Chcialem tego uniknac, poniewaz zalozylem ten temat, aby tyczyl sie stricte akwarium, ale bez wytlumaczenia mojego stanowiska sie chyba nie obejdzie.
Kocham rafe koralowa, uwielbiam snorkelowac, uwazam to za lepsze nawet od seksu.
Przebywalem wiele lat za granica, ale niestety sytuacja rodzinna zmusila mnie do powrotu.
Nie pracuje odkad wrocilem (od maja) i poza prywatnymi sprawami, postanowilem, ze takie akwarium da mi namiastke zycia o ktorym marze.
Napisalem do wielu firm w Polsce i ta firma (osoba jest bardzo znana w swiecie akwarystyki) obiecala mi bezobslugowe akwarium, gdzie poza karmieniem, bedzie serwis raz na 2 tygodnie w jakiejs tam cenie.
Wydalem okolo 50.000zl na to cale przedsiewziecie, ktorego mialem byc tylko odbiorca, a firma miala zajac sie cala obsluga (jak kolega "dla syna" trafnie stwierdzil - jak w hotelu).
Nigdy nie sugerowalem, ze wiem cokolwiek na ten temat. Po prostu doznalem pierwszych smierci rybek i mnie to przerazilo i stracilem zaufanie do tej firmy, dlatego postanowilem sie doszkolic i poszukac pomocy.
Wasze forum wydaje sie aktywne i chetne pomocy, dlatego tez postanowilem tutaj jej poszukac.
Przepraszam, jezeli moja ignorancja kogokolwiek urazila, rozumiem, ze to hobby wymaga wiedzy i poswiecenia, ale liczylem na to, ze firma, u ktorej zamowilem te uslugi mnie przeszkoli i dostarczy odpowiednich narzedzi.
23 minutes ago, tomcio said:NIestety podejście usługodawców jest takie samo na całym świecie, dziś oczywiście.
Nie. Przykro mi, po prostu nie. Dla mnie to jest szok.
QuoteI nie mów mi, że autor tego wątku siedział miesiącami przed forum, bo sam chyba w to nie wierzysz ....
Tutaj sith114 chodzilo o to, ze inne osoby tak dlugo siedza, a ja dopiero zaczalem sie interesowac jak zauwazylem problem.
Jak tu nie plakac
