Koronawirus co o tym wszystkim myślicie?

[SU1]

Burdel bałagan  i picerstwo . 
Dziś  brat żony poszedł na kwarantannę  , bo  jego żona w pracy miała styczność  ( starostwo )  , co w tym dziwnego .A tydzień temu starosta zaliczył wynik dodatni + jedna osoba  ,Obwieścił to w mediach społecznościowych . I co i nic  , każdy zdziwiony że cisza , pracownicy tydzień łazili normalnie do pracy i po mieście i wreszcie po takim czasie zapadła decyzja o kwarantannie ..

Edytowane 17 Października 2020 przez SU1 (wyświetl historię edycji)

[chwialek]

Idąc torem kwarantanna za kontakt z zarażonym to  pielęgniarki, ratownicy medyczni, salowe, opieka szpitalna i na końcu to niby też mają kwarantannę bo mieli kontakt w pracy z covid ? Jak to wygląda w rzeczywistości nie medialnej a realnej?

PS powoli na forum tematy poza akwarystyczne zyskują większe wzięcie niż sama akwarystyka...

Edytowane 17 Października 2020 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[dadario]

@chwialek w pracy jestem zobowiązany w kontakcie z pacjentem używać ŚOI, więc o narażeniu nie ma mowy... 

A prawda jest taka, że za kontakt w szpitalu z kimś zakażonym z personelu (bez ochrony) nigdzie się nie wysyła, bo nie ma ludzi do pracy. Dopóki jesteś bezobjawowy pracujesz... 

[chwialek]

Nadludzie.

[dale]

19 minut temu, chwialek napisał:

Nadludzie.

I Szacunek Im za to. Bo robią tyle, mimo że wielokrotnie prócz walki z chorobą, walczą z głupotą na górze.

[chwialek]

Dokładnie Szacunek i chwała im za to że są... mam takiego nadludzia na codzień...

Oprócz tej odgórnej głupoty dodał bym brak człowieka w człowieku oddolnym. "Bo płacę to Was utrzymuję i wszystko mi się należy". W końcu od lat się utarło że to służba...

[VDR]

W dniu 16.10.2020 o 11:28, Beti napisał:

@dadario nie zrozumieliśmy się... ja nic nie uważam napisał tylko ze warto posłuchać a każdy niech wyciąga wnioski. 

 

 

Skoro warto posłuchać bzdur to jednak musisz uważać, że te bzdury są ciekawe. Sorry Beti - jakbym Ci polecił filmik w którym ktoś namawia kogoś do wlania kwasu solnego do akwarium morskiego, tłumacząc to jakimś naukowym bełkotem, a ja napisał bym - ja nic nie uważam ale warto posłuchać - to puknęłabyś się w głowę. Skoro polecasz coś jako warte uwagi musisz uważać, że to jest rozsądne. Nikt bzdur i głupot nie wartych oglądania nie zachwala.

[Beti]

40 minut temu, VDR napisał:

Skoro warto posłuchać bzdur to jednak musisz uważać, że te bzdury są ciekawe. Sorry Beti - jakbym Ci polecił filmik w którym ktoś namawia kogoś do wlania kwasu solnego do akwarium morskiego, tłumacząc to jakimś naukowym bełkotem, a ja napisał bym - ja nic nie uważam ale warto posłuchać - to puknęłabyś się w głowę. Skoro polecasz coś jako warte uwagi musisz uważać, że to jest rozsądne. Nikt bzdur i głupot nie wartych oglądania nie zachwala.

Nie wiem czy się śmiać czy płakać 

na jakiej podstawie twierdzisz że to są bzdury, widze że na wszystko jak zawsze masz odp.

Tak uważam że warte to było uwagi, dla Ciebie bzdury, może dla innych nie.

warte uwagi było to co inni mówią na temat testów, a to że się czepiasz zdążyłam przywyknąć. 

Pozd.

 

[dadario]

Ale niby dlaczego uważacie personel ochrony zdrowia za nadludzi??? Gówno prawda. Mechanik, budowlaniec, informatyk itp. zawód jak zawód. Komuś się podobało, miał ideały, jakieś ambicje, czasami na chybił trafił losował  więc wybrał taki kierunek. Państwo go wykształciło na specjalistę jak każdego innego technika czy studenta. Czasami dobrze trafił i lubi to co robi, czasami męczy go sama myśl o pracu.

