Skocz do zawartości
Jacek56

Akwarium „BEZ" odpieniacza i zbędnych kosztów.

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie... 110um nie wychwyci 3um.

Fizyka to fizyka a nie domniemanie, czy cząstka się obróci bardziej w lewo czy w prawo. W miarę postępu zatykania się sita spada jego skuteczność przepływu co powoduje albo przesunięcie maty albo przelanie skarpety a w przemyśle spadek wydajności itp. Jasne, że w miarę przytykania się sita, może dojść do sytuacji, że coś mniejszego zostanie chwycone ale to są ilość skrajnie pomijalne ponieważ za chwilę będzie oblepione cząstkami z całego zakresu od 110 w dół i w górę.

Jeżeli dajemy włókninę 110um to wszystko mniejsze przez nią przelatuje w domniemaniu "plankton".

 

 


"Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą." Aureliusz

Nowe 730L

Stare 470L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, VDR napisał:

A może to zbiornik się zapuścił bo nie miał odpowiedniej filtracji ??  Ja uważam, że zaniedbałem zbiornik brakiem podmian i niewydolną filtracją

Darek, dam Ci przykład mojego kolegi, który ma piękne akwarium, w obiegu ponad 2000 l. Jedzie na pełnym KZ plus odpieniacz z stajni Royal Exclusive -chyba największy model, wielkie bydle. Dodatkowo używa waty na spływie. Rozmawiamy ostatnio i pyta mnie co ja robię, że mam tak dobre parametry wody (nutrienty), bez odpieniacza,  bo on ma ostatnio problemy. Robi 10% cotygodniowej podmiany, używa pełnego KZ, odpieniacza itp. i  ostatnio nie możne utrzymać tych parametrów w ryzach.

Odpowiedziałem mu, że ja robię tylko 5% podmiany, a całą wodę zużywam do odessania syfu z akwarium i z sumpa. Robię to regularnie co tydzień. On nie robił tego przez pół roku i się dziwi, że są problemy. Prawdopodobnie tak było w Twoim przypadku. Zaniedbania zrobiły swoje i żaden odpieniacz, roller, czy inne cuda na kiju nie zastąpią naszej pracy przy serwisie zbiornika.

Uważam, to jest moje osobiste zdanie, że roller jest znacznie lepszym rozwiązaniem filtracji mechanicznej niż odpienicz. I jak już napisałem powyżej, nic nie zastąpi naszej pracy przy akwarium. Lepszy jest pod kilkoma względami: sądzę, że wybija znacznie mniej pożytecznego życia w akwarium, jest cichy, znacznie tańszy w zakupienie i eksploatacji, wymaga rzadszego serwisowania i  nie wywala mikroelementów z wody.

Darku, masz autorytarny styl komunikacji, co bardzo ją utrudnia. Ja rozumiem, że "Twojsze  jest bardziej niż mojsze... Przepraszam za osobisty kawałek.

Jeszcze raz napiszę co napisałem w poprzednim komentarzu - masz rację, że cześć dobrego wyłapuje włóknina, jednak jest to bardzo mała ilość. Napisałem 10-20%, jak się nad tym zastanowiłem to raczej powinno być  1-2%. Raczej nie ma powodów i chęci nikogo przekonywać, a szczególnie osoby, który widzą tylko swój czubek nosa. Ja kończę swój wywód w tym temacie.


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co wyście się tego Jacka i jego BEZ tak uczepili? Czy Jacek Wam w tematach pisze, ze macie natychmiast odpieniacz wyłączyć? Jakieś sitka, rury... to za przeproszeniem analogie takie, jak by próbować zrozumieć DNA przez analogię z drabiną strażacką (jest to z resztą dość częsty błąd, próba zrozumienia jakiegoś zjawiska przez analogie ze zjawiskami o zupełnie innej naturze i skali). Ja w ogóle nie kumam, o co chodzi z tym uzasadnianiem upratym, że Jacek jednak ma filtrację. No przecież to oczywiste, że każdy działający zbiornik ma jakąś filtrację. Magii nie ma, coś się z kupą musi dziać, żeby nie truła i nie zalegała.

Co do zgubnych skutków dla niedoświadczonych akwarystów... raczej nikt normalny nie weźmie tego tak powierzchownie, że ograniczy się do wyłączenia odpieniacza. Każdy faktycznie zainteresowany tematem zanim się zdecyduje na tę czy inną drogę, dogłębnie ją przemyśli, przeczyta ten i inne tematy. Ludzie to w większości nie są idioci. A te wyjątki to taką samą krzywdę zrobią bez odpieniacza, jak i z odpieniaczem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@norbi2222 - nie jest mojsze.
Po prostu bronię swoich argumentów starając się pokazać błędy w myśleniu dyskutantów. Czasami wychodzi mi to lepiej czasami gorzej.  A i argumenty interlokutorów jakoś mnie nie przekonują.

Na pewno nie jest to tak 1:1 jak ktoś pisał wcześniej.

Na temat odpieniacza mogę pokazać i niejednokrotnie pokazywałem tutaj artykuły:

hhttp://reefkeeping.com/issues/2006-08/rhf/index.php#6b
http://reefkeeping.com/issues/2002-06/fm/feature/index.htm
http://reefkeeping.com/issues/2002-12/rs/feature/index.php

Wy na temat tego co zostaje na włókninie gdybiecie - raz 1-2%, raz 10-20%, innym razem twierdzicie, że włóknina nie zatrzymuje bo ma oczka 110um. Jak ktoś przeczyta te artykuły i zrozumie to się dowie, że odpieniacz nie jest wcale takim cudownym medium, które oczyszcza wodę doskonale. Rzekłbym, że jest duża szansa, że ten węgiel non-stop w wodzie więcej wyciąga z wody niż odpieniacz wyrzuca. Ale to takie luźne, zaczepne twierdzenie by uzmysłowić jak luźno podchodzicie do pewnych tematów, mocno spłycając całość by pasowało do teorii.

@Słony leszcznikt sie nikogo nie uczepił, tylko teorii jakie tu są głoszone. Jakbyś byś śledził uważnie wątek to byś zauważył, że argument z sitem padł po raz pierwszy z ust Jacka. Ale najprościej nie wnieść, żadnych argumentów do wątku tylko rozmydlić i odciągnąć od tego co ważne.

W dniu 9.03.2020 o 09:16, Jacek56 napisał:

Tak teoretycznie, mam piasek o granulacji od 3,5 do 25, sito o wielkości oczek 110. Zaczynam przesiewać piasek i sito się zapycha???

 

Więc wybacz Czarku, że odpowiadam co się stanie z sitem Jackowi.


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, kiflu napisał:

Panowie... 110um nie wychwyci 3um.

[...]

Jeżeli dajemy włókninę 110um to wszystko mniejsze przez nią przelatuje w domniemaniu "plankton".

Dopóki sie nie zapcha.

Może zacznijmy od tego czemu w ogóle powstały rollermaty?

Czyż nie dlatego, że skarpety trzeba było ciągle czyścić bo sie zapychały?

Ale zgadzam się z tym że rolka się przesunie i będzie kilka milimetrów czystej, niezapchanej włókniny, przez którą przez jakiś czas będzie przenikało wszystko mniejsze niż te wspomniane wyżej 110um. Po czym się znów zapcha... i znów rolka sie przekręci i tak dalej i tak dalej. 

I zgoda, jakaś część fito będzie przenikała przez roller, a jakaś utkwi we włókninie. Trzeba pamiętać że słup cieczy wywiera ciśnienie na włókninę co powoduje  wciskanie zawiesiny w filtr.

Niech mi w takim razie ktoś odpowie, jak rollermat sie ma do zooplanktonu, który jest niejednokrotnie większy niż 0.1mm. 

No chyba wszyscy wiemy jaki bedzie tego effekt

W takim razie po co dodawać zooplankton jeśli jest wychwycany przez włókninę?

PS

Cały czas nawiązuje do sytuacji, kiedy rollermat działa non stop.

 

 


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Tester ale jak się zapcha to już nie działa, woda albo się przeleje albo rolka się przesunie a jak masz układ w miarę "szczelny" to przeleje rewizja. Nie ma "życia" jak się włóknina zatka. Woda zawsze szuka swobodnego przepływu, tym bardziej, że na spływie masz niewielkie ciśnienie.

Ja nie podaje zoplaktonu i nigdy nie podawałem, uważam to za zbędne - wiem przeczy to idei równowagi "biologicznej".

Ale, Bartek, sam wiesz, że idealnei by było gdyby woda w 100% przeleciała przez filtr mechaniczny a tak nie jest, woda w baniaku krąży, tak samo odpieniacz nie chwyci wszystkiego - ale porównując te dwa urządzenia i możliwości filtracyjne mechaniczne - to skarpeta na spływie robi znacznie większą robotę niż odpieniacz.

