Parę obiecanych słów co tam w baniaku.
Z technikali:
- zrezygnowałem z CO2 scrubbera bo na dyszy doprowadzajacej powietrze do odpieniacza osadzał mi się węglan wapnia, który musiałem zeskrobywać co 2 tyg. Bez pochłaniacza pH utrzymuje mi się między 7,8-8, więc odpuściłem
- do widocznego boku zbiornika doszła pompa cyrkulacyjna Maxspect Jump, bo przy tej masie korali nie dało się już utrzymać dobrego przepływu wody w zbiorniku, korzystając wyłącznie z pomp umieszczonych na jednym boku
- LED`y ustawione na 40% mocy - zmieniłem ich temp. na 17 tyś. kelvinów, jest teraz bardziej na niebiesko i chyba jednak tak jest przyjemniej dla oka
- lampa UV 8h / d w nocy, przepływ ok. 1000 l/h
- w supmie media filtracyjne jak wcześniej + węgiel aktywowany + Rowa Phos non stop w skarpetach
Z suplementacji:
- zasadniczo bez zmian
- podstawowy Balling – dozowanie aktualnie po 345 ml/d podzielone na 24 dawki. Wcześniej dawkowanie dzieliłem na 6 razy, sam nie wiem dlaczego. Po zmianie na 24 dawki korale zaczęły zupełnie inaczej reagować, czytaj - zdecydowanie lepiej
- kropelkowanie ręczne mikro w postaci: AF Micro E, AF Strontium, AF Ferrum, AF Iodium, AF Fluorine – dawkowanie jadu i fluoru aktualnie tymczasowo wstrzymane bo jod doszedł do 2 na skali a cześć korali bardzo pojaśniała
- 2 x tydz. karmienie korali miksem: AF Power Food, AF Phyto Mix, AF Energy, plankton mrożony
- sól bez zmian AF Reef Salt
- podmiany 5% 1x tydz.
Z biologii:
- cyjano zniknęło definitywnie po ok. 2 mies. bez specjalnych działań, poza tym, że raz w tyg. zacząłem dozować bakterie Special Blend w dawce profilaktycznej
- zdechły wszystkie rozgwiazdy piaskowe, sam nie wiem dlaczego – może wysoki jod???, Sand Dolar ma się dobrze, czerwona rozgwiazda o dziwo też mimo, że została częściowo zmielona przez cyrkulator
- krewetka boksująca jest piękna, majestatyczna ale to modliszka więc ostrzegam!!! – zabiła wszystkie inne krewetki, chyba poza Kukenthali bo Aiptasi w zbiorniku ani jednej, mimo, że w sumpie i pudełku przelewowym jest ich mnogo. Jest bardzo agresywana goni ryby, raz widziałem jak w uścisku trzymała garbika – ledwo go uratowałem. Alpheus też żyje ale jest dzielnie broniona przez babkę symbiotyczna, więc pewnie dlatego.
- błazenki zabiły mi 2-go brzydala bo za bardzo interesował się ich ikrą
- Skrzypłocz odszedł na wieczną rafę, najpewniej zdechł z głodu – kolejna nauczka, że ciekawostkami należy dać sobie spokój
Ostatnie parametry:
Zasolenie 36 ppt
pH ok 8.
KH - 7,6
Ca - 410
Fosforany - 0,03
NO3 – między 5-10
Na bieżąco kontroluję tylko KH, poza tym ICP co ok. 3 mies., od czasu do czasu azotany.
Tyle.
Pozdr.,
tomko
Jeszcze 1 fotka mebla w całości i filmik - jest trochę dyskoteki ale robiony tylko pod ledami: