Skocz do zawartości
Robert-reef

2000 litrów słonej wody w Augustowie

Rekomendowane odpowiedzi

Używałem chemiclean kilkakrotnie w swoim poprzednim mniejszym akwarium i tylko raz podmieniałem wodę w ilości 20% objętości akwarium. A już na pewno zawsze podmiana była opóźniona o kilka dni od tych 48h co podaje producent. Nigdy nie miałem strat w obsadzie po zastosowaniu preparatu. Kubek odpieniacza zakładałem po 48 -72 godzinach od zaaplikowania chemiclean.

Przyduchy raczej się nie spodziewam bo odpieniacz ze zdjętym kubkiem działa cały czas a przyducha to jedyna zła sytuacja jaka może spotkać akwarium po zastosowaniu chemiclean i przydarza się ona tym co wyłączają odpieniacz zamiast tylko zdjąć kubek.

Myślę że garść węgla w filtrze przepływowym więcej zdziała dobrego niż te 20% podmiany wody.

@bobber6662 - czemu uważasz że mycosidol jest lepszy do takiego akwarium w walce z cyjanobakterią? Zawsze używałem chemiclean i w sumie nawet nie rozważałem wcześniej zastosowanie innego środka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepszy, bo masz dużo do stracenia zwierzaki mniej stresu maja, mycosidol użyłem raz na kilka ognisk cyjano po 4 dniach bez śladu, aha duży plus jest taki ze nie trzeba robić podmiany wody zaraz po kuracji, i nie ściągamy kubka odpieniacza. Czyli generalnie wsypujemy tabletki do akwarium i tyle naszej roboty. Bez stresu.

Edytowane przez bober6662 (wyświetl historię edycji)

4803_4815.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem trochę o tym preparacie - może i dobry ale...

Fragment informacji o preparacie

"

Z jednej strony filtr biologiczny zmniejsza skuteczność działania preparatów leczniczych w wodzie, z drugiej natomiast sam preparat może również negatywnie wpływać na mikroorganizmy obecne w filtrze. W związku z tym, o ile to możliwe, zaleca się odłączenie takiego filtra na 3 dni aż kuracja zostanie zakończona

"

"

Produkt może okazać się szkodliwy w wodzie z nienaturalnymi wartościami pH (np. gdy stosuje się produkty kontrolujące wartość pH) lub z wysokimi poziomami azotynów i/lub azotanów.

"

A u mnie poziom azotanów - ponad 25, może i nieco więcej bo ciężko mi jest rozróżnić kolory :)

Do tego cena - kuracja na mój zbiornik - chemiclean - 100zł, Mycosidol - 276zł

Do tej pory miałem dobre doświadczenie z chemicleanem, odpieniacz nie przelewał, strat nie było. Zobaczymy jak teraz będzie.

Piany w sumpie gdzie pracuje odpieniacz ze zdjętym kubkiem mam sporo, zobaczę jak będzie się zachowywał odpieniacz po nałożeniu kubka. W razie co to jestem zawsze 8- 10 godzin w biurze przy akwarium więc kilkukrotne opróżnienie jego w ciągu dnia nie będzie stanowiło problemu. Podmianki robić nie będę, wrzucę węgiel, który wyciągnie preparat i toksyny po sinicach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj znalazłem chwilę czasu aby dokończyć kuracje chemicleanem.

Zrobiłem 5% podmianki, podłączyłem filtr przepływowy z węglem i założyłem kubek na odpieniacz. Odpieniacz faktycznie przez godzinę nieco więcej piany produkował (właściwie dużo więcej) ale tego się spodziewałem. Wylałem po 2 godzinach jakieś 0,5 litra płynu z kubka i zostawiłem włączony do jutra. Jutro wpadnę do firmy i zobaczę ile urobku wytworzył.

Ogólnie jestem zadowolony z kuracji - żadnych strat, zwierzęta czują się świetnie, piasek biały a skała czyściutka.

Od poniedziałku zacznę dozować bakterie probiotyczne, które niestety chemiclean wybił w moim zbiorniku. Będe czekał te dwa dni żeby węgiel wyciągnął z wody chemiclean.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zapomniałem zamknąć okno w pomieszczeniu technicznym. Temperatura wody w akwarium spadła do 19 stopni. Obyło się bez nagłych zgonów, ale korale przez cały dzień pokurczone były jak nigdy. Alarm o niskiej temperaturze wody oczywiście był o godzinie 17 ale telefon zostawiłem w kurtce na dole i nie słyszałem dzwonienia :(.

