Witajcie,
Dawno mnie tutaj nie bylo, poniewaz nie mialem problemow z moim zbiornikiem a przynajmniej takich, ktorych nie bylbym w stanie sam rozwiazac.
Od jakiegos czasu, trudno mi powiedziec dokladnie (powiedzmy 3 miesiecy) zaczely dziac mi sie dziwne rzeczy w akwarium. Mianowicie mam coraz to wiecej zielonego osadu na skalach, szybach czy falownikach. Ja osobiscie tego nie widze ale znajomy powiedzial mi ze moge miec Dino na kamieniach. Korale zachowuja sie srednio. Miekkie (glownie ukwialowate) pompuja sie bez problemu, tak samo jak jeden LPS (Euphyllia paranchora), twarde z ktorymi mialem od samego poczatku problem, zyja przez jakis czas, a pozniej traca swoj kolor. Ryby zachowuja sie normalnie. Rozwijaja sie bez problemu. Padaja mi dosc czesto slimaki i kraby, nie wiem czy z glodu czy z jakiegos problemu. Krewetke boxujaca mam od samego poczatku i ma sie dobrze.
Gorny zbiornik to 220L plus 80L na sumpa. W sumie 1kg ceramiki, 1kg Aquaforesta BioLife, 1kg kulek od Maxspecta. Odpieniacz ReefSkim 500. Stosuje metode balinga rowniez od Aquaforesta. Parametry akwarium w normie: CA 450, MG 1500, KH 11, PO4 0.1, NO2 0, NO3 W GRANICACH 15-20, PH 8.2 - 8.6, Sol 36 ppt, temp 26-26.5. Zbiornik posiadam ok roku. Co tydzien robie podmianke. Sol rowniez od Aquaforesta. Wode RO robie sam, TDS pokazuje 0.0.1. Jest to moje pierwsze akwaroium morskie. Zawsze staram sie radzic sobie samemu z problemami lecz doszedlem do momentu, gdzie nie wiem co zrobic.
W ciagu ostatnich 3 miesiecy zmienilem lampy na 2x RedSea 90, dodalem kulki od MaxSpecta i dosypalem troche ceramiki.
Mam nadzieje ze pomozecie mi rozwiazac problem bo juz chodza mi mysli o sprzedazy wszystkiego.
Ponizej podsylam link do fotek.
Pozdrawiam, Przemek