Skocz do zawartości

Historia edycji

tomko

tomko

1 godzinę temu, Arek77 napisał:

A jak tam pochłaniacz CO2 się sprawuje i jakie masz pH?

Pewnie już parę ĺadnych kilo substratu poszło....

Pochłaniacz ok. pH aktualnie od 7.7-8.0 - po ponownym skalibrowaniu elektrody. Wymiana wkładu co 7-10 dni. Do tej pory zużyłem ok. 8 l wapna sodowanego, więc nie ma tragedii. Bez pochłaniacza pH spadało nawet do 7,5.

Godzinę temu, owler napisał:

A nie miałeś nigdy problemów z NO3?

NO3 z grubsza ok. 5 na testach JBL. Max. wartość jaką miałem nie przekraczała 10. Więc raczej nie ma problemów.

Aktualnie trochę podbijam PO4 żeby rozbujać LPS`y, bo od dłuższego czasu było okrągłe 0. Zobaczymy jak korale zareagują. Obfite karmienie nic w tej kwestii nie zmieniło.  

Pozostała suplementacja bez zmian. Zamiast ROWY w skarpecie jest absorber krzemianów od JBL`a. W sumie nie wiem po co ale tego jeszcze nie próbowałem.

Membrany od RO nie chce mi się za często wymieniać a na wyjściu mam do 10 ppemów, więc wykoncypowałem, że chociaż silicaty będę zerował.

Aczkolwiek po tym nie zauważyłem w sumie specjalnej różnicy.

Światło troszeczkę teraz bardziej na niebiesko - 16000 K na ledach z tym, że z modyfikacją na 100 % kanały zielone i niebieskie oraz na 85 % białe. Do tego  2x Aquablue Special i 2x Purple Plus od ATI.

Lampa UV aktualnie 12h dobę i czasami jakaś kaszka na pokolcach wychodzi - dla zdrowia psychicznego udaję, że tego nie widzę :)

Z ryb zgubiła mi się 1 Magnifika - stawiam, że chyba ją coś zeżarło, najpewniej pustelnik albo wężowidło, bo zwykła spać w okolicach ich rewirów.

A i jedno wiem na pewno, z lps`ami nigdy więcej babek kopiących - irytuje mnie zasypywanie przez nie koralowców, czego zresztą one same bardzo nie lubią.

Na koniec jeszcze jedno, akwarium miało być sterylne w założeniach od wszystkich paskudnych plag... Tylko w założeniach bo mam i aiptasie, trafia się valonia, o ślimakach osiadłych nie wspominając. Więc założenie było wyłączenie mrzonką nie do realizacji. Szczęśliwie na każde paskudztwo mam w zbiorniku jakiegoś zwierza amatora, więc aktualnie wszystko pod kontrolą.

Tyle z nowości.

Pozdr., tomko

 

tomko

tomko

1 godzinę temu, Arek77 napisał:

A jak tam pochłaniacz CO2 się sprawuje i jakie masz pH?

Pewnie już parę ĺadnych kilo substratu poszło....

Pochłaniacz ok. pH aktualnie od 7.7-8.0 - po ponownym skalibrowaniu elektrody. Wymiana wkładu co 7-10 dni. Do tej pory zużyłem ok. 8 l wapna sodowanego, więc nie ma tragedii. Bez pochłaniacza pH spadało nawet do 7,5.

Godzinę temu, owler napisał:

A nie miałeś nigdy problemów z NO3?

NO3 z grubsza ok. 5 na testach JBL. Max. wartość jaką miałem nie przekraczała 10. Więc raczej nie ma problemów.

Aktualnie trochę podbijam PO4 żeby rozbujać LPS`y, bo od dłuższego czasu było okrągłe 0. Zobaczymy jak korale zareagują. Obfite karmienie nic w tej kwestii nie zmieniło.  

Pozostała suplementacja bez zmian. Zamiast ROWY w skarpecie jest absorber krzemianów od JBL`a. W sumie nie wiem po co ale tego jeszcze nie próbowałem.

Membrany od RO nie chce mi się za często wymieniać a na wyjściu mam do 10 ppemów, więc wykoncypowałem, że chociaż silicaty będę zerował.

