Skocz do zawartości
Tester

Czy da się prowadzić akwarium morskie bez żadnej wiedzy?

Rekomendowane odpowiedzi

mamy kwarantannę więc daje pytanie pod dyskusje... ;)

Wyobraźmy sobie taką sytuacje:

Doświadczony akwarysta zakłada akwarium i prowadzi wątek na forum.

Drugi akwarysta, bez zadnej wiedzy trafia na ten wątek i postanawia założyć identyczne akwarium czerpiąc wiedzę tylko z tego co jest w watku.

Jak daleko można zajść kopiując dzialania innego akwarysty ale bez żadnej wiedzy poczatkowej 

Pytanie można też uogólnić:

Czy wiedzą ktora jest na forum wystarczy do założenia i prowadzenia w efektowny sposób akwarium zakładając że nie ma możliwości dopytania?


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Około rok temu założyłem swoje pierwsze akwarium morskie i nie miałem kompletnie doświadczenia poza tym co wyczytałem na Forum i na ich podstawie założyłem zbiornik i dobrałem sprzęt.

Miałem jakieś problemy w trakcie dojrzewania ale obecnie wszystko ładnie wygląda.

Z perspektywy wiem, że najważniejsze to cierpliwość i jak najmniej gwałtownych ruchów oraz systematyczność a także fakt, że niezbyt dobrze mam ułożoną skałę ale nie chcę tego ruszać.

Co do wątków na Forum, to ile osób tyle opinii, w sklepach także różnie doradzają w tej samej kwestii, więc tak do końca nie da się kopiować.

Na końcu pewnie trochę szczęścia.


.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Tester napisał:

Doświadczony akwarysta zakłada akwarium i prowadzi wątek na forum. 

Taki akwarysta będzie pomijał podstawowe elementy zrobi zdjecia co i jak poskładane napiszę tylko, że dojrzewanie się skończyło wrzuci korale ryby nie rozpisując się zbytnio bo i po co taka wiedza to zdecydowanie za mało bez sięgania do samych podstaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Tester napisał:

Jak daleko można zajść kopiując dzialania innego akwarysty ale bez żadnej wiedzy poczatkowej 

W zasadzie skopiować można wszystko co będzie opisane. Jeżeli doświadczony akwarysta będzie bardzo skrupulatny i opisze dokładnie sprzęt, co i jak dozuje, jakie podmiany, jak świeci to wszystko to można skopiować. Pozostanie jednak kilka czynników na które nie ma się wpływu, a które mają spore znaczenie w funkcjonowaniu zbiornika np. jakość wody w kranie do robienia rodi, lokalizacja akwarium i wpływ otoczenia na ph i temperature, inne partie np. soli itp.

Wydaje mi się jednak, że można postawić całkiem udany zbiornik kopiując innych


232a6a987c9421394080dfe370c3ad6du1845a18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak i nie.

Forum jest olbrzymia skarbnicą wiedzy ale jest też zbiorem śmieci bzdur i mitów - nie każdemu udaje się to prawidłowo rozdzielić.
Poza wątkiem Marka inmar (pozdrawiam serdecznie) nie przypominam sobie żeby ktoś uczciwie opisywał szczegółowo swoje przygody. Chodzi oczywiście o opisywanie porażek i błędów a nie samych sukcesów.
I podstawa - czyli doświadczenie.
Niestety brutalna prawda jest taka że trzeba samemu kilka korali wysłać na wieczną rafę żeby złapać o co tu chodzi bo przecież sukces to suma wszystkich błędów i porażek a ich czytając forum się nie nauczymy.
Reasumując jest jak z nauką jazdy samochodem - można się obkuć z przepisów i zasady działania silnika ale przychodzi moment kiedy trzeba usiąść na fotelu kierowcy i wtedy świat wygląda zupełnie inaczej niż w kodeksie drogowym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jeśli ktoś powieli dokładnie ten sam model i wyciągnie wnioski zanim coś się stanie to jak najbardziej tak. Największą bolączką forum jest rozproszenie informacji, deaktualizacja i braki w informacjach ludzi prowadzących (jak już się do tego zabierają). 

Słynny dla mnie przelicznik wagowy skały vs litraż akwarium. Tym się kierowałem bo większość tak pisała... Musiałem 1/3 skały wywalić a i tak moim zdaniem mam za dużo. Nie wziąłem pod uwagę jej objętości przez dość sporą porowatość... Zrobiłem też błąd bo powinienem ją skruszyć i użyć zamiast siporax. 

