Skocz do zawartości
dadario

KLOC czyli pół tony solanki... nie masz problemów załóż se zbiornik

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, dadario napisał:

Przy dozowaniu 48ml/dobę nasyconego roztworu brak zauważalnych zmian w pH/kH i Ca. Rano pH około 7,85 około 14 7,95 a wieczorem 8,05. Na szczęście rozrzut mały ale trochę jak dla mnie za nisko. 

NaOH działa znacznie lepiej w utrzymywaniu Ph. Wystarczy zamienić NaHCO3 na NaOH i nie ma potrzeby lać kolejnego płynu.


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, dadario napisał:

Przy dozowaniu 48ml/dobę nasyconego roztworu brak zauważalnych zmian w pH/kH i Ca

Bo też w w 48ml roztworu, to tego wodorotlenku wapnia było tyle co nic. Już dokładnie nie pamiętam, ale coś zaledwie 1.5g się chyba rozpuszcza w litrze do nasycenia. Kalkwaser to się zamiast dolewki podpina, a nie dozuje na krople;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Słony leszcz wiem... Ale do dolewki jakoś na razie nie chcę się bawić. Muszę wyczaić jaka dawka spowoduje zauważalny wzrost pH. W zupełności by mi wystarczyło gdyby dobiło do 8,2 wieczorem. Mam czas, mam wolną pompę... Zobaczymy co z tego wyjdzie... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja rozumiem. Sam mam problem z ph, wolny kanał w pompie i dokładnie takie same pomysły mi przychodzą do głowy. Tym bardziej ciekaw jestem, jakie ilości Ci wyjdą, żeby skutecznie podbić ph, jak to się odbije na Ca i kH (jak mocno będzie trzeba skorygować balinga). Po prostu wydaje mi się, że w Twoim litrażu to bardziej powinieneś operować ilościami 1...2... litry, niż 50-100ml. No ale rozumiem, że to dopiero rozgrzewka i masz świadomość, że dużo więcej będzie trzeba tego lać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.08.2020 o 22:16, dadario napisał:

Muszę wyczaić jaka dawka spowoduje zauważalny wzrost pH. W zupełności by mi wystarczyło gdyby dobiło do 8,2 wieczorem. Mam czas, mam wolną pompę... Zobaczymy co z tego wyjdzie... 

Jak tam eksperyment z kalkwasser?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Słony leszcz a powiem szczerze nadzwyczaj pozytywnie.  

Jestem na dawce 330ml/dobę. pH rano 7,9 południe 8.05, wieczorem 8,2. 

Zobaczymy czy w czasie stosowania takiej dawki przez kilka dni efekt się utrzyma, czyli pH pozostanie na stałym poziomie. Jeśli tak to zostawimy na takiej dawce. 

Z plusów jakie zauważyłem. Kalcyfikacja wzrosła, znów trzeba było podbić ballinga o 40ml/ dobę pomimo dozowania  Ca w kalkwodzie. Ale to dobrze, bo w moim zbiorniku zwykle spadek wapnia był szybszy niż kH, więc teraz spada ale równo.

Zmniejszyła mi się konieczność czyszczenia szyb, być może mikro do makro mają teraz lepszy stosunek, albo są szybciej zużywane, ale nie tworzy mi się delikatny zielony pył glonowy na szybach a raczej szary osad bakteryjny (ale to moje wydaje sie). 

Korale zadowolone, ryby równie... Jeśli wszystko będzie pasowało to może pomyślę nad wydajniejszą metodą dozowania. Teraz pojemnik 3L mam mniej więcej na tyle co wodę w dolewce. Więc uzupełniam razem, ale jakiś mikser być może ułatwił by sprawę. 

Edytowane przez dadario (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, dadario napisał:

Jestem na dawce 330ml/dobę. pH rano 7,9 południe 8.05, wieczorem 8,2.

To w sumie nadal raczej nisko.

Najprostszy "mikser" to zbiornik jak na balinga, tylko z dwoma wężykami i uszczelniony. Zasypujesz z dużym zapasem, zalewasz, a potem jednym wężykiem dolewasz RODI (pompa dozująca lub dolewka), drugim nadmiar wody (już wapiennej) leci do baniaka. Ile dolejesz, tyle wyleci. Przy małych ilościach jednorazowych powinno do działać bez dodatkowych mieszadeł, timerów itd... Dolewana RODI powinna stopniowo rozpuszczać zasyp, a w zbiorniku powinien być ciągle roztwór nasycony. Koniec wężyka "wylotowego" dobrze umieścić tak w połowie baniaka, żeby nie łapał pyłu z dna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i d*pa...