Piszemy w wątku u Jacka, więc  myślę, że przy jego masie koralowej właśnie zawartość "życia" w samej solance jest bardzo istotna - chce powiedzieć przez to, że jeżeli włóknina zabierała by tak dużo z wody, to jego symetria biologiczna i kondycja korali była by baaaardzo słaba a sami widzimy, że tak nie jest.

 

 


"Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą." Aureliusz

Nowe 730L

Stare 470L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, kiflu napisał:

Piszemy w wątku u Jacka, więc  myślę, że przy jego masie koralowej właśnie zawartość "życia" w samej solance jest bardzo istotna - chce powiedzieć przez to, że jeżeli włóknina zabierała by tak dużo z wody, to jego symetria biologiczna i kondycja korali była by baaaardzo słaba a sami widzimy, że tak nie jest.

Tu się zgadzam. Pomijając okoliczności, to co robi Jacek u siebie w akwarium ma dobry wpływ na korale. Z tym, ze tak jak pisał Darek, jest wiele znaczących niuansów, które mają dodatkowy wpływ na sukces Jacka. Nie można więc rozpatrywać jakiejś części jego systemu w oderwaniu od całości


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, kiflu napisał:

zostanie chwycone ale to są ilość skrajnie pomijalne ponieważ za chwilę będzie oblepione cząstkami z całego zakresu od 110 w dół i w górę. 

 

9 minut temu, kiflu napisał:

@Tester ale jak się zapcha to już nie działa, woda albo się przeleje albo rolka się przesunie a jak masz układ w miarę "szczelny" to przeleje rewizja. Nie ma "życia" jak się włóknina zatka. Woda zawsze szuka swobodnego przepływu, tym bardziej, że na spływie masz niewielkie ciśnienie.

Maciek - tylko zakładasz teraz ze zapcha się zerojedynkowo - przepuszcza wszystko co mniejsze niż 110um i zapycha sie w jednej sekundzie zamykając wodzie przeplyw. A mi sie jednak wydaje, że tak binarnie nie jest  i włóknina się zapycha, zapycha, zapycha a poziom wody rosnie dopóki nie podniesie pływaka by przewinąć włókninę. Jak słup wody rośnie to i ciśnienie wywierane na włókninę rośnie. A słup wody rośnie bo włóknina się zapycha syfem. I dopóki się nie zapcha na tyle by podnieść pływak to woda przez nią płynie tyle ile może.  To jak wysoko jest pływak uzależnia ile syfu i dobrego zostanie na włókninie z "oblepionymi cząstkami z całego zakresu od 110 w dół i w górę" jak to napisałeś i jak często włóknina będzie przewijana.

Nie dyskutuje z tym ile tego będzie czy pomijalnie, czy 10-20% czy jeszszcze inaczej - bo nie znam żadnych badań a gdybać nie będę. 

 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sorry panowie ale... ta dyskusja dawno straciła sens. @VDRktóry ciągle pisze że nie lubi teoretyzowania i szkoda mu na to czasu, tu akurat płynie jak na wielkiej fali... do dyskusji jeżeli tak to można nazwać dołączają następni wielcy i ci mniej wielcy ... i w sumie nic z tego nie wynika. streszczając wasze wypowiedzi wszystkie posty to na przemian "uważam że włóknina zatrzymuje fito i zoo plankton" i z drugiej strony "uważam że nie zatrzymuje...". ile to już postów? może w końcu ktoś powie "sprawdzam" a najlepiej @Jacek56 i w jakiś sensowny sposób teraz zbada wodę a następnie wyjmie rollermat na kilka dni i zbada wodę ponownie, kilka razy np co 3 dni żeby sprawdzić co się stanie i jaki jest trend. eksperyment powinien zakończyć się w przypadku pogorszenia stanu akwarium, poprawa raczej nie zachęci do włożenia rollermata spowrotem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, niknik napisał:

sorry panowie ale... ta dyskusja dawno straciła sens. @VDRktóry ciągle pisze że nie lubi teoretyzowania i szkoda mu na to czasu, tu akurat płynie jak na wielkiej fali... do dyskusji jeżeli tak to można nazwać dołączają następni wielcy i ci mniej wielcy ... i w sumie nic z tego nie wynika. streszczając wasze wypowiedzi wszystkie posty to na przemian "uważam że włóknina zatrzymuje fito i zoo plankton" i z drugiej strony "uważam że nie zatrzymuje...". ile to już postów? może w końcu ktoś powie "sprawdzam" a najlepiej @Jacek56 i w jakiś sensowny sposób teraz zbada wodę a następnie wyjmie rollermat na kilka dni i zbada wodę ponownie, kilka razy np co 3 dni żeby sprawdzić co się stanie i jaki jest trend. eksperyment powinien zakończyć się w przypadku pogorszenia stanu akwarium, poprawa raczej nie zachęci do włożenia rollermata spowrotem.

@niknik -  może z tego powodu, że VDR bawił się w hodowlę fito i wrotka i przelewał hodowlę przez różne filtracyjne materiały i wie co tam zostawało mimo, że oczka były teoretycznie większe niż wielkość fitoplanktonu. I jak czytam, że nie zatrzymuje bo ma większe oczka to się zastanawiam dlaczego to u mnie nie działało. Dociekliwy jestem.

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, niknik napisał:

sorry panowie ale... ta dyskusja dawno straciła sens. @VDRktóry ciągle pisze że nie lubi teoretyzowania i szkoda mu na to czasu, tu akurat płynie jak na wielkiej fali... do dyskusji jeżeli tak to można nazwać dołączają następni wielcy i ci mniej wielcy ... i w sumie nic z tego nie wynika. streszczając wasze wypowiedzi wszystkie posty to na przemian "uważam że włóknina zatrzymuje fito i zoo plankton" i z drugiej strony "uważam że nie zatrzymuje...". ile to już postów? może w końcu ktoś powie "sprawdzam" a najlepiej @Jacek56 i w jakiś sensowny sposób teraz zbada wodę a następnie wyjmie rollermat na kilka dni i zbada wodę ponownie, kilka razy np co 3 dni żeby sprawdzić co się stanie i jaki jest trend. eksperyment powinien zakończyć się w przypadku pogorszenia stanu akwarium, poprawa raczej nie zachęci do włożenia rollermata spowrotem.

Jacek od 2016r. kombinuje bez odpieniacza i to kombinowanie mu dobrze wychodzi ;) teraz dołożył rollermat i jest kolejne darcie kota :P toć dejta chłopakowi się pobawić hehe

Dla ułatwienia i leniuchów proszę czytać od 19 strony tego tematu jak rozstaje się z maszynką do produkcji bąbelków.

Tak po za tym jak każda inna osoba w trakcie życia zbiornika zaliczył kilka drobnych wtopek ale nie spakował zbiornika tylko wyszedł na prostą i to bez odpieniacza który powinien być stróżem błędów popełnianych przez niedoświadczonych. Mnie też zdziwiło jego odejście od odpieniacza bo przecież w pewnym momencie miał ich aż 2 sztuki, ale zmienił i szacun za odwagę. 

5 minut temu, VDR napisał:

VDR bawił się w hodowlę fito i wrotka i przelewał hodowlę przez różne filtracyjne materiały i wie co tam zostawało mimo, że oczka były teoretycznie większe niż wielkość fitoplanktonu.

Jacek bawi się w akwarium morskie z SPSami bez odpieniacza ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, =Fresz= napisał:

Jacek bawi się w akwarium morskie z SPSami bez odpieniacza ;) 

I dlatego u mnie włóknina po przelaniu fito robiła się zielona ? Jak zwykle ciekawy wniosek Krzyśku ;)


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
9 minut temu, VDR napisał:

I dlatego u mnie włóknina po przelaniu fito robiła się zielona ? Jak zwykle ciekawy wniosek Krzyśku ;)

Nie szukaj dziury w całym ;) wiadomym jest że coś na włókninie zostanie choćby się "przyklei". Na nowo odkrywać teraz będziemy koło czy jak?heh bez sensu jest sobie udowadnianie kiedy my swoje a akwarium swoje, żyje i ma się dobrze. Jak SPSy to mocne światło, aminokwasy, bakterioplankton więc one tam na ten rollermat fitoplankton i grubszy plankton machają ręką :P rollermat u Jacka pojawił się niedawno jak nastała moda na te urządzenia więc na jego wnioski pewnie jeszcze za szybko :P 

Prędzej pasowało by tu zapytać Jacka po takim czasie co by zmienił, co się nie sprawdziło itp. itd. i wyciągać wnioski a nie drzeć koty.

