Valonia

[wukk]

Witam, mam trochę valonii w baniaku ok 40 procent skał pokryte, ostatnio zakupiłem borsuka i trzy mitraxy, coś tam jedzą, pytanie czy warto im pomóc i wyciągać skałę i czyścić ręcznie w wodzie z podmiany.  Baniak 240 l , Ca 430, Mg 1390, kh 9, No3 , PO4 0( pewnie przez grony.  Z glonów tylko valonia na skałach i śladowe ilości na tylnej szybie. Podaje kalkwaser , w odpieniaczu deltec mam węgiel i absorber fosforanów. dozuję też bio alganex bakterie, z dino walczę już pół roku raz więcej raz mniej. Akwarium wystartowało na żywej skale 2.10.2016.

[remii]

40% to troche dużo.Możesz pomóc. Delikatnie wyciągnij skałę, pozrywaj co się da np. śrubokrętem (często odchodzi całymi płatami-koloniami), następnie wypłucz skałę w wodzie z podmiany.

Reszte powinny załatwić borsuk i mitraxy.

[Gość]

Jak jedzą to ja bym im nie pomagał bo jak zaczniesz wyciągać skałę to znowu zaburzysz biologię zbiornika. Coś tam masz grubo namieszane skoro z dino walczysz już pół roku.

[wukk]

Błędy przy zakładaniu zbiornika, na razie zostawiam tak jak jest, na razie od ok miesiąca nie robię podmian to z dino jest względny spokój. Zastanawia mnie czy odpieniacz nie za mocno trzepie wodę MCE 600, bo te parametry nawet przy glonach nie powinny być zerowe , część miękkich ładnie rośnie , sacro stoi w miejscu, zoa też. Oświetlenie mam 5x54 W t5 3 philips aquacoral , jedna narwa  blue i pacyfic sun purple.

[remii]

15 minut temu, fresz33 napisał:

Jak jedzą to ja bym im nie pomagał bo jak zaczniesz wyciągać skałę to znowu zaburzysz biologię zbiornika. Coś tam masz grubo namieszane skoro z dino walczysz już pół roku.

Bez przesady.

I tak za wiele do stracenia to tam nie ma. No może co najwyżej dino.

Jeżeli nie masz tam jakiegoś mega gruzowiska i dużej ilości detrytusu to śmiało możesz wyciągać

[wukk]

Właśnie chodzi o to że syfu tam nie ma, śmigają cztery cylkulatory 3 tunze 6015 , i jebao rw 8 , nawet pyłku na piachu nie ma oprócz placków dino. W niedzielę zrobię podmianę i wyjmę połowę skały. Za tydzeń druga połowa jak się coś nie popieprzy. Wtedy będę wiedział czy te zera na no 3 i po4 to prawda.

 

[remii]

Może całej skały nie trzeba wyciągać, tylko te najmocniej obrośnięte kawałki.

[wukk]

Wyczyszczę tylko podstawki od korali , a resztę niech zezrą zwierzaki rosło rok czasu myślę, że w rok się uporają nie chcę za bardzo wkładać łap nawet cyrkulatory wyciągam szczypcami. Dzięki za rady może kiedyś wyjdę na prostą.

 

[pinki]

Z mojego doświadczenia. Wyskrobać nożem lub czymś podobnym bez wyciągania skały, odchodzi dosyć łatwo. Ja to robiłem przy wyłączonej cyrkulacji.  Następnie startuje cyrkulatory i valonie wyłapywałem siatką z toni. Idzie to dosyć sprawnie. Z tym co zostanie kraby poradzą sobie znacznie szybciej.

[PAdam]

Ja pozbywam się podczas podmian, wężem ściętym pod kątem odsysam wodę razem z valonią i w kanał

[Wiciak]

11 godzin temu, pinki napisał:

Z mojego doświadczenia. Wyskrobać nożem lub czymś podobnym bez wyciągania skały, odchodzi dosyć łatwo. Ja to robiłem przy wyłączonej cyrkulacji.  Następnie startuje cyrkulatory i valonie wyłapywałem siatką z toni. Idzie to dosyć sprawnie. Z tym co zostanie kraby poradzą sobie znacznie szybciej.

I po kilku tygodniach pojawia się jej 200%. Delikatnie za mocny ruch i kulka rozbita więc wątpię żeby koledze udało się przy takiej operacji nie przebić kilku kuleczek.

[pinki]

25 minut temu, Wiciak napisał:

I po kilku tygodniach pojawia się jej 200%. Delikatnie za mocny ruch i kulka rozbita więc wątpię żeby koledze udało się przy takiej operacji nie przebić kilku kuleczek.

Nie każda rozerwana kulka wypuści do wody zarodniki. A niby krab to co połyka w całości valonie czy ja rozrywa ? Ja tym sposobem pozbyłem się zdecydowanej większości valoni. 

[dla syna]

45 minut temu, pinki napisał:

Nie każda rozerwana kulka wypuści do wody zarodniki. A niby krab to co połyka w całości valonie czy ja rozrywa ? Ja tym sposobem pozbyłem się zdecydowanej większości valoni. 

Hehe gdyby każda kulka się rozsiewała to wszyscy mieli by pełne zbiorniki samych kuleczek 

[Wiciak]

Wszyscy walczą nikt nie wygrał. Skoro cały czas ją usuwacie to jak ma jej przybywać? Ubyło ale nadal jest i wraca. Syzyfowa robota.

[PAdam]

Był temat "Valonia-glon doskonały" ;-)

 

[Roman.P]

W dniu 13.04.2018 o 16:36, wukk napisał:

z dino walczę już pół roku raz więcej raz mniej

Mówisz poważnie?

[maciej01]

9 godzin temu, Wiciak napisał:

Wszyscy walczą nikt nie wygrał. Skoro cały czas ją usuwacie to jak ma jej przybywać? Ubyło ale nadal jest i wraca. Syzyfowa robota.

Ja już nie usuwam, krab percnon to robi za mnie i valoni już nie przybywa. Mogę powiedzieć, że już chyba jej nie mam, przynajmniej jej nie widać. Przedtem jak usuwałem ją ręcznie, rurką w trakcie podmian to było jej raz mniej, raz więcej. Wracała jak bumerang.