Pochwalę się i Marcina oczywiście.
Zaadaptowałem AQMA'ę do lamp tzw. chinek. Każda z nich przegrzebana i powymieniane profilaktycznie led'y- jedna bez WiFi, druga z uszkodzonym WiFi. Powisiały chwilę i zapragnąłem żeby nie odpalały od razy maxem. A że w szufladzie leży kilka Arduino Nano to od pomysłu do realizacji nie było daleko. Wszystko ładnie upchnięte do środka także na zewnątrz nic nie widać.
Do wersji bez WiFi dołożyłem przełącznik 6 pinowy (WiFi-Manual), zasilacz i przycisk reset oraz oczywiście Nano+RTC+HC-06. Do wersji z WiFi tylko reset i komplet Nano+RTC+HC-06.
Najwięcej pierdzielenia okazało się, że miałem ze zmianą nazwy Bluetooth (pomógł film z Youtube) oraz z jednym z Nano, które się programowało a za nic nie mogłem się z nim połączyć - ani po kablu ani po Bluetoooth. Po spieprzonym wieczorze, rano podlutowałem kolejne Nano z szuflady i voila! - działa od strzała.
Tym oto sposobem mam dwie "chinki" z eleganckim sterowaniem i magicznymi wschodami i zachodami. Chinki jak widać na zdjęciach doposażyłem w 2XT5 54W tak dla pewności szerszego spektrum. Trochę jeszcze ogarnę kabelki od T5ątek i będzie najs.
Tak wogóle to mam już Doser'a, Computer'a, i chyba już 4-y Led Controle:)
Dzięki Marcin i sorki, że tam mało daję na sobie zarobić;) - kupiłem jednie płytkę do Dosera.