Skocz do zawartości
Andretti

Aiptasia - naturalni wrogowie

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro krewetki są w akwarium i nie ruszają Aiptazji, to mają co innego do jedzenia, innej opcji po prostu nie ma.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Te krewetki jedzą aiptasie. Został to zbadane nie tylko przeze mnie i innych akwarystów ale też przez naukowców. W tej publikacji opisano zdolność krewetek L.seticaudata [czyli dokładnie tych który Marcin ty masz u siebie] do zwalczania aiptasi.

http://link.springer...0152-004-0210-6

One jedzą jednak małe ukwiały wielkości do 1 cm. Większe trzeba zwalczać ręcznie np za pomocą ostrego narzędzia. Krewetki zjadają resztki aiptasi i maluchy które z tych kawałków wyrastają.

Ukwiałów wielkości 4 - 5 cm i większych nie ruszają nawet wielkie krewetki L.wurdemanni [które są wielkości L.amboinensis]. Nawet jeśli z 50 litrowym zbiorniku jest ich 8. Jeśli jednak wrzucisz skałkę porośniętą małymi aiptasiami [ do 1 cm] to zeżrą je błyskawicznie.

Innym problemem jest to że w 400 litrowym akwarium jest pewnie sporo skały i dużo miejsc w których rosną aiptasie a w których ukwiały te nie się widoczne na pierwszy rzut oka. Krewetki wola siedzieć pod skałą i tam zjadają ukwiały. My byśmy chcieli żeby one najpierw jadły je tam gdzie trzymamy korale czyli tam gdzie krewetki instynktownie boją się wyjść bo w naturze mogło by je coś zeżreć... Trzeba dać im czas.

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te krewetki jedzą aiptasie. Został to zbadane nie tylko przeze mnie i innych akwarystów ale też przez naukowców. W tej publikacji opisano zdolność krewetek L.seticaudata [czyli dokładnie tych który Marcin ty masz u siebie] do zwalczania aiptasi.

Ale ja wcale nie twierdzę że one się nie nadają i nie jedzą aiptasii :)

Po prostu stwierdzam że widziałem je ostatni raz przy wpuszczaniu do zbiornika - potem wszelki ślad po nich zaginą (co oczywiście nie znaczy że ich nie ma i nie robią swojej roboty)

Fakt jest taki że w zbiorniku głównym nie mam ani jednej róży ale strzeże go oddział specjalny - 8 x L.seticaudata, Chelmon i brzydal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tych moich pewnie dawno już nie ma,mam dwie ogromne boksujące,dwa debeliusy i dwie amboinensis i pewnie któreś z tych pierwszych je załatwiło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem krewetkę wundermani ponoć dobra na aiptasie lecz ta moja nawet tego nie ruszała.

Zaczęło mi się robić ich już sporo na skale(widocznych było 15-20szt) i stwierdziłem ,że trzeba zakupić brzydala.

Po 3 tygodniach ani śladu różyczek a dodam ,że nigdy nie widziałem aby brzydal je jadł.


Akwarium 120L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś rano zrobiłem eksperyment - zamiast wrzucać brzydala do sumpa wsadziłem do akwarium 12 koralików siporaxu porośniętych Aiptasią.

Średnio po 3 róże na jednym koraliku siporaxu - więc dużo.

Wracam wieczorkiem do domu potrze a tam czysto - ani jednego ukwiała. Myślę sobie nieźle się ten mój brzydal spisuje :) ale coś mnie podkręciło żeby wrzucić jeszcze ze dwa koraliki - i teraz uwaga, siporax nie zdążył dolecieć do dna zbiornika jak został zaatakowany przez wściekłego chelmona. Po prostu błyskawica! Wyczyścił te dwa koraliki na moich oczach może w 3-4 minuty łącznie z obracaniem siporaxu :).

Brzydal natomiast nawet nie zdarzył podpłynąć ;)

I sam już nie wiem co lepsze :)

Chelmon do tej pory krąży nad siporaxem jak rekin :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest pomysł - dzięki, wrzucę ceramikę luzem, żeby obrosła różyczkami - mój zjada mrożonki... ale jak lubi :), czemu nie dać mu cuksa :)


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Tych moich pewnie dawno już nie ma,mam dwie ogromne boksujące,dwa debeliusy i dwie amboinensis i pewnie któreś z tych pierwszych je załatwiło.

Raczej nie sądzę żeby dały się zeżreć. Debeliusy i amboinensis ich w dużym baniaku nie ruszą. Nie wiem jak się zachowa boksująca krewetka. Ale myślę że nie da im rady - jest za duża żeby wejść we wszystkie zakamarki. Krewetki "peppermint" to mistrzowie "kitrania" się. Żywa skała ma to do siebie że często jest w niej dużo szczelin. W te szczeliny włażą krewetki i potem nie da rady ich z tych szczelin wyciągnąć.

Kiedyś z płaskiej skały w której wydawało mi się że nie ma szczeliny po wyjęciu skały z wody i wsadzeniu do miski na czas czyszczenia baniaka wylazło z 10 krewetek. Siedziało ich tam pewnie więcej... Dlatego nie trzymam krewetek z większymi kawałkami skały.