Szpital, przychodnia czy pogotowie to są firmy. Jest produkt, są ludzie i jest konkretna kasa za konkretną robotę. Koniec kropka. 

Problemem jest system i jak to wygląda. W korporacji, na taśmie, za biurkiem, czy na budowie jak szef oblewa Cię gównem to zmieniasz firme i albo masz szczęście i jest lepiej albo znowu zmieniasz aż trafisz. 

W mojej branży z roku na rok szef mi każe w gównie się taplać, głębiej i głębiej. A dodatkowo wymagając abym przy tym się uśmiechał i mu dziękował. Zmieniając firmę wpadam w to samo gówno, tylko trochę głębiej bo zaczynam jako młody. Kasa średnia, a możliwości pracy są, chęci życia trochę lepiej też więc zaczynam skakać między basenami z gównem, ścigając się z innymi kto dłużej wytrzyma pod powierzchnią albo kto szerzej się będzie po wynurzeniu uśmiechał. 

System tak działa, że nawet nie trzeba być już teraz dobrym żeby zarabiać, dzięki czemu mamy wysyp gównianych specjalistów którzy w pływaniu między basenami zapomnieli do czego starano się ich wyszkolić. Więc króluje miernota. 

Ok, każdy może powiedzieć, że mogę się przebranżowić. Tylko jestem specjalistą w dosyć wąskiej dziedzinie. Mojej wiedzy i umiejętności nie wykorzystam poza systemem, musiał bym nauczyć się czegoś od zera. A co w przypadku rodziny na karku jest już sporym wyzwaniem. 

Więc siedzę sobie uśmiechnięty w gównie, starając się aby jakoś to wkoło wyglądało. Wokół mnie widzę jak jedni już się poddali i dryfują na powierzchni, jedni jeszcze wierzą że da się w tym pływać więc próbują a inni liczą, że z nieba spadnie oczyszczający wszystko deszcz i będzie jeszcze normalnie. Ale na nas wszystkich patrzy się przez pryzmat tych najgłupszych co nie zauważyli w czym pływają bo zbytnio zajęli się liczeniem kasy. 

To nie mówię tylko o mojej działce. Lekarze, pielęgniarki, ratownicy, wszyscy mają podobnie. Są jednostki wybitne które tracą siły i chęci na walkę z systemem bo przyświecają im jakieś idealy. Są profesjonaliści, którzy nauczyli się jak w tym wszystkim się poruszać aby zrobić swoje jak najlepiej. Jest klasa średnia, dzięki nim się to jakoś trzyma ale chwalić nie ma czego, no i są zakały środowiska które najczęściej są na językach innych. 

Polecam profil na FB spowiedź ratownika medycznego. Nie wiem jak ktoś nie z branży go odbierze, ale myślę że dla części z Was będzie dobrym punktem do przemyśleń. 

 

[VDR]

Nie wiem czy się śmiać czy płakać [emoji106] na jakiej podstawie twierdzisz że to są bzdury, widze że na wszystko jak zawsze masz odp. Tak uważam że warte to było uwagi, dla Ciebie bzdury, może dla innych nie.

warte uwagi było to co inni mówią na temat testów, a to że się czepiasz zdążyłam przywyknąć. 

Pozd.

 

 

 

Jak rozumiem testy się mylą i nie ma żadnego koronawirusa. Bo i czemu dowodzić mają te wszystkie filmy które podwazaja zdanie innych naukowców, którzy zdecydowanie są lepszymi autorytetami niż osoby, które nigdy tematem się nie zajmowały ?  Nie ma paniki. A np takie sytuacje to tylko przypadek.

 

https://radom.naszemiasto.pl/aktorka-radomskiego-teatru-natalia-samojlik-w-ciagu-kilku/ar/c1-7951639?utm_medium=push&utm_source=pushpushgo&utm_campaign=CampaignName

 

Na jakiej podstawie twierdzę, że to są bzdury ? Na podstawie naukowców, którzy od dawna badają nie tylko sars-cov-2 metodami genetycznymi. Przecież testy genetyczne to nie jest wymysl ostatnich miesięcy.

