Skocz do zawartości

Historia edycji

Yogher

Yogher

Dzięki za wszystkie głosy w dyskusji!

rzeczywiście na ich temat jest mało informacji w sieci, dpominują głównie obserwacje że te płazińce zjadają ślimaki (chociaż kilka osób pisało na reef2reef że nie zauważyło żeby spadała im ilość ślimaków). Mam tylko nadzieję że nie gustują w przydaczniach albo koralowcach (chociaż mojej tridacnie nawet ukwiał nie dał rady gdy zaczął wędrować :) :

 

 

IMG_1491.jpg.0ad6fb773314331437827d010f138e60.jpg

 

14 godzin temu, Luk napisał:

Opisz proszę jak stosujesz to NaOH bo o ile wiem jest to w postaci kuleczek - czy masz jakąś inną postać ?  Dozujesz aiptasii kuleczkę czy robisz tego jakiś roztwór w wodą ?
Opisz proszę, pozdrawiam.

to jest metoda zapożyczona z jednego z amerykańskich forów. U mnie krewetki nie zdały egzaminu. Podobnie aiptasidol i inne cudne specyfiki. Trochę lepsze efekty uzyskiwałem używając wrzątku do strzykawki i w stopę - jedyny minus że z fragmentów potrafił odrosnąć cały ukwiał. Przy NaOH nie zauważyłem żeby się rozprzestrzeniały, natomiast należy uważać po poparzenie czegokolwiek skutkuje w najgorszym przypadku stratą korala

ja używam 1 małej łyżeczki do pojemnik 50 ml (używam takich z apteki na mocz), należy pamietać że wsypujesz NaOH do wody a nie na odwrót. Jeśli wrzucisz za dużo NaOH jest ryzyko że woda się zagotuje i zacznie bulgotać - wówczas może Cię poparzyć. Polecam zanurzenie pojemnika w zimnej wodzie żeby obniżyć jego temperaturę. NaOH mieszam igłą założoną na strzykawkę, a po całkowitym rozpuszczeniu nabieram 10ml i podaję do Aptazji ok. 3-4 ml.

 

Uwaga - roztwór bardzo podnosi pH i kH więc dawkowanie maksymalne zależy od wielkości zbiornika (ja mam 500 l)

Uwaga 2! Po podaniu NaOH w wodzie morskiej zaczną wytwarzać się takie biało-przezroczyste płatki (jak na filmie z 1 posta)_ - jest to normalne i wynika ze strącania się rozpuszczalnych związków magnezu pod wpływem wysokiego pH. Po ok 20min magnez ponownie rozpuści się w wodzie.

 

Uwaga 3! Sam używam w metodzie "Ballinga" mieszankę zawierającą wodorotlenek sodu w połączeniu z wodorowęglanem - taki mix bardzo dobrze podnosi pH w akwarium, nie zaburzając równiwagi jonowej

 

Yogher

Yogher

Dzięki za wszystkie głosy w dyskusji!

rzeczywiście na ich temat jest mało informacji w sieci, dpominują głównie obserwacje że te płazińce zjadają ślimaki (chociaż kilka osób pisało na reef2reef że nie zauważyło żeby spadała im ilość ślimaków). Mam tylko nadzieję że nie gustują w przydaczniach albo koralowcach (chociaż mojej tridacnie nawet ukwiał nie dał rady gdy zaczął wędrować :) :

 

 

IMG_1491.jpg.0ad6fb773314331437827d010f138e60.jpg

 

14 godzin temu, Luk napisał:

Opisz proszę jak stosujesz to NaOH bo o ile wiem jest to w postaci kuleczek - czy masz jakąś inną postać ?  Dozujesz aiptasii kuleczkę czy robisz tego jakiś roztwór w wodą ?
Opisz proszę, pozdrawiam.

to jest metoda zapożyczona z jednego z amerykańskich forów. U mnie krewetki nie zdały egzaminu. Podobnie aiptasidol i inne cudne specyfiki. Trochę lepsze efekty uzyskiwałem używając wrzątku do strzykawki i w stopę - jedyny minus że z fragmentów potrafił odrosnąć cały ukwiał. Przy NaOH nie zauważyłem żeby się rozprzestrzeniały, natomiast należy uważać po poparzenie czegokolwiek skutkuje w najgorszym przypadku stratą korala

ja używam 1 małej łyżeczki do pojemnik 50 ml (używam takich z apteki na mocz), należy pamietać że wsypujesz NaOH do wody a nie na odwrót. Jeśli wrzucisz za dużo NaOH jest ryzyko że woda się zagotuje i zacznie bulgotać - wówczas może Cię poparzyć. Polecam zanurzenie pojemnika w zimnej wodzie żeby obniżyć jego temperaturę. NaOH mieszam strzykawką założoną na igłę, po całkowitym rozpuszczeniu nabieram 10ml i podaję do Aptazji ok. 3-4 ml.