Aczkolwiek po tym nie zauważyłem w sumie specjalnej różnicy.

Światło troszeczkę teraz bardziej na niebiesko - 16000 K na ledach z tym, że z modyfikacją na 100 % kanały zielone i niebieskie oraz na 85 % białe. Do tego  2x Aquablue Special i 2x Purple Plus od ATI.

Lampa UV aktualnie 12h dobę i czasami jakaś kaszka na pokolcach wychodzi - dla zdrowia psychicznego udaję, że tego nie widzę :)

Z ryb zgubiła mi się 1 Magnifika - stawiam, że chyba ją coś zeżarło, najpewniej pustelnik albo wężowidło, bo zwykła spać w okolicach ich rewirów.

A i jedno wiem na pewno, z lps`ami nigdy więcej babek kopiących - irytuje mnie zasypywanie przez nie koralowców, czego zresztą one same bardzo nie lubią.

Na koniec jeszcze jedno, akwarium miało być sterylne w założeniach od wszystkich paskudnych plag... Tylko w założeniach bo mam i aiptasie, trafia się valonia, o ślimakach ośiadłych nie wspominają. Więc założenie było wyłączenie mrzonką nie do realizacji. Szczęśliwie na każde paskudztwo mam w zbiorniku jakiegoś zwierza amatora, więc aktualnie wszystko pod kontrolą.

Tyle z nowości.

Pozdr., tomko

 

tomko

tomko

Godzinę temu, Arek77 napisał:

A jak tam pochłaniacz CO2 się sprawuje i jakie masz pH?

Pewnie już parę ĺadnych kilo substratu poszło....

Pochłaniacz ok. pH aktualnie od 7.7-8.0 - po ponownym skalibrowaniu elektrody. Wymiana wkładu co 7-10 dni. Do tej pory zużyłem ok. 8 l wapna sodowanego, więc nie ma tragedii. Bez pochłaniacza pH spadało nawet do 7,5.

45 minut temu, owler napisał:

A nie miałeś nigdy problemów z NO3?

NO3 z grubsza ok. 5 na testach JBL. Max. wartość jaką miałem nie przekraczała 10. Więc raczej nie ma problemów.

Aktualnie trochę podbijam PO4 żeby rozbujać LPS`y, bo od dłuższego czasu było okrągłe 0. Zobaczymy jak korale zareagują. Obfite karmienie nic w tej kwestii nie zmieniło.  

Pozostała suplementacja bez zmian. Zamiast ROWY w skarpecie jest absorber krzemianów od JBL`a. W sumie nie wiem po co ale tego jeszcze nie próbowałem.

Membrany od RO nie chce mi się za często wymieniać a na wyjściu mam do 10 ppemów, więc wykoncypowałem, że chociaż silicaty będę zerował.

Aczkolwiek po tym nie zauważyłem w sumie specjalnej różnicy.

Światło troszeczkę teraz bardziej na niebiesko - 16000 K na ledach z tym, że z modyfikacją na 100 % kanały zielone i niebieskie oraz na 85 % białe. Do tego  2x Aquablue Special i 2x Purple Plus od ATI.

Lampa UV aktualnie 12h dobę i czasami jakaś kaszka na pokolcach wychodzi - dla zdrowia psychicznego udaję. że tego nie widzę :)

Z ryb zgubiła mi się 1 Magnifika - stawiam, że chyba ją coś zeżarło, najpewniej pustelnik albo wężowidło, bo zwykła spać w okolicach ich rewirów.

A i jedno wiem na pewno, z lps`ami nigdy więcej babek kopiących - irytuje mnie zasypywanie przez nie koralowców, czego zresztą one same bardzo nie lubią.

Na koniec jeszcze jedno, akwarium miało być sterylne w założeniach od wszystkich paskudnych plag... Tylko w założeniach bo mam i aiptasie, trafia się valonia, o ślimakach ośiadłych nie wspominają. Więc założenie było wyłączenie mrzonką nie do realizacji. Szczęśliwie na każde paskudztwo mam w zbiorniku jakiegoś zwierza amatora, więc aktualnie wszystko pod kontrolą.

Tyle z nowości.

Pozdr., tomko

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.