PH za to podskoczyło mi do 8,4 po tym całonocnym wietrzeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i niestety przez ten spadek temperatury większość korali twardych straciła tkankę :(. Padła Scolymia, Trachyphylia też zaczęła tracić tkankę. Sodoma.

Na pocieszenie kupiłem sobie 4 nowe rybki. Mandaryna, Cintusa , Oxycirrithes typus i brzydala żeby pozbył mi się milionów aiptasji.

Pozbyłem się cyjano, Dino jeszcze gdzieniegdzie jest, ale są to małe kłaczki w kilku miejscach. Leje bakterie probiotyczne i pożywki oraz wlewam co jakiś czas bakterie nitryfikacyjne bo zostało mi jeszcze pół butelki z czasu jak odpalałem zbiornik na suchej skale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sporo korali straciłem. Niektóre ledwo żyją. Do dzisiaj zostało mi tylko kilka LPSów i to w bardzo kiepskiej kondycji, większość główek u tych korali obumarła. Będę musiał zaczynać od nowa. Wysokie stężenia NO3 i PO4 nie pozwoliły koralom odbić się po spadku temperatury.

Wczoraj zrobiłem radykalny krok, mam nadzieje że to pomoże.

Odłączyłem 100l akwarium od obiegu i rozrobiłem świeżą solankę. Mam zamiar przełożyć wszystkie korale, które umierają do świeżej wody. Dzisiaj włożyłem dwa korale, jutro ulokuje tam resztę. Mam nadzieje że świeża woda z "zerowymi" NO3 i PO4 pozwoli koralom dojść do siebie.

W głównym akwarium też zacząłem walczyć z parametrami. Oprócz bakterii probiotycznych i pożywki leje wódę i co około 2 tygodnie zmieniam adsorber PO4.

Znalazłem też jedno z dodatkowych źródeł NO3 - jak robiłem osłonę ściany, w której jest zamontowane akwarium to wklejałem na całej długości szyby pod skosem montując je sylikonem z jednej strony do wzmocnienia akwarium a z drugiej strony do ściany. W jednym miejscu w sylikonie była nieszczelność i dostawała się woda pod tą sybę osłaniającą. Jak wyłączałem pompy woda wypływała z tego miejsca. Ponieważ nie było tam ruchu wody na 100% tworzył się tam NO3.

Zmniejszyłem również karmienie ryb.

Przez tą walkę z parametrami rozpuściło się też sporo glonów Caulerpa.

Dodatkowo mam potężną plagę aiptasii. Wpuściłem do akwarium dwa brzydale, czekam aż się uporają z różami.

Myślę że do wakacji będę miał już sytuacje opanowaną. Będę mógł wtedy myśleć o zakupach korali.

Pracuje też nad sterownikiem akwarystycznym, który będzie pilnował aby okno nigdy nie zostało niepotrzebnie otwarte :). Po tamtej sytuacji znowu raz zostawiłem otwarte okno ale na szczęście miałem komórkę przy sobie i gdy odebrałem wiadomość z powiadomienia że mam za niską temperaturę w akwarium to zdążyłem przyjechać i zamknąć okno.

Sterownik oprócz obsługi zamykania i otwierania okna (mam w oknie zamontowany siłownik elektryczny) będzie kontrolował i sterował masą innych funkcji potrzebnych przy obsłudze akwarium.

W projekcie przewidziałem

-Sterowanie otwieraniem i zamykaniem okna w celu przewietrzenia pomieszczenia (na podstawie pomiaru wilgotności i temperatury pomieszczenia i na zewnątrz)

-Pomiar wilgotności i temperatury pomieszczenia

-Pomiar wilgotności i temperatury na zewnątrz

-Pomiar temperatury wody w akwarium

/ Dzięki odczytom tych parametrów sterownik będzie wiedział czy otworzyć okno żeby ochłodzić pomieszczenie i wywiać parę wodną czy nie /

-Pomiar PH wody

-Pomiar REDOX

-Zegar czasu rzeczywistego z możliwością programowania zdarzeń

-Sterowanie automatyczną podmiana wody

-Sterowanie funkcją karmienia ryb

-Sterowanie funkcją karmienia korali

-Sterowanie wentylatorem kominowym

-Sterowanie oświetleniem w szczepkarium i filtrach glonowych

-Dwa dodatkowe timery do sterowania innych urządzeń

- Wyłączanie pomp i cyrkulatorów na czas obsługi akwarium (krótka - gdzie czasem trzeba na chwilę coś zrobić w akwarium i długa - gdzie dłużej trzeba się w nim pogrzebać).

