Skocz do zawartości
Grzegorz Dyzma

Noc z Reefkeeping

Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie i do poduszki przeglądam Reefkeeping bloga. I nie wiem czy to kryzys wieku sredniego czy moze faktycznie robie sie stary i nie nadązam. Ogarnia mnie straszna nostalgia. Tęsknota za starymi czasami, za atmosfera na forum, za ludzmi. Patrze na akwaria z przed kilku czy kilkudzieiseciu lat i z czystym sumieniem moge powiedziec ze kiedys było lepiej. Kiedys było na co popatrzeć, to był kosmos. Wiedza o wiele mniejsza, produktow do wyboru 10 razy mniej, mniej akwarystow ale jak sie trafił baniak to spac sie nie dało. Wszytsko zdrowe, wyrosniete, dzikie, naturalnie wybarwione. Teraz ??? Szum mediow społecznosciowych, wszechobecny Fotoshop, korale a raczej szczepki, zdjecia telefonem, filtry, baniaki jednosezonowe co najwyzej dwu. Youtube

Kilka linkow z czasow kiedy zaczynalem. Patrze na zdjecia i nie moge wyjsc z zachwytu mimo ze to juz widzialem wiele razy. Wszytsko takie prawdziwe, """z krwi i kosci"" Rzemiosło, na najwyzszym poziomie. Niejednokrotnie na HQI, jeszcze nie było odpieniaczy stozkowych. Owszem było wiele bzdur , mitów, ale mimo wszytsko sami zobaczcie.

http://reefkeeping.com/issues/2008-05/totm/index.php

http://reefkeeping.com/joomla/index.php/current-issue/article/161-tank-of-the-month

http://reefkeeping.com/issues/2008-07/totm/index.php

http://reefkeeping.com/joomla/index.php/current-issue/article/65-tank-of-the-month

 

Piekna historia 

http://reefkeeping.com/joomla/index.php/totm-list

 


Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. 

Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone

Osprzet -  Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W

Suplementacja - Balling DIY HD

Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż - znak czasów. Za moich młodych lat też akwaria (słodkie) przypominały kawałek jeziora czy rzeki, gupiki czy inne żyworódki mnożyły się na potęgę, szczytem filtracji był szklany filtr zewnętrzny - na brzęczyk. A teraz?  Jak akwarium nie urządzisz zgodnie z feng-szui, wzorując się na stylu Amano, z osprzętem w cenie używanego samochodu i z rodowodową rybką, to nie zbiornik...

Dzisiaj w przeciętnym, dobrze zaopatrzonym zoologicznym jest więcej gatunków ryb, niż za czasów mojego dzieciństwa było w akwariach w zoo.

Teraz mamy erę marketingu i efekciarstwa. Po co męczyć się i szukać wiedzy u doświadczonych akwarystów, czy nawet samemu coś "wykombinować" na podstawie opracowań naukowych, jak można iść do sklepu, kupić kolorową buteleczkę o którą ktoś głośno zachwalał. A potem mamy efekt - szukamy winy w czarnych dziurach kosmicznych, pomijając zupełnie naszą ignorancję.

No ale jak masz kasę, kto bogatemu zabroni, odpalić zbiornik "na gotowe", wsadzić szczepki i lansować się na fejsie?

 


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, dale napisał:

Teraz mamy erę marketingu i efekciarstwa. Po co męczyć się i szukać wiedzy u doświadczonych akwarystów, czy nawet samemu coś "wykombinować" na podstawie opracowań naukowych, jak można iść do sklepu, kupić kolorową buteleczkę o którą ktoś głośno zachwalał. A potem mamy efekt - szukamy winy w czarnych dziurach kosmicznych, pomijając zupełnie naszą ignorancję.

@dale

Dziwisz się? Dziś YT pokazuje jak tanio i szybko założyć solniczkę, to wiesz ilu tak robi...mnóstwo ludzi.

34 minuty temu, dale napisał:

Dzisiaj w przeciętnym, dobrze zaopatrzonym zoologicznym jest więcej gatunków ryb, niż za czasów mojego dzieciństwa było w akwariach w zoo.

