Skocz do zawartości
tomko

Percon Gibbesi dokarmiać czy nie?

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem ostatnio  Percona Gibbesi. Krabik piękny, widowiskowy, śmiały ale wygląda jak rasowy zabijaka i jest mega szybki :)) Zastanawiam się czy zacząć go dokarmiać np. mięskiem krewetki koktajlowej etc. żeby czasem nie posmakowały mu rarytasy w postacie bezkręgowców i rybek w akwarium? Czy może jednak nie dać mu posmakować mięska i zostawić na diecie jarskiej w postaci glonów i ew. alg nori? Jakieś opinie spostrzeżenia na ten temat? Mój wlk. pancerz 3 cm ale z odnóżami z 8 cm? Akwa. 400l, dużo bezkręgowców i rybek. Narazie bez strat ale...

Pozdr., tomko

p.s. dodam ,że mam takiego z seledynową obwódką, który podobno jest mniej agresywny

Edytowane przez tomko (wyświetl historię edycji)

Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, jeśli kupiłeś go jako "narzędzie" to nie powinieneś go dokarmiać bo bardzo szybko się nauczy, ze zamiast chodzić i skubac to będzie czekał na karmienie :). Oznacza to jednak że zwiększasz ryzyko strat, bo głodny zwierz to niebezpieczny zwierz :D.

Jeśli jednak kupiłeś go jako ozdobę, to warto go dokarmiać żeby właśnie zminimalizować ryzyko. Najedzony, będzie bardziej leniwy 

Daj fotkę jak masz


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Tester napisał:

Moim zdaniem, jeśli kupiłeś go jako "narzędzie" to nie powinieneś go dokarmiać bo bardzo szybko się nauczy, ze zamiast chodzić i skubac to będzie czekał na karmienie :). Oznacza to jednak że zwiększasz ryzyko strat, bo głodny zwierz to niebezpieczny zwierz :D.

Jeśli jednak kupiłeś go jako ozdobę, to warto go dokarmiać żeby właśnie zminimalizować ryzyko. Najedzony, będzie bardziej leniwy 

Daj fotkę jak masz

I w tym cały jest ambarans ...... żeby wilk był syty i owca cała.

Chciałbym żeby skubał glony głównie, ale nie chciałbym go wywalać do sumpa jak zacznie mordować zwierzęta, bo zwyczajnie jest fajny.

Jak cyknę fotkę to wstawię. 

Może ktoś ma go aktualnie u  siebie i podzieli się swoimi doświadczeniami ??


Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swojemu podaję końcówkę nori która zostaje w klipsie i ryby jej nie zjadają. Nie robię tego za często żeby krab się nie rozleniwił.


Akwarium 2020.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Darek85 napisał:

Ja swojemu podaję końcówkę nori która zostaje w klipsie i ryby jej nie zjadają. Nie robię tego za często żeby krab się nie rozleniwił.

Darek85 a dużego masz? Kraba oczywiście :) Jakieś przejawy agresji?


Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam percona (ok 5 cm średnicy) w kostce 40x40. Wygląda faktycznie groźnie i jest szybki - potrafi "upolować" szybko przepływające  mrożone solowe lub inne kawałki mrożonek, ale nigdy nie widziałem aby wykazywał jakiekolwiek zainteresowanie leniwymi małymi błazenkami lub ciekawskim Esceniusem bicolor.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krab jest spory, nie zauważyłem żeby atakował cokolwiek. Regularnie przechodzi wylinki. Rzecz w tym czy twój ma co jeść na skale. Jeśli masz glony i widzisz że je skubie to nie dokarmiał bym wcale. Jeżeli glony zejdą to daj mu coś raz w tygodniu. Możesz pokroić kawałek ryby czy krewetki, włożyć w puste gniazda po mrożonce, zalać wodą ze zbiornika i zamrozić. Taki kawałek mięsa dajesz na zmianę z nori.


Akwarium 2020.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stosuje jedną zasadę. Jeśli jest coś zielonego w zbiorniku to nie dokarmiam go (jedynie kiedy uda mu się coś złapać z toni podczas karmienia ryb). Jeśli widzę że glonów nie ma (chodź one ponoć zawsze są ale chodzi o efekt wizualny) to datkowo rzucam mu co dwa trzy dni  coś pod norę w której najczęściej przesiaduje i zawsze wychodzi skubnąć porcyjke. W tym i jak w poprzednim zbiorniku nikogo nie skrzywdził. Mało tego, kiedy krewetka amboinensis dogorywała, odganiał wszystkie inne krewetki aby jej nie skubały, a kiedy już padła, sam ją zjadł. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, dla syna napisał:

W tym i jak w poprzednim zbiorniku nikogo nie skrzywdził. Mało tego, kiedy krewetka amboinensis dogorywała, odganiał wszystkie inne krewetki aby jej nie skubały, a kiedy już padła, sam ją zjadł. 

Ludzkie Panisko :clowning

A oto i on:

 

 

percon.jpg

Godzinę temu, dla syna napisał:

Stosuje jedną zasadę. Jeśli jest coś zielonego w zbiorniku to nie dokarmiam go (jedynie kiedy uda mu się coś złapać z toni podczas karmienia ryb). Jeśli widzę że glonów nie ma (chodź one ponoć zawsze są ale chodzi o efekt wizualny) to datkowo rzucam mu co dwa trzy dni  coś pod norę w której najczęściej przesiaduje i zawsze wychodzi skubnąć porcyjke. W tym i jak w poprzednim zbiorniku nikogo nie skrzywdził. Mało tego, kiedy krewetka amboinensis dogorywała, odganiał wszystkie inne krewetki aby jej nie skubały, a kiedy już padła, sam ją zjadł. 