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nanokaczor, u mnie zjadły nawet większe niż 1cm średnicy. Takie ~2cm średnicy. No chyba, że średnicę mierzy się bez tych ramion (sorry, nie wiem jak się te witki nazywają - ramiona, parzydełka?).

Natomiast teraz mam na próbę większą różyczkę (3-4cm średnicy, gruuba stopa) i jej jeszcze nie ruszają - pewnie, jak piszesz, jest za duża :)

Generalnie byłem w szoku jak te krewetki od Ciebie szybko te wszystkie aiptazje wyżarły. Nie nastawiałem się i może dla tego byłem w szoku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie aiptasia jak rosła tak rośnie kupiłem 5 krewetek wundermann i po 2 tygodniach zamiast ubywać różyczek przybyły kolejne dwie :wallbash:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

U mnie aiptasia jak rosła tak rośnie kupiłem 5 krewetek wundermann i po 2 tygodniach zamiast ubywać różyczek przybyły kolejne dwie :wallbash:

Kup brzydala. Najlepiej od kogoś u kogo już swoje odpracował. Ja tak zrobiłem i na chwilę obecną mam zbiornik typu aiptasia free.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

U mnie brzydal ma sie dobrze, krewetki zaginely w akcji a dorodne aiptasie rosna sobie dalej.

Jedynym wrogiem wspomnianych aiptasi jestem na chwile obecna ja. :(

To współczuję. Mój tak pozamiatał, że nawet teraz w ponad miesiąc po jego odejsciu nie widzę, żednej róży. A obawiałem sie czy nie zaczną odrastać. Z tego wniosek, ze ta ryba jak już współpracuje to czyści na amen. Fakt capnelle i xenie też musialem pozyskać bo wyczyścił na amen, ale to była woja wiec i ofiary były.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpuscilem we wtorek Chaetodon punctatofasciatus. Najpierw dostał bęcki od Z. scopas, we środę już nie zwracały na siebie uwagi, w czwartek widzę pierwsze białe placki na czerwonej talerzowej

Aiptasia jeszcze rośnie i ma się dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 1 krewetke i Brzydala i nic się nie dzieje od tygodnia. Nawet małych "roz" nie ruszają.

Co dalej robić? Mam tej róży dosłownie plage!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem Brzydala wykosił różyczki i wzioł się za LPS -eksmisja

Teraz mam chelmona różyczek brak wykosił wszystkie i tylko czeka na lasonogi i coś tam skubie ze skały.

Może za dużo karmicie rybki i mają w nosie róże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie na aiptasie tylko lysmata kuekenthali. Wyciely wszystko w pien w ok. dwa tygodnie. Wystarczyly dwie krewetki. Dodam, ze bylo to na samym poczatku nim jeszcze zainstalowalem zycie w akwa. Nie byly karmione etc... Najpierw byl brzydal, ale jakos nie mial apetytu...

Edytowane przez Papugazako (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi po dobrym miesiącu brzydal zaczął podjadać różyczki bo powoli znikają :)


299L(100x65x46) plus sump . Oświetlenie 2x24w t5 Narva Blue 2 i Sylvania Marinestar + LED 36W +LED 18W 3xUV , 2xRB, 1Blue+80W LED CHIP .Odpieniacz Deltec SC 1350, skały około 12 kg sucha , 20 kg żywy piasek red sea live reef , cyrkulacja RW-15 , obiegówka Jebao 3000 .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@montray: Krewetki wurdermanii są pewne na 100% tylko, że jedna to za mało. moim zdaniem 2 na 100litrów będą ok, ale nie kupuj mniej niż 3.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Wurdemanni trzeba pisać "wurdemanni". Jest wiele gatunków krewetek które jedza aiptasie ale akurat Lysmata wurdemanni jest bardzo rzadko spotykana w handlu.

polecam:

http://link.springer...0152-004-0210-6

Trzeba jednak pamiętać o tym że te krewetki nie jedzą tylko aiptasi. To są krewetki czyszczące, które żywią się pasorzytami ryb, padliną [w tym takze różnymi mrożonkami, pokarmami suchymi itp] , wszelkiej maści drobnym życiem z akwarium [ np.: kiełżami], aiptasiami, róznymi rurówkami [w tym także tymi które są plagą gorszą od aiptasi]. Trzeba więc dostosować ilość krewetek do objętości zbiornika, Należy rownież pamiętać o tym, że w mocno karmionym zbiorniku aiptasie będą rosły znacznie szybciej niż w słabo karmionym akwarium.

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk1977

U mnie brzydal też zrobił robote ,wykosił wszystkie różyczki:),teraz mam jeszcze chelmona i narazie różyczek brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

no ... nie do końca "naturalny" wróg .. ale czasem wystarczy wskaźnik laserowy :p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam taki pomysł a może coś takiego jak wiązka lasera :)

Strasznie drogie urządzenie medyczne pewnie jest wiec odpada ale podczas naprawy czytnika kodów kreskowych znalazłem to :

Laser z nagrywarki https://www.youtube.com/watch?v=6i-yP5HGMfM

UWAGA:!!!! Eksperymenty z laserami należy prowadzić z wielką ostrożnością – przy mocy 200mW dioda laserowa stwarza poważne zagrożenie dla wzroku, i bolesnych oparzeń wymagane jest zastosowanie specjalnych okularów do pracy z laserami.

Edytowane przez QsQ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.