Skocz do zawartości
Jacek56

Akwarium „BEZ" odpieniacza i zbędnych kosztów.

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, Jacek56 napisał:

To po to rollermat ma czujnik i przewija matę, tak czy nie?

Czytaj ze zrozumieniem, ja nie używam odpieniacza i już. To takie trudne do zrozumienia???? 

Czytam ze zrozumieniem właśnie. Nie używasz odpieniacza - ale używasz zeolit, używasz non-stop węgla i używasz rollermata.  Każdy jeden z tych elementów odpowiada za "filtrację" czy to chemiczną, czy mechaniczną. Jeśli uważasz, że to zbędne wywal to z systemu skoro to sztuka dla sztuki. Powtarzałem i będę powtarzał - że diabeł tkwi w szczegółach.  Masa koralowa również robi robotę o czym wspomniał Coltrane. Jak również ilość skały czy ceramiki ma znaczenie.
 

 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, VDR napisał:

Przewija jak się zapycha - czyli jak pozom wody się podnosi. Aby poziom wody się podniósł cząsteczka wody musi mieć problemy z przejściem przez włókninę - nie trudno sobie wyobrazić jak bardo zasyfiona musi być włóknina by cząsteczka wody nie mogła przejść znając jej wielkość. Cykl się powtarza - rolka się przewinie jak włóknina mówiąc wprost będzie miała tak zapchane pory by woda miała problemy ze swobodnym przepływem i by poziom wody wzrósł.
 

To może jednak są różne wielkości cząstek w wodzie???? Mamy skałę, która pyli, gołym okiem widać różne „pypcie” w wodzie itp. Przecież to doskonale wiesz.

7 minut temu, Coltrane napisał:

podstawową informacją są koralowce wielkości piłki do koszykówki, one wciągną wszystko :)

Napisz jeszcze, że rosną od ponad 3 lat w systemie bez opieniacza i dają radę.


Akwarium od WRZEŚNIA 2006, DIY reaktor a'la dastaco2.

https://drive.google.com/drive/folders/183aOu0N6pyqhFT6OfeNn0e6RBBvPDdJc

SPS = Stability Promotes Success, BEZ=bez zbędnych kosztów

Be wary of advice coming from those who will not show you the fruits of their success!

It’s not complicated, unless you choose to make it that way 

Pozdrawiam HAPPY REEFING!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Jacek56 napisał:

To może jednak są różne wielkości cząstek w wodzie???? Mamy skałę, która pyli, gołym okiem widać różne „pypcie” w wodzie itp. Przecież to doskonale wiesz.

Syf zostaje na włókninie i ten widoczny i ten mało widoczny, woda ma przejść przez włókninę. Jeśli cząsteczka wody 0,0002 um nie przechodzi przez włókninę to ..... Przyjedź na Ustroń - pokażę Ci włókninę bodajże 25um. Zrobimy sito, nalejemy szklankę wody na czystą włókninę ;) Jak myślisz woda spłynie po włókninie jakby była nawoskowana czy nie będzie miała problemu - wszak nadal pory włókniny są znacznie większe niż cząsteczka wody ?
 

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacek oczywiście, że Tester i VDR mają racje, pisałem to już na fb, że moim zdaniem (z obserwacji systemu gdzie mam i odpieniacz i rollermat), rollermat właściwie zastępuje odpieniacz w stosunku 1:1 i nie ma w tym nic złego ;). Niepotrzebnie trochę tak nachalnie narzucasz wszystkim swoje zdanie, chociaż sam uważam, że da się prowadzić akwarium bez odpieniacza i bez żadnej filtracji mechanicznej (jak wata czy gąbka) i mam na to dowód w postaci pięknie rosnącego akwarium ;). Już wiadomo, że da się prowadzić akwarium na różne sposoby, niech każdy ma prawo wyboru ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakos nie rozumiem po co te przepychanki. watpie zeby Jackowi chodzilo o prowadzenie akwarium bez jakiejkolwiek filtracji tylko o zastapienie odpieniacza. owszem, rollermat jest drogi ale to tylko automatyzacja i przy tym litrazu pewnie sporo ulatwia. dla bardziej oszczednych zostaje wluknina/ owata i wymiana reczna albo wersja diy i da sie to zrobic calkiem nie drogo jak sie pokombinuje. Dla mnie to ciekawy temat i dopóki autor nie prosi o pomoc, nie rozumiem dla czego inni próbują dyrygowac Jego zbiornikiem? Niech prowadzi jak chce i super że dzieli się informacjami, zdjęciami i wnioskami. dzięki takim ludziom i takim doświadczeniom świat się zmienia. gdyby wszyscy szli tylko znaną drogą, nigdy nikt nie poszedł by nową, czasem lepszą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Coltrane napisał:

podstawową informacją są koralowce wielkości piłki do koszykówki, one wciągną wszystko :)

Tomek, to prawda, że koralowce tej wielkości jakie ma Jacek wyciągną wszystko. W moim akwarium mam prawie same szczepki i nie mam odpieniacza od startu akwarium, a parametry wody na chwile obecną to NO3, 0,5 a PO4 0 ( mała hanka). Jedyne co dodałem, to węgiel dla bakterii, co pozwoliło  intensywniej prać wodę. Przed dodaniem węgla NO3 było 2,5, a PO4 0,07.

