Skocz do zawartości

Historia edycji

klossowski

klossowski

W dniu 12.04.2020 o 21:02, minor napisał:

Przy okazji aktualizacji pytanie, jak trzymacie watę w FZN-3?
Położyłem ją na samej górze, na koszykach, ale gdzieś czytałem u kogoś w wątku, że takie ułożenie spowodowało zalanie podłogi, bo wata się zablokowała (cokolwiek to znaczy??).
Oczywiście wątek ten czytałem na telefonie, a teraz nie umiem go odnaleźć na szybko.
Nie bardzo na ten moment widze jak do tego mogło dojść, ale jednak nie chciałbym powodzi.

Ja trzymałem na wierzchu i nic się nie działo, aż jednego poranka słyszę przez sen jakby coś kapało, ale nic, jakoś mnie to nie wzruszyło i śpię dalej...:sleeping: w końcu się obudziłem na dobre i słyszę, że nadal kapie...:smile_shock: wyskoczyłem z łóżka jak oparzony, patrzę, a z kaskady część wody leci po ściankach na podłogę! Na szczęście więcej niż 0,5l nie wyleciało, a ponieważ dolewkę mam z dozownika to zmian zasolenia też nie było, tylko szmatą przetarłem i solanki dolałem, ale od tego czasu wata jest już w koszykach i jest święty spokój  :thumbup:

klossowski

klossowski

17 godzin temu, minor napisał:

Przy okazji aktualizacji pytanie, jak trzymacie watę w FZN-3?
Położyłem ją na samej górze, na koszykach, ale gdzieś czytałem u kogoś w wątku, że takie ułożenie spowodowało zalanie podłogi, bo wata się zablokowała (cokolwiek to znaczy??).
Oczywiście wątek ten czytałem na telefonie, a teraz nie umiem go odnaleźć na szybko.
Nie bardzo na ten moment widze jak do tego mogło dojść, ale jednak nie chciałbym powodzi.

Ja trzymałem na wierzchu i nic się nie działo, aż jednego poranka słyszę przez sen jakby coś kapało, ale nic, jakoś mnie to nie wzruszyło i śpię dalej...:sleeping: w końcu się obudziłem na dobre i słyszę, że nadal kapie...:smile_shock: wyskoczyłem z łóżka jak oparzony i patrzę, a z kaskady część wody leci po ściankach na podłogę! Na szczęście więcej niż 0,5l nie wyleciało, a ponieważ dolewkę mam z dozownika to zmian zasolenia też nie było, tylko szmatą przetarłem i solanki dolałem, ale od tego czasu wata jest już w koszykach i jest święty spokój  :thumbup:

klossowski

klossowski

17 godzin temu, minor napisał:

Przy okazji aktualizacji pytanie, jak trzymacie watę w FZN-3?
Położyłem ją na samej górze, na koszykach, ale gdzieś czytałem u kogoś w wątku, że takie ułożenie spowodowało zalanie podłogi, bo wata się zablokowała (cokolwiek to znaczy??).
Oczywiście wątek ten czytałem na telefonie, a teraz nie umiem go odnaleźć na szybko.
Nie bardzo na ten moment widze jak do tego mogło dojść, ale jednak nie chciałbym powodzi.

Ja trzymałem na wierzchu i nic się nie działo, aż jednego poranka słyszę przez sen jakby coś kapało, ale nic, jakoś mnie to nie wzruszyło i śpię dalej...:sleeping: w końcu się obudziłem na dobre i słyszę, że nadal kapie...:smile_shock: wyskoczyłem z łóżka jak oparzony i patrzę, a z kaskady część wody leci po ściankach na podłogę! Na szczęście więcej niż 0,5l nie wyleciało, a ponieważ dolewkę mam z dozownika to zmian zasolenia też nie było, tylko szmatą przetarłem, ale od tego czasu wata jest już w koszykach i jest święty spokój  :thumbup:

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.