Tu się zgodzę, sama miałam rybki w wieku 12-14lat jak poszłam do zoologicznego to były,  gupiki, mieczyki, neonki, skalary, molinezja, guraminy itd. hihi reszty nie pamiętam :D

Ale czasy miło się wspomina, dziś wchodzę do zoologicznego po karmę dla psa a półki się uginają od wszystkiego.

Ps. Jeszcze miałam akwarium robione przez tatę  z kontowników i klejone na kicie szklarskim, kto pomyślał o klejonym:coffee: dziś to era wyboru, i na tamte czasy zalewało się kranową wodą i tyle, filtr z gąbki i jazda :P


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Beti mam to samo.

Tato "skleił" (wyspawał ramkę z kątowników i na kit wstawił szybki) akwarium. Zrobił szafkę i lampkę.

I na 7 urodziny poszliśmy do aklepu akwarystycznego i brałem jak leci: gupiki, mieczyki, molinezje, tetry i obowiązkowo glonojad :)

Potem handel wymienny rybkami i roślinkami z kolegami.

To było 38 lat temu ..... ehhh

Akwarium nie miałem chyba z pół roku w międzyczasie jak byłem w rozjazdach chwilowo bez lokum :( 


Solarium V3

 

fc489c49e03bec218befb7372bfc324fu723a639

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety mamy pokolenie które musi mieć wszystko już i teraz.Choć starzy akwaryści ciągle coś tam peltą o jakiejś cierpliwości,to niech oni sobie czekają,ja muszę mieć na już.Dobija mnie też to że w ciągu roku potrafią co poniektórzy przejść od 40l kostki po przez  4,5 przesiadek do 500+ litrowego akwarium,przerzucając ciągle życie z jednego do drugiego chwaląc się jak to oni są zakochani w tym hobby.Niestety dawniej akwarysta jeżeli mówił o cierpliwości miał na myśli lata,dzisiejszy w najlepszym przypadku miesiące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, montymick napisał:

obowiązkowo glonojad

No tak właśnie glonojad zapomniałam o tym wariacie :smile_wink: w szkole też mieliśmy akwarium no parę szt nawet w klasie Biologii, teraz nima :( Od lat nikt tego nie praktykuje.


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Beti mam to samo.
Tato "skleił" (wyspawał ramkę z kątowników i na kit wstawił szybki) akwarium.

Od takiego zaczynałem [emoji50] a widzę, że jestem sporo młodszy [emoji28]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doświadczenia z morskim 0.
Ale tak jak już założyłem sobie konto na tym forum, to co zauważyłem że czym droższy sprzęt tym jesteś forumowym debeściakiem, a najlepiej z górnej pułki, pisałem kiedyś o tym.
Jeszcze jak używasz konkretnej marki.
Ale nie o tym, mam akwarium morskie i cały czas się go uczę na razie zbiornik kuleje, ale to tylko i wyłącznie moja wina zaniedbania.
I potwierdza się to jak starzy akwaryści mówią: nie jest winą zbiornika tylko akwarysty.
Pierwsze akwarium mając 5 lat, to był słoik 10l po ogórkach, otoczki z rzeki, moczarka i parka gupików .
Ale jak Grzegorz napisał żeby zobaczyć fajny zbiornik, trzeba wertować tematy ze starszych lat

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Beti napisał:

Dziwisz się? Dziś YT pokazuje jak tanio i szybko założyć solniczkę, to wiesz ilu tak robi...mnóstwo ludzi.

Po tym jak widziałem naszych użytkowników łykających bezkrytycznie marketingową papkę z BRS jako źródło wiedzy, często negując doświadczenie ludzi którzy wiele osiągnęli.

2 godziny temu, Beti napisał:

Ps. Jeszcze miałam akwarium robione przez tatę  z kontowników i klejone na kicie szklarskim, kto pomyślał o klejonym:coffee: dziś to era wyboru, i na tamte czasy zalewało się kranową wodą i tyle, filtr z gąbki i jazda :P

Moje pierwsze, miało jeszcze pod dnem, piasek i blachę - dawno temu, bardzo dawno stosowano palniki do ogrzewania :))

 

 


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za przeproszeniem, straszne pitolenie. Czasy się zmieniają, akwarystyka także. Kiedyś to było hobby dla ludzi z grubym portfelem, obecnie jest dostępne praktycznie dla każdego, kogo stać na jakiekolwiek hobby. Że są szczepki w baniakach zamiast kolonii? Raz że ludzie kupują to na co ich stać, dwa - w sklepach też za bardzo nie widać dużych kolonii bo lepiej się opłaca handlować szczepkami. A żeby ze szczepki wyrosła kolonia trzeba jednak sporo czasu. Że na forum nie ma pięknych, dużych, bogatych zbiorników (też nie do końca prawda), nie znaczy że ich wcale nie ma. W dużej mierze "starym" trochę się znudziło udzielanie i dzielenie wiedzą, wrzucanie zdjęć, odpowiadanie na "banalne" pytania. Jak już się ktoś odezwie, to często lekceważąco, ogólnikowo i z pretensją o brak należytej czołobitności ze strony "młodych". To młodzi sobie muszą radzić sami, często wymyślając koła od nowa. Ale jakoś powoli idą do przodu. Oczywiście nie wszyscy, część odpada po roku czy dwóch, ale tak już jest, kiedy hobby staje się masowe a nie elitarne. Z resztą, "starzy" też zaliczają wpadki, a czasem i wykruszają się całkiem.

Co do słodkiego, to mnie się jednak bardziej podobają obecne tendencje, akwaria biotopowe, środowiskowe czy dopracowane naturalne, z porządnym sprzętem zapewniającym odpowiednie warunki, niż dawne zbieraniny wszystkiego co popadnie zwane akwarium towarzyskim, składane z najdziwniejszych rzeczy. Oczywiście mówię o odpowiedzialnych ludziach, bo umieralnie dla ryb były zzawsz, teraz może ich więcej ze względu na mniejsze bariery finansowe.

Generalnie, wbrew tego typu narzekaniom, obiektywnie, akwarystyka nigdy nie miała się lepiej.

Edytowane przez Słony leszcz (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
9 godzin temu, Grzegorz Dyzma napisał:

Patrze na akwaria z przed kilku czy kilkudzieiseciu lat i z czystym sumieniem moge powiedziec ze kiedys było lepiej. Kiedys było na co popatrzeć, to był kosmos. Wiedza o wiele mniejsza, produktow do wyboru 10 razy mniej, mniej akwarystow ale jak sie trafił baniak to spac sie nie dało. Wszytsko zdrowe, wyrosniete, dzikie, naturalnie wybarwione. Teraz ??? Szum mediow społecznosciowych, wszechobecny Fotoshop, korale a raczej szczepki, zdjecia telefonem, filtry, baniaki jednosezonowe co najwyzej dwu. Youtube

Dostęp do większej ilości produktów i marketing spowodował że ludzie zaczęli kombinować, a często najprostsze rozwiązania są najlepsze. Z takiego założenia wychodziłem zakładając swoje morskie akwaria i tak jest do dzisiaj, prostota i jeszcze raz prostota. Nie ukrywam że sam wpadłem w sidła mody i zamontowałem lampę LED zamiast iść w stare sprawdzone T5 czy HQI. Kiedyś miło było wejść na forum i podejrzeć właśnie tych wyjadaczy z pięknie zarośniętymi zbiornikami i poczytać co robią że wyglądają tak, a nie inaczej. Aktualnie przez FB i inne portale niszczące człowieczeństwo jest wyścig, jak już ktoś wcześniej tu zauważył. 