Tutaj kolejna rzecz - moim zdaniem siporax to badziew w porównaniu z np pokruszoną skałą czy chociażby takim life bio fill. No i teraz mamy pytanie - komu wierzyć? Bo nawet jak kopiuję czyiś pomysł to taka osoba nie zawsze napisze jak dbać o siporax, jak go ułożyć i co ile czasu czyścić bo po kilkunastu tygodniach po prostu staje się bezużyteczny. 

Ja o akwarystyce nie miałem zielonego pojęcia, o żadnej akwarystyce. Jakoś sobie radzę ale przez wyjęcie wiedzy z kilkunastu topics tutaj, stron oraz grup FB + własne widzimisię. 

Podoba mi się jeden przykład o którym już tutaj kiedyś pisałem. Jeden koleś prowadzi dwa małe akwaria rafowe. Są prześliczne. Są też "identyczne". Ta sama skała, ta sama woda, ta sama sól i generalnie wszystko to samo włącznie ze sprzętem. Jedno akwarium cud a z drugim bardzo długo borykał się z plagami i ogólnie syfem. Ciężko chyba o bardziej obrazowy przykład :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, FajnyRadziu napisał:

moim zdaniem siporax to badziew

No i tutaj pojawia się troszkę problem w ogólnej wiedzy forumowej czy facebookowej. "Moim zdaniem" coś jest kiepskie, bo w moim akwarium nie zadziałało, nie wyszło, nie udało mi się. 

Informacja jest, ale bez zrozumienia "sedna", mechanizmów, podstaw zależności w tych naszych ekosystemach, nie jesteśmy w stanie informacji prawidłowo interpretować. 

@Walker dobrze zaznaczył, że mało jest informacji co się komu nie udało (aczkolwiek moim zdaniem nie tylko Inmar pisze o wpadkach). Ale sporo jest też informacji gdzie ludzie opisują swoją drogę do sukcesu, a na tej podstawie można wnioskować jak nie popełniać pewnych błędów. 

Pozwolę sobie poruszyć pewien inny problem dzisiejszych czasów. Spora grupa osób podchodzi do swojego "hobby" leniwie i "po łepkach". Często da się zauważyć sytuację, że mam kasę, chcę błysnąć przed znajomymi czy pasuje mi akwarium jako element wystroju i zadaję pytanie oczekując konkretów jak rozwiązać problem. Szybko, bez wnikania "w zależności", proste instrukcje (podaj to, kup to itp). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Tester napisał:

mamy kwarantannę więc daje pytanie pod dyskusje... ;)

Wyobraźmy sobie taką sytuacje:

Doświadczony akwarysta zakłada akwarium i prowadzi wątek na forum.

Drugi akwarysta, bez zadnej wiedzy trafia na ten wątek i postanawia założyć identyczne akwarium czerpiąc wiedzę tylko z tego co jest w watku.

Jak daleko można zajść kopiując dzialania innego akwarysty ale bez żadnej wiedzy poczatkowej 

Pytanie można też uogólnić:

Czy wiedzą ktora jest na forum wystarczy do założenia i prowadzenia w efektowny sposób akwarium zakładając że nie ma możliwości dopytania?

Znajoma zakochała się w morskim  ( te babskie szklane oczka :rolleyes: )  .
Dałem jej 40 L  , pojechaliśmy po skałę , dałem korali , i powiedziałem że raz na tydzień ma podmienić wodę a raz w miesiącu mąż ma odłączyć kubeł i targać nim na boki wylewając syf . 
No i karmić rybki i krewety . 

 3 lata  , i aż wstyd się przyznać  miała ładniejsze korale niż ja .
Więc da się prowadzić zbiornik  mimo zerowej wiedzy  
Co do wiadomości na forum , jest tu taki młyn że jak pierwszy raz tu wlazłem to prowadzenie morskiego kojarzyło mi się z budową promu kosmicznego  .

Edytowane przez SU1 (wyświetl historię edycji)