Z uwagi na to że dostęp do akwarium mam tylko od góry i przy obsłudze nie mogę zaglądać przez przednią szybę każdy ruch tafli wody uniemożliwia mi oglądanie tego co jest w wodzie.

-Sterowanie grzałką i chłodziarką

-Sterowanie ozonatorem

Pewnie jeszcze coś wymyślę bo możliwości układu są praktycznie nieograniczone

Moduł będzie posiadał wyjście alarmowe podłączone do modułu GSM, który wyśle komunikat jeżeli nastąpi awaria zasilania, parametry wody nie będą się mieściły w normie lub wystąpi inna awaria.

Dodatkowo moduł będzie wyposażony w port Ethernet do podłączenia do sieci LAN i będzie można odczytywać parametry wody i sterować różnymi urządzeniami podłączonymi do sterownika z dowolnego miejsca gdzie będzie internet.

Dzisiaj również uruchomiłem komunikacje z modułem Bluetooth - dzięki niemu będzie można sterować i ustawiać urządzenie za pomocą aplikacji na Androida

Poniżej kilka fotek na razie jeszcze nie ukończonego urządzenia.

gallery_20578_3763_1888936.jpg

gallery_20578_3763_1412631.jpg

gallery_20578_3763_489873.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje kondolencje... Ja bym się załamał po takiej starcie tego pięknego życia


539fd53b59e3bb12d203f45a912eeaf2.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykro to czytać. A jakie masz to no3 i Po4? Ryby przetrwały przechłodzenie?

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiele lat juz mam akwarium i miałem wzloty i upadki w hodowli zarówno w słodkim jak i w morskim.

Kilka miesięcy przed założeniem dużego akwarium pękło mi 220l akwarium w domu i straciłem 80% pięknych dużych korali, które miałem przenieść do mojego nowego dużego akwarium. Dodatkowo straciłem sporo ryb, krewetki, rozgwiazdy i inne stworzenia. Oczywiście woda na podłodze i te sprawy. Przeżyłem, ale było mi bardzo szkoda tego życia.

Teraz od samego początku nie jestem zadowolony z tego mojego nowego akwarium. Sporo ryb na początku zdechło/wyskoczyło lub zostało wciągniętych przez cyrkulator. Przez zapomnienie zostawiłem 3 duże pokolce w wiadrze gdzie przyzwyczajałem je do nowej wody (zdechły). Korale też tak słabiutko rosły w nowym akwarium. Tylko miękkie jakoś sie trzymają i ukwiały.

Aiptasia zdominowała mi zbiornik, jest wszędzie. Puki się jej nie pozbędę to praktycznie nie mam gdzie ustawiać korali. Miałem cyjano, ale to załatwiłem chemicleanem. Teraz walczę z dino, ale muszę podmieniać wodę bo NO3 i PO4 wysokie. A jak podmieniam wodę to dino jeszcze więcej się robi.

Nie poddaje się. Takie upadki tylko mnie wzmacniają :). Myślę że po błędach jakie popełniłem na początku nabrałem więcej doświadczenia i odporności psychicznej aby sprostać takim sytuacjom.

PO4 mam teraz 0,32ppm ale 2 tygodnie temu było 0,38. NO3 to nie jestem do końca pewien ale na teście jest gdzieś w okolicach pomiędzy 50 a 100. 2 tygodnie temu woda w próbce była na pewno bardziej różowa czyli podchodziła pod 100.

Ryby bez problemu przetrwały spadek temperatury. Jak woda była zimna to widać było ich zestresowanie, wyblakły, chowały się w skałach ale jak temperatura wróciła do normy to ryby odzyskały kolory i energie.

Edytowane przez Robert-reef (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Dino to mi tylko DinoX pomógł. Od tego momentu spokój mam ;-)


539fd53b59e3bb12d203f45a912eeaf2.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak tam coś wychodzi na prostą ?


