Jeżeli chodzi, o dezynfekcję reaktora to robię to tylko wtedy gdy chcę zacząć od nowa, ale nigdy podczas tego nie wiedziałem, że tak trzeba.
Tak wcześniej przy tym zasoleniu wszystko było ok. Nie dezynfekowałem reaktora w ogóle i wszystko śmigało, aż stało się coś i nie wiem co. Coś musi być, albo z nawozem, albo gdzieś jest jakiś syf nie wiem nic nie widać jest czyściutko. Jutro wstawię zdjęcia jak to wygląda, bo dzisiaj już nie dam rady. Jeżeli chodzi, o skoki temp raczej wątpię z tego względu, że stoi to w miejscu, gdzie temp jest zawsze taka sama myślę, że jakieś 22 lub 23 stopnie.
Nawóz to