Niestety trzy dni temu Tectus zszedł, od początku prawie w ogóle się nie ruszal. Wczoraj jego miejsce zajął następny Tectus a wraz z nim do akwarium wpadł Strombus. Nie wiem czy mam pecha do Tectusów bo ten też od wczoraj zrobił ze 4cm i w ogóle nie wyłazi ze skorupy. Strombus ta swoją ogromną trąbką zasuwa aż milo. Sacrophyton w dzień ładnie się pompuje i wystawia te swoje polipy(takie ze 3mm-czy nie powinny być dłuższe?), krabik zwiedza całe akwa, Trochus jes szybki jak błyskawica i był już chyba wszędzie a Astralium strasznie jast ospały, kursuję po akwarium ale jest tak wolny jak walec na drodze i robi kilku godzinne postoje. Mam pytanie co do Strombus, czy on w ogóle przekopuje piach? Bo jak na razie to cały czas łazi po skałach. Myślałem że będzie rył w piachu.
Zaobserwowalem jeszcze jak Tectus kilka razy energicznie potrząsał muszlą obracając nią na lewo i prawo w okół własnej osi, wyglądało to tak jak by chciał coś z niej zrzucić. Nie wiedziałem że może być tak szybki.