Akwarium:150x80x70h sump:100x70x40h Lampa:hybryda TC 6xT5 + LED 120W,Odpieniacz TC 200,Jetcode 12000 ,XF150 Gyre,Refugium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio trochę mało czasu miałem aby się zajmować akwarium, dałem jemu dojść do siebie. Praktycznie od marca to tylko podmianki wody 5% mniej więcej co tydzień lub dwa i karmienie ryb - oszczędne. Zmieniłem też dozowanie wódki na sam ocet, zaprzestałem lania bakterii probiotycznych i w sumie nic nie leje do akwarium poza odciekiem z reaktora.

Z NO3 udało mi się zejść do 25ppm, gorzej z PO4 bo dalej utrzymuje się w okolicy 0,32ppm. Z tymi azotanami to wydaje mi się że już parę miesięcy wcześniej odkryłem ich źródło i je usunąłem, dlatego spadły. Powodem takich wysokich azotanów jak miałem wcześniej była najprawdopodobniej nieszczelność sylikonu pomiędzy akwarium a taką dodatkową szybą wklejoną pomiędzy wzmocnienie podłużne a ścianę. Ponieważ mam akwarium w ścianie i bardzo wysoki poziom wody, która sięga czasami do wzmocnień musiałem wkleić szybę skośnie między otworem w ścianie a wzmocnieniem, żeby woda nie wychlapywała się z akwarium i nie zaciekała po ścianie. Tam nie dokładnie w jednym miejscu zasylikonowałem i woda się tam dostawała przez mikrootworek i gniła. Jak zmierzyłem wykopującą z tego otworu wodę to test momentalnie zabarwił się na ciemno różowy kolor. Na PO4 zastosuje Rowaphos czy jakiś inny specyfik aby zbić do jakiegoś rozsądnego poziomu.

Cyjano załatwiłem chemicleanem, ale coś zauważyłem jedno ognisko, muszę je odessać aby się nie rozprzestrzeniło, mam nadzieje że pomoże i więcej nie będzie w innych miejscach się pojawiać.

Myślałem że ze zwalczeniem dino będę miał duże kłopoty. Na szczęście ustępuje, nawet można powiedzieć że ładnie zeszło. Miałem kilku centymetrowe gluty z bańka powietrza na wszystkich skałach najbliżej lustra wody a teraz jest w kilku miejscach ledwo widoczne.

Wydaje mi się że poprawa parametrów wody i zmiana wódki na ocet pomogła mi sie pozbyć tego dziadostwa.

Ca i Mg trochę zanizone ale nie robiłem testów wody i nie regulowałem reaktora przez kilka miesięcy. Dwa tygodnie temu zrobiłem testy i zwiększyłem odciek z reaktora.

Międzyczasie były i straty :(

Wyskoczyło mi kilka ryb - obniżyłem nieco poziom wody w akwarium i zwiększyłem jasność niebieskiego światła w nocy z 1% do 3%.

Popsuły mi się dwie pompy cyrkulacyjne Jebao - dwie padły mniej więcej w tym samym czasie

Popsuł się zasilacz od lampy AI FifyTwo

A w poprzedni piątek padła pompa od odpieniacza.

Walcze teraz z plagą aiptasii bo jest ona wszędzie, porasta całą skałę i nawet włazi na korale, na przykład na nogę sarcopytona. Kupiłem 2 brzydale ale został tylko jeden bo drugi wyskoczył. Wyciągam skały, które mogę i ręcznie pęsetą usuwam aiptasie. Zamawiam też 10 krewetek zjadających tego chwasta.

Zamontowałem klimatyzator w pomieszczeniu gdzie jest akwarium, ustawiłem na 26 stopni i jest lux. Oprócz utrzymywania temperatury utrzymuje też odpowiednią wilgotność w pomieszczeniu.

W galerii kilka aktualnych fotek akwarium, refugium i dsb.

