Pomoc przy solniczce, dla wdowy po akwaryście

[Frozen1]

Witam, piszę do Was drodzy koledzy i koleżanki z prośbą.

Mianowicie mojej żony koleżanki mąż zmarł nagle i zostawił po sobie zbiornik morski z pełną automatyzacją.

Niestety moja wiedza na temat solniczek jest zbyt mała i nie dam rady zajmować się tym.

Ów koleżanka wezwała serwis, który niezbyt się spisał zapłaciła 500zł i po kilku dniach wyskoczył jej alarm na komputerze. Ja nie mam pojęcia co to może być szukałem na forach co to za wartość ale nie wiem.

Wydaje mi się że jest to opór elektryczny czyli milisiemens, ale nie jestem pewien co teraz powinna zrobić czy dodać którejś z soli np Mg lub KH?

Edit: chmm a może właśnie na odwrót? zasolenie wzrasta i opór elektryczny wtedy też?

Niestety nie wiem czy dolewka jest automatyczna wody RO.

Wklejam zdjęcie ów alarmu. I proszę o pomoc.

[SkoczekPL]

W jakim mieście mieszka koleżanka ?

[pepitopl86]

No właśnie. Najlepiej podaj miasto i ktoś z nas pewnie mieszka niedaleko i podjedzie ogarnąć temat.

[Fox]

Z tego co widze to zasolenie za niskie, ale np u mnie elektroda zasolenia potrafi sie zabrudzic i zle pokazywac wiec nie widzac baniaka nie ryzykowal bym zadnych akcji.

[cop909]

Zasolenie dobre, nie wiem czemu szwagierka kontaktuje się z kilkoma osobami na raz.

Akwarium po żony kuzynie - Wojtku. Jeżeli już to elektroda zabrudzona, te alarmy wskakiwały kilkukrotnie. Nie ma reaktora a to przy nim tak podobno się dzieje, nie ma se czym głowy zawracać, to błachostka.

Miasto-Sońsk

Edytowane 14 Czerwca 2013 przez cop909 (wyświetl historię edycji)

[zonia85]

Przyczyna byla elektroda zle umiejscowiona dla innych to blachostka a dla nas byl problem alarm byl caly czas a z pomiaru zasolenia wynikalo ze jest za male zasolenie .My uczymy sie od poczatku wszystkiego dlatego to jest takie trudne to Wojtek mial najwieksze pojecie ale jego juz niema a my musimy to ogarnac i potrzebujemy pomocy w najbardziej dla niektorych nawet prostych sprawach..takie sa niestety smutne fakty:(

[zonia85]

Niewiem jeszcze jaka bedzie decyzja siostry czy da sobie rade i zdecyduje o dalszym prowadzeniu tego akwarium czy tez nie.Sprzedanie nie jest proste tymbardziej ze za bezcen kazdy chcialby odkupic a prowadzenie pewnie tez nie jest proste aczkolwiek do opanowania mysle..

[Gość nanokaczor]

Komputer, dozowniki i inne podobne "bajery-rowery" nie są koniecznie potrzebne do prowadzenia zbiornika morskiego.

Jednostka zwana simensem jest miarą przewodności czyli odwrotności oporu. Przewodność rośnie wraz ze wzrostem zasolenia - rośnie gęstość nośników prądu elektrycznego w elektrolicie - jonów. Jeżeli elektrody były zabrudzone to zwiększył się opór i dlatego komputer krzyczał, że jest za małe zasolenie. Dlatego "dobrze jest" mierzyć zasolenie za pomocą różnych metod/przyrządów i sprawdzać w ten sposób poprawność pomiaru. Ogólnie rzecz biorąc - "automatyka" jest dobra dopóki się nie zepsuje...

[khmer]

Powinna się faktycznie dobrze zastanowić utrzymanie morskiego akwarium nie jest ani tanie ani proste....Z pozoru błahe sprawy potrafią "załatwić" obsadę a w tedy pozostanie tylko sprzęt do sprzedaży ....Myślę że tutejsze targowisko będzie dobrym miejscem do sprzedaży w całości. Co do dalszego prowadzenia to musi sobie ta Pani sama odpowiedzieć czy ją to "kreci" i w tedy warto to sobie zostawić czy jest to tylko albo aż "pamiątka" po mężu i w tedy lepiej sprzedać .

