Skocz do zawartości

Historia edycji

brawos

brawos

Witam,
z akwa wszystko w porządku, natomiast w związku z wyjazdem przez 5 tygodni było ono pod opieką rodziny. Wczoraj pierwszy raz zobaczyłem zbiornik po powrocie. Generalnie wszystko w porządku, parametry bez zmiany, strat również nie ma (poza jednym anthiasem, który gdzieś zaginął w akcji). Wszystkie korale również w miarę w dobrej formie. Problem w tym, że z uwagi na moją nieobecność akwarium zatrzymało się w rozwoju. Przez 1,5 miesiąca nic się nie zmieniło i stoi ono w zasadzie w miejscu, nie doszedł żaden koral, przyrosty też takie sobie, ale korale nie były praktycznie karmione. Teraz będzie czas żeby trochę nadrobić zaległości. Trochę się jedynie zdziwiłem, jak po przerwie zobaczyłem borsuka, który przyrósł dwukrotnie oraz strigosusa, który z malutkiego żółtego młodziana przeobraził się w pięknego mocno granatowego... trunctatusa. W sumie niewielka różnica między strigosusem, a trunctatusem, za to ryba przepiękna (na poniższym zdjęciu obok żółtka, samego nie da się praktycznie z bliska uchwycić bo cały czas w ruchu ta cholera). Z ciekawostek jeszcze: nie mogłem też początkowo znaleźć błaznów i zastanawiałem się gdzie się te tłumoki podziały. Po chwili okazało się, że z tyłu skały złożyły ikrę i teraz jej pilnują. Niech się zatem bawią. Czas ponadrabiać zaległości, pokarmić korale, dodać coś nowego i trochę ten zbiorniczek upiększyć. Jestem natomiast zadowolony z suplementacji bo korale mimo braku karmienia oraz przyrostów całkiem ładnie zachowały kolory. To co stosuję od początku to równy balling od AF włącznie z SBS (od początku odpalenia płynów wszystko schodzi równiutko po tyle samo), do tego strongi w połowie zalecanej dawki, ABEV, jod z tritona, potas wg własnej receptury, lifebiofil, sól FM, bakterie biogro, a w sumpie refugium. Odciągnąłem również przynajmniej połowę podłoża z głównego zbiornika i przerzuciłem je do refugium (w głównym zbiorniku w podłożu zbierało się sporo detrytusu, w refugium przyda się lepiej, tym bardziej, że jest tam sterylnie czysto od momentu uruchomienia filtra clarisea). Azotany i fosforany w normie i bez żadnych wahań dlatego póki co nie stosuję żadnej probiotyki, adsorberów i tym podobnych. Brak plag oraz innych nieproszonych organizmów. Poniżej kilka fotek, próbowałem nagrać film, ale przy hujaweju jakość nagrania tak samo dobra jak nazwa sprzętu. Może na dniach pobawię się ustawieniami i coś jednak uda się nagrać.
7ba2tm60kve0.jpg

6mgp6bjhmhgg.jpg

ckwcvv2r9ftj.jpg

32296jku6yrc.jpg

3wxtdct7n4vz.jpg

ii9xxylij9rg.jpg

uphedfqhz36o.jpg

pyo3nc52yhtx.jpg

ybyfdzfg3r6v.png

 

brawos

brawos

Witam,
z akwa wszystko w porządku, natomiast w związku z wyjazdem przez 5 tygodni było ono pod opieką rodziny. Wczoraj pierwszy raz zobaczyłem zbiornik po powrocie. Generalnie wszystko w porządku, parametry bez zmiany, strat również nie ma (poza jednym anthiasem, który gdzieś zaginął w akcji). Wszystkie korale również w miarę w dobrej formie. Problem w tym, że z uwagi na moją nieobecność akwarium zatrzymało się w rozwoju. Przez 1,5 miesiąca nic się nie zmieniło i stoi ono w zasadzie w miejscu, nie doszedł żaden koral, przyrosty też takie sobie, ale korale nie były praktycznie karmione. Teraz będzie czas żeby trochę nadrobić zaległości. Trochę się jedynie zdziwiłem, jak po przerwie zobaczyłem borsuka, który przyrósł dwukrotnie oraz strigosusa, który z malutkiego żółtego młodziana przeobraził się w pięknego mocno granatowego... trunctatusa. W sumie niewielka różnica między strigosusem, a trunctatusem, za to ryba przepiękna. Z ciekawostek jeszcze: nie mogłem też początkowo znaleźć błaznów i zastanawiałem się gdzie się te tłumoki podziały. Po chwili okazało się, że z tyłu skały złożyły ikrę i teraz jej pilnują. Niech się zatem bawią. Czas ponadrabiać zaległości, pokarmić korale, dodać coś nowego i trochę ten zbiorniczek upiększyć. Jestem natomiast zadowolony z suplementacji bo korale mimo braku karmienia oraz przyrostów całkiem ładnie zachowały kolory. To co stosuję od początku to równy balling od AF włącznie z SBS (od początku odpalenia płynów wszystko schodzi równiutko po tyle samo), do tego strongi w połowie zalecanej dawki, ABEV, jod z tritona, potas wg własnej receptury, lifebiofil, sól FM, bakterie biogro, a w sumpie refugium. Odciągnąłem również przynajmniej połowę podłoża z głównego zbiornika i przerzuciłem je do refugium (w głównym zbiorniku w podłożu zbierało się sporo detrytusu, w refugium przyda się lepiej, tym bardziej, że jest tam sterylnie czysto od momentu uruchomienia filtra clarisea). Azotany i fosforany w normie i bez żadnych wahań dlatego póki co nie stosuję żadnej probiotyki, adsorberów i tym podobnych. Brak plag oraz innych nieproszonych organizmów. Poniżej kilka fotek, próbowałem nagrać film, ale przy hujaweju jakość nagrania tak samo dobra jak nazwa sprzętu. Może na dniach pobawię się ustawieniami i coś jednak uda się nagrać.
7ba2tm60kve0.jpg