Operacja pH trwa, ale pojawił się inny problem. Z zielonych akr zaczęła lecieć tkanka, nie od dołu ale plackami w różnych miejscach. Zdecydowałem się na ICP, leżał mi już prawie rok więc trzeba było wykorzystać skoro pojawiły się jakieś problemy. 

Zonki jakie wyszły:

Jod: 0,249 przy normie do 0, 07 dozuję tylko tyle co w FM Trace 
Żelazo: 0,0004 norma od 0,002 tutaj chyba dobrze działające refugium macza swoje palce
Potas: 302 norma od 360 nie wiem skąd taki brak
Stront: 2,36 norma od 6,00 nie wiem skąd taka dysproporcja w stosunku do jodu

Reszta w najlepszym porządku na szczęście. @dla syna, @chwialek, @AnT jako nadworni magicy od chemii co radzicie??? Jak uzupełnić wiem, ale dlaczego takie pojedyncze braki i dlaczego tak znaczące. 

@Pokolec tu masz odpowiedź na zadane pytanie. Z mikro dozuję tylko to co w soli i FM tracy do ballinga. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stront poniżej 3,5 acry zaczynają lecieć. Potas poniżej 320 przez dłuższy czas potrafią lecieć. Oba niedobory wyglądają tak jak opisujesz, tkanka wręcz się odrywa. Co do jodu, nigdy nie widziałem jak to wygląda w przypadku spsów. Znam zbiornik w którym miekkasy przetrwały jod na poziomie 1700 mikro więc niby zapas jest spory, ale miekkasy to miekkasy. Jod u mnie paruje pomiędzy 2-3 miesiące więc łatwo obliczyć to u Ciebie. Na dwa miechy odstaw jod i zacznij podawać 1/3 dawki jeśli podajesz jod w ballingu. Jeśli w ballingu nie podajesz jodu to za 2 miesiące podawał 1/2 dawki. Co do strontu i potasu to tutaj trudniej obliczyć. Stront jeśli zwiększysz dawkę, odrazu zauważysz to na testach icp. Z potasem jest efekt znikania tzn niby lejesz a nic nie przybywa (jakby trzeba było bufor zapełnić), aż w końcu zacznie szybko rosnąć. Potasu daje 5 kropel u siebie na tydzień przy zużyciu 20ml ballinga. Strontu daję 10 kropel na tydzień. Weź pod uwagę że nie robię podmian, więc ja tylko dozuje. Z podmianami na wczesniejszym zbiorniku potas podnosiłem z poziomu 260 około 2-3 miesiące, z czego pierwsze 50ml butelka poszła w dwa tygodnie i ledwo poziom podskoczył w okolice 300 jednostek. Druga butelka już opanowała niedobór, więc nie rósł potas liniowo. To wszystko działo się w obiegu 100l. Potas jest łatwo kontrolować testem saliferta. Natomiast stront chyba tylko na czuja podwoić dawkę dozowania a początkowo przez tydzień dozowanie zwiększył bym o 200% (czyli potroić). Po miesiącu zrobił bym icp w jakim kierunku zmierzasz. 

Najwięcej jodu u siebie miałem w okolicy 140 micro i nic się nie działo zlego

Albo nawet po dwóch miesiącach zrobić icp bo ogarniesz spadek jodu. 

A co do braków to uważam że balling ze strongami ma dużo pierwiastków w minusie. Widocznie podmiany miały by je uzupełniać co u mnie nigdy nie uzupełniły. Jod hmm niby paruje ale 5 lat temu jakoś szybciej parował. Może inny rodzaj jodu zaczął być stosowany. Stront znika u mnie proporcjonalnie do ballinga i zawsze go brakuje (udało mi się utrzymać go w ryzach pomiędzy 6,5-7,5 dzięki dodatkowemu dozowaniu). Potas to największa zagadka, na szczęście system mi wiele wybacza i jest duży margines błędu. Pomiędzy 360-450 nic kompletnie się złego nie dzieje. Kiedyś ustaliłem że ma duży związek z ilością glonów. Tak działało ze dwa lata. Potem jak system się rozbujał to całe obliczenia w łeb wzięło. Dozowanie pozostało bez ładu i składu poprostu na oko. I raz idzie w górę a raz w dół. Na szczęście wszystko w granicach normy którą założyłem. 

