Doktorek oszalał

[Coronholio]

Chciałbym się was poradzić w pewnej kwestii, mianowicie chodzi o dziwne zachowanie doktorka - Labroides dimidiatus. Od dwóch tygodni Pan doktorek znudził się pływaniem i postanowił latać  3 razy już wyskoczył i wylądował na kaflach, na szczęście dzięki szybkiej reakcji partnerki wracał do akwarium. Doktorek jest od roku i nigdy nie było tego typu akcji, słyszałem że bywają skoczne ale ten mój był raczej spokojny. Od dwóch tygodni zmienił się w szaleńca, pływa przy powierzchni, chlaplie jak wściekły, cały czas wystawia głowę nad taflę i szykuje się do skoku. Jedyną rzecz która przychodzi mi do głowy to zmiana w  lampie, została dołożona przesłona( szyba). Gdzieś wyczytałem że  jako jedne z nielicznych zwierząt mają świadomość swojego ciała i potrafią rozpoznać swoje odbicie tylko jeśli występuje ruch tafli to odbicie jest zniekształcone, i widzi rywala? Uspokaja się jak lampa jest skrecona na 25% . Co o tym sądzicie, ktoś spotkał się z czym takim.

Dodam

-parametry w normie

-reszta obsady spokojna

-nie jest ganiany

-nikt nie tańczy koło akwarium

-nie mam przyduchy

Od taka zagadka 

[Gość]

hmm a próbowałeś z lusterkiem gdzieś ciut dalej od szyby, jeśli z daleka się zainteresuje to być może Twoja teoria jest trafiona

[Arek77]

A może powodem jest nadchodząca wiosna (chormony) i chęć znalezienia partnerki? Niektóre słodkowodne rybki tak mają to morskie pewnie też. 

Jeśli tak, to trzeba przeczekać że dwa-trzy tygodnie i powinien się uspokoić.

 

[Gość]

U mnie Hexa np. po dwóch latach dostała na głowę

w zbiorniku nikomu krzywdy nie zrobi, ale wystarczy że podejdę i już jest przy szybie, stroszy się, wali ogonem. Może po osiągnięciu dojrzałości ,zaczyna odbijać palma

[Coronholio]

Wczoraj obróciłem szybe, ma ona czarna obródke na szerokość 2 cm. Z jednej strony jest matowa z drugiej dziala jak lustro, dziś  doktorek jak po xanaxie spokojny. Mam nadzieje że już tak zostanie.

@Osmodeusz to lusterko mnie naprowadziło 

[Gość]

@Coronholio kolejny dowód na to, że w przyrodzie nic nie dzieje się bez przyczyny