Cała woda  przepuszczana jest przez roller, jak obserwuję to włókninie daleko do wyłapywania wszystkiego. W poprzednim akwarium używałem włókniny i odpieniacza. Teraz tylko włókniny jako filtracji mechanicznej. Dodatkowo w obecnym projekcie zasypałem sumpa skałą.

   

26 minut temu, Agnieszka&Marcin napisał:

rollermat właściwie zastępuje odpieniacz w stosunku 1:1

Moim zdanie roller nie jest 1 do 1 z odpieniaczem. Roller znacznie mniej ubija mikro życia w akwarium, nie wywala mikroelementów z systemu, pobiera znacznie mniej energii elektrycznej, jest cichy w działaniu, w zakupie jest znacznie tańszy i mniej czasu poświęca się na serwisowanie. To są podstawowe różnice, które moim zdanie przemawiają za rollrmatem.


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, norbi2222 napisał:

Moim zdanie roller nie jest 1 do 1 z odpieniaczem. Roller znacznie mniej ubija mikro życia w akwarium, nie wywala mikroelementów z systemu, pobiera znacznie mniej energii elektrycznej, jest cichy w działaniu, w zakupie jest znacznie tańszy i mniej czasu poświęca się na serwisowanie. To są podstawowe różnice, które moim zdanie przemawiają za rollrmatem.

Z wieloma argumentami sie zgodzę, jednak filtrowanie mikrożycia (czy to fito czy to zooplanktonu), zależy  od dwóch czynników: wielkości włókniny (oczek) i tego jaka cześć przepływu idzie przez rollermat. 

Ja mam rollermat firmy Innovitech. Gdy go uruchamiam, to puszczam przez niego całą wodę ze spływu, tak więc w godzine, przynajmniej teoretycznie przechodzi przez niego cała woda kilkukrotnie. Na początku filtr chodził non stop i szybko zauważyłem, że woda jest idealnie klarowna. Do tego stopnia, że wyglądało to nienaturalnie. Dlatego odłączyłem filtr i włączam go tylko co jakiś czas. 


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja nie rozumiem dlaczego każda dyskusja jest spłycana do roli przepychanki jeśli tylko pojawią się różne argumenty. Przede wszystkim nikt Jackowi nie dywaguje nad jego zbiornikiem. Co najwyżej nad metoda i nad jej szczegółami o których fajnie jakby nie zapominano. Te niuansiki w postaci mam sumpa zawalonego skala plus pożywka w postaci węgla jest clue. Tak samo zeolity, rollermaty, ceramika itd itd. Ręczna wymiana waty co dwa dni czy codziennie też fajnie jakby nie była pomijana jak się nie ma rollermata. Pomijając już całkowicie wielkość baniaka , bufor wody, ilość ryb, masę koralowa itd. 2 lata jechałem bez odpieniacza i bez filtracji mechanicznej - od stycznia nie mogę wyprowadzić baniaka na prostą taka ilość syfu mam w baniaku w postaci detrytusu. Nic nie zmieniałem jeśli chodzi o cyrkulację, wcześniej takich problemów nie mialem. Tu nie chodzi że się nie da bo się da o czym w tym watku niejednokrotnie pisałem, ale o te szczegóły, które z pozoru są nie istotne a później wychodzi że robi się gigantyczne złoże dla bakterii w sumpie w postaci skały czy ceramiki(dla przykładu). Albo stosuje zeolit który wyciąga NH3 i NO2 zanim w NO3 się zamieni , nie mówiąc już o samym NO3. Albo wory ceramiki w sumpie.

 

P.s wsadziłem odpieniacz i również nie widzę by czyścił wodę perfekcyjnie. Spłycanie odpieniacza do roli idealnego czyściciela jest dalekie od prawdy.

 

 

 

 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Jacek56 sorki że wcześniej nie odpisałem ale właściwie Darek wyjaśnił to co napisałem w liczbach.

Jeśli liczby i fakty cię nie przekonują iż rollermat częściowo wyłapuje plankton to dlaczego detrytus jest szary włóknina której używamy nowa jest w odcieniu bieli A po zużyciu ma kolor zielony. Tzn u mnie tak się dzieje A używam dokładnie tej samej włókniny. 

Pytałeś o piasek i sito czy się zapcha. A odwracając pytanie to kiedy sito przestanie przypuszczać ziarenka piasku z odsiewanego medium ? Odp... Gdy inne frakcje spowodują przypchanie sita do tego stopnia że oczka będą mniejsze niż ziarenka piasku. Dlatego myślę iż właśnie to przypchanie sita powoduje wyłącznie części plankton tego większego od cząsteczki wody.

Baniak i korale masz piękne hiacynthus rośnie zapewne od wielu lat więc wiesz co robisz z dobrym skutkiem dla korali. I to chyba jest najważniejsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli oczko o wielkości 110 µm wychwytuje pikoplankton (< 2 μm – głównie bakterie)nanoplankton (2–50 μm) ? Można oczywiście że można ;) 

No coż nie poddaję się, choć presja jest. :) 

Dlaczego akwaria BEZ nie mają problemu z PO4 i NO3???  

Bo nie wiedzą co ludzie wypisują na NR - to taki żarcik choć pytanie jest aktualne.


Akwarium od WRZEŚNIA 2006, DIY reaktor a'la dastaco2.

https://drive.google.com/drive/folders/183aOu0N6pyqhFT6OfeNn0e6RBBvPDdJc

SPS = Stability Promotes Success, BEZ=bez zbędnych kosztów

Be wary of advice coming from those who will not show you the fruits of their success!

It’s not complicated, unless you choose to make it that way 

Pozdrawiam HAPPY REEFING!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oczko jest cały czas 110um? czy się przypycha....

Jeśli twierdzisz iż jest tak cały czas to dlaczego poziom wody okresowo wzrasta ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli oczko o wielkości 110 µm wychwytuje pikoplankton ( No coż nie poddaję się, choć presja jest. [emoji4]  Dlaczego akwaria BEZ nie mają problemu z PO4 i NO3???  

Bo nie wiedzą co ludzie wypisują na NR - to taki żarcik choć pytanie jest aktualne.

 

Jacek NO3 100, PO4 powyżej 1,0 - bez odpieniacza ...co się stało ? Osobisty przypadek ze stycznia.  

 

Co do wielkości - jak to jest że włóknina się nie zapycha a poziom wody rośnie ? It's a magic ?

 

Wrzuć sobie pod mikroskop ta włókninę.

 

 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, chwialek napisał:

oczko jest cały czas 110um? czy się przypycha....

Jeśli twierdzisz iż jest tak cały czas to dlaczego poziom wody okresowo wzrasta ?

Ja twierdzę, że różnej wielkości „paprochy” są w wodzie.

Tylko trzeba chcieć czytać co druga osoba pisze. ;) 

4 minuty temu, VDR napisał:
10 minut temu, Jacek56 napisał:
Czyli oczko o wielkości 110 µm wychwytuje pikoplankton ( No coż nie poddaję się, choć presja jest. emoji4.png 
Dlaczego akwaria BEZ nie mają problemu z PO4 i NO3???  
Bo nie wiedzą co ludzie wypisują na NR - to taki żarcik choć pytanie jest aktualne.

Jacek NO3 100, PO4 powyżej 1,0 - bez odpieniacza ...co się stało ? Osobisty przypadek ze stycznia.

Tylko napisz jeszcze, że osobiście nie zajmowałeś się akwarium , mówiąc kolokwialnie „olałes je” (jak piszemy to jak na spowiedzi)

Na dziś koniec zabawy w odpisywanie na głupoty. 


Akwarium od WRZEŚNIA 2006, DIY reaktor a'la dastaco2.

https://drive.google.com/drive/folders/183aOu0N6pyqhFT6OfeNn0e6RBBvPDdJc

SPS = Stability Promotes Success, BEZ=bez zbędnych kosztów

Be wary of advice coming from those who will not show you the fruits of their success!

It’s not complicated, unless you choose to make it that way 

Pozdrawiam HAPPY REEFING!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Jacek56 napisał:
Tylko napisz jeszcze, że osobiście nie zajmowałeś się akwarium , mówiąc kolokwialnie „olałes je” (jak piszemy to jak na spowiedzi)
Na dziś koniec zabawy w odpisywanie na głupoty. 

Olałem, w sensie nie miałem czasu na podmiany.
Gdyby takim panaceum na NO3 i po4 było wyjęcie odpieniacza to nie powinno to mieć znaczenia. Podmianami za dużo nutrientow zbić nie można.

A co do oczek - jeśli paproch wielkości 109um zatka oczko 110um to zostanie dziura 1um która skutecznie może zapchać fito wielkości 4um. Bardziej obrazowo nie potrafię przedstawić. Albo może potrafię - masz rurę wielkości fi 110. Jak to jest że sracz potrafi się zatkać i wybić na mieszkanie przy spuszczeniu wody ? Jeśli coś ulega zanieczyszczeniu to Twoje 110um na starcie może mieć 1um jak się zasyfi. Tak samo jak rura jak wepchasz w nią koszule to gówna nie przepchnie choć jest mniejsze niż rura 110mm.

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darek przechodzisz do historii. Skoro materiał o otworach 110um odfiltrowuje „parochy” o wielkości 2-5um to może jeszcze mniejsze może (np. wielkości wirusów???) Musisz o opatentować, jakaś maseczka na twarz co zatrzymuje wszystko??? Rewelacja :clapping

 

Info dla innych zainteresowanych tematem.

Generalnie będę tylko odpowiadać na merytoryczne pytania, żeby uniknąć poziomu  dyskusji typu” VDR".

Edytowane przez Jacek56 (wyświetl historię edycji)

Akwarium od WRZEŚNIA 2006, DIY reaktor a'la dastaco2.

https://drive.google.com/drive/folders/183aOu0N6pyqhFT6OfeNn0e6RBBvPDdJc

SPS = Stability Promotes Success, BEZ=bez zbędnych kosztów

Be wary of advice coming from those who will not show you the fruits of their success!

It’s not complicated, unless you choose to make it that way 

Pozdrawiam HAPPY REEFING!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Darek przechodzisz do historii. Skoro materiał o otworach 110um odfiltrowuje „parochy” o wielkości 2-5um to może jeszcze mniejsze może (np. wielkości wirusów???) Musisz o opatentować, jakaś maseczka na twarz co zatrzymuje wszystko??? Rewelacja :clapping
 
Info dla innych zainteresowanych tematem.
Generalnie będę tylko odpowiadać na merytoryczne pytania, żeby uniknąć poziomu  dyskusji typu” VDR".
Jacek56 wrzuciłeś przykład z sitem. Jestes inteligentny więc powinieneś zrozumieć dlaczego sito się zapycha i dlaczego przy przesiewaniu tak ważny jest ten ruch. Chocbys zaklinał rzeczywistość to nie sprawisz by sito się nie zapychalo. I zapewniam Cię, że na powierzchni tej włókniny również będą bakterie bo one są wszędzie. Spokojnie znajdą miejsce do jej zasiedlenia. Tak ciężko zrozumieć że Twoja włóknina ulega zasyfieniu do tego stopnia że cząsteczki wody mają problem z przepływem przez nią dlatego poziom wody się podnosi i dopiero wtedy przewijasz włókninę. Twoja włóknina traci zdolności filtracyjne wyjściowe wraz ze wzrostem zabrudzenia i wiara w to że cały czas ta włóknina ma 110um i syf nie pozatykal porów jest czysta demagogia. Przelej sobie fito kilkadziesiąt razy przez tą zabrudzona włókninę i wrzuć pod mikroskop. Tylko nie zapomnij nie przemilczeć niewygodnych faktów.



110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

;]

Pozwolę sobie zabrać zdanie na temat rollermata. Jestem chyba najdłużej użytkującym taką zabawkę akwarystą - używam go ponad rok. Mam na myśli tu rollermat od paragona.

Po 1. ten rollermat nie jest aż tak szczelny, żeby 100% wody przechodziło przez włókninę.

Po 2. to prawda, że włóknina się przytyka, ale to nie znaczy, że cząsteczki wody nie są w stanie przez nią się przecisnąć. To znaczy, że jeśli przez 1cm2 przeciska się np. 1000 cząsteczek na sekundę, to przytka się tak, że przeciska się 700. Te 300 spiętrza wodę i powoduje przesunięcie włókniny. Co nie zmienia faktu, że woda dalej się przeciska, bo jej cząśteczki są mniejsze niż pory.

Po 3. Robiłem doświadczenie u mnie. Ograniczenie przepływu o połowę powoduje, że filtr się włącza bardzo rzadko. To znaczy, że wszystkie drobne partykuły zawieszone w wodzie nie są w stanie zapchać porów przez bardzo, bardzo długi czas.

Po 4. Jak zruszę piasek, lub przedmucham sump pompą to najdrobniejszy syf krąży w kolumnie wody bardzo długo. Godzinami. Włóknina nie da rady go odfiltrować. Nie ważne, czy się przytka czy nie. Najdrobniejsze partykuły krążą w wodzie godzinami. Co za tym idzie, jeśli widoczne gołym okiem cząstki przechodzą przez watę, to jakim cudem miałby się na niej zatrzymywać fito czy inny mikroplankton?

Fizyki nie da się oszukać. Jeśli włóknina ma wielkość porów 100um, to wszystko mniejsze niż 100um przejdzie. Poziom wody rośnie w filtrze dlatego, że pory są zatykane przez większe cząsteczki i nic przez nie nie przechodzi. A w znacznie mniejszym stopniu dlatego, że są przytykane częściowo przez większe cząsteczki, ograniczające przepływ.

Darek odnośnie sita. Tak Sitem trzeba ruszać, bo się zatyka. Zatykane jest przez cząsteczki większe. Ruch powoduje ich przemieszczanie i na zasadzie dyfuzji cząsteczki mniejsze wędrują między większymi i przechodzą przez sito. Włókniną w filtrze nie ruszasz, dostarczasz nową niezatkaną. Analogicznie to tak, jakbyś za każdym razem brał nowe sito, jak przestanie przez nie lecieć drobnica.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
9 minut temu, katani napisał:

;]

Pozwolę sobie zabrać zdanie na temat rollermata. Jestem chyba najdłużej użytkującym taką zabawkę akwarystą - używam go ponad rok. Mam na myśli tu rollermat od paragona.

Po 1. ten rollermat nie jest aż tak szczelny, żeby 100% wody przechodziło przez włókninę.

Po 2. to prawda, że włóknina się przytyka, ale to nie znaczy, że cząsteczki wody nie są w stanie przez nią się przecisnąć. To znaczy, że jeśli przez 1cm2 przeciska się np. 1000 cząsteczek na sekundę, to przytka się tak, że przeciska się 700. Te 300 spiętrza wodę i powoduje przesunięcie włókniny. Co nie zmienia faktu, że woda dalej się przeciska, bo jej cząśteczki są mniejsze niż pory.

Po 3. Robiłem doświadczenie u mnie. Ograniczenie przepływu o połowę powoduje, że filtr się włącza bardzo rzadko. To znaczy, że wszystkie drobne partykuły zawieszone w wodzie nie są w stanie zapchać porów przez bardzo, bardzo długi czas.

Po 4. Jak zruszę piasek, lub przedmucham sump pompą to najdrobniejszy syf krąży w kolumnie wody bardzo długo. Godzinami. Włóknina nie da rady go odfiltrować. Nie ważne, czy się przytka czy nie. Najdrobniejsze partykuły krążą w wodzie godzinami. Co za tym idzie, jeśli widoczne gołym okiem cząstki przechodzą przez watę, to jakim cudem miałby się na niej zatrzymywać fito czy inny mikroplankton?

Fizyki nie da się oszukać. Jeśli włóknina ma wielkość porów 100um, to wszystko mniejsze niż 100um przejdzie. Poziom wody rośnie w filtrze dlatego, że pory są zatykane przez większe cząsteczki i nic przez nie nie przechodzi. A w znacznie mniejszym stopniu dlatego, że są przytykane częściowo przez większe cząsteczki, ograniczające przepływ.

Darek odnośnie sita. Tak Sitem trzeba ruszać, bo się zatyka. Zatykane jest przez cząsteczki większe. Ruch powoduje ich przemieszczanie i na zasadzie dyfuzji cząsteczki mniejsze wędrują między większymi i przechodzą przez sito. Włókniną w filtrze nie ruszasz, dostarczasz nową niezatkaną. Analogicznie to tak, jakbyś za każdym razem brał nowe sito, jak przestanie przez nie lecieć drobnica.

Dziękujemy za opis sytuacyjny poparty doświadczeniem ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
;]

Pozwolę sobie zabrać zdanie na temat rollermata. Jestem chyba najdłużej użytkującym taką zabawkę akwarystą - używam go ponad rok. Mam na myśli tu rollermat od paragona.

Po 1. ten rollermat nie jest aż tak szczelny, żeby 100% wody przechodziło przez włókninę.

Po 2. to prawda, że włóknina się przytyka, ale to nie znaczy, że cząsteczki wody nie są w stanie przez nią się przecisnąć. To znaczy, że jeśli przez 1cm2 przeciska się np. 1000 cząsteczek na sekundę, to przytka się tak, że przeciska się 700. Te 300 spiętrza wodę i powoduje przesunięcie włókniny. Co nie zmienia faktu, że woda dalej się przeciska, bo jej cząśteczki są mniejsze niż pory.

Po 3. Robiłem doświadczenie u mnie. Ograniczenie przepływu o połowę powoduje, że filtr się włącza bardzo rzadko. To znaczy, że wszystkie drobne partykuły zawieszone w wodzie nie są w stanie zapchać porów przez bardzo, bardzo długi czas.

Po 4. Jak zruszę piasek, lub przedmucham sump pompą to najdrobniejszy syf krąży w kolumnie wody bardzo długo. Godzinami. Włóknina nie da rady go odfiltrować. Nie ważne, czy się przytka czy nie. Najdrobniejsze partykuły krążą w wodzie godzinami. Co za tym idzie, jeśli widoczne gołym okiem cząstki przechodzą przez watę, to jakim cudem miałby się na niej zatrzymywać fito czy inny mikroplankton?

Fizyki nie da się oszukać. Jeśli włóknina ma wielkość porów 100um, to wszystko mniejsze niż 100um przejdzie. Poziom wody rośnie w filtrze dlatego, że pory są zatykane przez większe cząsteczki i nic przez nie nie przechodzi. A w znacznie mniejszym stopniu dlatego, że są przytykane częściowo przez większe cząsteczki, ograniczające przepływ.

Darek odnośnie sita. Tak Sitem trzeba ruszać, bo się zatyka. Zatykane jest przez cząsteczki większe. Ruch powoduje ich przemieszczanie i na zasadzie dyfuzji cząsteczki mniejsze wędrują między większymi i przechodzą przez sito. Włókniną w filtrze nie ruszasz, dostarczasz nową niezatkaną. Analogicznie to tak, jakbyś za każdym razem brał nowe sito, jak przestanie przez nie lecieć drobnica.

@katani a jaka pewność że nie wyłapuje w ogóle. To że nie wyłapuje wszystkiego to normalne. To tak jak w sicie - między frakcja gruba znajdzie się frakcja mniejsza i długo musiałbys trząść by dokładnie odseparowac co do jednego ziarenka frakcji przechodzącej przez sito. Zakładasz że pory są zatykane idealnie i przyjmujesz, że paprochy mają równo 110um. Wyobraź sobie paproch o powierzchni 165um. Trafia na włókninę ktora go zatrzymuje. Czy ten paproch zatka idealnie jeden czy dwa pory tej włókniny ? A może półtora zmniejszając powierzchnię sąsiedniego o połowę wielkości ? A może "przyssie" się po środku powodując że dwa sąsiednie pory będą miały mniejsza "średnicę" ? Wasza włóknina nie składa się z samych dziur a zakładanie że pory zatykane są idealnie po 110um jest utopia. Weź czysta włókninę i przelej fito np tysiąc razy. Dalej jest biała ?

 

Dziękujemy za opis sytuacyjny poparty doświadczeniem [emoji6] 
Jeszcze jakbyś go zrozumiał ;)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
10 minut temu, VDR napisał:

Jeszcze jakbyś go zrozumiał ;)

Nie żebym się czepiał ale zaczynasz być kolego niegrzeczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie żebym się czepiał ale zaczynasz być kolego niegrzeczny.
Wybacz mi niewinny żarcik na temat zbyt pochopnego wyciągania wniosków przez Ciebie. Ta emotka na końcu nie była postawiona przypadkiem. Jeśli Cię to uraziło to przepraszam, ale wydawało mi się że masz większy dystans.

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
10 minut temu, VDR napisał:
18 minut temu, =Fresz= napisał:
Nie żebym się czepiał ale zaczynasz być kolego niegrzeczny.

Wybacz mi niewinny żarcik na temat zbyt pochopnego wyciągania wniosków przez Ciebie. Ta emotka na końcu nie była postawiona przypadkiem. Jeśli Cię to uraziło to przepraszam, ale wydawało mi się że masz większy dystans.

Dystans zaczyna się zmniejszać ;) Uszczypliwe żarciki przestają mi się podobać. Tak pożartować możemy przy kieliszku, a nie na forum. Zaczynasz szukać wszędzie tylko swojej racji nie dając szansy innym rozwiązaniom które się sprawdzają. 

To że u Ciebie się nie udało bo zapuściłeś zbiornik to nie znaczy że innym się nie udaje. Jak we wszystkim musi być umiar i systematyczność. Jeżeli myślisz że wyłączysz odpieniacz i zostawisz zbiornik samopas bo brakuje Ci na to czasu to musisz się z tym hobby przeprosić. Mi frajdę sprawia prawie codzienna wymiana waty filtracyjnej, karmienie rybek i dozowanie suplementów. I można by o tym przecież napisać książkę i drzeć koty. Więcej zrozumienia dla innych schematów, dla innych rozwiązań. Jesteśmy ludźmi myślącymi, a wiedzę czerpiemy z czytania, z własnych doświadczeń, a nie tylko tego że ktoś coś powiedział i w którymś kościele dzwoni. 

