Skocz do zawartości
norbi2222

Ctenochaetus strigosus - uczenie jedzenia pokarmu zastępczego

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

W sobotę (3 września), wpuściłem do akwa Ctenochaetusa Strigosusa i Tominiensis. Niestety po czterech godzinach Tominiensis padł :( - w worku był już mało ruchliwy, ospały- myślałem, że to stres. Natomiast liczyłem, że jak wpuszczę je razem to nie będą się tłukły, a w takiej sytuacji zobaczę jak będzie, jak po jakimś czasie dopuszczę nowego Tominiensis.

Problemem z Strigosusem jest taki, że od wpuszczenia nie widziałem, żeby tknął jakikolwiek pokarm - nori i spirulinę przyczepiałem w rożne miejsca, rozcierałem i luźno wrzucałem do akwarium i nic. Mrożonki, również nie zauważa. Zastanawiam się jak go zainteresować jedzeniem zastępczym. Nawet słabo skubie glony na skałach.

Może problemem jest stres związany z gonieniem go przez Centropyge - cholera dwa razy mniejsza, a nie pozwala pokolcowi odpłynąć od przedniej szyby, a ten tylko pływa góra/dół, lewa/prawa strona szyby. Jedynie ma trochę spokoju jak Centropyga idzie spać do swojej jaskini, którą notabene pokolec próbował zająć pierwszego dnia.

Jak pomóc pokolcowi i nauczyć go jeść? - Poczytałem, że jest szansa i spróbuje żywego pokarmu. Spróbuję dzisiaj z ochotką i wodzieniem.

Dzięki za wszelkie sugestie.

Ps.

Co ciekawe Centropyga świetnie dogaduje się z Chrysusem, razem pływają :)


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ctenochaetusy miewają problem z przestawianiem się w inne pokarmy. Masz rybę dosyć krótko, narazie się nie przejmuj :) Te ryby sporo skubią skałę, być może zwyczajnie jest u Ciebie najedzony, jeśli masz trochę nalotu na szybach, skałach itp.

Ale serio, dwa Ctenochaetusy w kostce? Te ryby są niezwykle agresywne wobec siebie, eliminują także niektóre glonożerne ryby typu salariasy i siebie nawzajem :D Chyba, że masz dobraną parę. Nienawidzą wszystkiego, co "cmoka" skałę jak on.

Miałem trzy Ctenochaetusy, pierwszy tominiensis który był ponad 5lat temu był bardzo łagodny, ale nie tolerował żadnych Salariasów. Drugi, binotatus był malutki, ale nie przeszkodziło mu to zlikwidować Ecseniusy, wpadał w furię. Teraz od trzech lat mam Ctenochaetusa trunctatus, ten to mnie czasami załamuje swoim zachowaniem. Zlikwidował glonożerną babkę, nawet pociął molinezję żaglopłetwą która pływała w rafowym z dwa lata (pozostałość po skrzydlicy) i wpadał w furię, jak molinezja skubała sobie skałę. Nienawidzi żadnych nowych ryb, czy to nowe pokolce, czy błazenki. Nowe pokolce potrafi męczyć tygodniami. Jest piękny, wygląda trochę jak strigosus tyle, że w kropki więc podejrzewam, że to jakiś podgatunek i strigosus wcale nie będzie spokojniejszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Raffy14 za Twoją opinię, trochę mnie uspokoiłeś i poczekam co będzie się działo z tym jedzeniem.

Problem polega na tyle, że dwa razy mniejsza Centopyga nie daje mu poskubać skał. Jak tylko się oddali od przedniej szyby i spróbuje wpłynąć w głąb akwarium to dostaje bęcki od Centropygi.

Nie planuję innych glonożernych ryb poza tymi dwoma pokolcami (Strigosus i Tominiensis), liczę, że się dogadają, czytałem w kilku wątkach, że dawały radę. Na razie Strigosus nie ma za wiele do pogadania w akwa.


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ryby, jednocześnie wpuszczone, dadzą radę się dogadywać, póki będą małe i słodkie. Ale to pokolce, będą rosły... a rzeczy do oskubania w akwarium coraz mniej, zacznie się rywalizacja. Każdy pokolec będzie walczył o terytorium. Najgorzej jest po dwóch-trzech latach, ryba osiąga dojrzałość płciową i ... Ale u Ciebie jest już strigosus, obejmuje już nowe terytorium. Centropyga rządzi jakąś tam część, to gdzie podzieje się tominiensis? Niestety, nie widzę tego. Zamiast kolejnego Ctenochaetusa, proponowałbym np. małego żółtka, byłaby namiastka hawajów ;) a te ryby w akwarium dobrze się dogadują, Ctenochaetusy nie zwracają zazwyczaj uwagi na zebrasomy.

http://media.gettyimages.com/photos/green-sea-turtle-chelonia-mydas-gets-cleaned-by-yellow-tangs-and-picture-id129855103?s=170667a