Ja sobie np teraz kombinuje w moim zbiorniku z temperaturą wody żeby zobaczyć na własnym zbiorniku jak ona wpływa na koralowce. Zwiększyłem światło, zmieniłem aminokwasy bawię się ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie szukam dziury w całym tylko staram się zrozumieć dlaczego odpieniacz destabilizuje zbiornik a np. węgiel aktywny non-stop w zbiorniku nie - choć równie dobrze potrafi pociągnąć wiele dobrego z baniaka i nie jest wcale powiedziane, ze nie wiecej niz odpieniacz. Tak samo z włókniną czy inna watą filtracyjną. Nie jeden raz czytałem, że wata ma za duże oczka a JBL Symec równie się robi zielony jak się przelewa fito. Może jakby ktoś mi wyjaśnił a nie uciekał w inwektywy to bym zweryfikował pogląd (dla jasności dodam, że nie chodzi mi o syf z martwym fito).  I myślę, że dobrze zdajesz sobie sprawę, że nikt nie pisze o zbiorniku Jacka a o teoriach które padają przy okazji prezentacji zbiornika. To dwa zupełnie oddzielne tematy - i można sto razy powtarzać, że dyskusja jest na temat tego czy odpieniacz faktycznie destabilizuje zbiornik czy ...... jednak nie. A jak patrze na zbiornik K.Tryca czy na zbiornik RobertaK czy innych mających odpieniacze to ....złudzeń nie mam.

I bardziej chciałbym usłyszeć dlaczego zbiorniki bez odpieniacza również znikają z mapy Polski i dlaczego nikt nie chce później napisać co się stało, że się ...... zlikwidowało by wyciągnąć wnioski bez tej jakiejś dziwnej zmowy milczenia.

Co do rollermata, wydaje mi się, że wcześniej Jacek ręcznie watę wymieniał i jej używał ale być może mi się tylko wydaje. Wiec jednak filtrację mechaniczną jakąś miał, przynajmniej tak pamiętam.  

 

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Zastrzegał się gdzieś że nic innego nie używa? to co pisałem wcześniej każdy myślący jak chce poszukać rozwiązań Jacka to doczyta, a jak nie doczyta to będzie płakać. I tak samo będzie płakać mając odpieniacz i wierząc że dzięki niemu może wszystko robić bez konsekwencji. Takie zbiorniki też się pozawijały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zastrzegał się gdzieś że nic innego nie używa? to co pisałem wcześniej każdy myślący jak chce poszukać rozwiązań Jacka to doczyta, a jak nie doczyta to będzie płakać. I tak samo będzie płakać mając odpieniacz i wierząc że dzięki niemu może wszystko robić bez konsekwencji. Takie zbiorniki też się pozawijały.
A mi właśnie chodzi by nie musiał doczytywac, że odpieniacz nie destabilizuje zbiornika i nie jest tak zły jak go malują.

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwolicie Państwo że się wtrącę do tej, a jakże ciekawej dyskusji.

 

Przytoczenie sita ze żwirem jest dla mnie trochę nietrafionym porównaniem, ponieważ tu występuje przesiewanie tylko ciał stałych i po pewnym czasie następuje nawarstwianie się przedmiotów większych jak i mniejszych które mimo woli też utkną pomiędzy tymi większymi. Natomiast w rolermacie wszystko unosi się w cieczy i tego nawarstwiania nie ma, bo ciecz pod wpływem grawitacji albo ciśnienia słupa wody zawsze spłynie w dół przez pozostałe oczka sita omijając i wypłukując takie miejsca gdzie nastąpiło zapchanie pojedynczego oczka tego sita, w tym przypadku o wielkości 110um przez przedmioty o większym rozmiarze. W sytuacji gdzie część tych oczek sita jest zapchana to i tak nie doprowadzi to do tego że przedmioty mniejsze od 110um (w tym wypadku fito) nie będą miały którędy przedostać się przez włókninę, one będą dalej w najlepsze przepływać ( tu nie zachodzą procesy statyczne tylko dynamiczne ) i nawet kiedy kilka tych mniejszych drobinek gdzieś pomiędzy tymi przytkanymi oczkami się zaczepi, zaklinuje, przyklei, to i tak jest to mikroskopijna ich ilość która jedynie powoduje lekkie zabarwienie włókniny. W moim odczuciu powiedziane tu ilości procentowe 1-2, 10-20% są i tak bardzo zawyżone, rozpatrywał bym tu raczej promile, a nie procenty całości życia poniżej 110um jakie jest w systemie. Pamiętajcie woda to jeden z największych żywiołów, wyrwie z oczka sita i nie raz przemieści te większe paprochy w inne miejsce nie wspominając już o tych malutkich, oczywiście to wszystko dzieje się w skali mikro, ale zasady są takie same, wystarczy poobserwować naturę podczas ulewnego deszczu w górach.