3 godziny temu, Beti napisał:

Ps. Jeszcze miałam akwarium robione przez tatę  z kontowników i klejone na kicie szklarskim, kto pomyślał o klejonym:coffee: dziś to era wyboru, i na tamte czasy zalewało się kranową wodą i tyle, filtr z gąbki i jazda :P

W mojej piwnicy zwanej inaczej muzeum mam jeszcze stary napowietrzacz z tłoczkiem napędzanym silniczkiem który jest połączony gumką i działa :P protoplasta dzisiejszych napowietrzaczy/brzęczków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Grzegorz Dyzma napisał:

Tak sobie i do poduszki przeglądam Reefkeeping bloga. I nie wiem czy to kryzys wieku sredniego czy moze faktycznie robie sie stary i nie nadązam. Ogarnia mnie straszna nostalgia. Tęsknota za starymi czasami, za atmosfera na forum, za ludzmi. Patrze na akwaria z przed kilku czy kilkudzieiseciu lat i z czystym sumieniem moge powiedziec ze kiedys było lepiej. Kiedys było na co popatrzeć, to był kosmos. Wiedza o wiele mniejsza, produktow do wyboru 10 razy mniej, mniej akwarystow ale jak sie trafił baniak to spac sie nie dało. Wszytsko zdrowe, wyrosniete, dzikie, naturalnie wybarwione. Teraz ??? Szum mediow społecznosciowych, wszechobecny Fotoshop, korale a raczej szczepki, zdjecia telefonem, filtry, baniaki jednosezonowe co najwyzej dwu. Youtube

Mhm... atmosfera na forum, ludzie? Wszystko fajnie. Tylko gdzież to teraz oni wszyscy są? Jakoś ani widu, ani słychu. Pretensje do młodych stażem w hobby, za to, że starych już ma.
Kiedyś hobby wyglądało tak, że ludzie się spotykali i wymieniali bo nie było innego sposobu. Nie było internetów, zakupów online, sklepów, sprzętu itp. I akwarium morskie miał ten, kto miał pieniądze. Jak ktoś władował kupę kasy to i o to dbał. Dzisiaj jakiś młodzik postawi kostkę za 1000 zł to i zrezygnować nie trudno, bo starty niewielkie, zwłaszcza, gdy sprzęt i życie odsprzeda.
Czemu się "starzy" nie udzielają? Bo młodzi nie słuchają i nie łechtają ich ego? A może - co bardziej prawdopodobne - im się zwyczajnie nie chce? Lub sami z tego hobby zrezygnowali? Ktoś im zabrania wchodzić na forum i dalej robić klimat?

Edytowane przez goclik (wyświetl historię edycji)

232a6a987c9421394080dfe370c3ad6du1845a18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, przedstawiłeś Grzegorzu baniaki z górnej półki, które zasłużyły na TOTM, akwaria dziś określane jako TOTM to też zbiorniki dojrzałe, z dużymi koloniami , nie szczepkaria.
Przedstawione w linkach akwaria są wypchane najlepszymi sprzętami jakie w tamtych czasach były dostępne - to samo promowane jest obecnie, choć niekoniecznie jest tak istotne.
Dziś nie ma akwariów gdzie koralowce są zdrowe, wyrośnięte , dzikie , naturalne i wybarwione? Ano są ale giną w gąszczu nowomody.
A nowomoda to chwytliwe krótkotrwałe wrzutki ze szczepkami coraz to ciekawszych, rzadszych okazów. Ale czy to jest złe? Ja myślę, że służy popularyzacji hobby i zachęca.
Skoro hobby stało się bardziej dostępne, mniej elitarne i nie tylko dla wąskiej zamkniętej kliki o napompowanym ego to ten "znak czasów" przyczynia się do zachęcania ludzi i poszerzania tej grupy.
Może po prostu chciałeś ponarzekać na tą nowomodę, bo nie niesie ze sobą zapadającej w pamięć treści i doświadczenia? A to ostatecznie zapewnia sukces w akwarystyce morskiej , te grupy na facebooku i aktywność ludzi z niemal zerowym doświadczeniem, to trochę też wynik tego, że "starym" akwarystom nie chce się już powtarzać treści, którą już kilka razy pisali/mówili... i biernie przyglądajom się złym zmianom? Z drugiej strony im więcej akwarystów tym więcej idiotów z pytaniami "dlaczego dunka umiera, parametry w normie?".
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Alcoholik napisał:

Doświadczenia z morskim 0.
Ale tak jak już założyłem sobie konto na tym forum, to co zauważyłem że czym droższy sprzęt tym jesteś forumowym debeściakiem, a najlepiej z górnej pułki, pisałem kiedyś o tym.
Jeszcze jak używasz konkretnej marki.
 

