No więc przyszła belka. Jedyny plus że przesyłka z Czech (do wyboru w zakupach) i szła jedynie 2dni robocze (zamówiłem w czwartek) dzisiaj przyszła.
Na pierwszy rzut oka wygląda dobrze, wykonanie niczego sobie no ale diabeł tkwi w szczegółach, co w tym przypadku jest kluczowe do funkcjonalności .gif ":)"){kind=small}
Zaznaczam że kupiłem ją ponieważ posiadam dwie belki orphek bluesky tej samej długości i teoretycznie miała to być ta sama belka ponieważ producent na aliexpress podaje dokładnie jak Orphek:
"Moc znamionowa 108W, w rzeczywistości pobór mocy ok 60W"
Więc orpheka belka jest nieco szersza i wyższa, wykonana z grubszego profilu (ma więcej żeberek) i widać że jest wodoodporna, solidne łączenia. Chińczyk ma widoczne śrubki, niby solidny no "ale".
Soczewki w lampach raczej takie same, może z innym kątem świecenia ale tego nie jestem w stanie stwierdzić jakim.
No ale najważniejsze Orphek świeci "na oko" 2 x jaśniej od chińczyka, uwaga pomimo opisu parametrów identycznego z belką Orpheka!
Zacząłem więc się przyglądać zasilaczowi i mamy odpowiedź, belka orpheka ma prawie 1,5 x większy zasilacz, oczywiście dużo większej mocy wyjściowej DC30-65V, a chińczyka zasilacz ma moc wyjściową DC20-33V
No nic, oszczędność nie opłaciła się tym razem, zastanawiam się tylko czy nie reklamować tego produktu bo ewidenetnie co innego podają w opisie a co innego sprzedają.