Fantastycznie to wygląda ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie fajne:) rzeczywiście to świetnie wygląda. Myślałem nad żółtkiem, tylko moje akwa jest zbyt małe dla żółtka (360 litrów netto w obiegu, a samo akwarium 300 litrów), stąd pomysł na dwa stosunkowo małe pokolce. Jak bliżej się przyglądam, to rzeczywiście możne być problem z terytorium. Żółtek też będzie zabiegał o swoje miejsce. Może najlepszym rozwiązaniem będzie pozostać przy tym jednym pokolcu - bez tominiensisa i żółtka?:(


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że na taki litraz to tylko jeden pokolec. Sama w 360l brutto z pokolców mam tylko żółtka i widzę, że to dla niego za mało, a jeszcze jest mały. w sumie mam 9 ryb i z każdą nowa żółtek coraz gorzej znosił kolejnego nowego mieszkańca. Myślę nad dokupieniem mu borsuka do towarzystwa. Od kilku osób słyszałam, że borsuk to świetny kompan dla pokolca. Pokolec nie widzi w nim konkurencji, a jest to łagodna z natury ryba, nad którą pokolec jednak nie ma władzy i ma respekt do jej kolców jadowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nik@, ja też teraz myślę, że dwa pokolce to za dużo do mojego zbiornika :( (mimo jak niektórzy liczą, to w obiegu brutto jet 470 litrów). Mi osobiście borsuk się nie podoba i jest stanowczo za dużą rybą do mojego akwarium.

Wracając do sytuacji Ctenochaetus - Centropyga, to dzisiaj obserwuję, że pokolec musiał się postawić centopyge. Centopyga czuje respekt do Ctenochaetusa, omija go szerokim łukiem i zaciekle nie atakuje jak wczoraj, co skutkuje swobodnym pływaniem pokolca po całym akwarium i skubaniem glonów:) Czyli, zaczął jeść - teraz tylko nauka jedzenia pokarmu zastępczego i tu wracam do mojego pierwotnego pytania. Jak uczyć Ctenochaetusa przyjmować zastępczy pokarm?

Edytowane przez norbi2222 (wyświetl historię edycji)

Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jaką centropyge masz? Pytam bo miałem/mam podobny zestaw, u mnie Centropyge Bispinosa atakowała na początku Strigosusa, ale dość szybko odpuściła. Mój Strigosus jest łagodny i raczej innych ryb się nie czepia, za wyjątkiem ślizga (tak jak napisał @Raffy14), kiedyś miałem małego Ecseniusa - i tego gonił dość ostro.

Jak masz inne ryby to może Ctenochaetus sam sie od nich nauczy jak jeść? Mój skubie glony norii - ale bez wielkiego entuzjazmu. Zjada chętnie spirulinę w płatkach. Czy twój skubie skały albo szyby? Jak tak, to już dobrze - coś tam zje, z głodu nie umrze.


było 450 l. (180x50x50).
jest 100 l. z panelem (80x50x35) - Setka ze śledzikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moczenie pokarmu w soku z czosnku wspomaga apetyt na tenże pokarm.

Może tak spróbować?


Solarium V3

 

fc489c49e03bec218befb7372bfc324fu723a639

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rysio2000, w akwarium jest: Centropyge Acanthops, Halichoeres Chrysus, Signigobius Biocellatus i rzeczony Ctenochaetus Strigosus. Jak pisałem w poprzednim poście, to dzisiaj zaobserwowałem, że skubie glony ze skał i szyb :) Centropyga też sobie odpuściła i trzyma się z daleka. Widzę w akwarium większą harmonię, bez agresywnych gonitw, więc liczę, że będzie wszystko OK.

Michał, spróbuje pomoczyć w soku z czosnku, zobaczę co będzie się działo. Jutro podjadę do Ciebie popatrzeć jak Twoje akwa. Będę około 16.00 - pasuje?

Edytowane przez norbi2222 (wyświetl historię edycji)

Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że dokładnie opisujesz te rybie zachowania :) Z tego wynika, że centropyge czuła się panią w tym akwarium i pogoniła nowego strigosusa. Nowy po kilku dniach rozpoznał teren i podział terytorium, poczuł się pewniej i zdetronizował królową.

Kiedyś bardzo chciałam strigosusa, zamiast żółtka, ale gdzieś czytałam, że ta rybka namiętnie dokucza babkom. Ja babki uwielbiam, więc strigosusa odpuściłam. Slizgi widać również go denerwują, w sumie wyglądają i pływają podobnie. Mój żółtek ślizga tez czasem odgoni, ale nie dręczy.

Ja bym teraz karmiła częściej, a po troszkę i zróżnicowanym pokarmem. Po to, żeby miał okazje kilka razy dziennie zaobserwować, co inne ryby robią z tymi farfoclami w wodzie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michał, spróbuje pomoczyć w soku z czosnku, zobaczę co będzie się działo. Jutro podjadę do Ciebie popatrzeć jak Twoje akwa. Będę około 16.00 - pasuje?