Edytowane przez dla syna (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, dadario napisał:

Żelazo: 0,0004 norma od 0,002 tutaj chyba dobrze działające refugium macza swoje palce

Żelazo ja się już nauczyłem. Zalecenie na iron AF jest kropla na 100l dziennie to przy refugium daję pipetę co drugi dzień (z 15 kropel albo lepiej). I jeszcze nigdy nie miałem żelaza w normie. Zawsze poniżej.

Ja daję strongi + osobno micro, potas, lugol, stront, żelazo


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, dadario napisał:

Potas: 302 norma od 360 nie wiem skąd taki brak

Nie ma potasu, nie ma gospodarki wodnej w roślinie ( i nie ma tu znaczenia że glon rośnie w wodzie, bo tu chodzi o jej transport wewnątrz rośliny), nie ma prawidłowej gospodarki azotem, a co za tym idzie prawidłowej budowy tkanek itp. itd. Ja wrzuciłem garść makroglonów  do sumpa i jak się tylko zaaklimatyzowały i ruszyły ze wzrostem, to potas spadł mi błyskawicznie z 400 na 320. 

Nie ma bata, masz refugium kontrolujesz potas regularnie i uzupełniasz.

Nie bez powodu rolnicy rzucają azot i potas w czasie wzrostu roślin. Ciągną z gleby aż miło. Glon się tutaj specjalnie od kartofla czy pszenicy nie różni.

Edytowane przez Ironista (wyświetl historię edycji)

I znowu zalewamy, i znowu i tak do usranej śmierci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Ironista Jacku no i właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem. Prosto jak do chłopa ze wsi. 

Zastanawia mnie tylko dysproporcja pomiędzy strontem a jodem. Jednego dużo za mało a drugiego sporo za dużo. 

Ps. Ciekawe czy ktoś wpadł na pomysł aby glony z sumpa przerobić tak jak można przerobić ziemniaki czy zboża. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, dadario napisał:

Z zielonych akr zaczęła lecieć tkanka, nie od dołu ale plackami w różnych miejscach.

Lej i koryguj więcej, będzie mniej tego typu problemów. Czasami warto pozostawić akwarium naturze i lać tylko to co niezbędne. "korektą" Ph nie zafundowałeś sobie skoków. To chyba była ostatnia Twoja zmiana jaką wprowadziłeś...

ICP nie robię gdyż osobiście uważam że wyniki tam uzyskane nie są wyrocznią prawdy o zbiorniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem opisać moje doświadczenia z wodą wapienną i tym sposobem na podbijanie pH. 

Ogólnie metoda skuteczna acz problematyczna. Największym minusem to konieczność rozrabiania dosyć dużych ilości proszków. Przy moim zbiorniku doszedłem do prawie 1L nasyconego roztworu na dobę. Dawało to pH względnie w granicy 8,2 wieczorem i okolice 7,9 rano. 

Ze względu na zaniedbania podmian i zachwiania mikroelementów nie mogę stwierdzić jak pH wpłynęło na kalcyfikację i ogólną kondycję korali.
Postanowiłem powoli wycofać się z tej metody na inną, będącą modyfikacją bailinga. @norbi2222 staje się jej krzewicielem w forumowym światku. 

Zrobiłem dwie podmiany po 70L wody oraz rozpocząłem dozowanie żelaza, strontu i potasu w zeszłym tygodniu. Po tygodniu widać efekty, zielone patyki z których leciała tkanka zaczynają się regenerować, w miejscach gdzie były bardzo jasne (wręcz białe ale żywe)  pojawia się zielony pigment. Polipują i wyglądają poza bliznami na zdrowe. A to wszystko po uzupełnieniu około 1/3 brakującej ilości pierwiastków. 

Reszta korali jakoś nie "kulała". 

Ciągle się zabieram za wyprzedaż powtarzających się korali, ale jakoś nie mogę do tego dojrzeć... 

@chwialek problemy sam sobie zafundowałem. Za rzadko i za mało objętościowo robiłem podmiany. Do tego rozbujane refugium i z czasem pojawiły się braki podstawowych elementów. Korekcja pH raczej miała mały wpływ na "wpadkę".  Ogólnie kolejna nauczka na przyszłość dla mnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stosowałem niedawno filtr z pochłaniaczem CO2 od rebreatherów nurkowych. Ph w dzień skakało do 8.7 a w nocy spadało do 8.3


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Tester napisał:

stosowałem niedawno filtr z pochłaniaczem CO2 od rebreatherów nurkowych. Ph w dzień skakało do 8.7 a w nocy spadało do 8.3

Bartek, z jakich wartości początkowych taki skok? Zastanawiam się nad tym, aby przeprosić się z odpieniaczem i zastosować pochłaniacz.


