Skocz do zawartości
Karoolynkaa

Powazny problem z aptazja

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie na samym początku miałam jedna /dwie aptazje Kłos polecił żebym nic im nie robić bo takto nie będą się rozsiewac i tutaj po 2,5 miesiąca z 2 zrobiło się 14!!!!! Jaki jest najlepszy sposób na radzenie sobie z nimi?! Powiem szczerze se jestem zdruzgotana . :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem dużo więcej 

Kupiłem aiptasia x i 4 Krewetki wundermani 

Te na wierzchu potraktowałem chemia i Odpukać drugi miesiąc mija i nie widzę nawet jednej 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naturalni wrogowie - wurdemanni, chelmon, brzydl albo jakaś auriga. Wszystko zależy od zbiornika obsady i możliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik 162 l z panelem bocznym z obsady mam salariasa bicolor dwa błazenki i krewetke czyszcząca obsada nie za wielką bo zbiornik ma zaledwie 9tyg :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to na dobrą sprawę tylko krewetki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepsza robotę robią w stadzie niestety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A chemia plus krewetki? 
Raczej nie idą w parze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze są jakieś ślimaki


Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU)

150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l,  oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only

Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berghie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam polecam Chelmon rostratus....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Karoolynkaa napisał:

No ale one jedzą tylko aptazje a jak jest ich brak to zdychają :(

Nic nie zdechnie:Dkrewetka sobie poradzi


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Adamo79 napisał:

Ja tam polecam Chelmon rostratus....

+

 

Nie znam lepszej broni :) to trudniejsza rybka ale ... swojego chucham i dmucham, dostaje lasonogi pod pysk kilka razy dziennie i zadowolony się wydaje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
+
 
Nie znam lepszej broni [emoji4] to trudniejsza rybka ale ... swojego chucham i dmucham, dostaje lasonogi pod pysk kilka razy dziennie i zadowolony się wydaje [emoji4]
Prawda, jednak 160l to trochę mało na taką rybę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no, nie zerkałem nawet na litraż tylko ogólnie na temat aiptasii :) do 160 bez wahania krewetki od @nanokaczor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Raffy14 napisał:

Nie no, nie zerkałem nawet na litraż tylko ogólnie na temat aiptasii :) do 160 bez wahania krewetki od @nanokaczor

No ale po urlopie;)


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chelmon w 160l radzi sobie zupełnie dobrze. Mam i wiem co mówię. Nie jest też taki trudny w utrzymaniu jak straszą. Jedyny problem to to że nie każdy chelmon będzie zjadał aipstasie lub zajmie mu trochę czasu zanim się nimi zainteresuje. Jednak jak w nich zagustuje to skuteczność ma 100 procent.


acee4e0f3e82859a8ba176830428e15au882a770.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałeś do jakich rozmiarów dorasta ta ryba? Mam chelmona w 500 i do mniejszego nie wsadziłbym, mam też 160L i brzanki sumatrzańskie to max do takiego akwarium... Może dla podrostka chelmona się nada, ale nie na docelowe. W pracy w 2500L mam chelmona jak dłoń, powinieneś napisać, że nada się ale chwilowo...

 

46 minut temu, @Beti napisał:

No ale po urlopie;)

Przynajmniej odpocznie :D

Edytowane przez Raffy14 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mojej 90 pojawiało się coraz ich coraz więcej, więc zacząłem zwalczać je wrzątkiem. Mimo prowadzenia prawdziwych zmasowanych 'kampanii' nic to nie dawało.

Nabyłem dwie krewetki i powoli zaczęły znikać ze zbiornika. Jednocześnie zauważyłem, że wstrzykiwanie octu strzykawką z cienką igłą jest bardziej skuteczne. Zmieniłem baniak na 150 litrów, w między czasie została mi tylko jedna krewetka. Znowu konsekwentne pojawianie się coraz większej ilości tych ukwiałów. Zakupiłem cztery dodatkowe krewetki (małe osobniki) i zauważyłem stopniową poprawę sytuacji. W akwarium mam dość dużo ryb, więc i karmienie spore, krewetki i dodatkowe ręczne usuwanie(znacznie mniej intensywne niż te za pomocą wrzątku) daje bardzo dobry efekt. Co ciekawe w kominie i w sumpie jest ich bardzo dużo. Mocne karmienie powoduje ich bardzo szybki rozwój. Obecnie sump z pewnych powodów odłączyłem od obiegu akwarium a odcięcie od dopływu składników pokarmowych spowodowało zahamowanie rozwoju tych ukwiałów w sumpie.

Edytowane przez kichnu (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość michalfa

Moja plaga róż też rozwijała się w spokoju do osiągnięcia rozmiaru galaktyki ;) Pierwsza broń to kilka sztuk krewetek od Konrada. Niestety za późno o kilka tysięcy róż. Druga fala to ślimaki, niestety krewetki załatwiły ślimaki ;) Przyszła pora na Chelmona, jako pierwszy jest w rogu w którym podaję mrożonki, niestety róż nie tyka. Kolejny do akwarium trafił chaetodon collare, bardzo ładny, gustuje w polipach acropor i LPS prócz fungii, oczywiście róż nie tyka. Ostatni trafił chaetodon rafflesi, gustuje w monti i na moje szczęście róży ubywa ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swego czasu w starym akwarium miałem chelmona któremu wyrwałem aiptasie z sumpa i jadł prosto z pęsety. Niestety nigdy potem już nie udało mi się znaleźć podobnego zucha a miałem kilka podejść

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwie wundermani wyjedzą wszystko w tydzień.Ja mialem na początku skałe z kilkoma różyczkami i w jedną noc wyjadły wszystko. Pozdrawiam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.