summary.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt z nas nie urodził się akwarystą morskim :) ani nie wyssał wiedzy z mlekiem matki . Raczej należy zadać pytanie skąd czerpiemy wiedzę na temat budowy zbiornika , zakładania biotopu jak również prowadzenia go w satysfakcjonujący nas sposób . Najgorszym według mnie nabywaniem wiedzy są sklepy akwarystyczne , aczkolwiek są wyjątki . Najprostszym i najlepszym są fora akwarystyczne , gdzie każdy z nas regularnie przeglądając tematy może się dowiedzieć wielu rzeczy , na które sam by nie wpadł . Ciężko jest zacząć przygodę z akwarystyką morską przez kopiowanie pomysłu z jakiegoś wątku , jeżeli jest się początkującym . Każdy z nas obserwując swój biotop szybko jest w stanie powiedzieć co mu brakuje ( kolor , przyrosty , utrata tkanki , i wiele innych rzeczy ) my po prostu szybko zauważamy zbliżające się kłopoty , jesteśmy w stanie przewidzieć konsekwencje pewnych naszych błędów z dużą dokładnością i prawidłowo zareagować . Początkujący niestety tutaj polegnie , aczkolwiek przez fora ewentualnie fejsa jest w stanie również w miarę szybko zareagować . Wszyscy kiedyś zaczynaliśmy , wszyscy popełnialiśmy błędy , jedno jest pewne - praktyka , praktyka , praktyka - teoria wyłącznie wspomaga prowadzenie zbiornika .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@SU1 to zupełnie inne podejście... Takie osoby zwykle są bardzo systematyczne, a z racji braku wiedzy (i chęci jej posiadania) działają bez udziwnień i kombinacji... Przez co zwykle dobrze im to wychodzi... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początkach akwarystyki morskiej w Polsce nie było żadnej wiedzy a to forum dopiero raczkowało ale za to był jeden duży plus prawdziwa żywą skała której teraz nigdzie nie kupisz.


200 l,ZEOvit system,AM Turboflotor Multi +aquabee 2000 AS igła.

[KZ:bac,food7,start2,Pohl's K-Balance,Pohl's B-Balance,Coral Vitalizer,Pohl's Xtra]

Balling Fauna Marin z mikroelementami FM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[mention=27324]SU1[/mention] to zupełnie inne podejście... Takie osoby zwykle są bardzo systematyczne, a z racji braku wiedzy (i chęci jej posiadania) działają bez udziwnień i kombinacji... Przez co zwykle dobrze im to wychodzi... 
Właśnie nie jestem doświadczonym akwarystą morskim,nie mam praktyki, zanim założyłem swoją beczkę z suchą skałą, którą później posoliłem, poczytałem troszkę na tematy związane z dojrzewaniem, glonami, oświetleniem, dojrzewaniem, itd.
Zrobiłem sobie refugium temat zwał jak zwał odrazu najechałeś na mnie pojechałeś pomnie , (po co na co i dla czego) nic nie odpisałeś!.Zastanawiam się dla czego.?
Na początku pomyślałem że jesteś jakimś bardzo dobrym gościem w tym hobby. Pochwaliłem się że robię sobie takie coś w beczce aby skała sobie dojrzała i żebym mógł się czegoś nauczyć.(podkreślam w beczce).
Teraz wszystko sobie krąży w akwa i jest ok.
Ale do sedna Tester dużo twoich artykułów przeczytałem również twoich gości na forum.
A co do tego posta to mogę powiedzieć tak:
Zakładając akwarium nieważne jakie trzeba dużo czytać, a przede wszystkim nie słuchać forumowych debeściaków

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kopiując działanie innego akwarysty, można prawidłowo wystartować co do sprzętu, obsady i samej procedury startu i dojrzewania. 

Niestety w trakcie istnienia akwarium zdarzają się sytuacje trudne do przewidzenia. W praktyce w takim wątku nie będzie gotowej procedury postępowania, a druga sprawa, to czy akwarysta potrafi rozpoznać swój problem i zastosować odpowiednią procedurę?

Jeżeli ktoś nigdy nie zamiatał miotłą podłogi, to może przeczytać instrukcję używania miotły, przestudiować zjawiska fizyczne występujące podczas zamiatania i obejrzeć 50 godzin tutoriali na YouTube.  W końcu okażę się, że chwyci miotłę w ręce, kij się złamie, a potykając się o własne nogi rozbije głowę i trafi do szpitala. :)
Doświadczenie jest trudne do przecenienia.

Podłoga nadal nie zamieciona.:mad:.

 

Edytowane przez kichnu (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A cZy da się osiągnąć identyczne efekty prowadząc przez kalkę dwa identyczne zbiorniki - co do sprzętu i obsady etc. A może jednak ścieżki się wcześniej czy później  rozjada


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Tester napisał:

A cZy da się osiągnąć identyczne efekty prowadząc przez kalkę dwa identyczne zbiorniki - co do sprzętu i obsady etc. A może jednak ścieżki się wcześniej czy później  rozjada

Identycznych nigdy nie będzie  , bo będzie je prowadziła inna osoba i zawsze coś doda od siebie . 

