Skocz do zawartości
dale

Ewolucja poglądów na przestrzeni kilku lat...

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko płynie, zaś czas i woda najszybciej. Pamiętam pierwsze swoje słodkie i zasady jakie mi wpajano, porównując stare posty z nowymi baniakami dochodzę do wniosku że wiele zasad się zdewaluowało, że dzięki badaniom, sprzętowi i nowoczesnej chemii, część zasad stała się nieaktualna. Chętnie poczytał bym Wasze spostrzeżenia na ten temat,  co mówiono Wam jak zaczynaliście, a co z czasem przestało być zasadą czy "prawdą objawioną".

Na przykład podmiany - dawniej warunek konieczny - dziś - zdarzają się zbiorniki bez podmian, dawniej tylko odłów, dziś mamy hodowle wielu gatunków... itp.

Chętnie poczytam o tym jak akwarystyka morska ewoluowała, zarówno sprzętowo, jak i biologicznie - wiem że są stare posty, ale jakoś tak lepiej się rozmawia niż czyta :)


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawniej odpieniacz zwany "sercem systemu", dziś przynajmniej kilkanaście zbiorników z acroporami jedzie po kilka lat bez tego serca. Jak zacząłem interesować się akwarystyką morską, to nikt nawet nie wspomniał, że można prowadzić zbiornik bez tego urządzenia, a w zasadzie wszyscy twierdzili, że jest niezbędne, a najlepiej, żeby było przewymiarowane.


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może poruszę temat praktykowany przez bardzo małą grupę ludzi dawno temu, ale pamiętam że były takie osoby co lały krowie mleko do akwarium :) Mam wrażenie że nie było to takie oczywiste wtedy dla wszystkich, a przynajmniej dla mnie, raczkującego morszczaka.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją solniczkę zakładałem jakieś 2 lata temu. Niby niedużo czasu minęło ale już teraz zauważam że zasady które wtedy były oczywiste już takie nie są. Np.:

- Musi być odpieniacz, część zbiorników pokazuje że nie musi a nawet że może szkodzić.

- Musi być sump, a jednak są ładne zbiorniki bez.

- Oświetlenie tylko T5, jest coraz więcej zbiorników z SPS tylko pod ledami. 

- Musi być RODI, zdarzają się zbiorniki na kranówce,  choć to rzadkość. 

Jednak te wszystkie wyjątki dotyczą doświadczonych morszczaków, którzy wiedzą co robią. A stare, sprawdzone metody są dobrym wprowadzeniem dla nowych. 

Jedno co się nie zmienia, jak ktoś "zachoruje" na morskie to ciężko się z tego wyleczyć :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Interesująca kwestia...

Wystarczy spojrzeć na post z 2007 roku

 Kiedyś myślałem żeby go usunąć, ale wtedy był dla mnie biblią... a dziś z usmiechem czytam tamte informacje i aż łezka się w oku kręci :)

A poważnie to, nauka jest tam, gdzie sa pieniądze. A że rynek akwarystyczny globalnie to wiele $$$, to i rozwój wiedzy jest spory. Uważam jednak, że w przeciwieństwie do nauk poza zasięgiem zwykłego człowieka typu mechanika kwantowa, olbrzymi wkład w rozwój akwarystyki morskiej mieli sami akwaryści. 


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zakładałem akwarium 2 lata temu (niecałe) i niektóre prawdy nie nie zdewaluowały. Na przykład, że lepiej wydać od razu 3 tysiące, niż 5 w ratach na to samo.

To co się zmieniło albo zmieniało przez ten czas:

- obowiązkowy odpieniacz - nie mam i startowałem bez.

- skała, powinna być żywa - dzisiaj w zasadzie w ogóle niedostępna. Zostaje syntetyczna, wielu ludzi jej używa i jakoś działa.

To co się nie zmieniło:

- od razu trzeba dawać silną cyrkulację, bo słaba cyrkulacja to recepta na problemy, z reguły rosnące przez długi czas bez czytelnych oznak, a potem bum

- skała i ceramika, nawet byle jaka, ciągle jest dobrym siedliskiem bakterii i innych osiadłych organizmów

- akwarium ciągle dojrzewa przez rok i żadne cuda na kiju tego nie przyspieszą. Gąbki, skorupiaki, ślimaki, bakterie, glony, rurówki potrzebują czasu żeby się namnożyć i urosnąć do sensownych rozmiarów.