[rs]

Nie wiemy co to za akwarium i z jaką obsadą.

Gdyby się okazało, że w pobliżu nie ma nikogo kto pomógłby na początku, to ja bym proponował rozważyć wyjście pośrednie - sprzedaż tylko zwierząt trudnych w utrzymaniu, jeśli takie są. Oczywiście, jeśli właścicielka zdecyduje się na pozostawienie zbiornika. Nauka na mniej wymagających zwierzakach będzie mniej bolesna.

Wydaje się jednak, że Mariusz (@cop909) ma jakiś kontakt z tym zbiornikiem więc może mógłbym przynajmniej pomóc ocenić sytuację.

[cop909]

..jest pod nadzorem. prawdopodobnie w piątek będzie obsługa zbiornika przeze mnie... dalej zobaczymy - nie do mnie decyzja należy, na razie czekamy... ja też wolałbym aby ten tank został w rodzinie.

[dale]

Nie demonizujmy. Baniak działający. Z automatyką. Widzę też że Kol. Mariusz może na miejscu co nieco pokazać. Myślę że jest sens zostawić, powoli wprowadzić i przyuczyć osoby zainteresowane do obsługi.

Przecież tutaj nikt nie będzie zmieniał niczego - to ma się tylko utrzymać do czasu lepszego poznania.

Co do innych kwestii, nie czuję się upoważniony wypowiadać opinii.

[luft]

a czasie żałoby tak ważna jest pomoc

a akwarium, oczko w głowie ś.p. morszczaka to ważny element tego jakże trudnego okresu, który zapewne jest jedną z najważniejszych pamiątek przypominających męża.

[grzegorz.k]

Wyrazy współczucia dla rodziny

[cop909]

tak naprawdę obsługa ogranicza się do karmienia korali, czyszczenia pieńka, karmienia ryb i podmianki wody. niestety czasu na to nie ma i ja tu nie poradzę. akw. będzie jednak na sprzedaż, na dniach wystawię ofertę z fotkami i opisem sprzętu. Oczywiście najlepiej jakby poszła całość ..... na razie czyszczenie akw. , pieńka i podmianka wody i będziemy czekać na oferty. Biorąc całość będzie pewnie to bardziej korzystne niż na części. Wszystko jest w stanie idealnym !! ma ok 3 m-ce (niestety nie wszystko będzie miało faktury, rachunki czy gwarancje bo tylko śp. Wojtek wiedział gdzie to w domu leży...możemy nie znaleźć). Oferta będzie grzecznościowa, kontakt będzie ze mną ponieważ kobieta nie zna się na cenach i sprzęcie a boję się że może być to wykorzystane.

[luft]

a tak nieśmiało jeszcze zapytam, czy Wojtek miał konto na forum? Jeśli tak to jaki miał nick?

Nie wiem, czy to odpowiednie, ale można by choćby poprzez Ciebie Mariusz wysłać jej kondolencje, ciepłe słowa wspomnień o Wojtku (o ile uważasz, że to dobry pomysł).

Pozdrawiam

Mariusz

[cop909]

Tak miał, ale krótko - http://nano-reef.pl/user/13759-wojtek78/

Hasła rodzina nie zna niestety. Oczywiście, kondolencje przekażę i dziękuję za pamięć i troskę wszystkim.

[zonia85]

Ja jestem siostra zony Wojtka i bardzo mi szkoda tego akwarium bo jest ono piekne Szwagier dbal o nie jak o oczko w glowie decyzja nalezy do siostry aczkolwiek namawiam ja aby jednak przemyslalam jeszcze raz ta decyzje..ja troche sie wkrecilam i oczymysle ze jest to do opanowania oczywiscie na poczatek z pomoca innych.

[zonia85]

Wojtek byl na tym forum ale krotko nie zdazyl za dlugo zaistniec na tym forum:((