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurczę piekło zamarznie @norbi2222zainstaluje   odpieniacz . :) Ja mam włączony maxspect ad600 . Osobiście go nie polecam ale nie oto chodzi ma on jedna zaletę ciągnie masę powietrza . Od tygodnia mam pH monitor aqua medic i śledzę na bierząco odczyty pH . Nigdy mi nie spadło po niżej 8,3 . Wacha sie od 8,5-8,3 . Nie mam żadnego pochłaniacza co2 . W piątek doprowadzę do niego powietrze z zewnątrz zobacze ile wtedy pod skoczy . Od momentu zamontowania clarisea odpieniacz tylko napowietrza kubek ma 5mm urobku 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Hoom napisał:

Kurczę piekło zamarznie @norbi2222zainstaluje   odpieniacz .

Na razie rozważam, bo mi się nie chce mieszać prochów. W zasadzie po to zrezygnowałem z Ballinga, żeby tego nie robić...:P

15 minut temu, Hoom napisał:

Wacha sie od 8,5-8,3

Ładne Ph, zobaczymy jakie będzie jak zacznie Twój reaktor lać konkretne porcje odcieku:P.


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, norbi2222 napisał:

Ładne Ph, zobaczymy jakie będzie jak zacznie Twój reaktor lać konkretne porcje odcieku:P.

No teraz zaczynasz gadać ja beti która pisała ze reaktor przez trzy miesiące nie bedzie mi potrzebny . A już musi chodzić 18 godzin . 
trzeba myśleć pozytywnie ma być  pH 8,5 to i będzie . Zobaczymy co sie stanie jak doprowadzę z zewnątrz powietrze 

Edytowane przez Hoom (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Tester napisał:

bedziesz lać po kilka litrów odcieku o ph 6.4 na godzinę to pogadamy inaczej :D

O następny , to podniosę pH w reaktorze do 8,3 :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Tester napisał:

Ph w dzień skakało do 8.7

Nie przesadzasz troszkę? Może elektroda wymaga kalibracji...

Co do metody "norbi2222", ma ona jeden minus. NaOH to już naprawdę niebezpieczna substancja. Niebezpieczny jest proszek (wdychanie pyłu, kontakt ze skórą, oczyma itd...), niebezpieczny jest roztwór (ph pod 14). Generalnie, jest to jedna z silniejszych zasad, więc przy pracy obowiązkowo maseczka, porządne rękawice i maksymalna ostrożność. No i jak coś nawali i do akwa poleci za dużo płynu, skutki będą poważniejsze niż przy przedawkowaniu kalkwaser. Sam ostatnio kombinuję w tym kierunku. Masz Ca(OH)2 (kalwaser), NaOH, no i jest jeszcze Na2CO3 (soda kalcynowana), który wydaje się być rozwiązaniem pośrednim (można zrobić bardziej stężony roztwór niż Ca(OH)2, ale nie jest on tak niebezpieczny jak NaOH). Wydaje mi się, że AF Build jest właśnie oparty o węglan wapnia. Oczywiście wprost tego nie piszą, ale w karcie produktu pojawia się właśnie ta substancja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Słony leszcz napisał:

Nie przesadzasz troszkę? Może elektroda wymaga kalibracji...

Na pewno bylo ok. Sprawdzałem trzema różnymi ph-metrami.  Korale nie miały żadnych problemów. Zresztą na forach zachodnich tak wysokie pH to nie rzadkosć.


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Tester napisał:

Na pewno bylo ok. Sprawdzałem trzema różnymi ph-metrami.  Korale nie miały żadnych problemów. Zresztą na forach zachodnich tak wysokie pH to nie rzadkosć.

No właśnie wg wykresów ph-kh-co2 (cóż, przyznaję, że z internetów a nie jakichś źródeł naukowych) to by trzeba było mieć albo kosmiczne kh, albo praktycznie czysty tlen podawać i akwarium mieć szczelnie przykryte, żeby nie było wymiany z powietrzem w pomieszczeniu. Na zagranicznych forach, jeśli ktoś pisze o tak wysokim ph, to różni mądrzy albo pytają o przedawkowanie kalkwaser (lub innych substancji podbijających ph), albo właśnie radzą skalibrować miernik. Jak najbardziej możliwe takie ph do uzyskania w sposób chemiczny, ale poprzez samo napowietrzanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.