- dobre światło to podstawa, nieważne czy LED, czy T5, czy HQI... dużo i dobrej jakości.

- trzeba się nauczyć nie tylko patrzeć, ale i widzieć, i to chyba najtrudniejsze w tym wszystkim.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że od każdej reguły są wyjątki i można próbować udowadniać że da się inaczej.

1. Odpieniacz - Moim zdaniem niezbędny z uwagi nie tyle co do usuwania niechcianych związków z obiegu tylko do napowietrzania wody oraz utrzymywania PH w zbiorniku na jakimś sensownym poziomie.

2. Podmiany wody. Nie trzeba :). Pod warunkiem że stale kontrolujemy poziomy mikroelementów w wodzie i uzupełniamy ewentualne niedobory. Tylko co jak zaczyna robić się czegoś niebezpiecznie za dużo :).

3. Prowadzenie zbiornika na kranówce. Hmm a jak akurat zaczną płukać czymś rury a my użyjemy takiej wody np do podmiany. Blado to widzę. :)

W każdym razie mocno  zależy  od tego co trzymamy w zbiornikach. Osobiście nie bardzo wierzę żeby ktoś poprowadził na dłuższą metę zbiornik z ładnie wybarwionym acroporami bez odpieniacza czy na kranówce. 

Co do ledów to da się. Ale jest to o wiele trudniejsze i zapewne bardziej kosztowne niż T5 czy HQI.  Takie są moje doświadczenia.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie temat znam :) ale niestety nie zawsze udało się dostosować, np:

- aklimatyzacja nowych - często to maksymalnie 20-30 minut podmiany wody, wyrównania temperatury i oświetlenia

- niestety zauważyłem u mnie że parametry potrafiły radykalnie spaść lub wzrosnąć w trakcie historii mojego zbiornika - na szczęści bardzo rzadko kończyło się to źle (glony, plaga czy padły organizm).

27 minut temu, Tester napisał:

 

A poważnie to, nauka jest tam, gdzie sa pieniądze. A że rynek akwarystyczny globalnie to wiele $$$, to i rozwój wiedzy jest spory. Uważam jednak, że w przeciwieństwie do nauk poza zasięgiem zwykłego człowieka typu mechanika kwantowa, olbrzymi wkład w rozwój akwarystyki morskiej mieli sami akwaryści. 

No właśnie :) ale mamy też taki aksjomat:

"Generalną zasadą która powinna obowiązywać każdego młodego lub nawet średnio zaawansowanego akwarystę jest NIE WYTYCZANIE własnych ścieżek do osiągnięcia celu przewodniego. "

 

ps. znam też zbiorniki prowadzone na kranówce :)

 

Edytowane przez dale (wyświetl historię edycji)

125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, szutarek78 napisał:

Osobiście nie bardzo wierzę żeby ktoś poprowadził na dłuższą metę zbiornik z ładnie wybarwionym acroporami bez odpieniacza czy na kranówce. 

Da się i to od 27 miesięcy: 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to jak prowadzic zbiornik zalezy głównie od ambicji akwarysty. Im wieksze, tym wiecej reguł trzeba przestrzegać

 


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, LordMatthew napisał:

Laszek ma odpieniacz

Tak racja na kranówce od 3 miesięcy, mój błąd :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, odan napisał:
3 minuty temu, LordMatthew napisał:

Laszek ma odpieniacz

Tak racja na kranówce od 3 miesięcy, mój błąd :)

Z tego co wiem to prowadzi mocną suolementacje na podstawie comiesięcznych testów ICP, nie robi podmian.

Kolejnym przykładem jest kostka @r_33

Niewiele potrzeba aby akwarium dobrze wyglądało. Ale w każdym sposobie prowadzenia chyba najwazniejsza jest systematyczność. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli coć kosztem czegoś. Nie da sie zjeść ciastka i mieć ciastka.