6mgp6bjhmhgg.jpg

ckwcvv2r9ftj.jpg

32296jku6yrc.jpg

3wxtdct7n4vz.jpg

ii9xxylij9rg.jpg

uphedfqhz36o.jpg

pyo3nc52yhtx.jpg

ybyfdzfg3r6v.png

 

brawos

brawos

Witam,
z akwa wszystko w porządku, natomiast w związku z wyjazdem przez 5 tygodni było ono pod opieką rodziny. Wczoraj pierwszy raz zobaczyłem zbiornik po powrocie. Generalnie wszystko w porządku, parametry bez zmiany, strat również nie ma (poza jednym anthiasem, który gdzieś zaginął w akcji). Wszystkie korale również w miarę w dobrej formie. Problem w tym, że z uwagi na moją nieobecność akwarium zatrzymało się w rozwoju. Przez 1,5 miesiąca nic się nie zmieniło i stoi ono w zasadzie w miejscu, nie doszedł żaden koral, przyrosty też takie sobie, ale korale nie były praktycznie karmione. Teraz będzie czas żeby trochę nadrobić zaległości. Trochę się jedynie zdziwiłem, jak po przerwie zobaczyłem borsuka, który przyrósł dwukrotnie oraz strigosusa, który z malutkiego żółtego młodziana przeobraził się w pięknego mocno granatowego... trunctatusa. W sumie niewielka różnica między strigosusem, a trunctatusem, za to ryba przepiękna. Czas ponadrabiać zaległości, pokarmić korale, dodać coś nowego i trochę ten zbiorniczek upiększyć. Jestem natomiast zadowolony z suplementacji bo korale mimo braku karmienia oraz przyrostów całkiem ładnie zachowały kolory. To co stosuję od początku to równy balling od AF włącznie z SBS (od początku odpalenia płynów wszystko schodzi równiutko po tyle samo), do tego strongi w połowie zalecanej dawki, ABEV, jod z tritona, potas wg własnej receptury, lifebiofil, sól FM, bakterie biogro, a w sumpie refugium. Odciągnąłem również przynajmniej połowę podłoża z głównego zbiornika i przerzuciłem je do refugium (w głównym zbiorniku w podłożu zbierało się sporo detrytusu, w refugium przyda się lepiej, tym bardziej, że jest tam sterylnie czysto od momentu uruchomienia filtra clarisea). Azotany i fosforany w normie i bez żadnych wahań dlatego póki co nie stosuję żadnej probiotyki, adsorberów i tym podobnych. Brak plag oraz innych nieproszonych organizmów. Poniżej kilka fotek, próbowałem nagrać film, ale przy hujaweju jakość nagrania tak samo dobra jak nazwa sprzętu. Może na dniach pobawię się ustawieniami i coś jednak uda się nagrać.
7ba2tm60kve0.jpg

6mgp6bjhmhgg.jpg

ckwcvv2r9ftj.jpg

32296jku6yrc.jpg

3wxtdct7n4vz.jpg

ii9xxylij9rg.jpg

uphedfqhz36o.jpg

pyo3nc52yhtx.jpg

ybyfdzfg3r6v.png

 

