Witam wszystkich!
Po wielu miesiącach zbierania wiedzy stwierdziłem, że bez praktyki to tak naprawdę nic się nauczę więc wreszcie założyłem pierwszy morski baniaczek.
Szukałem gotowych zestawów, chciałem też kompletować samemu, ale jako, że to pierwsza solniczka postanowiłem kupić coś w miarę kompletnego i taniego.
Wybór padł na zestaw Reefmaster 60 a to wykaz wszystkiego co mam:
-zbiornik 80-85l (ciężko powiedzieć przez wypukłą szybę) z panelem, oryginalną pompą i odpieniaczem,
-grzałka Newa Therm 100w ustawiona fabryczniena 25 stopni,
-oświetlenie to oryginalna świetlówka niebieska plus 2x leddy tube retrofit marine które trzeba oddzielnie podłączyć do gniazdka (muszę kupić włącznik czasowy),
-cyrkulator Jebao SW-2 i Koralia 900 którego używam tylko do robienia solanki,
-za filtracje robi 1l siporaxu i trochę ponad 1l jakichś oryginalnych "biobali" które są w zestawie. Cały zestaw ma 3 koszyki jednak używam tylko dwóch. Nie mam płytki zraszającej więc jeśli woda trochę opadnie to trzeci pojemnik na media byłby nad wodą. W ostatniej komorze za panelem w tej chwili nie mam nic.
-8kg skały ze szkieletów koralowców, 4.5kg żywego piasku Nature's Ocean Natural White, skała klejona Stone Fixem,
-sól to Sea Salt od Aquaforest,
-oprócz tego refraktometr lunetowy, miernik tds, wiltr RO4,
-na start leję Special Blend, Nite-Out II i "Nopox" od Red Sea. Wszystko według etykiety.
Zbiornik został zalany i posolony w nocy 26 lipca (a raczej nad ranem 27 lipca 
), piasek był dodany w nocy 27 a bakterie 28. Na początku było trochę mętnie, ale po kilku dniach się wyklarowało.
Niedługo minie tydzień. W zbiorniku świecę po 10h. Na oko nic się jeszcze nie zaczęło dziać, nie robiłem jeszcze żadnych testów.
Następne rzeczy do kupienia to testy i grzebienie przelewowe (btw. grzebienie do tego zbiornika są absurdalnie drogie).
W zbiorniku chcę mieć typowy zestaw dla początkujących czyli kilka rybek, ślimaków, krewetek i korali miękkich. Może kiedyś dam jakieś proste LPSy. Chcę wszystko prowadzić na podmiankach, nie myślę o pompach dozujących ewentualnie jakieś nawożenie "z łapy". Mam nadzieję, że z czasem gdy zbiornik się ustabilizuje będę przy nim grzebał najmniej jak to tylko możliwe.
Będę wdzięczny za wszystkie opinie i porady.