Ja od 10 lat stosuje tylko kranówke - z tym że przepuszczam ja najpierw przez filtr RODi. :D


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Tester napisał:

Czyli coć kosztem czegoś. Nie da sie zjeść ciastka i mieć ciastka.

W całym tym wątku chodzi raczej by pokazać jak się zmienia podejście i technika prowadzenia zbiornika i że można to robić na inne, choć często nie mniej wymagające sposoby. Jak zaczynałem z morszczyzną w 2012 to za kranówkę czy brak odpieniacza byłby lincz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A z drugiej strony, czy są zwierzęta (koralowce), które jakiś czas temu były postrzegane jako chwasty i nikt ich nie chciał a teraz są popularnymi czy nawet pożądanymi mieszkańcami akwariów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, dale napisał:

Pamiętam pierwsze swoje słodkie i zasady jakie mi wpajano, porównując stare posty z nowymi baniakami dochodzę do wniosku że wiele zasad się zdewaluowało, że dzięki badaniom, sprzętowi i nowoczesnej chemii, część zasad stała się nieaktualna.

A czy nie jest bardziej tak, że zasady nie uległy zmianie tylko narzędzi przybyło? Była metoda berlińska z zasypanym gruzem zbiornikiem, teraz może być goły zbiornik, ale przy wykorzystaniu cudów typu bloki, kulki maxspecta czy innych brightwelli aquaticów etc. Zasada jednak stała. Kolejny przykład: czym się różni jedna z wielu wyszukanych metod probiotycznych od odpowiednio "dorybionego" zbiornika i obfitego karmienia?

Edytowane przez brawos (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie niewiele się zmieniło. Podstawy te same, czyli zrozumienie funkcjonowania biologi

Wspołczesne materiały, czyli narzędzia jakie mamy do dyspozycji pozwalają na więcej. Wielu, zwłaszcza świeżych morszczaków, którzy nie przyswoili podstaw mają problemy, jak cos skorygować w swojej praktyce by dosłownie nie zepsuć, a pomóc sytemowi i sobie :)

17 minut temu, LordMatthew napisał:

A z drugiej strony, czy są zwierzęta (koralowce), które jakiś czas temu były postrzegane jako chwasty i nikt ich nie chciał a teraz są popularnymi czy nawet pożądanymi mieszkańcami akwariów?

jasne :) 

wielu poszukuje aiptasii do karmienia berghii :D

a tak w zależności to koralowce miękkie były mocno niedoceniane, ale wydaje mi się, że już tak nie jest :) 


LED Maxspect, Tematy lufta

Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dużego stażu nie mam, ale też swoje spostrzeżenie dorzucę:-) Mianowicie, kwestia ilości skały. Zwłaszcza w starszych postach (ale i teraz się zdarza) powtarza się "berlińskie" 10-20% objętości akwarium.  Podczas gdy obecnie 10% to już raczej dużo, a co raz częściej skały jest tylko tyle, żeby korale miały się czego trzymać. I to nawet to w coraz mniejszym stopniu, bo się konstrukcję nośną często robi z jakichś prętów akrylowych itp. Czyli takie kompletnie inne podejście. Funkcja dekoracyjna skały zdominowała funkcję biologiczną. W ostateczności można skały naładować do sumpa, ale "gruzowisko" w głównym to już mało kto robi.

Druga sprawa - dostępność życia w handlu. Kiedyś ludzie jarali się, że im jakiś koral ze skały wyrósł, czy jakieś wężowidło się trafiło. Bo często były to unikaty, nie do zdobycia inaczej. Obecnie to wiele osób najchętniej by żywą skałę wysterylizowało przed włożeniem do akwa, coraz więcej osób też przechodzi na syntetyki m.in. ze względu na brak pasażerów na gapę. Dlaczego? Bo praktycznie wszystko można kupić w sklepie lub od innych morszczaków. No może nie jakieś wybitne unikaty, których w naszym kraju na peryferiach zachodu zwyczajnie nie ma. Ale tak z 95% zwierzaków, jakie mogą przyjść do głowy, idzie dostać (czasem trzeba poszukać, czasem poczekać, ale jest to do osiągnięcia).