No nie do końca tak jest.

Sporo ludzi z forum posiada bardziej lub mniej zacne zbiorniki a sprzęt, przynajmniej częściowo to samoróba.

W szczególności budowanie lamp cieszy się sporym powodzeniem, gdyż oryginały się bardzo cenią :( 

Ja praktycznie cały sprzęt mam DIY od opieniacza przez reaktor wapnia, rollermat na lampie kończąc.

I jakoś się kręci :) 

aaaa no tak..... do debeściaka to mi jeszcze daleko :) 


Solarium V3

 

fc489c49e03bec218befb7372bfc324fu723a639

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Słony leszcz napisał:

Za przeproszeniem, straszne pitolenie.

Widać że nie do końca ogarniasz temat.

2 godziny temu, Słony leszcz napisał:

Kiedyś to było hobby dla ludzi z grubym portfelem, obecnie jest dostępne praktycznie dla każdego, kogo stać na jakiekolwiek hobby.

Bzdura, porównaj koszty origami i morskiego baniaka. Porównaj minimalne koszty założenia słodkiego i morskiego.

2 godziny temu, Słony leszcz napisał:

Że są szczepki w baniakach zamiast kolonii? Raz że ludzie kupują to na co ich stać, dwa - w sklepach też za bardzo nie widać dużych kolonii bo lepiej się opłaca handlować szczepkami.

Szczepki są bo często nie mają szansy rozwinąć się w duże kolonie. Bo akwarium pada - z braku wiedzy właściciela.

2 godziny temu, Słony leszcz napisał:

W dużej mierze "starym" trochę się znudziło udzielanie i dzielenie wiedzą, wrzucanie zdjęć, odpowiadanie na "banalne" pytania. Jak już się ktoś odezwie, to często lekceważąco, ogólnikowo i z pretensją o brak należytej czołobitności ze strony "młodych"

Kolejna bzdura. Nie odzywają się, bo na jedno ich zdanie, wynikające z doświadczenia i poparte własnym zbiornikiem, pada dwadzieścia kontr popartych wiedzą z YT, fejsa czy innych "inetrnetów". Dodam że wiedzą niezweryfikowaną i zwykle mającą zerową wartość. Nie dziwię się.

2 godziny temu, Słony leszcz napisał:

To młodzi sobie muszą radzić sami, często wymyślając koła od nowa.

Młodzi często nie przyjmują pewnych argumentów, aroganccy w swej młodości, uważają że wiedzą lepiej, nie dopuszczają że mogą się mylić. Dlatego muszą dochodzić do tych samych wniosków na własnych błędach - dlatego wymyślają koło od nowa.

Czasem jednak rozwój technologiczny, czy wiedzy, doprowadzi do tego, że podczas takiego odkrywania koła wyjdzie silnik odrzutowy.  Dlatego to właśnie młodzi są motorem postępu.

A do nas, starszych nieco i bogatszych w popełnione błędy należy wsparcie, by nie rezygnowali za szybko.

2 godziny temu, Słony leszcz napisał:

Co do słodkiego, to mnie się jednak bardziej podobają obecne tendencje, akwaria biotopowe, środowiskowe czy dopracowane naturalne, z porządnym sprzętem zapewniającym odpowiednie warunki, niż dawne zbieraniny wszystkiego co popadnie zwane akwarium towarzyskim, składane z najdziwniejszych rzeczy. Oczywiście mówię o odpowiedzialnych ludziach, bo umieralnie dla ryb były zzawsz, teraz może ich więcej ze względu na mniejsze bariery finansowe.