Druga sprawa to nie realne bo , nawet pokarmy  tej samej firmy (mrożonki) kupione  z  tej samej partii mogą mocno się różnić zawartością . Woda w domu , osmoza , waga , miernik zasolenia /inna skała /inne ustawienie lampy itd . 
Stwierdzam że nawet dwa zbiorniki w jednym pomieszczeniu , będące o ile to możliwe identyczne mogą deko od siebie się rozjechać . 
 Ba...  nawet mając wspólny obieg !  *
 

* Mam wspólny obieg wody w krewetkariach  z sumpem  , siedem zbiorników w tym trzy identyczne kopie i cztery mniejsze , akwarium podzielone na cztery komory z wspólnym systemem filtracji . Mimo to każdy zbiornik jest inny  do tego stopnia że  w jednym rośliny bujnie rosna a w innym  słabo . 

Edytowane przez SU1 (wyświetl historię edycji)

summary.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jak w seksie, wystartować można ale kto szybciej skończy?

a poważnie, to zbyt wiele zmiennych po drodze np. zaniki napięcia, zawleczone z życiem choróbska czy pasożyty, przegrzanie zbiornika latem, itp.

aż po zwykłe lenistwo chociażby

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, SU1 napisał:

Stwierdzam że nawet dwa zbiorniki w jednym pomieszczeniu , będące o ile to możliwe identyczne mogą deko od siebie się rozjechać . 
 Ba...  nawet mając wspólny obieg ! 

Był gdzieś na forum opisywany obieg z jednym sumpem do którego były podpięte dwa zbiorniki jeden hulał aż miło drugi kulał... niestety nie mogę obecnie zlokalizować tego tematu...

@Testerpewien filmik wywołał temat ? Baza może i jest do powielenia ale wg mnie nie zawsze te same rozwiązania zadziałają mamy tyle zmiennych że chyba nie sposób zrobić wierną kopię ... chociażby moc przerobowa filtra koralowego ich rozmieszczenie, oświetlenie, przepływ wokół osobnika ...
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może w ramach odpowiedzi na pytanie "czy da się prowadzić akwarium morskie bez żadnej wiedzy?" podrzucę poniższy filmik. Akwarium ma 1000 litrów i działa od 10 lat. Przez cały ten czas jedzie na tym samym odpieniaczu, suplementacja jest minimalna a jednak efekt jest piorunujący. Co jest więc jego tajemnicą? Oglądajcie ;) 

P.S. Dla niecierpliwych odpowiedź znajduje się w 12:00 minucie filmu :)
P.S. 2.  Od razu uprzedzę uwagi - tak, koszt takiego prowadzenia może być większy, jednak jak widać wymaga znajomości jedynie podstaw. Chociaż z drugiej strony licząc koszta zakupu sprzętu (pompy dozujące, reaktory itp.), chemii, testów potrzebnych do korekty dawek itd. to koszta mogą być na dłuższą metę bardzo zbliżone.

 


232a6a987c9421394080dfe370c3ad6du1845a18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pico rafach to norma, ale co innego wymienić całą wodę w 5l zbiorniku a inaczej w takim 1000l:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja ugryzę temat z innej strony.

Zależy jakie akwarium chcemy kopiować?

Akwarium prowadzone na KZ? Jak najbardziej tak.
System znany od lat, który się sprawdza. Z tego co widzę to jeden sklep z zielonym skalarem startuje zbiorniki u klientów w większości na KZ, dlaczego? Największa powtarzalność, proste instrukcje, wypraktykowane od lat. Dlaczego tak mało ludzi to stosuje? Myślę, że cena gra tu dużą rolę- są sposoby na podobny efekt bez codziennych kropelek, sypania i lania do wody określonych ilości żarcia i innych.

Akwarium prowadzone na żywej skale, troche syfu w wodzie dla miękkich- już nie do końca.
Każda skała jest inna, bardziej żywa, mniej żywa... Każdy trochę inaczej ustawi cyrkulacje i jest lipa. inny rozmiar ryb, inny skład kostek żarcia...

Akwarium jak K. Tryca - bardzo małe prawdopodobieństwo na uzyskanie takiego efektu- jeden błąd i kaplica.

Z resztą każdy dom jest inny- świece zapachowe, kuchnia, spraye do włosów, kominek, miasto-wieś, rury wodociągowe itd.

Podsumowując, możliwe, ale nie do końca.


12litrów- było,28 grudzień 2011- ‎9 ‎lipca ‎2012 216+36sump- było, ‎9 ‎lipca ‎2012 160litrów- było, ‎22 ‎lipca ‎2013-wiosna 2014 23litry- 05.01.2015-01.08.2015 60litrów 01.08.2015-15.06.2016

240litrów + 112sump- 15.06.2016-01.04.2018

360+240 sump- 01.04.2018

98+64  sump-13.12.2018

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie można , może nie tak kopiować jak się troszeczkę wysilic I szukać na forum podpowiedzi I rozwiązań, sam jestem tego przykładem

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.