 

Uwaga - roztwór bardzo podnosi pH i kH więc dawkowanie maksymalne zależy od wielkości zbiornika (ja mam 500 l)

Uwaga 2! Po podaniu NaOH w wodzie morskiej zaczną wytwarzać się takie biało-przezroczyste płatki (jak na filmie z 1 posta)_ - jest to normalne i wynika ze strącania się rozpuszczalnych związków magnezu pod wpływem wysokiego pH. Po ok 20min magnez ponownie rozpuści się w wodzie.

 

Uwaga 3! Sam używam w metodzie "Ballinga" mieszankę zawierającą wodorotlenek sodu w połączeniu z wodorowęglanem - taki mix bardzo dobrze podnosi pH w akwarium, nie zaburzając równiwagi jonowej

 

Yogher

Yogher

Dzięki za wszystkie głosy w dyskusji!

rzeczywiście na ich temat jest mało informacji w sieci, dpominują głównie obserwacje że te płazińce zjadają ślimaki (chociaż kilka osób pisało na reef2reef że nie zauważyło żeby spadała im ilość ślimaków). Mam tylko nadzieję że nie gustują w przydaczniach albo koralowcach (chociaż mojej tridacnie nawet ukwiał nie dał rady gdy zaczął wędrować :) :

 

 

IMG_1491.jpg.0ad6fb773314331437827d010f138e60.jpg

 

12 godzin temu, Luk napisał:

Opisz proszę jak stosujesz to NaOH bo o ile wiem jest to w postaci kuleczek - czy masz jakąś inną postać ?  Dozujesz aiptasii kuleczkę czy robisz tego jakiś roztwór w wodą ?
Opisz proszę, pozdrawiam.

to jest metoda zapożyczona z jednego z amerykańskich forów. U mnie krewetki nie zdały egzaminu. Podobnie aiptasidol i inne cudne specyfiki. Trochę lepsze efekty uzyskiwałem używając wrzątku do strzykawki i w stopę - jedyny minus że z fragmentów koralowca potrafił odrosnąć cały ukwiał. Przy NaOH nie zauważyłem żeby się rozprzestrzeniały, natomiast należy uważać po poparzenie czegokolwiek skutkuje w najgorszym przypadku stratą korala

ja używam 1 małej łyżeczki do pojemnik 50 ml (używam takich z apteki na mocz), należy pamietać że wsypujesz NaOH do wody a nie na odwrót. Jeśli wrzucisz za dużo NaOH jest ryzyko że woda się zagotuje i zacznie bulgotać - wówczas może Cię poparzyć. Polecam zanurzenie pojemnika w zimnej wodzie żeby obniżyć jego temperaturę. NaOH mieszam strzykawką założoną na igłę, po całkowitym rozpuszczeniu nabieram 10ml i podaję do Aptazji ok. 3-4 ml.

 

Uwaga - roztwór bardzo podnosi pH i kH więc dawkowanie maksymalne zależy od wielkości zbiornika (ja mam 500 l)

Uwaga 2! Po podaniu NaOH w wodzie morskiej zaczną wytwarzać się takie biało-przezroczyste płatki (jak na filmie z 1 posta)_ - jest to normalne i wynika ze strącania się rozpuszczalnych związków magnezu pod wpływem wysokiego pH. Po ok 20min magnez ponownie rozpuści się w wodzie.