Generalnie, wbrew tego typu narzekaniom, obiektywnie, akwarystyka nigdy nie miała się lepiej.

Podpisuję się  pod tym. Oboma rękami.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, goclik napisał:

Czemu się "starzy" nie udzielają? Bo młodzi nie słuchają i nie łechtają ich ego? A może - co bardziej prawdopodobne -

No dobre pytanie... aczkolwiek jak by nie sądzić coś w tym jest.


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że to jest jakaś taka romantyczna tęsknota za starymi czasami. Tak jak za filmami, wakacjami, przyjaźniami... Wszystko się zmienia i trzeba powiedzieć, że naszą społeczność też podzielił facebook i kłótnie po których powstawały podobne fora. To spowodowało, że nasza społeczność została pofragmentowana na lokalne grupy a więc i dobre dyskusje są rzadsze. Prawda jest też taka, że wszystko co jest potrzebne do uzyskania ładnego akwarium było napisane już kilka lat temu więc wystarczy czytać.

Starsi stażem akwaryści też wyrastali na innych metodach i produktach i w jakiś sposób pozostają im wierni. Może nawet nie nadążają za zmianami. Myślę, że to poniekąd "konflikt generacji". Starsi mają inne cele a i cierpliwość dużo większą. Młodsi często chcą wszystko na już. 

Kiedyś jak tata przyniósł do domu magnetowid, to znałem dosłownie wszystkie jego funkcje. A dziś to interesuje mnie tylko play/stop i on/off. 


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Tester napisał:

Prawda jest też taka, że wszystko co jest potrzebne do uzyskania ładnego akwarium było napisane już kilka lat temu więc wystarczy czytać.

A nie uważasz, że takie podejście raczej szkodzi niż pomaga? Czy 20lat temu ktokolwiek chociaż marzył o utrzymaniu w zbiorniku goniopory? Czy wybarwienie "australijskich cukiereczków" było spotykane często w tamtych czasa? Tak, wiem, że dostępność była inna, jednak prawda jest taka, że SPSy typu akry były dla garstki "mistrzów", ci dobrzy mieli podstawowe montipory a cała reszta szkła raczej w miękkie i zwykłe lpsy. Teraz w zasadzie nie spotkasz zbiornika bez jakiegoś twardziela i wcale to nie znaczy, że mają się tam źle czy wegetują. Czy stosowane wtedy metody i produkty były na tyle dostępne aby taki rozwój mógł się dokonać???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
25 minut temu, Tester napisał:

napisane już kilka lat temu więc wystarczy czytać.

I tu zaczyna się problem bo młodzi wolą dostać wszystko na tacy :P ja tu na forum już nie raz podsyłałem linki do starych tematów z odpowiedziami na ich problemy.

25 minut temu, Tester napisał:

Kiedyś jak tata przyniósł do domu magnetowid, to znałem dosłownie wszystkie jego funkcje. A dziś to interesuje mnie tylko play/stop i on/off.

To jest efekt rozleniwienia, a często wyginięcia instynktu poznawczego :P 

Rozwój internetu, elektroniki ,smartfonów doprowadził do tak zwanego FOMO :D ale to nie miejsce na ten temat heh

16 minut temu, dadario napisał:

ak, wiem, że dostępność była inna, jednak prawda jest taka, że SPSy typu akry były dla garstki "mistrzów", ci dobrzy mieli podstawowe montipory a cała reszta szkła raczej w miękkie i zwykłe lpsy. Teraz w zasadzie nie spotkasz zbiornika bez jakiegoś twardziela i wcale to nie znaczy, że mają się tam źle czy wegetują.

Prawda, mówiło się że tak się nie da, a jak widać dzisiaj po zbiornikach miksy są i dają radę. Akurat w tym aspekcie stara wiedza się nie sprawdziła.

