej. Były metalowe puszki, sloiki, szklane butelki i papier zamiast folii.

Myślę, ze jesteśmy w stanie zniszczyć wiele gatunków roślin i zwierząt, ale całej przyrody zabić nie zdążymy. Prędzej ludzkość wyginie, a to, co przetrwa, z czasem sie odrodzi. Może w innej postaci, powstaną nowe gatunki. 

 

Ja mam trochę inne wspomnienia ale fakt jak się z kolonii wracało to było już czuć że blisko dom ale takiego smogu żeby oddychać się nie dało to nie pamiętam.

Co do zabijania przyrody - trochę wiary w czlowieka ;)


39ab02c6bf502279.jpg5215f98825db8954.jpg

ryba-ruchomy-obrazek-0437.gif PS Pandora 4x54W T5 i 3x145W LED, DCP6500, AWN40 na DCP3000,RW-15, RW-8,CP-55, Biopellests AIO XL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, ze jako dzieci żyjące w tych warunkach od urodzenia nie odczuwalismy efektu duszenia tak, jak teraz odczuwamy, jako dorośli, kiedy smog się pojawia co jakiś czas. Ja pamiętam, ze wtedy niebo bylo szare, nie blekitne i powietrze cały czas było takie szare, mętne. 

Co do przyrody, to mam w nią więcej wiary, niż w ludzi. To ona nas, ludzi stworzyła, nie my ją. Nie było nas, był las. Może regeneracja zajmie tysiące czy miliony lat, ale ryby i koralowce wrocą do oceanów, moze jeszcze piękniejsze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie wszystko się zmienia, jak byłem mały to praktycznie wszędzie w okolicy hodowali ludzie krowy na wsiach, obecnie ciężko spotkać bo się to po prostu nie opłaci jak bez basenu mleka ci nie wezmą :) Kiedyś się do mleczarni samemu woziło w bańkach, obecnie sama mleczarnia przyjeżdża i odbiera :) Jeśli chodzi o Warzywa to okolice Piątku i Łęczycy z tego słyną im dalej od tych miast tym udział warzyw na polach jest mniejszy lub sporadycznie ktoś dla siebie coś zasieje.. Jeśli chodzi o ryby to powinny być tylko i wyłącznie z hodowli.. ostatecznie pojedyncze sztuki bez pośredników każdy sam powinien do docelowego zbiornika złapać, ale jak to zrobi to już jest kwestia otwarta na pewno w żadnym wypadku trucizny,prąd i tego typu..  bynajmniej nic rybie  nie powinno się stać gdy tego samego dnia znajdzie się w docelowym zbiorniku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, Nik@ napisał:

Mnie się wydaje, ze jako dzieci żyjące w tych warunkach od urodzenia nie odczywalismy efektu duszenia tak, jak teraz odczuwamy, jako dorośli, kiedy smog się pojawia co jakiś czas. Ja pamiętam, ze wtedy niebo bylo szare, nie blekitne i powietrze cały czas było takie szare, mętne. 

Co do przyrody, to mam w nią więcej wiary, niż w ludzi. To ona nas, ludzi stworzyła, nie my ją. Nie było nas, był las. Może regeneracja zajmie tysiące czy miliony lat, ale ryby i koralowce wrocą do oceanów, moze jeszcze piękniejsze :)

A mnie się wydaje że wcale nie jest lepiej a wręcz przeciwnie tylko dlaczego teraz w telewizji nie podają informacji o zanieczyszczeniu powietrza? Elektrownie dalej są na węgiel w tej kwestii nic się nie zmienilo, węgiel jest też najtańsze, może pozornie ale najpopularniejszym paliwem. Do tego dochodzi natłok samochodów, wtedy tego nie bylo. Wiadomo można się sprzeczać że elektrownie mają filtry itd, technologia poszła na przód ale jakoś tego nie czuć albo inaczej czuć i to bardzo.

Mam nadzieję jednak że ludzie przetrwają i dogadają się z przyroda. A co do tego że wywodzimy się z niej to już dawno kopneliśmy jej w d*pę a mianowicie powstało rolnictwo a potem przemysł. Ja jako współczesny człowiek z miasta z przyrodą mam tyle doczynienia na codzien ile mam w akwarium i ew kwiatek na parapecie reszta to beton i szkło.

Prorokował nie będę bezsensu ale skoro okiełznalismy przyrodę i sukcesywnie ją niszczymy i zatruwamy to dlaczego niby ona ma wyjść obronną ręką z tego wszystkiego? Rozumie świadoma ekologia i ekotechnologie aby móc żyć w zgodzie z przyrodą i jej nie niszczyć taką chciałbym przyszłość ale teorię że ludzie wyginą a przyroda odrodzi się i będzie piękniejsza to jakaś utopia jak dla mnie.

Edytowane przez Moljzesz (wyświetl historię edycji)

39ab02c6bf502279.jpg5215f98825db8954.jpg

ryba-ruchomy-obrazek-0437.gif PS Pandora 4x54W T5 i 3x145W LED, DCP6500, AWN40 na DCP3000,RW-15, RW-8,CP-55, Biopellests AIO XL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie szare powietrze często widać w Wrocławiu. Szczególnie w światłach samochodów.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.