Kwarantanna domowa,czy to ma sens?

[Kris81]

Właśnie koledzy ,czy to mam sens robić kwarantanne w domu ? Już pisze skąd takie pytanie.

W zeszłym tygodniu dokupiłem do mojej stałej obsady  Salariasa ,stary zniknął po prawie trzech latach. Trochę się obawiałem wpuścić nowa rybę(z niepewnego miejsca) do akwarium ,ospa nawiedziła zbiornik przy przesiadce i więcej bym tego nie chciał .

Postanowiłem zrobić nowemu kwarantanne . Kupiłem kostkę 40x40x40 zalałem wodą z akwarium ,lampa UV na stałe ,woda wraca przez watę,  napowietrzenie ,grzałka,rurki pcv /kolanka na kryjówkę  trochę światła.No i ryba wylądowała w kostce w środę .Cała woda podmieniona w sobotę i teraz co sobotę będę podmieniał całą wodę.Rybka oczywiście w sklepie przyjmowała mrożonki na moich

oczach .U mnie do dzisiaj jeszcze nic nie zjadła ,widzę jak jej brzuch maleje ,dopiero dzisiaj wypłynęła z rurki i schowała się za grzałką .Po obserwacji rybki ,widać że jest zestresowana i tu się

pojawia pytanie ,jaki to ma sens? Nawet zdrowa ryba ze stresu w takim zbiorniczku może się rozchorować, po prawie tygodniu mam mieszane myśli na temat kwarantanny.Oczywiście czytałem

do tej pory ,że to niepotrzebny stres itd.no i teraz już wiem ,że to poniekąd prawda .Zastanawiam się czy 4 tygodnie kwarantanny nie wykończy salariasa.A przekładając do akwarium ponownie będzie miał stresa .

Co o tym myślicie,jak wyglądają wasze doświadczenia z kwarantanną ?

[katani]

Ja też uzupełniałem obsadę, zakupiłem pokolca i niestety dzisiaj mój żółtek jest obsypany na biało. Więc jakaś kwarantanna by się przydała, ale nie ma na nią miejsca.

Salarias z moich obserwacji cały czas je i pochłania ogromne ilości glonów. Nie jestem pewny czy wyżyje 2 miesiące poza akwarium.

BTW jakie śą leki, które można stosować poza akwarium w wydzielonym obiegu? Zastanawiam się, żeby złapać żółtka i leczyć poza akwarium.

[Kris81]

Leczenie poza akwarium to najlepiej środkami na bazie miedzi ,ale nie mam pojęcia co i jak.

U mnie przy przekładaniu zbiornika wysypało wszystkie ok 25szt.  leczyłem dosyć długo ,kilka okazów padło ,dopiero lampa UV 36V pomogła , non stop chodziła przez miesiąc .

Wiadomo ,że leczenie najlepiej przeprowadzać poza zbiornikiem ,tylko czy ciasne,puste akwarium do tego się nadaje ?

[TMK]

Chelmony czy mandaryny  zwykle kwarantanne przechodza gorzej.Zdecydowanie lepeij od razu do baniaka. jakaś kwarantannę -byle nie długa powinny przejść w skepie.

[Selector76]

Polecam kwarantannę , kilka lat temu wykończyłem sobie całe akwarium przetrwała tylko jedna ryba  "hexataenia"  z sześćdziesięciu , teraz już mam małe akwarium dla nowych lokatorów 

[Bruce89]

Witam, ja już 2 razy załatwiłem sobie cała obsadę ostatnia rybka :/ chociaż w każdym sklepie przechodziły kwarantannę a wrzucając do zbiornika najpierw wpadała ospa później odinoza i cała obsadę kładła na łopatki  teraz się wycwanilem i każda rybę wrzucam na 2 tyg do kwarantanny później podmieniam 50% wody z swojego zbiornika i po 3 tyg dopiero ryba ładuje w głównym  zbiorniku akurat mam ostatnie ryby w kwarantanie jeszcze tydzień i wylądują w głównym zbiorniku 

[Kris81]

Właśnie tego się obawiam i dlatego złożyłem tą kostkę, bo tyle razy się udało nic nie przywlec a tu można taką małą rybka położyć zbiornik.
Bruce ile trzymasz na kwarantanie?

Macie uv-ki podłączone do obiegu?

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[Bruce89]

Ja trzymam 2tyg na czystej solance ta sama temperatura to samo zasolenie co w zbiorniku dodatkowo mam wrzucony odpieniacz i lampe uv 7w po 2 tyg robię podmianę 50% wody wylewam i wrzucam 50% wody z głównego zbiornika i zostawiam na kolejny tydzień i po 3 tyg wrzucam wszystko do głównego zbiornika. Miałem 2 razy przypadek gdzie zakupiłem rybę przez stronę nie widziałem jej na żywo i to był mój błąd a dokładnie mowa o zebrasoma desjardinii przyszła i już wyglądała na wysypaną całe szczęście że była wrzucona do zbiornika kwarantanny nie minęły dobrze 48h rybkę złożyło podobnie miałem z hepatusem  tyle że tego widziałem na żywo po prostu nie dał rady ale całe szczęście, że wszystko odeszło na wieczną rafe po za głównym zbiornikiem. Jeżeli chodzi o lampę uv w głównym zbiorniku mam 11w jest trochę za mocna na ten zbiornik ale robi dobra robotę przy wpuszczeniu nowej ryby odpalam ją na 24/24h kilka dni przed wrzuceniem jej do głównego baniaka później przez okres 2-3 tygodni chodzi też 24/24 w tym okresie muszę lać więcej bakterii ale za to po rybach widać że nie mają żadnych kropek i jest wszystko oki najgorzej to Pokolce potrafią wysypać się na tydzień z stresu ale czosnek i uv i jest po problemie Jeżeli chodzi o salariasa też widziałem że pobiera pokarm a u mnie w kwarantannie już nie tknął nawet jak masz to podaj mu algi połóż na dnie akwarium przyciśnij jakąś rurką czy czymś i na pewno się skusi na algi mój do dziś nie je w głównym zbiorniku ale za to leje fito i widzę że jest ciągle najedzony więc jakieś glony są :) Z ciekawości powiedz mi bo widzę że masz też skałę RRR nie wiem jaką obsade koralów masz ale powiedz mi czy też może masz problemy z kh i mg ? bardzo szybko leci mi mg i kh a sps'ow mam kilka i aż dziwne że mogę lać litrami mg a i tak spada na potęgę tak samo ma znajomy który też ma RRR i tylko obsade SPS i nie może dojść do ładu z Mg :) z góry byłbym wdzięczny 