Kawa będzie czekać :)


Solarium V3

 

fc489c49e03bec218befb7372bfc324fu723a639

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak Nika@, spróbuje pokarmić częściej niż dwa razy dziennie, dodam soku z czosnku (przeciw wampirom;) ), i poobserwuje. Lubię obserwować jakie mają zachowania społeczne, to chyba wynika z mojego zawodu:), który również daje mi możliwość czasową. Ap ropo Strigosus to rzeczywiście piękna i majestatyczna ryba, mi w sytuacjach gdy podpływa do Acanthopsa i Chrysusa, zaczepia i gapi się tymi swoimi wielkimi oczami z żółtymi obwódkami, to przypomina mi kota ze Shreka -"proszę zaprzyjaźnijcie się ze mną, jestem fajna" :)

Kawa będzie czekać :)

Dzięki :)

Edytowane przez norbi2222 (wyświetl historię edycji)

Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że na taki litraz to tylko jeden pokolec. Sama w 360l brutto z pokolców mam tylko żółtka i widzę, że to dla niego za mało, a jeszcze jest mały. w sumie mam 9 ryb i z każdą nowa żółtek coraz gorzej znosił kolejnego nowego mieszkańca. Myślę nad dokupieniem mu borsuka do towarzystwa. Od kilku osób słyszałam, że borsuk to świetny kompan dla pokolca. Pokolec nie widzi w nim konkurencji, a jest to łagodna z natury ryba, nad którą pokolec jednak nie ma władzy i ma respekt do jej kolców jadowych.

Borsuk może i będzie dobrym kompanem dla Z. flavescens, ale chyba w akwarium z trzema kółkami. Miałem kiedyś borsuki w 500litrów, była to straszna pomyłka. Był S. vulpinus najpopularniejszy, potem guttatus. Ryby tylko się meczyły, one są wielkie, 2x większe od Zebrasomy na spokojnie...guttatus to i 3x. A zadomowiona zebrasoma, raczej borsuka zatłucze w moment.

Zebrasoma + ctenochaetus dla mnie to najlepsze połączenie, jedna zjada nitki, drugi nalot i świetnie się ze sobą uzupełniają, rzadko widzą nawzajem jako konkurencję pokarmową :) Ale najlepszy sposób, to wpuszczanie ryb naraz, ew. kilka dni różnicy. Czytałem sporo o żółtku Niki, przy takim osobniku nie ryzykowałbym - ktoś musi go ustawić :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko kto ma go ustawić? Groziłam paluchem, ale nie słucha :)

Nik@, ubawiłem się... Ja Centropyge wczoraj też groziłem paluchem i nawet puki widziała mojego paluch to odstępowała od Strigosusa, jednak tylko na chwilę. Dzisiaj przyjrzałem się Centopyge i zobaczyłem powód odczepienia się i unikania pokolca - ślad po jego kolcu na prawym boku .


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

C.Strigosus wcale nie jest taki łagodny, a z.flavescens i strigosus razem też się będą tłukły wiem co piszę, bo miałam kiedyś strigosusa od znajomej który regularnie dostawał łomot od żółtka, co do jedzenia pokarmu typu spirulina czy algi to na początku na to nie patrzył jadł tylko to co wyrosło na skale widać taki typ. Ja mogę polecić pokarmy Dr. Bassler ma je Jonafish moje ryby je uwielbiają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewa, dzięki za Twoją opinię. To pokazuje, że jest to w dużej mierze zależne od "charakteru" konkretnego osobnika.

Strigosus jest zabawną i ciekawą rybą. Interesujące jest patrzeć jak on obserwuje (swoimi wielkimi ślepiami z lekkim pochyleniem na bok) inne ryby w trakcie karmienia i zaczyna je naśladować, pływa za jedzeniem jak one, ale nie łapie pokarmu. Jak mu się raz zdarzyło złapać mrożonkę, chyb przez przypadek, to się zdziwił (jego oczy zrobiły się jeszcze większe), i wypluł. Na razie skubie skały i szyby (specjalnie nie czyszczę tylną szybę), i odnoszę wrażenie, że mu to wystarcza. Bańdzioch ma pełny, nie chudnie i jest światełko w tunelu, że poprzez obserwacje i naśladownictwo innych ryb naumie się jeść inne pokarmy niż glony z szyb i skał.

Edit.

No i obserwacja innych ryb pomogła, pokolec wcina mrożonki :) Musi się jeszcze nauczyć jeść algi nori, tu nie ma kogo obserwować - chyba, że ja mu pokażę;) Na chwilę obecną wyczyścił tylną szybę, cyrkulator, powrót i grzebień do gołego plastiku.

Edytowane przez norbi2222 (wyświetl historię edycji)

Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.