 

Uwaga 3! Sam używam w metodzie "Ballinga" mieszankę zawierającą wodorotlenek sodu w połączeniu z wodorowęglanem - taki mix bardzo dobrze podnosi pH w akwarium, nie zaburzając równiwagi jonowej

 

Yogher

Yogher

Dzięki za wszystkie głosy w dyskusji!

rzeczywiście na ich temat jest mało informacji w sieci, dpominują głównie obserwacje że te płazińce zjadają ślimaki (chociaż kilka osób pisało na reef2reef że nie zauważyło żeby spadała im ilość ślimaków). Mam tylko nadzieję że nie gustują w przydaczniach albo koralowcach (chociaż mojej tridacnie nawet ukwiał nie dał rady gdy zaczął wędrować :) :

 

 

IMG_1491.jpg.0ad6fb773314331437827d010f138e60.jpg

 

12 godzin temu, Luk napisał:

Opisz proszę jak stosujesz to NaOH bo o ile wiem jest to w postaci kuleczek - czy masz jakąś inną postać ?  Dozujesz aiptasii kuleczkę czy robisz tego jakiś roztwór w wodą ?
Opisz proszę, pozdrawiam.

to jest metoda zapożyczona z jednego z amerykańskich forów. U mnie krewetki nie zdały egzaminu. Podobnie aiptasidol i inne cudne specyfiki. Trochę lepsze efekty uzyskiwałem używając wrzątku do strzykawki i w stopę - jedyny minus że z fragmentów koralowca potrafił odrosnąć cały ukwiał. Przy NaOH nie zauważyłem żeby się rozprzestrzeniały, natomiast należy uważać po poparzenie czegokolwiek skutkuje w najgorszym przypadku stratą korala

ja używam 1 małej łyżeczki do pojemnik 50 ml (używam takich z apteki na mocz), należy pamietać że wsypujesz NaOH do wody a nie na odwrót. Jeśli wrzucisz za dużo NaOH jest ryzyko że woda się zagotuje i zacznie bulgotać - wówczas może Cię poparzyć. Polecam zanurzenie pojemnika w zimnej wodzie żeby obniżyć jego temperaturę. NaOH mieszam strzykawką założoną na igłę, po całkowitym rozpuszczeniu nabieram 10ml i podaję do Aptazji ok. 3-4 ml. Uwaga - roztwór bardzo podnosi pH i kH więc dawkowanie maksymalne zależy od wielkości zbiornika (ja mam 500 l)

 

Yogher

Yogher

Dzięki za wszystkie głosy w dyskusji!

rzeczywiście na ich temat jest mało informacji w sieci, dpominują głównie obserwacje że te płazińce zjadają ślimaki (chociaż kilka osób pisało na reef2reef że nie zauważyło żeby spadała im ilość ślimaków). Mam tylko nadzieję że nie gustują w przydaczniach albo koralowcach (chociaż mojej tridacnie nawet ukwiał nie dał rady gdy zaczął wędrować :) :

 

 

IMG_1491.jpg.0ad6fb773314331437827d010f138e60.jpg

 

12 godzin temu, Luk napisał:

Opisz proszę jak stosujesz to NaOH bo o ile wiem jest to w postaci kuleczek - czy masz jakąś inną postać ?  Dozujesz aiptasii kuleczkę czy robisz tego jakiś roztwór w wodą ?
Opisz proszę, pozdrawiam.

to jest metoda zapożyczona z jednego z amerykańskich forów. U mnie krewetki nie zdały egzaminu. Podobnie aiptasidol i inne cudne specyfiki. Trochę lepsze efekty uzyskiwałem używając wrzątku do strzykawki i w stopę - jedyny minus że z fragmentów koralowca potrafił odrosnąć cały ukwiał. Przy NaOH nie zauważyłem żeby się rozprzestrzeniały, natomiast należy uważać po poparzenie czegokolwiek skutkuje w najgorszym przypadku stratą korala

ja używam 1 małej łyżeczki do pojemnik 50 ml (używam takich z apteki na mocz), należy pamietać że wsypujesz NaOH do wody a nie na odwrót. Jeśli wrzucisz za dużo NaOH jest ryzyko że woda się zagotuje i zacznie bulgotać - wówczas może Cię poparzyć. Polecam zanurzenie pojemnika w zimnej wodzie żeby obniżyć jego temperaturę. NaOH mieszam strzykawką założoną na igłę, po całkowitym rozpuszczeniu nabieram 10ml i podaję do Aptazji ok. 3-4 ml. Uwaga - roztwór bardzo podnosi pH i kH więc dawkowanie maksymalne zależy od wielkości zbiornika (ja mam 500 l)

 

Yogher

Yogher

Dzięki za wszystkie głosy w dyskusji!