Są tam też fotki szczepkarium - jest to oddzielne akwarium nie podłączone z głównym obiegiem, bez ryb, bez odpieniacza. Kiedyś było podłączone z głównym obiegiem, ale żeby ratować resztki korali wystartowałem te akwarium od zera i teraz pięknie rosną tam moje niedobitki

http://nano-reef.pl/gallery/album/3912-akwarium-lipiec-2016/

Edytowane przez Robert-reef (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem na aiptazje będzie chelmon. Krewetki są dosyć leniwe i nie poradzą sobie z plagą. Po drugie widzę że masz sporego wargacza ( cholichoresa lub corisa ) bo dokładnie nie widać na fotkach to raczej krewetek nie zobaczysz. Zanim zamówisz chelmona aiptazje możesz skutecznie niszczyć podgrzanym kalkwasserem.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powodzenia nie dawaj się biedzie :D i szybkiego powrotu do dobrej formy akwarium :)


Akwarium:150x80x70h sump:100x70x40h Lampa:hybryda TC 6xT5 + LED 120W,Odpieniacz TC 200,Jetcode 12000 ,XF150 Gyre,Refugium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super że tak duży baniak powstaje niespełna 36km ode mnie. Może uda mi sie kiedyś go obejżeć. Sam zastanawiam sie nad założeniem pierwszej solniczki 250-300L. Póki co wiernie kibicuję! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert nie wiem czy dobrze doczytałem opis ale czy ty miałeś tylko 5 lampek 135W (675W) nad tym zbiornikiem?

PK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

andrniew - dzięki za poradę. Faktycznie mam wargacza, nie pamiętam jaka jest jego nazwa, ale chyba jest to hexataenia. Czy myślisz że to on mógł się rozprawić z moimi kilkucentymetrowymi krewetkami czyszczącymi? Zniknęły mi 2 krewetki już jakiś czas temu i zastanawiałem się co się mogło z nimi stać. Niestety w e-rybce gdzie najczęściej robię zakupy i miałem już zamówione kilka nowych zwierzaków do akwarium nie mieli akurat chelmona, ale Tomek polecił mi jakąś inną rybę na aiptasie. Nie zapamiętałem jej nazwy bo domawiałem z biegu bo wyjechałem na wakacje, ale jak wrócę to dowiem się dokładnie co to za rybka. Krewetki też zamówiłem ale one pójdą narazie do mojego 100 litrowego akwarium, które zacząłem sobie budować z resztek korali, które zostały mi po krachu w głównym baniaku. W tym akwarium ma nie być ryb tylko korale i skorupiaki.

grapefrutmk - zapraszam, chętnie pokaże swój zbiornik, ale narazie nie za bardzo jest się czym chwalić, chyba że las aiptasii cię zachwyci :)

R.I.P - tak mam 5 lamp, aktualnie 4 bo w jednej padł zasilacz. Zbiornik jest mocno doświetlony, te lampy naprawdę dobrze świecą. Nawet na 4 sztukach jest jasno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

grapefrutmk - zapraszam, chętnie pokaże swój zbiornik, ale narazie nie za bardzo jest się czym chwalić, chyba że las aiptasii cię zachwyci :)

Będę bacznie obserwował temat, na pewno nie omieszkam odmówić sobie przyjemności z obejrzenia takiego baniaczka.

Jestem pewien że wróci do kondycji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert - rozważ w przyszłości zmianę światła na t5.

Wtedy zobaczysz różnicę między ledami a świetlówkami.

Pomijając twoje problemy z wysokimi NO3 i PO4 moim zdaniem masz niedoświetlony zbiornik.

PK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie po to kupiłem ledy aby nie pchać się w przestarzałe i energochłonne świetlówki.

W akwarium nie zamierzam hodować wymagających korali SPS, Wydaje mi się że do miękasów i LPS'ów takie światło powinno wystarczyć.

Ile twoim zdaniem powinienem użyć mocy lamp LED aby doświetlić ten zbiornik?

Według mojej oceny jasności to w akwarium jest jasno :) nawet zastanawiałem się (i robiłem próby) nad zmniejszeniem mocy lamp w sterowniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie po to kupiłem ledy aby nie pchać się w przestarzałe i energochłonne świetlówki.

W akwarium nie zamierzam hodować wymagających korali SPS, Wydaje mi się że do miękasów i LPS'ów takie światło powinno wystarczyć.

Ile twoim zdaniem powinienem użyć mocy lamp LED aby doświetlić ten zbiornik?

Według mojej oceny jasności to w akwarium jest jasno :) nawet zastanawiałem się (i robiłem próby) nad zmniejszeniem mocy lamp w sterowniku.

w samo sedno! :clap::thumbup:


900 l w obiegu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.