 

Wychodząc naprzeciw kolejnym pytaniom, no dobra, ale jednak włóknina się zapycha bo poziom się podnosi więc te szczeliny muszą być też zapchane małymi drobinkami. Jeżeli tak sądzisz to przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem to co wyżej napisałem. Poziom będzie się podnosił ponieważ włóknina coraz bardziej będzie zapchana dużymi paprochami i pozostaje coraz mniej wolnych oczek w tym sicie. Tępo to uzależnione jest od ilości przepływu i zanieczyszczeń w wodzie.

 

Ktoś pisał że zooplankton większy od 110um nie przejdzie przez sito, jest to prawda, ale nie tak do końca. Jak pisaliście każdy roler mat nie jest do końca szczelny, a niekiedy są celowo zrobione jakieś dodatkowe okienka, Zooplankton to większy zwierz i częściowo potrafi się poruszać więc jest duża szansa że wcześniej czy później trafi w takom wolną przestrzeń, jak również wiele zginie.

Nie jestem do końca pewny przydatności tego grubszego zooplanktony w żywieniu korali, ale obserwując baniak Jacka i nie tylko,to koralom nic nie brakuje, z czego można wysnuć wniosek że ta drobniutka frakcja poniżej tych 110um ( fito, zooplankton, bakterie i ich zlepki itd.) jest koralom bardziej przydatna, jak również ich procentowy udział też jest chyba większy.

 

Jeśli chodzi o odpieniacze to ich największą wadą jest to, że one wybijają najwięcej tego życia. Czepiamy się że rolermat czy włóknina powoduje zgon grubszego zooplanktonu, a nie chcemy zobaczyć tych trupów które wylatują z odpieniacza, i to w dużej ilości, bo odpieniacz maksymalnie może usunąć do 30% procent tego co załatwił, a taki rolermat jak uśmierci już coś to zaraz to usuwa z systemu, i dlatego utrzymać niski poziom nutrientów w takim systemie nie jest trudno, a nawet nie potrzeba o to zabiegać, stosując dodatkowe metody. Jak myślicie co może oddać coś do wody, powiem wam, coś co wcześniej żyło, a teraz jest podzielone na kilka kawałków. Nie wierzycie to powąchajcie zawartość kubka jak go opróżniacie, tylko trup się rozkłada i śmierdzi, a teraz powąchajcie zawartość kubka z odpieniacza, ale napędzanego kostką, kto taki używa to czuje różnicę.

 

Jednak będąc obiektywnym powiem że nie można też pominąć zasług odpieniacza, ponieważ nie wszystko da się usunąć włókniną, rzeczami tymi są wszystkie związki które są rozpuszczone w wodzie i te w postaci zawiesiny bądź emulsji ( białka, lipidy itd.), więc jeśli odpieniacz to napędzany w nieinwazyjny sposób. Pewnie dużo osób mnie za to zjedzie, ale moje osobiste doświadczenia które robiłem na to wskazują.

 

Mam nadzieję że wyjaśniłem to w sposób zrozumiały dla wszystkich, i nie spowodowałem jeszcze więcej pytań.

Edytowane przez Many 1974 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i znów założenie że włóknina zapycha się równomiernie i "oczka" zapychają się od razu na 100%. To dlaczego wata nie była wcale minimalnie zielona a potrafiła być mocno zielona po dłuższym używaniu do filtracji fito ?

 

Trupów z odpieniacza też nie widziałem. Może mój odpieniacz nie ma skłonności sadystycznych ?. Kiełże po sumpie zapierdzielaly całymi stadami. Pewnie tam jakiś trafi i do odpieniacza ale żeby od razu takie drastyczne sceny ? Wyżej wrzuciłem co i w jakim stopniu jest odpieniane i bazuje na tym.

 

Smierdzacy kubek ? A czym mają pachnieć białka po tygodniu rozkładu w kubku w wilgotnym środowisku ? Fiołkami ? Wsadź zużyta włókninę do wody i poczekaj tydzień ? Myslisz, że będzie lawendą pachnieć ?

 

Tyle dodatkowych uwag default_).gif

 

 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz pisząc ,,mocno zielona po dłuższym używaniu do filtracji fito''

 

Dlaczego zawartość kubka z odpieniacza napędzanego kostką lipową nie śmierdzi po tygodniu, a nawet po dwóch, czyżby on nie odpieniał białek?

Co do trupów i twoich kiełży to źle zrozumiałeś moją wypowiedź, że odpieniacz wytnie całe stada życia, ja napisałem że jak już coś załatwi to jest w stanie usunąć tego tylko maksymalnie 30%, bo taka jest jego wydajność, więc jeśli w ciągu doby wpadnie do niego przykładowo 10 robaków , a on trafi igłą dwa z nich, to jest w stanie usunąć do kubka tylko 30% z tych dwóch, reszta leci do systemu i oddaje do wody to co pochłonęło, gdyby było inaczej i wszystko mielił to zbiornik papa.

Edytowane przez Many 1974 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Many 1974 napisał:

Dlaczego zawartość kubka z odpieniacza napędzanego kostką lipową nie śmierdzi po tygodniu, a nawet po dwóch, czyżby on nie odpieniał 

Ja mam odpieniacz na kostkę i urobek wylewam nie wtedy kiedy kubek jest pełny, tylko jak wyczuwam zapach w odległości większej niż metr od akwarium (minimum raz na 7 dni). Nie wiem jak śmierdzi urobek z odpieniacza na pompę wirnikową... jeśli dużo bardziej to ja zostaje przy kostce.

Edytowane przez Arek77 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz pisząc ,,mocno zielona po dłuższym używaniu do filtracji fito''

 

Dlaczego zawartość kubka z odpieniacza napędzanego kostką lipową nie śmierdzi po tygodniu, a nawet po dwóch, czyżby on nie odpieniał białek?

 

To że przy przelewaniu fito z pojemników hodowlanych do świeżych wysterylizowanych pojemników wata robiła się zielona. Używałem na początku JBL Symec. Tak samo przy hodowli wrotka, nie tylko wrotek znajdowal się na sitach. A mam tez włókninę która ma tak gęsty mesh, że woda spływa po niej jakby tkanina była hydrofobowa.

 

Skoro tak idealnie media filtracyjne wyłapują zanieczyszenia to nigdy Symec nie powinien zrobić się zielony.

 

Co do kostki lipowej. Nie miałem takiego odpieniacza więc nie odniose się czy to urban legend niesiona na forum czy nie. Rozkładające się białka cuchną - poczytaj o metabolizmie bakterii np beztlenowych i co jest produktem przemiany materii i co tak cuchnie. Ale z całą pewnością kubek mojego odpieniacza nie wali trupem a bardziej zgniłym jajem i to tylko w momencie zlewania zawartości do zlewu. Na co dzień wali z niego bardziej wyschnięta sadzawka.

 

P.s Widzę, że jednak kolejne urban legend że odpieniacz białek na kostce lipowej nie śmierdzi. Byłoby to w sumie dziwne.

 

 

 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, VDR napisał:

To że przy przelewaniu fito z pojemników hodowlanych do świeżych wysterylizowanych pojemników wata robiła się zielona. Używałem na początku JBL Symec. Tak samo przy hodowli wrotka, nie tylko wrotek znajdowal się na sitach. A mam tez włókninę która ma tak gęsty mesh, że woda spływa po niej jakby tkanina była hydrofobowa.

Skoro tak idealnie media filtracyjne wyłapują zanieczyszenia to nigdy Symec nie powinien zrobić się zielony.

Co do kostki lipowej. Nie miałem takiego odpieniacza więc nie odniose się czy to urban legend niesiona na forum czy nie. Rozkładające się białka cuchną - poczytaj o metabolizmie bakterii np beztlenowych i co jest produktem przemiany materii i co tak cuchnie. Ale z całą pewnością kubek mojego odpieniacza nie wali trupem a bardziej zgniłym jajem i to tylko w momencie zlewania zawartości do zlewu. Na co dzień wali z niego bardziej wyschnięta sadzawka.
 

Doczytaj bo edytowałem jak pisałeś

59 minut temu, VDR napisał:

No i znów założenie że włóknina zapycha się równomiernie i "oczka" zapychają się od razu na 100%. To dlaczego wata nie była wcale minimalnie zielona a potrafiła być mocno zielona po dłuższym używaniu do filtracji fito

 

 

Ja nie wychodziłem z założenia że włóknina zapycha się równomiernie i w 100%, pisałem że jest to bardzo dynamiczny proces i dopóki są wolne oczka drobnica będzie płynąć. Na stu% zapchanie nigdy nie pozwoli pływak, bo gdy tych oczek jest coraz mniej to spiętrza wodę i przesuwa włókninę.

Nie rozumiem dlaczego tak się uparłeś na to zabarwienie włókniny, przecież wiadomo że część fito zawsze się gdzieś zaczepi, przyklei i ją zabarwi ( przecież jeszcze działają różne inne siły jak przyciąganie się dwóch ciał, elektryzowanie, odpychanie, napięcia powierzchniowe i pewnie szereg innych), proces ten może zachodzić tylko do pewnego momentu, po którym już więcej nie będzie w stanie wyłapać fito, i chociaż niewidem ile razy byś tą czynność powtarzał, w wacie więcej nie zostanie, a fita w wodzie nie będzie ubywać, oczywiście zakładając że jest tam tylko fito o mniejszym wymiarze niż oczka sita.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to Jacek miał też ładne korale jak używał odpieniacza. Ja tam nie widzę żadnej różnicy u niego z czy bez odpieniacza. 


200 l,ZEOvit system,AM Turboflotor Multi +aquabee 2000 AS igła.

[KZ:bac,food7,start2,Pohl's K-Balance,Pohl's B-Balance,Coral Vitalizer,Pohl's Xtra]

Balling Fauna Marin z mikroelementami FM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sami Profesorzy weźcie na luz , tutaj się unia ewropejska zrobiła , rośnie ? no rośnie , jest kolorowo ? no jest kolorowo . więc co wy wyprawiacie ? kolega kiedyś miał odpieniacz i było super teraz nie ma i też jest super więc w czym problem ? krucjaty przeprowadzacie ? weźcie na luz i zajmijcie się własnymi biotopami , zazdrość ? to papugujcie a nie kombinujecie jak nienormalni , zastanówcie się i troszkę pokory . Tak wykłady jeszcze z gęstości filtra do rollermata weźcie się w łeb puknijcie mam ponad rok czasu i różnica jest jedna , nie ma skarpet jest większe lenistwo , więc jest fajnie , odpieniacz mam na złączce nie na igiełkowym przy rollermacie i acry wywala ze zbiornika , czemu ? , bo tak , a wszystkich teoretyków i wieszczów serdecznie pozdrawiam .

Edytowane przez petroniusz2 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sami Profesorzy weźcie na luz , tutaj się unia ewropejska zrobiła , rośnie ? no rośnie , jest kolorowo ? no jest kolorowo . więc co wy wyprawiacie ? kolega kiedyś miał odpieniacz i było super teraz nie ma i też jest super więc w czym problem ? krucjaty przeprowadzacie ? weźcie na luz i zajmijcie się własnymi biotopami , zazdrość ? to papugujcie a nie kombinujecie jak nienormalni , zastanówcie się i troszkę pokory . Tak wykłady jeszcze z gęstości filtra do rollermata weźcie się w łeb puknijcie mam ponad rok czasu i różnica jest jedna , nie ma skarpet jest większe lenistwo , więc jest fajnie , odpieniacz mam na złączce nie na igiełkowym przy rollermacie i acry wywala ze zbiornika , czemu ? , bo tak , a wszystkich teoretyków i wieszczów serdecznie pozdrawiam .
Widzisz ja wychodzę z założenia że forum dyskusyjne jest po to żeby ....dyskutowac. A nie tylko po to żeby klepać się po plecach. Skoro Jacek twierdzi że odpieniacz destabilizuje system to ja chciałbym wiedzieć dlaczego. Jego zbiornik nie ma nic do rzeczy bo wiem jak wygląda. Interesuje mnie zupełnie co innegom Niestety poziom tego forum jest taki,że jakakolwiek próba dyskusji jest ubijana albo inwektywami albo takimi tekstami jak Twoj, które nie wnoszą żadnego konkretu do tematu. Zastanawiam się czasami jak czytam oponentów w dyskusji kiedy zaczną się krucjaty na tych, którzy używają odpieniaczy by palić ich na stosie za głoszenie herezji, że odpieniacz robi całkiem fajna robotę i również nie ma problemu z utrzymaniem ULNS. No niestety tak to wygląda.

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.