rzeczywiście na ich temat jest mało informacji w sieci, dpominują głównie obserwacje że te płazińce zjadają ślimaki (chociaż kilka osób pisało na reef2reef że nie zauważyło żeby spadała im ilość ślimaków). Mam tylko nadzieję że nie gustują w przydaczniach albo koralowcach (chociaż mojej tridacnie nawet ukwiał nie dał rady gdy zaczął wędrować :) :

 

 

IMG_1491.jpg.0ad6fb773314331437827d010f138e60.jpg

 

12 godzin temu, Luk napisał:

Opisz proszę jak stosujesz to NaOH bo o ile wiem jest to w postaci kuleczek - czy masz jakąś inną postać ?  Dozujesz aiptasii kuleczkę czy robisz tego jakiś roztwór w wodą ?
Opisz proszę, pozdrawiam.

to jest metoda zapożyczona z jednego z amerykańskich forów. U mnie krewetki nie zdały egzaminu. Podobnie aiptasidol i inne cudne specyfiki. Trochę lepsze efekty uzyskiwałem używając wrzątku do strzykawki i w stopę - jedyny minus że z fragmentów koralowca potrafił odrosnąć cały ukwiał. Przy NaOH nie zauważyłem żeby się rozprzestrzeniały, natomiast należy uważać po poparzenie czegokolwiek skutkuje w najgorszym przypadku stratą korala

ja używam 1 małej łyżeczki do pojemnik 50 ml (używam takich z apteki na mocz), należy pamietać że wsypujesz NaOH do wody a nie na odwrót. Jeśli wrzucisz za dużo NaOH jest ryzyko że woda się zagotuje i zacznie bulgotać - wówczas może Cię poparzyć. Polecam zanurzenie pojemnika w zimnej wodzie żeby obniżyć jego temperaturę. NaOH mieszam strzykawką założoną na igłę, po całkowitym rozpuszczeniu nabieram 10ml i podaję do Aptazji ok. 3-4 ml. Uwaga - roztwór bardzo podnosi pH i kH więc dawkowanie maksymalne zależy od wielkości zbiornika (ja mam 500 l)

 

Yogher

Yogher

Dzięki za wszystkie głosy w dyskusji!

rzeczywiście na ich temat jest mało informacji w sieci, głównie rzeczywiście obserwacje że zjadają ślimaki (chociaż kilka osób pisało na reef2reef że nie zauważyło żeby spadała im ilość ślimaków). Mam tylko nadzieję że nie gustują w przydaczniach albo koralowcach (chociaż mojej tridacnie nawet ukwiał nie dał rady gdy zaczął wędrować :) :

 

 

IMG_1491.jpg.0ad6fb773314331437827d010f138e60.jpg

 

11 godzin temu, Luk napisał:

Opisz proszę jak stosujesz to NaOH bo o ile wiem jest to w postaci kuleczek - czy masz jakąś inną postać ?  Dozujesz aiptasii kuleczkę czy robisz tego jakiś roztwór w wodą ?
Opisz proszę, pozdrawiam.

to jest metoda zapożyczona z jednego z amerykańskich forów. U mnie krewetki nie zdały egzaminu. Podobnie aiptasidol i inne cudne specyfiki. Trochę lepsze efekty uzyskiwałem używając wrzątku do strzykawki i w stopę - jedyny minus że z fragmentów koralowca potrafił odrosnąć cały ukwiał. Przy NaOH nie zauważyłem żeby się rozprzestrzeniały, natomiast należy uważać po poparzenie czegokolwiek skutkuje w najgorszym przypadku stratą korala

ja używam 1 małej łyżeczki do pojemnik 50 ml (używam takich z apteki na mocz), należy pamietać że wsypujesz NaOH do wody a nie na odwrót. Jeśli wrzucisz za dużo NaOH jest ryzyko że woda się zagotuje i zacznie bulgotać - wówczas może Cię poparzyć. Polecam zanurzenie pojemnika w zimnej wodzie żeby obniżyć jego temperaturę. NaOH mieszam strzykawką założoną na igłę, po całkowitym rozpuszczeniu nabieram 10ml i podaję do Aptazji ok. 3-4 ml. Uwaga - roztwór bardzo podnosi pH i kH więc dawkowanie maksymalne zależy od wielkości zbiornika (ja mam 500 l)

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.