 

2012 rok:

https://molekularnie.wordpress.com/2012/02/25/cepheid-genexpert-analizator-biochemiczny-do-real-time-pcru-hit-czy-kit/

 

 A to maszyna mająca zastąpić to co robiono ręcznie. So - czemu ten Pan z filmu dopiero teraz się obudził ?

 

 

 

 

 

 

 

 

[chwialek]

Użyłem zwrotu "Nadludzie" bo oni nie mają prawa chorować. Nie mają obowiązku kwarantanny. Mają wejść nieść pomoc - bo to taka misja tego zawodu. Dlatego użyłem takiej przenośni.
Uśmiech nie zawsze wnika z faktu tonięcia w gównie - to czasami spycha się na drugi plan nie myśląc o tym. System jest chory od lat i każdy chce go "zreformować" czyli podzielić by później połączyć by następnie podzielić. Oczywiście zmieniając nazwę aby udzielić odprawy po wcześniejszej nagrodzie. Choć w tej branży sprowadza się to do "centralizacji", decentralizacji itd.

Edytowane 17 Października 2020 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[Gość]

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[mr.greg]

13 hours ago, Beti said:

Nie wiem czy się śmiać czy płakać 

na jakiej podstawie twierdzisz że to są bzdury, widze że na wszystko jak zawsze masz odp.

Tak uważam że warte to było uwagi, dla Ciebie bzdury, może dla innych nie.

warte uwagi było to co inni mówią na temat testów, a to że się czepiasz zdążyłam przywyknąć. 

Pozd.

 

Hahaha @Beti,ależ oczywiście ,że nalezy sie tylko śmiać.
Kolega @VDR już tu sam kiedyś przytoczył,że dla niego nie istnieją autorytety,bo on ma swój własny  rozum.Do tego jeszcze dodał,że wręcz jego misją jest tępienie głupoty na tym forum .Podejmowanie jakiejkolwiek merytorycznej duskusji z takim człowiekiem jest po prostu niemożliwe .
Co do koronawirusa.Proponuję wyłączyć telewizor i rozejrzeć się dookoła.Ten wirus ma taką właściwość,że rozprzestrzenia się przede wszystkim za pomocą mass mediów.

[VDR]

Godzinę temu, mr.greg napisał:

Hahaha @Beti,ależ oczywiście ,że nalezy sie tylko śmiać.
Kolega @VDR już tu sam kiedyś przytoczył,że dla niego nie istnieją autorytety,bo on ma swój własny  rozum.Do tego jeszcze dodał,że wręcz jego misją jest tępienie głupoty na tym forum .Podejmowanie jakiejkolwiek merytorycznej duskusji z takim człowiekiem jest po prostu niemożliwe .
Co do koronawirusa.Proponuję wyłączyć telewizor i rozejrzeć się dookoła.Ten wirus ma taką właściwość,że rozprzestrzenia się przede wszystkim za pomocą mass mediów.

 

Bo, żeby podejmować merytoryczną dyskusję trzeba mieć jakiekolwiek argumenty. A tych nie masz i nigdy nie miałeś. Real-time polymerase chain reaction w skrócie rt-PCR używana jest do wykrywania różnych patogenów od wielu lat. Nie słyszałem wcześniej by ktoś negował np. wykrywanie wirusa gruźlicy tą metodą, albo np. grypy. Ci pseudo "jutubowi" naukowcy jakoś wtedy nie błyszczeli i nie krzyczeli, że te testy nie są wiarygodne ?

Masz kilka artykułów na ten temat z NCBI:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC228917/

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4138688/

Tylko, żeby w ogóle rozmawiać na temat tych testów, trzeba przynajmniej choć trochę dowiedzieć się jak te testy się wykonuje, jaka jest ich skuteczność itd. Ale przecież wirus nie istnieje i to tylko grypa.

A co do koronawirusa - proponuję nie rozglądać się, tylko porozmawiać z lekarzami z oddziałów zakaźnych i tych, którzy mają kontakt bezpośredni z tym jak to wygląda. A przepraszam - lekarze też są w zmowie a umierają tylko dlatego by uprawdopodobnić, że koronawirus istnieje.
 

Podsumuję to jednym cytatem:
"Ludzie głupieją hurtowo, a mądrzeją detalicznie" - Wisława Szymborska.

 

 

Edytowane 18 Października 2020 przez VDR (wyświetl historię edycji)

[Beti]

Komedia....Vdr

 

 

Jeśli na covid umiera dziennie w Polsce 90 osób i jest to epidemia tak ?

To

Jeśli na raka umiera w Polsce dziennie 350osob to juz nie jest epidemia a choroba.

Niech podciągną to pod epidemie, bo taka panika medialna.

[VDR]

Czasem człowiek myśli, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, a potem zagląda na forum nano-reef dzięki, któremu dowiaduje się, że studnia nie ma dna.

Beti - od kiedy rakiem można zarazić się w sposób bezpośredni ? Khmm, coś przegapiłem ? Problem nowotworów to zupełnie inny temat - od człowieka z rakiem - rak na Ciebie nie przejdzie. Rozumiesz już ?

To może cytat z PWN

epidemia
1. «pojawienie się wśród ludności danego terenu dużej liczby zachorowań na określoną chorobę»

Rozumiesz definicję epidemii ?

Polecam - warte uwagi:

https://noizz.pl/spoleczenstwo/zmarl-influencer-ktory-nie-wierzyl-w-koronawirusa-chorowal-na-covid-19/bksz843

Szkoda gościa.

[Beti]

13 minut temu, VDR napisał:

Czasem człowiek myśli, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, a potem zagląda na forum nano-reef dzięki, któremu dowiaduje się, że studnia nie ma dna.

Beti - od kiedy rakiem można zarazić się w sposób bezpośredni ? Khmm, coś przegapiłem ? Problem nowotworów to zupełnie inny temat - od człowieka z rakiem - rak na Ciebie nie przejdzie. Rozumiesz już ?

To może cytat z PWN

epidemia
1. «pojawienie się wśród ludności danego terenu dużej liczby zachorowań na określoną chorobę»

Rozumiesz definicję epidemii ?

Polecam - warte uwagi:

https://noizz.pl/spoleczenstwo/zmarl-influencer-ktory-nie-wierzyl-w-koronawirusa-chorowal-na-covid-19/bksz843

Szkoda gościa.

Dobra, dość na dziś odpuszczam, idę nakarmić rybki.

[VDR]

19 minut temu, Beti napisał:

A tak po prawdzie to pewnie nie zauważyłaś, że od lat organizowane są kampanie przeciwdziałające rakowi szyjki macicy, gruczołu krokowego, raka jelita grubego itd itd. Problemy równie bagatelizowane przez społeczeństwo jak COVID-19. Z reguły jak wykrywamy raka,  to jest już za późno, bo dokładnie przeważnie jest takie podejście jak powyżej - "mnie to nie dotyczy". Mało jest fundacji namawiających do badań okresowych i przesiewowych by przeciwdziałać chorobie 20-21 wieku jak się o nowotworach mówi ? 

P.s wrzuć sobie w google frazę rt-PCR cancer - tylko nie bądź zaskoczona.

Edytowane 18 Października 2020 przez VDR (wyświetl historię edycji)

[dale]

44 minuty temu, VDR napisał:

epidemia
1. «pojawienie się wśród ludności danego terenu dużej liczby zachorowań na określoną chorobę»

Rozumiesz definicję epidemii ?

Polecam - warte uwagi:

 

Hmm.. jednak wolę definicje prawne czy naukowe, nie potoczne znaczenie:

Cytat

W polskim prawie administracyjnym stosowana jest definicja legalna epidemii choroby zakaźnej, którą sformułowano w następujący sposób: „wystąpienie na danym obszarze zakażeń lub zachorowań na chorobę zakaźną w liczbie wyraźnie większej niż we wcześniejszym okresie albo wystąpienie zakażeń lub chorób zakaźnych dotychczas niewystępujących”^[3]. W języku potocznym wyraz „epidemia” funkcjonuje często jako synonim masowych zachorowań wywołanych chorobami zakaźnymi.

