Super ułożenie skały. Chcialam cos podobnego, ale ostatecznie zrobiłam 3 wyspy, aby była możliwość włożenia przegrody i to była słuszna decyzja. Maly Naso po wpuszczeniu dostał baty od nigrofuscusa, zalozylam przegrodę, rybka uratowana, doszła do siebie. U Ciebie już po ptokach, ale jesli moge coś doradzic, to spróbuj choć jakiś róg wygospodarowac na ewentualny kojec, nie zastawiaj go koralowcami.
Ja próbowałam odlowic naso, kiedy oberwal, ale nie było szans. Udało się go za to odseparować siatką na krety, kiedy się schował przed agresorem przy czysciku z przodu. Najpierw siedział w kojcu, a potem dałam przegrodę i ma 1/3 zbiornika dla siebie.