 

Jeszcze 3 grosze dorzucę odnośnie odpieniaczy które są obowiązkowe w akwarium wg. starych prawideł :P mam pytanie do tych co wylewają z kubków czarną maź, gdzie u mnie ten syf się kumuluje? bo od 2 lat nie mam w zbiorniku tego urządzenia i na miernikach No3 i Po4 mam zero ;) 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szymon,  

Jeśli swoją przygodę z akwarystyką morską zaczynasz od "australijskich cukiereczków" to pewnie nie, ale czy doradziłbyś nowicjuszowi start z echinatami? Najpierw piszesz, że niby stara widza dziś jest niewystarczająca, a potem piszesz, że właściwie to były inne korale i ich dostępność. 

A ja mówię o normalnych rafach mieszanych czy nawet SPSowych ale bez ciśnień na etykietkę. A ta wiedza była już dawno dostępna. I metody były te same. Tylko się może inaczej nazywały. Sprzętu było mniej za to DIY było w cenie. Wykorzystywało się do maksimum jego możliwości. Poprawiało się igiełki na wirnnikach, żeby wydajność odpieniacza była lepsza. Dziś rynek jest zalany sprzętem akwarystycznym. Może gorszej jakości, ale za to w dużo lepszej cenie. 

Myślę, że często zapominamy o podstawach licząc, że jakaś tam nowość zastąpi nam biologię i czas. Owszem są spore ułatwienia i wiemy więcej ale jak to mówił Stuhr w Sexmisji: "Biologii się nie da oszukać"

Fresz - jak to się nie sprawdziła? Czym się różni dzisiejsze KH od tego sprzed 10 lat? Czym się różni dzisiejszy Balling od tego sprzed dekady? A może podejscie do zasolenia się zmieniło? Nie - wszystko jest to samo ale w innych etykietkach. 

Ja nie mówię, że szukanie nowych rozwiązań jest złe. Mówię tylko o tym, że wiedza podstawowa, dostępna od lat na forach wystarczy do uzyskania takich efektów jak zdjęcia z pierwszego postu. A co złego w tych akwariach? Ilu ludzi dziś chciałoby takie rezultaty? 

A jeśli się nie zgadzasz to odpowiedz  mi na pytanie: Coż takiego innego jest dzisiaj w stosunku do tego sprzed 10 lat co niby zrewolucjonizowało morszczyznę? Czyż cały czas nie chodzi o stabilność parametrów i cierpliwość? A może jest jakiś gwarant sukcesu, taki złoty preparat albo urządzenie które da 100% pewności, że akwarium zdobędzie TOTMa w pierwszym roku od założenia?

Rozwijanie wiedzy w jakimś temacie jest jak najbardziej ok. Ale może zanim zaczniemy biegać, nauczmy sie chodzić?


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z tobą Tester.
Ja mam 0 doświadczenia z morszczyzną i tak jak piszesz, zamiast słuchać doświadczonych akwarystów to do tego co mi mówili dokładałem coś od siebie.
Kombinowałem myśląc że wymyślę koło od nowa.
Zacząłem wreszcie z pokorą słuchać, i naprawiać swoje błędy.
Wiedząc że jak przebijesz balon to on pęknie i nie ma innej możliwości.

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi sie wydaje ze teraz jest o wiele łatwiej . Zaczynajac od kasy poprostu stać cie na to co jest najlepsze a po drugie mi sie wydaje najważniejsze , sama wymiana informacji jest o wiele łatwiejsza . 
niestety teraz więcej  ludzi stać na akwarystykę morska i po roku ja z jakiegoś powodu likwidują i sprzęt , życie idzie na sprzedaż . Gdzieś słyszałem ze ponad 90% akwariów jest likwidowana do roku 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 minut temu, Tester napisał:

jak to się nie sprawdziła? Czym się różni dzisiejsze KH od tego sprzed 10 lat? Czym się różni dzisiejszy Balling od tego sprzed dekady? A może podejscie do zasolenia się zmieniło? Nie - wszystko jest to samo ale w innych etykietkach. 

Po forach krążyły teorie że jak spsy to nie lpsy czy miękkie, a bo inne parametry, a bo wojna chemiczna między gatunkami, a bo bardziej wymagające jedne od drugich i tak się nie da ;) przynajmniej ja kilka lat temu tak to odbierałem.