[rymar666]

Kwarantanna w domu to podstawa. Jak coś wyskoczy na rybce to będzie to tylko jej problem, nie całej obsady. Miesiąc teoretycznie wystarczy. Ja mam 100 l baniak i żałuję że nie miałem go rok temu. Kilku nowych lokatorów w głównym, ospa, leczenie w ogólnym baniaku - koszmar. Straty były duże, a teraz - co wyjdzie to można se leczyć, czym się chce bez strachu o np. korale czy kurwetki. Polecam!!!

[Kris81]

W dniu 4.12.2018 o 13:28, Bruce89 napisał:

 Z ciekawości powiedz mi bo widzę że masz też skałę RRR nie wiem jaką obsade koralów masz ale powiedz mi czy też może masz problemy z kh i mg ? bardzo szybko leci mi mg i kh a sps'ow mam kilka i aż dziwne że mogę lać litrami mg a i tak spada na potęgę tak samo ma znajomy który też ma RRR i tylko obsade SPS i nie może dojść do ładu z Mg z góry byłbym wdzięczny 

Sorry ,że dopiero teraz .

Mam tylko skałe RRR ,już ponad 1,5 roku , miałem jeden czas problem z KH ale stało sie to w momencie zmiany soli .Po prawie jednym wiadrze nowej soli nie moglem nic z KH zrobić ,miesiąc trzymało się na poziomie 5,7 ,lałem 200% dawki ballinga i ani drgnęło ,wróciłem do poprzedniej soli i powoli wróciło do normy .Myślę ,że głównym winowajca zaistniałej sytuacji byłem ja , bo mi się zachciało eksperymentować z zmianami soli jak wszystko grało . Nie powiązałbym tego z skałą , z Mg  wszystko ok , jeden czas zużycie zaczęło szybko rosnąć ale stanęło i wszystko ok.

 

Wracając do kwarantanny mojego salariasa , zaczął jeść z tydzień temu , brzuszek jak napompowany  

Mam mały dylemat ,od pewnego czasu miałem zamówione dwie babki puellaris , no i dzisiaj dostałem informacje ,że jutro będą do odbioru , wiec muszę odebrać i oczywiście do

kwarantanny ,tylko teraz obecny lokator jeszcze nie odsiedział swojego a nowi już czekają jak wpuszczę razem z salriasem to dla niego kolejne 4 tygodnie w tej kostce .

Teraz nie wiem czy już wpuszczać , wygląda na zdrowego , siedzi sobie cały dzień na pompie ,kurna nie masz kwarantanny ,problem ,a jak masz to też problem

[rymar666]

A długo on już tam waletuje?

[Kris81]

Teraz, rymar666 napisał:

A długo on już tam waletuje?

Dwa i pół tygodnia

[sith114]

W dniu 4.12.2018 o 09:31, Bruce89 napisał:

Witam, ja już 2 razy załatwiłem sobie cała obsadę ostatnia rybka :/ chociaż w każdym sklepie przechodziły kwarantannę a wrzucając do zbiornika najpierw wpadała ospa później odinoza i cała obsadę kładła na łopatki  teraz się wycwanilem i każda rybę wrzucam na 2 tyg do kwarantanny później podmieniam 50% wody z swojego zbiornika i po 3 tyg dopiero ryba ładuje w głównym  zbiorniku akurat mam ostatnie ryby w kwarantanie jeszcze tydzień i wylądują w głównym zbiorniku 

Ile litrów ta kwarantana?

[Kris81]

40 litrów wody, dwa razy już podmieniłem jakieś 80% wody, ale chyba przetrzymam wszystkie trzy jeszcze 4 tygodnie, co mi zależy

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[rymar666]

2 i pół tygodnia - co ja bym zrobił? Wszystkich 3 domowników przytrzymał bym przez 4 tygodnie, karmiąc i obserwując - szczególnie babki - mogą nie chcieć ruszać pokarmu jeśli nie są nauczone. Napiszę jeszcze że w kwestii kwarantanny u mnie jest to wyłączone z obiegu 120 l akwa, wyposażone w żwir (tylko dlatego że nie mam co z nim zrobić) 2 kawałki skały gdzie siedzą upierdliwe crassy i 2 zielone quadri oraz parę discosom i innych szpargałów, oraz mnóstwo aptazji . Wisi na tym kaskada z matrixem (ok 1 l), mały falownik, grzałka, a wodę podmieniam przed wpuszczeniem nowego nabytku - standard 10%. Jak do tej pory leczyłem tam 2 ryby temperaturą 32 - 34 stopnie przez 5 dni, ze 100% efektem ozdrowieńczym. Inne przechodziły do głównego bez żadnych zachorowań.

[Kris81]

Czyli masz małe akwarium przejściowe
No przetrzymam wszystkie razem, niema co na siłę wpuszczać.

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka