Berghia

[Dareklisc]

Czy ktoś z was zwrócił uwagę na to ile taki ślimak potrafi zjeść w ciągu dnia/tygodnia/miesiąca ? Chodzi o przybliżona ilość sztuk

[Tester]

Według moich obserwacji są dość zarłoczne i spokojnie jeden slimak zje 5-7 średnich aiptasji na tydzień.

Nie mam natomiast pewności co do tego ile wytrzymaja bez jedzenia. W sklepie powiedziano mi ze do 2 tygodni, ale czytałem gdzieś na forum że musza jesc codziennie. Jak w puscilem u siebie to slimakow nie widziałem, natomiast codziennie znikały różyczki.

[max1974]

A ja mam pytanie od drugiej strony. W czyim jadłospisie jest berghia czy percon mogl ją wszamac? Wpusciłem jakis miesiac temu i jej nie widze . Poradzono zeby ja wpuscic przy zgaszonym swietle znikneła w skalach i echo. 

[Tester]

Jeśli wpuściłes ja miesiąc temu i nie masz aiptasii to juz pewnie po ślimaku. Zresztą na Toje akwarium to jeden slimak może być mało.

Jeśli percnon był głodny to bez problemu mógł zjeść berghię. Mnie w sklepie ostrzegano że istnieje ryzyko że slimak moze byc zjedzony przez kraby, niektóre ryby i nawet przez samą aiptasje bo podobno nie jest cały odporny na jej jad.

[Dareklisc]

Zastanawiam się nad tą berghia bo naczytałem się masy postów o krewetkach które poza aiptasia wcinają inne koralowce. Myślałem że taki ślimak ma taką średnia różyczkę na parę dni jak krewetka to jaka do 45 L ? 

[LordMatthew]

U mnie tylko wurdemanni się sprawdziły. 

[Nik@]

Jedną średnia róże ślimak może wcinać kilka godzin. Kolejnego dnia zabierze się za nastepna. Ja miałam długi czas hodowlę, więc najczęściej atakowały różyczki całą grupą.

Ślimsk najedzony ma brązowe wypustki, głodny robi się biały, powoli się kurczy,  robi się coraz mniejszy, cieńszy, mniej ruchliwy, aż w końcu padnie.

Jest to jednak jedyne zwierzę, które daje gwarancję, że zjedzona aitasia już się nie odrodzi. 

One wsysają te aiptasie powolutku, aż zjedzą cała. Potrafia wyssać różyczki z najmniejszych szczelin i otworów, ponieważ ich ciało jest elastyczne.

Krewetka operuje szczypcami szarpiąc aiptasie. Jeśli nie uda jej się wydrzeć aiptasii w całości i zostanie fragment tkanki w skale, to ona odrośnie.

Poza  tym krewetki nie zawsze chcą jeść aiptasie, jeśli mają dostęp do innego pokarmu. Berghia nie je niczego innego, dlatego, o ile przeżyje w zbiorniku daje gwarancję, że to, co zje już nie odrośnie. Może jednak być, że nawet po głodowej śmierci ślimaka zostanie gdzieś jakas sztuka aiptasii nieodnaleziona przez berghie i zabawa zacznie się od nowa.

U mnie tak było właśnie. Jednak głodne berghie udało mi się odzyskać, bo nad ranem znajdowałam je pełzające o szybach. Po 2 czy 3 miesiącach po wyjęciu slimakow objawiło się kilka różyczek, próbowałam je zeskrobać, ale kilka weszło w skały i nie dało rady. Dałam tam ostatnia berghie i zniknęły te aiptasie, samego ślimaka jednak już nie odnalazłam.

Co do ryb, to moje wargacze berghii nie ruszały. 

Edytowane 13 Grudnia 2019 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[niwre37]

6 minut temu, Dareklisc napisał:

Zastanawiam się nad tą berghia bo naczytałem się masy postów o krewetkach które poza aiptasia wcinają inne koralowce. Myślałem że taki ślimak ma taką średnia różyczkę na parę dni jak krewetka to jaka do 45 L ? 

Jeden ślimak nie zje w ciągu dnia średniej AiptasiI chyba ze jest naprawdę wygłodzony ,najczęściej podchodzi do niej kilka razy by się "poczęstować" jak już jest najedzony to ma kilka dni przerwy .Zauważyłem ze inaczej jest  gdy ślimaków jest więcej, kilka szt to wtedy przeliczając na osobnika zjadają więcej ale tez następuje kilkudniowa przerwa .Pojedyncze sztuki najlepiej sprawdzają się na całkiem maleńkie Aiptasie ,do dużych ukwiałów musi być kilka szt bo jeden nie da rady a mało tego ukwiał może go pożreć. Mialem gdzieś filmik jak berghia walczyła z Aiptasia jak znajdę udostępnię . 

Jeśli chodzi  o brak pokarmu to u mnie żyły około msc w tym czasie jakby malały/kurczyły się/chudły i zdychały .

W akwarium w którym jest duzo ryb zawsze jest niebezpieczeństwo ze coś je zje a jeśli nie zje to z ciekawości złapie w pyszczek i wypluje ,wtedy już jest prawie na pewno po ślimaku.

Rozmnażam ślimaki w akwa w którym jest tylko kilka maleńkich kamyczków i muszelki i tak naprawdę trzeba szczęścia żeby je zobaczyć w całej okazałości ,najczęściej są widoczne po zgaszeniu światła.