Reanimacja Bp 120w

[kukabana]

Witam wszystkich jakiś czas temu pisałem w innym dziale na temat pomocy w doborze zasilacza do black pythona 120w ale mniejsza z tym kupiłem zasilacz i coś popsułem coś.... naprawa w serwisie ok 400Euro....

Potrzebuje waszej pomocy bo sam nie dam rady zrealizować tego projektu.

Chodzi o to by lampę znów uruchomić znacznie mniejszym kosztem niż cena wyżej.

Z lampy nadaje się płytka z ledami podzielona na 3 sekcje świecą wszystkie, obudowa potrzebne jest sterowanie jakieś, drivery i reszta a posiadam jeszcze zasilacz który zdaniem serwisu powinien dać rade ale niestety nie dał.

Zależało by mi na sterowaniu wschodami i zachodami tak jak to było wcześniej.

Fajnie by było gdyby znalazła się osoba z Warszawy lub bliskich okolic która pomogła by mi z lampą.

[kukabana]

Pomyślałem sobie czytając różne tematy że może spróbuję coś pokombinować ale bez waszej pomocy się nie obejdzie. generalnie chciałbym zastosować sterownik Arduino by sterować lampą do tego dobrać podzespoły (driwery,rezystory, itp) podłączyć do tego ledy i wiatraki.

wiem że mam diody 1w podzielone na 3 sekcje

- 7 diód

-56 diód

-56 diód

jakie mocy powinienem zastosować do tego driwery?

i jak mniej więcej powinien wyglądać prawidłowy schemat podłączenia?

[kukabana]

trochę głupio tak dla siebie samego pisać ale cóż pisze dalej.

w lampie jest 17 rzędów diód każdy ma opornik czy to znaczy że skoro podłączam zasilacz bezpośrednio na ledy a one świecą to natężenie prądu jest dla nich bezpieczne? zaznaczę że nie ma jeszcze żadnego driwera.

[jarkens]

yyy z tego co pamiętam to opornik zmniejsz napięcie a nie natężenie prądu, no chyba że jest w takim układzie, że działa jako dzielnik prądowy.

Spalić możesz ledy jak zamiast przewidywanego napięcia np 12V podłączysz 24 czy 230V.

Mogę się mylić w pewnych kwestiach jak z tym dzielnikiem prądowym więc nie bierz wszystkiego do siebie bo nie jestem ekspertem.

Ale analogicznie patrząc na kwestie natężenia prądu to w domu masz podpięte powiedzmy przez bezpiecznik 16A i zaświecasz jedną żarówkę i nic się nie dzieje. Obrazowo to żarówka bierze tyle prądu ile jej potrzeba do świecenia.

A próbowałeś podłączyć żarówkę 12V do gniazdka sieciowego? Jak pamiętam kiedyś będąc dzieciakiem podłączyłem w ten sposób silniczek 12V to trzeba było kuć ściany bo instalacja się spaliła (stary budynek). A jak mnie tyłek później bolał to nie pytaj

Na moje to nie powinieneś sam kombinować, zanieś lampę do jakiegoś majsterka co naprawia RTV to może Ci zrobi taniej i na pewno nie spali diód bo na kolegów z forum jak widać nie masz co liczyć

[kukabana]

no zasilacz mam 24v 6,25A i nie spalił bo jest taki dedykowany ale chyba zgłoszę się z lampą do kogoś odpowiedniego.

[Roman.P]

Zwróć się o pomoc do naczelnego nadprądowego na AR.

To fachman jakich mało.

[jarkens]

to masz 17 rzędów diód po 7 diód? Bo tak to rozumiem, wówczas zakładając spadek napięcia 3.2V na każdą diodę wychodzi ci że w jednym rzędzie potrzebujesz napięcia 22,4V a zasilacz masz 24V, dla tego masz ten opornik do każdego rzędu. Gdybyś podłączał zasilacz omijając opornik spalił byś diody. Może nie od razu, ale przy dłuższym świeceniu pewnie padną, więc nie podłączaj samych diód do zasilacza.

Tyle mogłem pomóc i to tylko teoria.

Na driverach ani sterowaniu diodami się nie znam to nie doradzę..

[kukabana]

BAU właśnie konwersacje już się zaczeły.