Jak Jacek wrzuca foty pięknych koloni acropor to zastanawiałeś/zastanawiałaś się jak wyglądają jego rozwiązania żeby jego zbiornik wyglądał tak czy inaczej?  czy wysiliłeś/łaś się żeby poczytać "lekturę" jaką jest ten temat? czy starałeś/łaś się wyciągnąć wnioski? 

Ode mnie to tyle, możecie drzeć koty dalej ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam roku doświadczenia z rollermatem jak Michał. Mam cztery miesiące obserwacji pracy tego urządzenia i potwierdzam to co napisał @katani. Dodam tylko, że moim zdaniem wata przepuszcza bardzo dużo, a obserwuje to ilością detrytusu w sumpie. Jeżeli przepuszcza detrytus, który jest znacznie większa cząstką to...

@VDR, bardzo mocno teoretyzujesz i nie przyjmujesz argumentów wynikających z obserwacji innych osób, co powoduje, że trudno się z Tobą dyskutuje. Twój argument kiepskich parametrów po wyjęciu odpieniacza jest raczej pochopnymi wnioskami. Moim zdaniem determinujący wpływ miały zaniedbania. Jakby był odpieniacz, to efekt byłby taki sam. Brak regularności w serwisie przynosi takie efekty i tu nie chodzi o podmianę wody, a sprzątanie sumpa i akwarium.

Jedyne z czym się zgadzam w Twoich stwierdzeniach to to, że włóknina zatrzymuje  cześć tego "dobrego". Jednak jest to bardzo znikoma ilość. Niestety nie robiłem żadnych badań na ten temat, to trudno mi odpowiedzieć jakie to są wartości. Obserwacje wskazuję, że są bardzo znikome, może 10% do 20%.


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Innovitech Filter X od jakichś 8 miesięcy. Czysta włóknina 100um oczywiście przez pewien czas przepuszcza wszystko co jest mniejsze, ale z czasem "dziurki" sie zapychają detrytusem i prześwity sie zmniejszają. Jak bardzo? Tego nie wiem, ale z pewnościa znacząco ponieważ woda zaczyna się spiętrzać. Gdyby włóknina się nie zapychała, to rollermaty nie miały by sensu istnienia. Tradycyjne skarpety można by było stosować wiecznie. 

Nie wiem jakie rozwiązania stosujecie u siebie, ale jak uruchamiam filtr, to całą wodę puszczam przez niego. To powoduje, że w ciągu doby czy dwóch, wodę mam krzyształową bez jednej drobiny (no chyba, że np coś zmąci piasek). Ogólnie uważam, że to złe podejście i dlatego otworzyłem w nim na maksa takie dodatkowe zawory, które powoduja, ze spora część wody omija włókninę. 

Pragne zwrócic uwagę, że w przeciwieństwie do piasku, którego ziarna są twarde i mają stały kształt, drobiny detrytusu są elastyczne i dzięki temu dokładniej uszczelniają włókninę.

Jednak pomińmy na chwilę sprawę komórek fitoplanktonu, np N. oculata, które jest naprawdę małe i w dużej mierze będą przepływały nawet przez częściowo zapchaną włókninę. Co jednak z zooplanktonem, który jest sporo większy niż fitoplankton? Wtedy nawet czysta włóknina będzie dla niego przeszkodą nie do przejścia. 

Ja mam spore wątpliwości co do idei rollermata - stosowanie non-stop. Możemy go dać na bypasie i przepuszczać tylko część wody, ale absolutnie nie mamy wpływu na to co i kiedy tam trafi. Troche tak jak w fizyce kwantowej. :D A skoro rollermat nie działa wybiorczo, tylko usuwa wszystko dobre i złe powyżej jakiejś wielkości to nie odbiega w tym względzie od odpieniacza, choć akurat w mojej ocenie, odpieniacz ma więcej zalet.

@Fresz - nikt nie krytykuje rozwiązań Jacka. Cokolwiek zastosował w akwarium to działa, bo akwarium jest zdrowe i piękne. 

Ludzie natomiast podważają niektóre z jego "rewelacyjnych" stwierdzeń, na co Jacek nazywa je "głupotami" i nie przyjmuje ich do wiadomości. A przecież nikt nie chce źle dla Jacka i jego akwarium. 