brawos

brawos

Witam,
z akwa wszystko w porządku, natomiast w związku z wyjazdem przez 5 tygodni było ono pod opieką rodziny. Wczoraj pierwszy raz zobaczyłem zbiornik po powrocie. Generalnie wszystko w porządku, parametry bez zmiany, strat również nie ma (poza jednym anthiasem, który gdzieś zaginął w akcji). Wszystkie korale również w miarę w dobrej formie. Problem w tym, że z uwagi na moją nieobecność akwarium zatrzymało się w rozwoju. Przez 1,5 miesiąca nic się nie zmieniło i stoi ono w zasadzie w miejscu, nie doszedł żaden koral, przyrosty też takie sobie, ale korale nie były praktycznie karmione. Teraz będzie czas żeby trochę nadrobić zaległości. Trochę się jedynie zdziwiłem, jak po przerwie zobaczyłem borsuka, który przyrósł dwukrotnie oraz strigosusa, który z malutkiego żółtego młodziana przeobraził się w pięknego mocno granatowego... trunctatusa. W sumie niewielka różnica między strigosusem, a trunctatusem, za to ryba przepiękna. Czas ponadrabiać zaległości, pokarmić korale, dodać coś nowego i trochę ten zbiorniczek upiększyć. Jestem natomiast zadowolony z suplementacji bo korale mimo braku karmienia oraz przyrostów całkiem ładnie zachowały kolory. To co stosuję od początku to równy balling od AF włącznie z SBS (od początku odpalenia płynów wszystko schodzi równiutko po tyle samo), do tego strongi w połowie zalecanej dawki, ABEV, jod z tritona, potas wg własnej receptury, lifebiofil, sól FM, bakterie biogro, a w sumpie refugium. Odciągnąłem również przynajmniej połowę podłoża z głównego zbiornika i przerzuciłem je do refugium (w głównym zbiorniku w podłożu zbierało się sporo detrytusu, w refugium przyda się lepiej, tym bardziej, że jest tam sterylnie czysto od momentu uruchomienia filtra clarisea). Azotany i fosforany w normie i bez żadnych wahań dlatego póki co nie stosuję żadnej probiotyki, adsorberów i tym podobnych. Brak plag ani innych nieproszonych organizmów. Poniżej kilka fotek, próbowałem nagrać film, ale przy hujaweju jakość nagrania tak samo dobra jak nazwa sprzętu. Może na dniach pobawię się ustawieniami i coś jednak uda się nagrać.
7ba2tm60kve0.jpg

6mgp6bjhmhgg.jpg

ckwcvv2r9ftj.jpg

32296jku6yrc.jpg

3wxtdct7n4vz.jpg

ii9xxylij9rg.jpg

uphedfqhz36o.jpg

pyo3nc52yhtx.jpg

ybyfdzfg3r6v.png

 

brawos

brawos

Witam,
z akwa wszystko w porządku, natomiast w związku z wyjazdem przez 5 tygodni było ono pod opieką rodziny. Wczoraj pierwszy raz zobaczyłem zbiornik po powrocie. Generalnie wszystko w porządku, parametry bez zmiany, strat również nie ma (poza jednym anthiasem, który gdzieś zaginął w akcji). Wszystkie korale również w miarę w dobrej formie. Problem w tym, że z uwagi na moją nieobecność akwarium zatrzymało się w rozwoju. Przez 1,5 miesiąca nic się nie zmieniło i stoi ono w zasadzie w miejscu, nie doszedł żaden koral, przyrosty też takie sobie, ale korale nie były praktycznie karmione. Teraz będzie czas żeby trochę nadrobić zaległości. Trochę się jedynie zdziwiłem, jak po przerwie zobaczyłem borsuka, który przyrósł dwukrotnie oraz strigosusa, który z malutkiego żółtego młodziana przeobraził się w pięknego mocno granatowego... trunctatusa. W sumie niewielka różnica między strigosusem, a trunctatusem, za to ryba przepiękna. Czas ponadrabiać zaległości, pokarmić korale, dodać coś nowego i trochę ten zbiorniczek upiększyć. Jestem natomiast zadowolony z suplementacji bo korale mimo braku karmienia oraz przyrostów całkiem ładnie zachowały kolory. To co stosuję od początku to równy balling od AF włącznie z SBS (od początku odpalenia płynów wszystko schodzi równiutko po tyle samo), do tego strongi w połowie zalecanej dawki, ABEV, jod z tritona, potas wg własnej receptury, lifebiofil, sól FM, bakterie biogro, a w sumpie refugium. Odciągnąłem również przynajmniej połowę podłoża z głównego zbiornika i przerzuciłem je do refugium (w głównym zbiorniku w podłożu zbierało się sporo detrytusu, w refugium przyda się lepiej, tym bardziej, że jest tam sterylnie czysto od momentu uruchomienia filtra clarisea). Azotany i fosforany w normie i bez żadnych wahań dlatego póki co nie stosuję żadnej probiotyki, adsorberów i tym podobnych. Brak plag ani innych nieproszonych organizmów. Poniżej kilka fotek, próbowałem nagrać film, ale przy hujaweju jakość nagrania tak samo dobra jak nazwa sprzętu. Może na dniach pobawię się ustawieniami i coś jednak uda się nagrać.

https://pics.tinypic.pl/i/00997/7ba2tm60kve0.jpg

https://pics.tinypic.pl/i/00997/6mgp6bjhmhgg.jpg

https://pics.tinypic.pl/i/00997/ckwcvv2r9ftj.jpg

https://pics.tinypic.pl/i/00997/32296jku6yrc.jpg

https://pics.tinypic.pl/i/00997/3wxtdct7n4vz.jpg

https://pics.tinypic.pl/i/00997/ii9xxylij9rg.jpg

https://pics.tinypic.pl/i/00997/uphedfqhz36o.jpg

https://pics.tinypic.pl/i/00997/pyo3nc52yhtx.jpg

https://pics.tinypic.pl/i/00997/ybyfdzfg3r6v.png

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.