Są różne teorie spiskowe dotyczcie covida. Są również różne dotyczące płaskiej ziemi. Jednak faktem jest że o ile początkowo epidemia była wykorzystywana do celów politycznych - wybory i utrzymanie się przy władzy pisu, o tyle teraz, przez ich błędy umierają ludzie.

Zobaczcie Słowacja - kraj dużo biedniejszy, a stać ich na przetestowanie wszystkich obywateli. A u nas, zamiata się pod dywan, bo ważniejsze żeby firma działała, niż ludzie żyli. A i ZUS na tym skorzysta - nie będzie emerytury. Niestety nie można nic z tym zrobić bo światli obywatele oddali całość władzy w jedne ręce, czego konsekwencje ponosimy wszyscy.

[VDR]

Są różne teorie spiskowe dotyczcie covida. Są również różne dotyczące płaskiej ziemi. Jednak faktem jest że o ile początkowo epidemia była wykorzystywana do celów politycznych - wybory i utrzymanie się przy władzy pisu, o tyle teraz, przez ich błędy umierają ludzie.
Zobaczcie Słowacja - kraj dużo biedniejszy, a stać ich na przetestowanie wszystkich obywateli. A u nas, zamiata się pod dywan, bo ważniejsze żeby firma działała, niż ludzie żyli. A i ZUS na tym skorzysta - nie będzie emerytury. Niestety nie można nic z tym zrobić bo światli obywatele oddali całość władzy w jedne ręce, czego konsekwencje ponosimy wszyscy.

Co do epidemii definicja jaka by nie była mówi wprost czym epidemia jest i argumentowanie rakiem jest równie dobre jak porównywanie liczby umierających afrykanczykow z powodu głodu.

Dale, proszę nie upychaj na siłę polityki wybierając przykłady które pasują do Twojej narracji. Znasz przypadek Islandii ? Co było 2-3 miesiace temu a co jest teraz ? Idę o zaklad, że ktokolwiek by nie byl przy władzy byłby w tym samym miejscu albo nawet w gorszej sytuacji. Ten wirus nie ma preferencji politycznych i o ile w pierwszych miesiącach społeczeństwo zes....ne ze strachu siedziało na d*pach, tak teraz wręcz na odwrót i efekty widać. Plus likwidacja prawie wszystkich obostrzeń w tym kwarantanny dla tych co wracają z zagranicy.
Zobacz jak Tajwan sobie radzi, tam nadal wszyscy co wjezdzaja na teren kraju mają obowiązkowa 14 dniowa kwarantannę i testy. I efekty widac. A u nas poszliśmy w kierunku modelu szwedzkiego, kto przeżyje to przezyje, kto umrze to umrze. Z naciskiem na to drugie.

Smutne ale jakże prawdziwe

[dale]

1 godzinę temu, VDR napisał:

Co do epidemii definicja jaka by nie była mówi wprost czym epidemia jest i argumentowanie rakiem jest równie dobre jak porównywanie liczby umierających afrykanczykow z powodu głodu.

Właśnie dlatego zacytowałem prawidłową definicję.

1 godzinę temu, VDR napisał:

Dale, proszę nie upychaj na siłę polityki wybierając przykłady które pasują do Twojej narracji. ...

Nie muszę wcale się wysilać. Faktem jest że od początku epidemii, jak było marnotrawienie pieniędzy na cele polityczne, tak jest dalej (dofinansowanie telewizji, nagrody resortowe, dotacje dla zaprzyjaźnionych instytucji, lewe interesy). Sam jestem świadkiem jak szybko działa sanepid w kwestii kwarantanny, jak omijają całe grupy osób. Poczytaj sobie jakie smsy dostają ludzie z dolin pisowskich od swoich guru - co mają mówić, jaką narrację prowadzić. Nie twierdzę że ich poprzednicy by sobie poradzili lepiej. Ale twierdzę jednoznacznie że takiego rozdawnictwa, nepotyzmu i bezprawia nie było. Owszem, zdarzały się pojedyncze przypadki. Ale to były pojedyncze przypadki - nagłośnione do granic absurdu, stanowiące podstawę zwycięstwa pisu. To oraz rozdawnictwo socjalu.... Dlaczego nie dać tych 500+ w postaci zwolnienia podatkowego? A w wypadku osób niepracujących, w postaci dofinansowania wyżywienia bądź bonów ubraniowych itp... Wiem że nie uchroniło by to przed niewłaściwym wykorzystaniem środków, ale zmniejszyło by skalę. Uwierz mi, zdarza mi się na co dzień pracować z ludźmi mającymi w d...pie legalną pracę, bo na socjalu, plus drobnych szwindlach (jakieś fajki, lewa wóda) dorobią więcej niż "minimalna krajowa".