 

 


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, =Fresz= napisał:

Dystans zaczyna się zmniejszać ;) Uszczypliwe żarciki przestają mi się podobać. Tak pożartować możemy przy kieliszku, a nie na forum. Zaczynasz szukać wszędzie tylko swojej racji nie dając szansy innym rozwiązaniom które się sprawdzają. 

To że u Ciebie się nie udało bo zapuściłeś zbiornik to nie znaczy że innym się nie udaje. Jak we wszystkim musi być umiar i systematyczność. Jeżeli myślisz że wyłączysz odpieniacz i zostawisz zbiornik samopas bo brakuje Ci na to czasu to musisz się z tym hobby przeprosić. Mi frajdę sprawia prawie codzienna wymiana waty filtracyjnej, karmienie rybek i dozowanie suplementów. I można by o tym przecież napisać książkę i drzeć koty. Więcej zrozumienia dla innych schematów, dla innych rozwiązań. Jesteśmy ludźmi myślącymi, a wiedzę czerpiemy z czytania, z własnych doświadczeń, a nie tylko tego że ktoś coś powiedział i w którymś kościele dzwoni. 

Jak Jacek wrzuca foty pięknych koloni acropor to zastanawiałeś/zastanawiałaś się jak wyglądają jego rozwiązania żeby jego zbiornik wyglądał tak czy inaczej?  czy wysiliłeś/łaś się żeby poczytać "lekturę" jaką jest ten temat? czy starałeś/łaś się wyciągnąć wnioski? 

Ode mnie to tyle, możecie drzeć koty dalej ;) 

 

1 minutę temu, norbi2222 napisał:

@VDR, bardzo mocno teoretyzujesz i nie przyjmujesz argumentów wynikających z obserwacji innych osób, co powoduje, że trudno się z Tobą dyskutuje. Twój argument kiepskich parametrów po wyjęciu odpieniacza jest raczej pochopnymi wnioskami. Moim zdaniem determinujący wpływ miały zaniedbania. Jakby był odpieniacz, to efekt byłby taki sam. Brak regularności w serwisie przynosi takie efekty i tu nie chodzi o podmianę wody, a sprzątanie sumpa i akwarium.

=Fresz= zacznijmy po raz setny od tego, że nigdzie nie twierdzę, że bez odpieniacza się nie da. @norbi2222 trudno się, ze mną dyskutuje bo ja nie jestem z tych co przyjmują wszystko na wiarę co się komu wydaje albo co mu się wydaje,  że zaobserwował. Taką już mam naturę, że drążę temat a nie bezmyślnie przyjmuję do wiadomości.

Chłopaki - co to znaczy zapuścić zbiornik ? Przecież zrobiłem to co tutaj proponujecie - wyrzuciłem odpieniacz, nie robiłem podmian (co również Krzysiek praktykował) - a rollermat czy fitracja mechaniczna jest zbyteczna  i można ją pominąć.  Karmiłem ryby i nic więcej. A może to zbiornik się zapuścił bo nie miał odpowiedniej filtracji ??  Ja uważam, że zaniedbałem zbiornik brakiem podmian i niewydolną filtracją. Przecież pisałem - że jak miałem odpieniacz i zbiornik działał samopas to takich problemów nie miałem. Dlaczego @norbi2222 twierdzisz, ze jakby był odpieniacz to byłoby to samo - skoro mam zupełnie odmienne wnioski poparte kilkuletnim prowadzeniem w ten sposob zbiornika ? Dlaczego nie przyjmujesz argumentow wynikajacych z obserwacji innych osob - jak to napisałeś wyżej ?  Takiej ilości detrytusu nigdy nie miałem - przez całą moją kilkuletnią przygodę z odpieniaczem, niezależnie czy baniak byl serwisowany czy nie był.  A takie sytuacje też miały miejsce z odpieniaczem, że akwarium miesiącami kręciło się samo. 

Pisalem to w wątku =Fresza=, pisałem w tym i w każdym jednym gdzie przy tłumaczeniu pewnych kwestii zapomina się o innych ważnych szczegółach. Tak drogi Krzyśku - czytałem dużo opracowań bo jakbym polegał tylko na wiedzy forumowej to dalej bym święcie wierzył, że włóknina jest tak doskonała, że zapycha się idealnie i że tylko wszystko co większe niż 110um jest w stanie zatrzymać. Jakbym nigdy tego nie sprawdził to bym nie był pewien.

Piszesz @norbi2222 że jest to 10-20%. Ile procent wyrzuca odpieniacz ? Dlaczego na opakowaniu EasyBooster jest informacja, że nie trzeba wyłączać odpieniacza ? Wiesz co to jest napięcie powierzchniowe wody ? Bo do tego w ogóle nie doszlismy.



 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.