W dniu 27.01.2020 o 22:48, dadario napisał:
Ja bardzo lubię takie zbiorniki, w których podobno "szału nie ma". To ma cieszyć właściciela, zwierzaki mają się czuć dobrze i tak jest super. Tak trochę dziko, jak w naturze, a nie, jak na sklepowym regale z rodzynkami z Australii. Zwłaszcza podobają mi się właśnie takie świeże akwaria, gdzie jeszcze nie wiadomo, jak to będzie, kiedy wszystko urośnie i w sumpie czysto, jak na sali operacyjnej
moj zbiornik ma nie pamiętam, czy rok, czy dwa lata i też "nie wygląda", ale rybki pływające krok w krok za mną, gapisce się prosto w oczy, , kontaktowe i jedzące z ręki... Bezcenne
Edit: sprawdziłam, dwa lata! Po takim czasie powinien wymiatać, a wygląda licho. Szału nie ma, ale kocham całym sercem.