Skąd mają być pieniądze na organizacje nowych "łóżek"? Skąd na płatne nadgodziny dla presonelu? Skąd na okresowe testy - choćby dla ludzi na kwarantannie i personelu medycznego?

Dlatego, proszę, nie mów mi że to nie wina tych na górze.

 

[VDR]

Dale kwestia sanepidu pewnie. Kolegi córka straciła zmysł smaku i węchu. Żona negatywna, córka pozytywna. On testu nie robił Kwarantanna .... do 3 listopada. Nie wiem jak wygląda sytuacja z klasą i szkoła do której chodzi ale nie dopytywałem. Ogólnie czują się dobrze.

 

Co do polityki - Polak potrafi. Widziałeś oferty sprzedaży bonów turystycznych ? Ulga podatkowa ? Jeszcze większą skala do przekrętów. Słyszałeś o L4 w ciąży i zasiłkach macierzyńskich i zatrudnianiu na wysoką pensje gdzie tylko składki ZUS się wpłaca, nie swiadczy się pracy jak i nie otrzymuje się pozostałego wynagrodzenia by na zdrowotnym i macierzyńskim ciągnąć z ZUS wysoka "pensje" ?

 

No i jaka jest skala tej patologii ? Bo GUS podaje jakies niskie liczby. Możesz podać jakies opracowanie na temat tej patologii 500+ ? Tylko z realnymi liczbami a nie, kumpel kumpla.

 

 P.s pomysł że wcześniej zniknęło 250mld z VAT. A ile od początku przemian ? Dlatego IMHO polityki nie ma co mieszać bo dopóki dalej rządzą Ci sami co 30 lat temu (na zmianę) nie ma co myslec. Te 2mld na tv nic by nie zmieniło. Bo skala zaniedbań jest pewnie znacznie większa.

 

 

 

 

 

 

[sith114]

Widzę ze frajerzy co lubią się kłócić miedzy sobą i mieć golone przez polityków zady znaleźli się szybciej niż myślałem 

 

Może pomińcie merytorykę i odrazu jeden gorszy sort drugi pisior  

Edytowane 18 Października 2020 przez sith114 (wyświetl historię edycji)

[czupacabra]

a może warto popatrzeć na kraje, gdzie się udaje nad tym zapanować i może warto wyciągnąć wnioski ?:

https://tvn24.pl/swiat/koronawirus-w-izraelu-drugi-lockdown-surowe-restrykcje-i-ograniczenia-z-powodu-covid-19-4695617

https://www.gov.pl/web/izrael/lockdown-na-terenie-izraela-i-jego-wplyw-na-funkcjonowanie-wydzialu-konsularnego

https://wpolityce.pl/swiat/522367-tajwan-wzor-walki-z-pandemia

 

[VDR]

Widzę ze frajerzy co lubią się kłócić miedzy sobą i mieć golone przez polityków zady znaleźli się szybciej niż myślałem 
 
Może pomińcie merytorykę i odrazu jeden gorszy sort drugi pisior [emoji6] 

Osobiście nie lubię się zniżać do takiego poziomu jaki chcesz reprezentować. Problem polega na tym, że można rozumieć co jedna partia zrobiła dobrego a co złego i to samo widzieć po drugiej stronie barykady. Żyjemy w takiej a nie innej rzeczywistości. Rozumiem, że Tobie politycy zadu nie gola ? Dopchales się do koryta czy co ? [emoji1787][emoji48]

P.s akurat Izrael to kiepski przykład na poradzenie sobie z wirusem, ich na drugi lockdown stać.