 

11 minut temu, Tester napisał:

A jeśli się nie zgadzasz to odpowiedz  mi na pytanie: Coż takiego innego jest dzisiaj w stosunku do tego sprzed 10 lat co niby zrewolucjonizowało morszczyznę? Czyż cały czas nie chodzi o stabilność parametrów i cierpliwość? A może jest jakiś gwarant sukcesu, taki złoty preparat albo urządzenie które da 100% pewności, że akwarium zdobędzie TOTMa w pierwszym roku od założenia?

Zgadzam się, stabilność parametrów, nie przekarmianie, dobre "kaloryczne" światło, dobra cyrkulacja i cieprliwość. Nie ma opcji żeby się nie udało ;) 

1 minutę temu, Hoom napisał:

Gdzieś słyszałem ze ponad 90% akwariów jest likwidowana do roku 

Bo chcieć, a móc to inna sprawa, no i z tym trzeba się urodzić ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, =Fresz= napisał:

Zgadzam się, stabilność parametrów, nie przekarmianie, dobre "kaloryczne" światło, dobra cyrkulacja i cieprliwość. Nie ma opcji żeby się nie udało ;) 

o to to... myślisz, że o tym nie wiedziano dziesięć lat temu? :D

 

3 minuty temu, Hoom napisał:

A mi sie wydaje ze teraz jest o wiele łatwiej . Zaczynajac od kasy poprostu stać cie na to co jest najlepsze a po drugie mi sie wydaje najważniejsze , sama wymiana informacji jest o wiele łatwiejsza . 
niestety teraz więcej  ludzi stać na akwarystykę morska i po roku ja z jakiegoś powodu likwidują i sprzęt , życie idzie na sprzedaż . Gdzieś słyszałem ze ponad 90% akwariów jest likwidowana do roku 

Oczywiście że jest łatwie, ale zasady sa te same. 

Moim zdaniem, ludzie przeceniają swoją cierpliwość i oddanie zbiornikowi. I owszem, motywacje maja słuszne na start, ale poddają się jak nie ma spektakularnych efektów po kilku miesiącach.

Miałem kiedys taką rozmowę z gościem, który prosił o pomoc w założeniu rafki.

Mówię mu że musisz się spodziewać "kupy" w akwarium przez pierwsze kilka miesięcy, a on mi na to, ze gdzieś tam czytał, że dojrzewanie moze przejść bezboleśnie (rzekłbym bezobjawowo :D). Mówię mu że to możliwe ale raczej rzadkość, a on że liczy na to że akurat jemu sie uda... Co więcej mówić? A ilu jest takich, co myślą, że im akurat sie uda, na kranówce, bez podmian, bez grzałki....

Jest jakaś taka tendencja do chodzenia na skróty, co samo w sobie nie jest złe jeśli jest podparte wiedzą, ale często to chodzenie na skróty jest podszyte arogancją. 

 


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
14 minut temu, Tester napisał:

o to to... myślisz, że o tym nie wiedziano dziesięć lat temu? :D

Kiedyś tak, a dzisiaj to o czym pisaliśmy wyżej wygoda, brak chęci poznawania, uczenia się, czytania. Jest coś na styl chcę to mam, a jak się znudzi to zlikwiduję. 

18 minut temu, Tester napisał:

Mówię mu że to możliwe ale raczej rzadkość, a on że liczy na to że akurat jemu sie uda.

Mi się za każdym razem udawało bezobjawowo :P wystarczy dobra żywa skała przetransportowana w wodzie, a nie w gazetach :P woda od kolegi z podmiany i na start proste koralowce.

22 minuty temu, Tester napisał:

Jest jakaś taka tendencja do chodzenia na skróty, co samo w sobie nie jest złe jeśli jest podparte wiedzą, ale często to chodzenie na skróty jest podszyte arogancją. 

No i często słuchanie marketingowych bełkotów, a także obsługi sklepów którym zależy tylko na sprzedaży. No można by o tym wszystkim książki pisać :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.