Trzecia sprawa - nawrót pewien do zbiorników lowtech. Glony w akwarium, miękasy... wracają do łask, staja się może nawet trochę "modne" (i nie chodzi tylko o zoaski). A w każdym razie nie jest to "obciach" mieć baniak z przewagą miękich. Trochę też się lowtechowe techniki upowszechniły, typu refugium czy dsb. Niby kiedyś też ludzie eksperymentowali, ale obecnie jak się poczyta tematy, to co 3 osoba ma dsb, a co 2 - refugium z glonami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytuję "Akwarium Morskie" J. i T. H. Skrzypeccy, str. 8:

"Minimalna pożądana objętość zbiornika morskiego to 300 l"

Od czasu, kiedy pierwszy raz myślałem o akwarium morskim (15 lat temu?), to chyba jedna z największych  zmian. Kiedy ponownie wróciłem do tematu w ub. roku, ze zdumieniem wyczytałem, że z powodzeniem można prowadzić baniaki poniżej 100l.

Na szczęście moja żona nie czyta forum ;), więc "klepnęła" 450 l + sump :D

 

Aha, w cytowanej książce nie ma chyba pojęcia "sump" (nie mogłem sprawdzić dokładnie, bo crtl+F nie działa), jest mowa o "filtracji zewnętrznej z przelewem lustra wody" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Też pamiętam jak x lat temu obowiązkiem było mieć odpieniacz, to była podstawa w akwarium morskim. Do światła led też podchodziłem z dystansem, ale nadzieją że się sprawdzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik Anta też pokazuje, że da się trzymać ładne acropory w no3 dwucyfrowym i z lichym oświetleniem. Ba, nawet w towarzystwie niefotek, gdzie w takim zbiorniku żarcie ładuje się łopatą :) coraz mniej ludzi aklimatyzuje tez koralowce. 

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

No ja acropory ładuje prosto z worków do akwarium i nieprzetrwały u mnie jak do tej pory tylko te które już w worku były "trafione" czyli woda mętna, a koralowiec w kolorze brąz.

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też koralowce ładuje prosto z workow. Jeśli zamawiam je z dostawą kurierem i przyjadą wyziebione (mam pecha, często mi się to zdarzało, aż przestałam kupować koralowce z dostawą kurierem) to wtedy wkładam worek do sumpa i czekam z pół godziny, aż powoli się temperatura podniesie, a skoro już czekam, to wleje do worka co jakiś czas trochę wody z akwarium, ale w pozostałych przypadkach wyjmuje z worka i daje prosto do zbiornika. Rybki aklimatyzuję zawsze, ale niedługo, 10-15 minut. Dolewam co chwilę do worka po troszkę wody z akwarium. Kiedyś robiłam to tak, że wieszalam worek z rybą w akwarium, teraz raczej robię to, kiedy worek z ryba jest w styroboxie. Zauważyłam, że wiele rybek panikuje, kiedy powieści się worek w akwarium, bo widzą inne ryby przez worek, próbują uciec i się schować. Już lepiej aklimatyzowac je w sumpie czy w styroboxie, wtedy przez dolewanie wody zmniejsza stopniowo się nie tylko ewentualne różnice w zasoleniu, też różnice temperatur, a rybka jest bardziej spokojna. Po wpuszczeniu czmychnie sobie gdzieś w skały, a w worku wystawionym na widok innych ryb nie wie, że jest bezpieczna. Próbuje uciec, a nie ma jak tego zrobić. Dlatego wydaje mi się, że trzymanie ryby w worku w akwarium, gdzie są inne ryby i kropelkowanie kilka godzin przysparza jej dużo więcej stresu. 

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie Nika. Długa aklimatyzacja to kolejny stres. Tak samo wszelkie kwarantanny w przysłowiowym słoiku - ja kupuję ryby w dwu sklepach (Murena - Lublin i Jadwiga Morska) dlatego nie martwię się o choroby czy pasożyty, bo Pani Jadwiga pilnuje swojej gromady ryboli jak oka w głowie, zaś w Murenie jestem na tyle często by widzieć co się dzieje :) Z resztą, chłopaki też dbają o życie.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.