U mnie stół na skale suto zastawiony, więc przez dłuższy czas nic więcej nie dostanie.

Pożywiom uwidim.

Pozdro,

tomko  

Edytowane przez tomko (wyświetl historię edycji)

Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i stało się :( Wyliniał 2x, nabrał pewności siebie i zamordował 2 ryby, w tym 7 cm wargacza. Percon gibbesi to nie jest zwierze reef safe. Jak znajdzie okazję zamorduje rybę. W sumie czego można się było spodziewać, skoro nawet pustelniki polują a przy perconie to jak polonez do porshe. Pozdr., tomko

p.s. teraz ja poluję na niego, ktoś ma pomysł jak złapać takiego stwora bez profesjonalnej pułapki?

Edytowane przez tomko (wyświetl historię edycji)

Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, tomko napisał:

No i stało się :( Wyliniał 2x, nabrał pewności siebie i zamordował 2 ryby, w tym 7 cm wargacza. Percon gibbesi to nie jest zwierze reef safe. Jak znajdzie okazję zamorduje rybę. W sumie czego można się było spodziewać, skoro nawet pustelniki polują a przy perconie to jak polonez do porshe. Pozdr., tomko

p.s. teraz ja poluję na niego, ktoś ma pomysł jak złapać takiego stwora bez profesjonalnej pułapki?

Co Ty gadasz. Ja mam kolejnego ponad pół roku i jest łagodny jak baranek. Nawet pokolec na nim czasem komara ucina bo jakoś tej rybie ta sama jaskinia spasowala. Co do złapania to u mnie czasami wspina się po szybie, wtedy wydaje się łatwym celem. A jeśli nie to może pułapka z butelki tylko otwór wyciąć w kształcie waskiego prostokąta? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, dla syna napisał:

Co Ty gadasz. Ja mam kolejnego ponad pół roku i jest łagodny jak baranek. Nawet pokolec na nim czasem komara ucina bo jakoś tej rybie ta sama jaskinia spasowala. Co do złapania to u mnie czasami wspina się po szybie, wtedy wydaje się łatwym celem. A jeśli nie to może pułapka z butelki tylko otwór wyciąć w kształcie waskiego prostokąta? 

Może to kwestia wlk. kraba. Mój ma z 10-12 cm.

Edytowane przez tomko (wyświetl historię edycji)

Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, tomko napisał:

Może to kwestia wlk. kraba. Mój ma z 10-12 cm.

Mój też coś koło tego 10+ cm. A z tego samego miotu u teścia jest o połowę mniejszy. I też spokojny. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, tomko napisał:

No i stało się :( Wyliniał 2x, nabrał pewności siebie i zamordował 2 ryby, w tym 7 cm wargacza

Byłeś świadkiem zabójstwa? Jak mi rybka zaginęła to ja u siebie bardziej pustelnika podejrzewałem niż perkona  mimo, że pystelnik jest mniejszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Arek77 napisał:

Byłeś świadkiem zabójstwa? Jak mi rybka zaginęła to ja u siebie bardziej pustelnika podejrzewałem niż perkona  mimo, że pystelnik jest mniejszy.

Niby nie ale wargacz siedział w grocie Percona do południa a wieczorem już jak ogryzek w szczypcach. Podobnie z Magnificą. 2 dni z rzędu. Chyba, że padły i je dopadł ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Ryby się aklimatyzowały, może wyczuł słabość i stres? Innych nie rusza, babce prawie po głowie chodzi i nic. Sam nie wiem. Pozdr., tomko


Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie, albo prawie wszystkie kraby to oportuniści. Niby wegetarianin ale nie pogardzi mięsem jak się okazja trafi.

Ryby się aklimatyzowały = znaczy były nowe w zbiorniku? Migły paść... ale może inne ryby miały już doświadczenia z krabem i wiedziały żeby go omijać a nowi myśleli, że jego grota to bezpieczne miejsce.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ryby nowe. Do złych drzwi zapukały po schronienie :( Będę dalej obserwował. Zostały jeszcze 3 Magnifiki. tomko


Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogę się mylić ale wg mnie to ryby padły i percnon skorzystał z okazji. U mnie padała krewetka a percnon odganiał wszystkie zwierzęta aby jej nie dziubały. Kiedy wkońcu krewetka padła, podszedł do niej i ją wszamał. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, dla syna napisał:

Mogę się mylić ale wg mnie to ryby padły i percnon skorzystał z okazji. U mnie padała krewetka a percnon odganiał wszystkie zwierzęta aby jej nie dziubały. Kiedy wkońcu krewetka padła, podszedł do niej i ją wszamał. 

Wykluczyć tego nie mogę. Zobaczymy co dalej.


Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mam Percnona i zadnej rybki nie zjadł.


Akwarium-247l(95/50/52)Obieg-NJ2300,cyrkulacja 2xTunze6055+Multicontroller7096+6045 za skałą.

odpieniacz DIY APF600,oświetlenie-swietlówki LED 6X15W+t5 2X39W.Miekkie+LPS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za rybki się nie brał ale jak brakło valoni to zabrał się za acany , wybredny gustował tylko w multicolorach 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.